Nintendo Switch Lite to pierwsza aktualizacja linijki Switch, która stawia użytkowników przed trudnym wyborem. Co wybrać – wygodę czy funkcjonalność? Dzisiaj o tym porozmawiamy.
Z jednej strony, wydanie Switch Lite wydaje się logicznym krokiem ze strony firmy. Zwykłą konsolę kupiła już ogromna liczba osób – nie trzeba ich do niczego przekonywać. Ale co z tymi, którzy wciąż desperacko trzymają się 3DS lub PS Vita? Niewielu zaprzeczy, że oryginalna Switch jest mniej poręczna w porównaniu z jej przenośnymi odpowiednikami, które wygodnie mieszczą się nawet w kieszeni.
Ale wraz z wydaniem Lite, Nintendo odebrało znaczenie nazwy Switch, ponieważ nie było już „przełącznika” pomiędzy trybem zwykłym i portatywnym. Jeśli oryginalna konsola stawiała na funkcjonalność, to Lite jest maksymalnie prosta.
Czytaj też: Recenzja i test Nintendo Switch OLED – to już nie zabawka
Design Nintendo Switch Lite
Komplet niczym nas nie zaskakuje: obecna jest dokumentacja, konsola i ładowarka (Type-C) imponujących rozmiarów.
Switch Lite jest bardzo podobna do PS Vita Slim. Te same zaokrąglone krawędzie i soczyste kolory. Mam turkusowy model – moim zdaniem, jest najładniejszy, choć żółte, a nawet szara opcje też wyglądają świetnie.
Konstrukcja jest doskonała, zupełny brak poczucia taniości.
W rękach Switch Lite jest bardzo wygodna. Nawet masywna ramka wokół ekranu wydaje się urocza, choć byłoby lepiej, gdyby jej w ogóle nie było.
Pomimo znajomego układu wszystkich elementów sterujących, po lewej stronie, zamiast zwykłych klikalnych przycisków Joy-Con, znajduje się D-pad, na który czekali fani.
Reszta przycisków stała się miększa i przyjemniejsza. Lite spodoba się zarówno osobom o dużych dłoniach i właścicielom małych rączek :-).
Czytaj też: Problemy z Nintendo Switch i jak je rozwiązać
Switch Lite jest zauważalnie mniejsza od oryginału, ale nie znacząco. Łatwiej zmieści się w torbie lub plecaku. Ale kieszeń musi być spora, żeby się tam zmieściła. Lite jest kompaktowa, ale nie miniaturowa.
Etui sprzedawane jest razem z konsolą – niezbędne akcesorium, jeśli chcesz, aby Lite nie porysowała się w pierwszym miesiącu. Podobało mi się też markowe etui: miękkie, pozwala zabrać ze sobą kilka wkładów. Jest również cienkie – cieńsze niż większość odpowiedników z AliExpress.
Różnice pomiędzy Nintendo Switch Lite i “klasycznym” Nintendo Switch
Mniejsze wymiary to nie jedyna rzecz, która wyróżnia model Lite. Aby zaoszczędzić, zastosowano tu kilka uproszczeń. To już nie jest model „hybrydowy”, ponieważ kontrolerów Joy-Con, które przyczepiają się po obu stronach, nie można odłączyć.
Funkcja HD Rumble (wysokiej jakości wibracje) zniknęła. Szkoda, mi się to podobało. Ale, co dziwne, HD Rumble nie został zastąpiony zwykły,i silnikami wibracyjnymi: w wersji Lite całkowicie zrezygnowano z wibracji. Nie jestem zwolennikiem takiej decyzji, która została podjęta w celach oszczędnościowych lub ze względu na baterię.
Ponieważ Joy-Cons nie odłączają się, niektóre gry po prostu nie będą odtwarzane na wersji Lite. Na przykład, Super Mario Party. I Nintendo Labo też nie działa. Nie licz też na Just Dance, Fitness Boxing i Ring Fit Adventure. Ale w zasadzie prawie nic nie tracisz.
Jest jeszcze akcelerometr i żyroskop, więc zagadki w The Legend of Zelda: Breath of the Wild będą do rozwiązania.
Ponadto, Nintendo Lite nie ma nóżki, więc tryb „desktop” nie jest obsługiwany. To zmienia ją z konsoli „społecznościowej” w konsolę „introwertyczną”, przeznaczoną dla jednej osoby, a nie dla grupy. Wcześniej można było usiąść ze znajomymi obok telewizora lub przed niewielkim ekranem konsoli i pograć.
Czytaj też: Recenzja Game&Watch: Recenzja The Legend of Zelda — miniaturowa super retro konsola
Ekran, dźwięk i czas pracy Nintendo Switch Lite
Ekran Switcha nie był imponujący. Normalny i nic więcej. Lite ma dokładnie taki sam wyświetlacz, tylko mniejszy (dobrze, że nie jest gorszy). Rozdzielczość 1280×720, przekątna 5,5″, matryca IPS.
Problemem jest drobne czcionki w niektórych grach. Oryginalna wersja czasami cierpiała z powodu praktycznie nieczytelnego tekstu, w Lite sytuacja bardziej się pogorszyła. Przygotuj się na gry takie jak Fire Emblem: Three Houses lub Wiedźmina, które sprawią, że będziesz musiał użyć lupy czy mrużyć oczy starając coś przeczytać.
Temperatura barwowa wyświetlacza pozostała taka sama jak w zaktualizowanej wersji starszego modelu.
Jeśli chodzi o dźwięk, niestety stało gorzej. Nintendo Lite brzmi płasko i cicho. Na przykład w DRAGON QUEST XI S: Echoes of an Elusive Age – Definitive Edition angielski dubbing zagłusza tło głośnej muzyki. Ale to nie jest krytyczne.
Czas pracy Lite jest standardowy, ale nowy model działa dłużej w porównaniu do “klasyki” (około godziny więcej), ale gorzej niż zaktualizowana wersja z nowym procesorem (30 minut mniej).
Czytaj też: Recenzja Factorio на Nintendo Switch — Jakoś to działa
Zapisywanie w chmurze, przesyłanie danych, korzystanie z dwóch Switchy jednocześnie
Pozostaje omówić platformę i infrastrukturę Nintendo. Niestety i tu nie odbyło się bez niespodzianek.
Załóżmy, że używasz oryginalnego modelu od dłuższego czasu i zdecydowałeś się go zmienić na Lite. Aby przenieść wszystkie swoje zapisy, należy skorzystać z płatnej funkcji zapisu w chmurze lub funkcji transferu. Ale żadna z tych opcji nie jest idealna: zapisy w chmurze nie działają we wszystkich grach, nie uda ci się przesłać dane ze Splatoon 2, Super Smash Bros. Ultimate. Funkcja transferu pozwala przenieść absolutnie wszystko, ale aby zadziałało, musisz mieć przy sobie obie konsole – nową i starą. Oznacza to, że sprzedać jedną, a następnie kupić drugą nie wyjdzie.
Wyobraźmy sobie inną sytuację: masz już Switcha i chcesz kupić kolejną konsolę dla podróży. Nintendo będzie wymagać wybrania konsoli głównej. Główna będzie działać jak zwykle, podczas druga otrzyma ograniczenia. Na przykład nie będzie można uruchamiać pobranych gier bez internetu, którego konsola używa do sprawdzania licencji. Radzę wybrać Lite jaką główną – na podróże, bo pewnie masz internet w domu. Nawiasem mówiąc, kolejne dziwactwo: jeśli masz grę działającą na drugim Switchu, a konsola jest podłączona do Internetu, nie będziesz mógł jej otworzyć na pierwszej konsoli.
Przeczytaj także: Recenzja Kirby’s Dream Buffet – Nintendo kopiuje, fani się cieszą
Jaki jest wniosek? Komicznie, jeśli chcesz grać w gry Switch zarówno w domu, jak i w podróży, potrzebujesz oryginalnego modelu, a nie Lite. Bo nie ma nic wygodniejszego niż ta właśnie hybrydowość, kiedy można po prostu wyjąć konsolę ze stacji dokującej i włożyć ją do torby, zatrzymując przy tym grę. Jedyną zaletą Lite jest jej rozmiar. Dlatego ważne jest, aby przed zakupem zdecydować, co jest dla Ciebie ważniejsze – komfort czy wygoda. W tym przypadku nie są to synonimy.
Czytaj także: Recenzja gry Mario Strikers: Battle League Football – przeciwieństwo nudnym grom
Podsumowanie
Model Nintendo Switch Lite jest dobrym prezentem urodzinowym. Konsola jest ładna, wygodna i kompaktowa, jest idealna dla tych, którzy cały czas podróżują lub dla dzieci, a także będzie odpowiednia dla osób, które nigdy nie grają przed telewizorem. Przy tym nie jest za droga.
Mniejszy wyświetlacz nie wpływa zbytnio na wygodę użytkowania, a nowa obudowa jest wygodniejsza. Zastanówcie się jednak, który model najbardziej Wam odpowiada, bo Lite ma ograniczone możliwości, a korzystanie z dwóch konsol jednocześnie okazało się trudnym zadaniem.
Gdzie kupić Nintendo Switch Lite
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Czytaj także: