Tablety to dziś specyficzna nisza gadżetów. Są jednak duże (czasami nawet składane) smartfony, a także ultrabooki z dużymi ekranami. Dlatego producenci starają się stworzyć takie tablety, które będą się czymś wyróżniać. Takim unikatowym przedstawicielem linijki, jest nasz dzisiejszy model – Samsung Galaxy Tab S8 Ultra.
Pudełko jest cienkie jak u iPhone’ów! Od razu można się domyślić, czego tam nie ma – ładowarki, a szkoda, bo za taką cenę można by było zapewnić użytkownikowi pełny komplet. W zestawie znajduje się tylko kabel USB-C, rysik S Pen i kluczyk do wyjmowania karty SIM.
Jeśli chodzi o pozycjonowanie, mamy przed sobą duży topowy model. Może stworzyć bezpośrednią konkurencję iPadowi Pro z rysikiem Apple Pencil. Generalnie, oferta producenta obejmuje tablety S8, S8+ i S8 Ultra, czyli w teście mamy najlepszego z nich. Po dwóch tygodniach używania tabletu, zdałam sobie sprawę, że nie wszystko jest takie proste z kwestią pozycjonowania i konkurencji. O tym nieco później.
Chcę zacząć w nietypowy sposób, bo urządzenie również jest niezwykłe. W przypadku przeciętnych smartfonów i tabletów, wszystko jest proste, ale kto i do czego potrzebuje takiego giganta?
Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku, wygodnie jest oglądać filmy, ponieważ tablet posiada duży ekran i fajne głośniki stereo. Jednak w przeciwieństwie do laptopa, ten wspaniały ekran musi być czymś podparty: wątpię, że będziesz chciał trzymać tablet w rękach przez półtorej godziny lub dwie. Ale jeśli posiadasz podstawkę-etui – ekran z Samsungiem Galaxy Tab S8 Ultra świetnie się sprawdzi. Dlatego możesz od razu zamówić sobie “podstawkę”, która będzie pełniła dwie funkcje – ochronną i stabilizacyjną.
Wydaje mi się, że to jest najwłaściwszy sposób użytkowania dla tego tabletu. Po pierwsze: duży ekran, na którym można uruchomić wideokonferencję, a jednocześnie otworzyć podręcznik. Dodatkowo, jeśli podręcznik jest w formacie pdf, książka z łatwością powiększa się do pełnego ekranu i pozostanie czytelna. Po drugie, w przeciwieństwie do laptopów, które działają zwykle od 3 do 5 godzin, ten gigant wytrzyma cały dzień w szkole, plus zapewni możliwość odrobić pracę domową na jednym ładowaniu. Po trzecie, dzięki rysikowi i rozpoznawaniu pisma, Twoje dziecko będzie mogło ćwiczyć umiejętność ręcznego pisania nawet podczas nauki online.
W pewnym momencie pomyślałam, że może wygodniej byłoby zagrać w PUBG na dużym ekranie. I gra wygląda naprawdę fajnie, ale w tym przypadku zdecydowanie nie można obejść się bez kontrolera. Ale gry, które nie wymagają szybkich, precyzyjnych ruchów – jak puzzle, kolorowanki, gry pamięciowe czy znalezienie ukrytych przedmiotów – naprawdę dobrze się prezentują na Samsung Galaxy Tab S8 Ultra.
Kilka lat temu, postanowiłam edytować zdjęcia i filmy całkowicie na smartfonie i czuję się jak ryba w wodzie z interfejsami edytorów mobilnych. Dlatego z niecierpliwością czekałam na możliwość przetestowania moich ulubionych aplikacji na wyświetlaczu o dużej przekątnej. To jest naprawdę wygodne, zatem takie potężne urządzenie jak Tab S8 może zaspokoić potrzeby ludzi pracujących w SMM i blogerów.
Jeden ze scenariuszy użytkowania Samsunga Galaxy Tab S8 Ultra jest związany z czytaniem, ale i tutaj nie jest idealnie. Rzeczywiście, duży ekran, na którym się mieści dużo informacji … ale jednocześnie niewygodne wymiary urządzenia. Dlatego tablet nie jest odpowiedni do czytania w łóżku przed pójściem spać.
Wydawałoby się, że w tym przypadku nie powinno być żadnych problemów. Aplikacje normalnie się nie skalują, przewijanie jest bardzo długie i nieporęczne.
To, czy wygodnie jest wpisywać tekst na klawiaturze ekranowej, to kwestia gustu, ale na pewno fajnie dotykowo sterować gadżetem podczas edycji tabel i tworzenia prezentacji. Oczywiście cena w 4,5 tysięcy jest wygórowana jak na biurowe rozwiązanie, ale jeśli jest to tylko jedno z zadań, to tablet staje się tutaj doskonałym pomocnikiem. I zawsze można dokupić klawiaturę (zamiennik czy drogi oryginał).
Od początku pandemii, przeszłam na format pracy online, więc trzeba było porządnie zorganizować swoje miejsce do pracy. Z jednej strony, nie ma gdzie postawić zwykłego monitora, z drugiej strony, wyświetlacz w laptopie jest za mały. Przenośny monitor stał się dla mnie kompromisowym rozwiązaniem. Idealny dla tych, którzy dużo pracują z bazami danych lub systemami CRM, prezentacjami lub są 24/7 online.
Moim zdaniem, większość projektantów ma tablety graficzne, takie jak Wacom, które są dostosowane do wymagających zadań i wykonują świetną robotę. Co więcej, cena S8 Ultra jest zbyt wysoka, aby traktować bohatera dzisiejszej recenzji tylko jako tablet graficzny. Dlatego jeśli planujesz używać go do realizacji kreatywnych pomysłów, to miej na uwadzę, że tablet nie jest odpowiedni do profesjonalistów, raczej do rozrywki i “spróbowania tego zawodu”.
Czytaj więcej: Test odkurzacza pionowego Samsung Bespoke Jet ze stacją czyszczącą
Moim pierwszym słowem po wyjęciu tabletu z pudełka było „wow!”. A kiedy włączyłam wyświetlacz – “super!”. Rzadko widuje się tablet takiej wielkości. A supercienkie ramki wokół ekranu podtrzymują poczucie satysfakcji z użytkowania. Bardzo ciekawe doświadczenie.
Pomimo dużej przekątnej, Samsung Galaxy Tab S8 Ultra jest bardzo cienki, więc zaskakująco wygodnie trzyma się go w rękach. Waży 728 g, to nie mało, ale z drugiej strony – wyświetlacz jest większy niż w przypadku laptopa, więc takie wymiary są logicznym skutkiem. Czego chcieć więcej?
Żeby taka obudowa nie wyginała się i była szczelna, wykonano ją ze wzmocnionego aluminium. Użytkownik nie ma wyboru co do kolorów – jest tylko metaliczny szary kolor.
Po prawej stronie Samsunga Galaxy Tab S8 Ultra znajdują się dwa z czterech głośników i złącze typu C. Po lewej stronie są jeszcze dwa głośniki i mikrofon.
Na górnym końcu znajduje się przycisk zasilania i przycisk podwójnej głośności, a także gniazdo na kartę SIM i kartę pamięci. Z tyłu jest złącze oraz magnesy do mocowania etui.
Skaner linii papilarnych został umiejscowiony bezpośrednio pod ekranem, nie zapomniano też o opcji rozpoznawania twarzy.
Jeśli w smartfonie ekran może konkurować np. z aparatem, to w przypadku tabletu, dobry ekran to tylko połowa sukcesu. A Samsung Galaxy Tab S8 Ultra przekracza wszelkie oczekiwania.
Ten tablet oferuje Ci aż 14,6″ przekątnej. Wyświetlacz Super AMOLED oddaje najgłębszą czerń, obraz jest obszerny, kontrastowy i nasycony.
Mój gadżet do pracy to 13-calowy laptop. Oznacza to, że pod względem rozmiaru wyświetlacza ten tablet jest WIĘKSZY niż laptop. Nawiasem mówiąc, jeśli chcesz, możesz łatwo zamienić ten tablet laptopem, mocując do niego etui z klawiaturą. Ale przypominam: to akcesorium będzie musiało zostać zakupione osobno.
Rozdzielczość ekranu Galaxy Tab S8 Ultra to 2960×1848 (WQXGA+), częstotliwość odświeżania to 120 Hz. Kontrastowy i jasny obraz oraz płynny interfejs – to miłość od pierwszego wejrzenia.
Istnieje możliwość regulacji trybu wyświetlania kolorów oraz opcji ochrony oczu (zmniejszenie intensywności emisji światła niebieskiego).
Oczywiście tak duży ekran jest stworzony do wielozadaniowości. Dzięki temu możliwe jest podzielenie ekranu i praca w kilku oknach jednocześnie. W tym celu wystarczy pociągnąć za pasek boczny i przeciągnąć na ekran skrót interesującej nas aplikacji. Będziesz mógł wygodnie zmieniać rozmiar i proporcje każdego okna, a także w razie potrzeby rozszerzyć je do formatu pełnoekranowego.
Czytaj też: Recenzja smartfona Xiaomi 12T: Atak klonów
Tablet posiada cztery wbudowane głośniki, które przyczyniają się do całkowitego zanurzenia się w atmosferze tego, co dzieje się na ekranie – jak w kinie. Doskonały efekt stereo plus zrównoważony zakres częstotliwości nie pozostawi nikogo obojętnym.
Fajnie, że nie potrzebujesz oddzielnej stacji dokującej, aby naładować rysik. Połóż go na tablecie, on się namagnesuje od powierzchni i gotowe. Wygodnie i bezpiecznie.
Implementacja funkcji rysika przez Samsunga jest, moim zdaniem, najlepsza na rynku. Wpływa to na imponujące wrażenia z użytkowania tego akcesorium zarówno w smartfonach, jak i tabletach.
Dzięki rysikowi i Samsung Notes, możesz szybko zapisać swoje pomysły w formacie notatki, rysunku, zrzutu ekranu z komentarzami i nie tylko. Naciskasz przycisk na rysiku – i dostajesz się do wygodnego dużego menu, w którym możesz wybrać kolejną akcję.
Podobało mi się rozpoznawanie – kiedy piszesz odręcznie jak w zwykłym zeszycie, to to ,co piszesz jest od razu przetwarzane na zwykły tekst. Tak samo jest w przypadku figur geometrycznych, co jest bardzo wygodne podczas rysowania diagramów – rysujesz okrąg, jak chcesz, a tablet przekształca go w zgrabną figurę geometryczną.
W aplikacjach do rysowania możesz nawet dostosować ustawienia, takie jak ignorowanie czytania dotykowego (przydatne, gdy tak jak ja rysujesz na papierze lub, w naszym przypadku, ekranie) oraz włączać i wyłączać rysowanie palcem, a nie rysikiem.
System operacyjny Samsunga Galaxy Tab S8 Ultra wykorzystuje system Android 12 z powłoką Samsung One UI 4.1.
Oprócz wspomnianego już oprogramowania dla rysika, istnieje wiele innych przydatnych funkcji. Wygodne było dla mnie uruchamianie aplikacji z paska bocznego bez konieczności minimalizowania wszystkiego i każdorazowego wchodzenia do menu. Ponadto, użytkownik może dostosować odpowiednio wygląd panelu sterowania i ekranu głównego.
Możesz skonfigurować odblokowywanie tabletu za pomocą skanera linii papilarnych lub twarzy. Obie funkcje działają poprawnie i szybko.
Czytaj też: Recenzja smartfona Samsung Galaxy M53 – cienki średniak z fajnymi aparatami
Zastosowano standardowy zestaw: Wi-Fi w wersji 6 (802.11 a/b/g/n/ac/6e), Bluetooth 5.2, GPS, NFC. Możliwa obsługa kart SIM do łączenia się z Internetem w dowolnym momencie, ale Tab S8 Ultra z 5G kosztuje jeszcze drożej!
Aby ta machina działała szybko, producenci nie oszczędzali na sprzęcie. W środku znajdziemy nowoczesny układ Snapdragon 8 Gen 1. Znamy go z flagowych smartfonów, więc oczywiście Galaxy Tab S8 Ultra nie ma problemów z wydajnością.
Wyniki benchmarków:
Ilość RAM – od 8 do 16 GB w zależności od wersji, jak w przypadku laptopów! Wszelkie skomplikowane zadania zostaną rozwiązane szybko i bezproblemowo. To samo dotyczy przełączania się między aplikacjami, pracującymi w trybie wielookienkowym.
Wbudowana pamięć wynosi 128, 256 czy 512 GB, też w zależności od wersji. Im więcej, tym oczywiście drożej. Jeśli uważasz, że to za mało, jest obsługa kart pamięci do 1 TB.
Czytaj więcej: Recenzja Huawei MatePad Pro 12.6 (2022): Czy to idealny tablet?
Nie wiem, czy użytkownik potrzebuje 15-calowego aparatu w tablecie. Nie sposób jednak wyobrazić sobie nowoczesnego tabletu bez aparatu, dlatego Samsung Galaxy Tab S8 Ultra ma aż dwa aparaty główne i dwa przednie:
Zdjęcia testowe wykonałam w ciemnym pomieszczeniu przy słabym oświetleniu. To znaczy w warunkach, w których prawie wszystkie kamery zawodzą. O dziwo, aparat w Tab S8 Ultra poradził sobie z tak trudnym zadaniem i zrobił zdjęcia w dobrej jakości, bez szumów cyfrowych i z przyzwoitą szczegółowością.
Urządzenie nagrywa wideo 4K z prędkością 30 kl./s, tylko że trzymanie w dłoniach prawie 15-calowego tabletu w roli kamery jest nierealne.
Ale tak naprawdę niezbędny jest wysokiej jakości przedni aparat. I tutaj wszystko jest w porządku, dla pewności mamy nawet dwa – szerokokątny i ultraszerokokątny. Również wideo 4K. Jeśli więc chcesz, możesz przeprowadzać wirtualne wycieczki po swoim studiu lub nagrywać materiały edukacyjne czy filmy dla TikTok. Podobała mi się jakość nagrywania wideo na obu aparatach.
Producent zadbał o to, aby ten “potwór” miał co jeść. Pojemność baterii wynosi 11200 mAh. Ale zła wiadomość jest taka, że nawet przy wszystkich super- i ultra-ładowaniach pełne naładowanie tabletu zajmie ponad 3 godziny. W pół godziny tablet zyskał zaledwie 20 procent naładowania, mimo że zastosowałam zasilacz 67 W. Ale cóż, w końcu bateria jest mocna.
W naszych testach, Tab S8 Ultra działał około 8 godzin i wykonywał różne zadania z włączonym ekranem, w tym 8 godzin przeglądania stron internetowych i 14 godzin odtwarzania wideo przy średniej jasności.
Czy mogę polecić ten tablet? Oczywiście, jeśli potrzebujesz takiego dużego ekranu. W przeciwnym razie, po prostu wydasz całą niewiadomo dlaczego.
Duży ekran stwarza doskonałe warunki do obsługi wielu okien i interakcji ze znanymi aplikacjami poprzez interfejs dotykowy. Potężny układ zapewnia płynne działanie interfejsu, szybkie wykonywanie nawet skomplikowanych zadań. Funkcjonalność rysika jest na najwyższym poziomie, ale nie każdy tego potrzebuje.
Jako urządzenie o najwyższej wydajności i funkcjonalności, Samsung Galaxy Tab S8 Ultra odniósł w redakcji pełny sukces.
Nie ma słabych punktów pod względem technicznym, są jedynie pytania co do ergonomii i scenariuszy użytkowania, ze względu na gabaryty tego przystojniaka. Cóż, co może zatrzymać potencjalnego klienta przed zakupem? Cena.
Czy wam się podoba ten gigant? Napiszcie w komentarzach!
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Również interesujące:
View Comments
Prawdopodobnie autorka artykułu nie posługuje się językiem polskim od urodzenia więc zróbcie jej i czytelnikom przysługę - przed publikacją niech tekstem zajmie się redaktor lub korektor.