Do naszej redakcji trafił bardzo ciekawy model ładowarki bezprzewodowej – Moshi Otto Q. W zasadzie nie ma w takich urządzeniach nic rewolucyjnego, ale ten egzemplarz cieszy atrakcyjnym designem i przemyśleniem nawet w najmniejszych szczegółach.
Trochę о Moshi
Sama marka Moshi nie jest zbyt dobrze znana w naszym kraju, dlatego proponuję się z nią pokrótce zapoznać. Firma została założona w 2005 roku w Kalifornii, ale zgodnie z napisem na pudełku z Moshi Otto Q produkcja odbywa się na Tajwanie. Asortyment marki obejmuje folie ochronne, etui, przenośne klawiatury, podstawki i torby na laptopy, ładowarki, kable i adaptery, słuchawki i tym podobne. Krótko mówiąc, Moshi jest partnerem Apple w produkcji akcesoriów do iPhone, iPad, MacBook.
Firma sprzeciwia się nadmiernej konsumpcji. Dlatego do opracowywania produktów podchodzi z uwzględnieniem zasad – nie będzie bardzo tanio, ale urządzenie będzie długo pracować, dzięki czemu szkody dla środowiska będą mniejsze.
Główne cechy Moshi Otto Q
- Waga – 137g
- Wymiary – 10,2×10,2×1,3 cm
- Materiały – plastik, silikon, tkanina
- Wejście – 5V/7V, 2A
- Wyjście – 5V/7V, 5W/10W
- Złącze – USB-C
- Kompatybilność – Wszystkie urządzenia obsługujące Qi (do 10 W)
- Dodatkowo – wyłączenie w przypadku wykrycia obcych przedmiotów, można ładować smartfony w etui o grubości do 5 mm, wskaźnik świetlny
Komplet
W białym kartonowym pudełku, na którym znajdują się kluczowe cechy urządzenia, znajduje się „naleśnik” dla bezprzewodowego ładowania, kabel USB-C – USB-A o długości 1 m oraz trochę dokumentacji.
Zasilacz nie znajduje się w zestawie.
Standardowa gwarancja na produkt Moshi wynosi 1 rok, ale do opakowania dołączona jest ulotka z instrukcją, jak przedłużyć ją do 3 lat. Z tyłu pudełka jest pole ochronne z kodem aktywacyjnym. Wchodząc na oficjalną stronę internetową, możesz za jednym zamachem upewnić się o autentyczności urządzenia i potroić jego serwis gwarancyjny.
Pozycjonowanie i cena
Jak wspomniano powyżej, Moshi nie dąży do taniości kosztem jakości. Ładowarka kosztuje od 210 zł. Nie jest to zbyt budżetowe rozwiązanie, zwłaszcza jeśli weźmiesz pod uwagę, że będziesz musiał kupić odpowiedni adapter sieciowy.
Przeczytaj także: Jak wybrać ładowarkę do smartfona i nie tylko – wszystko o Woltach i Amperach
Design i materiały
Moshi Otto Q to “krążek do hokeja” o średnicy nieco ponad 10 cm, wysokości 1,3 cm i wadze 137 g. Korpus jest plastikowy, ale prawie cała przednia część, z wyjątkiem małej ramki , pokryta jest ładną szarą tkaniną. Dzięki temu, że obudowa jest nie tylko szara, ale przeplatana białymi nitkami, ładowarka prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Nie jest wstydem umieścić to na biurku gdzieś w pracy.
Silikonowa obręcz jest przewidziana około 1 cm od krawędzi tkaniny – jest to potrzebne, aby pewnie trzymać smartfon na stacji. Do śliskich szklanych gablotek – dokładnie to, czego potrzebujesz. W samym centrum widać logo marki. Pomimo tego, że jest pomalowany jak metal, jest oczywiście wykonany z plastiku.
Z przodu znajduje się lampka kontrolna. Podczas ładowania smartfona migocze płynnie, gdy urządzenie jest ładowane, włącza się ciągły blask, a po wykryciu ciał obcych wskaźnik zaczyna aktywnie migać .
Po przeciwnej stronie znajduje się złącze USB-C.
Aby zapobiec ślizganiu się po powierzchni, spód Moshi Otto Q posiada silikonową powłokę.
Pierwsze wrażenia dotyczące ładowarki Moshi są pozytywne. Wynika to zarówno z przyjemnej kolorystyki, jak i połączenia nietypowych dla tego segmentu urządzeń materiałów. Każde, nawet najbardziej ascetyczne miejsce pracy, można uzupełnić tak uroczym i użytecznym gadżetem.
Przeczytaj także: ТОP-10 bezprzewodowych myszek komputerowych do pracy. Lato 2021
Kompatybilność i podstawowa funkcjonalność
Moshi Otto Q jest kompatybilny ze wszystkimi urządzeniami obsługującymi standard ładowania bezprzewodowego Qi.
Oznacza to, że lista jest dość spora, choć ogranicza się głównie do flagowców: iPhone (od 8 generacji), Samsung Galaxy S i Note, Google Pixel (od „trójki”), topowe urządzenia Huawei (Mate, P), Xiaomi (Mi, Mi Mix), Realme i tak dalej. Nie zapomnij o słuchawkach i smartwatchach, które również współpracują z Qi.
Co jeszcze Moshi przemyśleli w ładowarce? Przede wszystkim blokowanie pracy, gdy obce metalowe przedmioty – np. klucze lub monety, uderzają w ładowarkę. Zapewniona jest tu również ochrona przed przegrzaniem: na przykład podczas ładowania smartfona ciepło jest prawie niezauważalne, nawet jeśli używany jest zasilacz sieciowy o zbyt dużej mocy. I kolejna fajna sztuczka to płytka ferrytowa – jej grubość wynosi 2,6 mm, co w efekcie pozwala na ładowanie urządzeń w etui o grubości do 5 mm. Ładowarka Moshi Otto Q z łatwością „przebija” zarówno silikonowe etui, jak i wzmocnione okładki książek.
Przeczytaj także: Smartfony stworzone we współpracy ze znanymi markami: sukcesy i porażki
Jak działa Moshi Otto Q
Testy Otto Q przeprowadzono na przykładzie smartfona z baterią 3300 mAh z ładowaniem bezprzewodowym 20 W i zasilaczem AC z obsługą Quick Charge 3.0 o maksymalnej mocy 18 W.
Tak więc Moshi Otto Q daje maksymalną moc 10 watów. W praktyce ładowanie telefonu zostało uzupełnione z 58% do 73% w 30 minut. Oznacza to, że około jedna trzecia ładunku na godzinę, a pełne ładowanie musi być układane przez co najmniej 3 godziny. Nie szybko, wcale nie szybko. Jeśli ładunek się wyczerpuje i trzeba go uzupełnić w jak najkrótszym czasie, ładowarka kablowa wciąż nie ma sobie równych. Ale żeby w nocy uzupełnić ładunek smartfona lub „karmić” go przez cały dzień, np. na biurku, w zasadzie wystarczy moc Otto Q.
Przeczytaj także: TOP 10: bezprzewodowe słuchawki do pracy, lato 2021
Podsumowanie
Ogólnie stacja ładująca Moshi Otto Q jest interesująca pod wieloma względami, poza szybkością ładowania. Jako dodatkowe źródło zasilania na biurku lub na stoliku nocnym jest to dobre rozwiązanie, ale moim zdaniem tutaj zaoszczędzili na energii. Można spokojnie ustawić co najmniej 15 W i przyspieszyć ładowanie o półtora raza. Z drugiej strony może to nie stanowić problemu dla koneserów estetyki, ponieważ materiały, montaż i ogólnie design są godne pochwały. A trzyletnia gwarancja na ładowarkę bezprzewodową urzeka i wzbudza zaufanie do producenta.
Ceny w sklepach
Czytaj także: