Pisałam już, że obecna seria G od Motoroli jest trochę skomplikowana. Modeli jest wiele, prawie jak w przypadku Xiaomi. Na przykład, G30 i G50 są bardzo podobne, a 30-ka jest nieco lepsza niż 50-ka, ale ta ma wyższą liczbę i jest to wersja droższa. Różnicę pomiędzy Moto G10 i G20 też nie od razu można zrozumieć. Można by przypuszczać, że G10 jest tańsza i słabsza, ale lista specyfikacji jest niemal identyczna, łącznie z zestawem kamer. Ceny są takie same – 680-699 zł. Różne procesory – G10 ma Snapdragon 460, G20 ma UNISOC Tiger T700 (UNISOC – chipy dla modeli budżetowych, dawna nazwa – Spreadtrum), ale to ten sam budżetowy poziom. G20 wyróżnia się też odświeżaniem ekranu 90 Hz.
Żeby nie pisać dwa razy tego samego, poprosiliśmy oba modele do testu i opowiemy o nich w jednej recenzji. Od razu uprzedzę, że mimo podobieństwa na pierwszy rzut oka, są różnice, nawet w kamerach i prędkości działania. Wszystkie szczegóły znajdują się w recenzji.
Dane techniczne Motorola Moto G10 i Moto G20
Moto G10 | Moto G20 | |
Ekran | IPS, 6,5 cala, 20:9, rozdzielczość 1600×720, 60 Hz | IPS, 6,5 cala, 20:9, rozdzielczość 1600×720, 90 Hz |
Procesor | Qualcomm Snapdragon 460 8 x 1.8 GHz, Cortex-A73 / 53 | UNISOC Tiger T700 8 x 1.8 – 1.8 GHz, Cortex-A75 / A55 |
Karta graficzna | Adreno 610 | Mali-G52 MP1 |
Pamięć | 4 GB RAM, 64 GB ROM, slot combo na karty pamięci microSD do 512 MB | 4 GB RAM, 64/128 GB ROM, slot combo na karty pamięci microSD do 1 TB |
Bateria | 5000 mAh, ładowanie 10 W | 5000 mAh, ładowanie 10 W |
Aparat główny | 48 MP, f/1,7, technologia Quad Pixel + obiektyw szerokokątny 8 MP f/2,2, 118˚ + obiektyw makro 2 MP f/2,4 + czujnik głębi 2 MP f/2,4 | 48 MP, f/1,7, technologia Quad Pixel + obiektyw szerokokątny 8MP f/2.2, 118˚ + obiektyw makro 2MP f/2,4 + czujnik głębi 2MP f/2,4 |
Przedni aparat | 8 MP f/2,2 | 13 MP f/2,2 |
Komunikacja | LTE, NFC, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac 2,4+5 ГГц, Bluetooth 5.0, GPS (A-GPS), GLONASS, Galileo, USB Type-C, Radio FM | LTE, NFC, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac 2,4+5 ГГц, Bluetooth 5.0, GPS (A-GPS), GLONASS, Galileo, USB Type-C, Radio FM |
System operacyjny | Android 11 | Android 11 |
Wymiary i waga | 165,2×75,7×9,2 mm, 200 g | 165,2×75,7×9 mm, 200 g |
Cena | 680-699 zł | 699 zł |
Jak widać, nie ma wielu różnic – procesor, rozdzielczość przedniej kamery, częstotliwość odświeżania ekranu, modyfikacje rozmiaru pamięci, pozostałe cechy są identyczne.
Przeczytaj także:
- Recenzja Motorola Moto G30 – pod każdym względem dobry budżetowy smartfon z ekranem 90 Hz
- Recenzja Motorola Moto G50 — najtańszy smartfon z 5G w Polsce. A co jeszcze?
Komplet
Nie ma różnic. Pudełka zawierają ładowarki 10 W, kable USB – USB Type-C, klipsy do wyjmowania SIM, dokumentację i silikonowe etui.
Wymiary telefonów są takie same, z wyjątkiem jednej dziesiątej milimetra grubości, więc etui można wymieniać.
Etui w zestawie są najprostsze – cienkie, z minimalnymi ramkami nad ekranem. Ale dobrze, że na początku jest przynajmniej jakaś ochrona.
Podsumowując: wszystko jest takie samo.
Design Moto G10 i G20
Telefony są bliźniakami poza kolorami tylnego panelu. Nawet wymiary są identyczne, nie będziemy liczyć różnicy grubości 0,2 mm. Więc najpierw opiszę, co łączy Moto G10 i G20. Format jest wygodny, ekrany wysokie i stosunkowo wąskie. Naprawdę można obsługiwać jedną ręką, wiele informacji mieści się na ekranie.
Oczywiście modeli nie można nazwać miniaturowymi, ale też nie są ogromne. Waga smartfonów to 200 g, ale nie zapominaj, że mamy do czynienia z baterią 5000 mAh.
Ramki są standardem dla segmentu budżetowego – niezbyt wąskie. Dolny szeroki „podbródek”. Wycięcia w kształcie kropli dla aparatów przednich są już przestarzałym rozwiązaniem, ale akceptowanym w niedrogich modelach.
Skanery odcisków palców też są „stare” – z tyłu. Lokalizacja jest dogodna. Czujniki nie działają zbyt szybko, ale znowu, jak na ten budżet, jest do zaakceptowania.
Obudowy są całkowicie plastikowe. Ekrany nie posiadają folii ochronnej. Odciski palców są niewidoczne i łatwe do usunięcia.
Wszystkie klawisze znajdują się po jednej (prawej) stronie. Przyzwyczaiłam się do tego, że przyciski głośności są zwykle po lewej stronie i na początku byłam zdezorientowana.
Nad długim przyciskiem głośności znajduje się osobny klawisz wywołania Asystenta Google (nie można go zmienić, ale można go wyłączyć w ustawieniach), poniżej znajduje się przycisk zasilania/blokady o falistej powierzchni.
Po lewej stronie jest gniazdo na karty SIM i karty pamięci.
Na górze umieszczono wyjście słuchawkowe 3,5 mm. Większość smartfonów jeśli i posiada mini-jack, to na dole. Ale to znowu kwestia przyzwyczajenia. W dodatku kto teraz cały czas korzysta ze słuchawek przewodowych, skoro dobre bezprzewodowe można kupić za 20-25 dolarów?
Na dole znajduje się głośnik monofoniczny, mikrofon, złącze ładowania Type-C.
Konstrukcja Moto G10 i G20 jest dobra. Warto zwrócić uwagę na hydrofobową powłokę – stopień ochrony przed wilgocią IP52. Drobiazg, ale fajnie.
Teraz o różnicach. G20 ma ładną matową obudowę, która mieni się jasnoniebieskim oraz fioletowym. Nie widać na odcisków palców, zarysowań.
Dostępna jest również jasna wersja szkarłatna.
Moto G10 ma niezwykły niuans – tylny panel również jest matowy i ma “falisty” design. I to nie jest efekt wizualny, fala jest prawdziwa.
Dostępne są również dwa kolory – różowo-fioletowy i ciemnofioletowy. Obie wersje pięknie lśnią.
Tylko fala nie będzie aż tak widoczna, jeśli smartfon jest w etui.
Podsumowując: wszystko jest takie samo, ale G10 ma nietypowy tylny panel.
Przeczytaj także: Recenzja i test niedrogiego smartfona Cubot X50
Ekrany Moto G10 i G20
Wyświetlacze w Moto G10 i G20 są ogólnie dobre. Przekątna 6,5 cala, proporcje 20:9. Rozdzielczość 1600×720 pikseli to dość mało, ale ziarnistość nie rzuca się w oczy. Matryca IPS, wysoka jakość. Przyjemne odcienie, wysokie kąty widzenia, wystarczająca jasność i kontrast. Odwzorowanie kolorów identyczne.
Automatyczna zmiana jasności działa bez problemów. Istnieje możliwość regulacji temperatury barwowej (usuwa zimne odcienie wieczorem), a także trzy opcje nasycenia odcieni. W słońcu ekrany obu modeli bledną, ponieważ maksymalny poziom jasności jest słaby, ale pozostają mniej lub bardziej czytelne.
W menu jest ustawienie, dzięki któremu aplikacje wyświetlają się na pełnym ekranie, bez czarnego paska w obszarze wycięcia na przedni aparat. Wygodny tryb dla tych gier, w których „łezka” nie przeszkadza.
Teraz o głównej różnicy – G10 ma standardowy ekran z odświeżaniem 60 Hz, podczas gdy G20, jako starsza „siostra”, otrzymała 90 Hz. Zwiększony wskaźnik Hz daje gładszy obraz. Dostępne są trzy tryby pracy – automatyczny (telefon ustawi się sam w zależności od aktualnej aplikacji i poziomu naładowania), 60 Hz lub 90 Hz.
Niżej porównanie ekranów w zwolnionym tempie, na przykładzie Samsung, ale zasada jest taka sama.
Ogólnie rzecz biorąc, istnieje różnica podczas uruchamiania aplikacji, przewijania menu. Jedno urządzenie wydaje się być płynniejsze, drugie (G10) jakby dygocze, choć nie chodzi tu o procesor, a o częstotliwość odświeżania.
Podsumowując: wszystko jest takie samo, ale G20 ma odświeżanie ekranu 90 Hz, dzięki czemu obraz jest płynniejszy.
Przeczytaj także: Recenzja Realme GT: „wyścigowy” smartfon dla każdego
Sprzęt i wydajność Moto G10 i G20
Jest tu zasadnicza różnica. G10 ma Qualcomm Snapdragon 460 (11 nm, 8 rdzeni 1,8 GHz, Cortex-A73/53) wydany na początku 2020 roku, G20 ma świeży UNISOC Tiger T700 (12 nm, 8 rdzeni 1,8 GHz, Cortex-A75/A55). Tu dobry link, gdzie możesz przeczytać porównanie procesorów.
UNISOC Tiger T700 zdobywa więcej punktów w testach porównawczych (około 185 000 w AnTuTu 8 w porównaniu do 144 000 w Snapdragon 460). Częstotliwość karty graficznej jest wyższa. Jednak programiści dostosowują oprogramowanie i gry do bardziej popularnego Snapdragona, a “rzadkie” procesory nie zawsze dostają uwagi. Ogólnie rzecz biorąc, w testach są momenty, kiedy produkt Qualcomma wygrywa dzięki bardziej udanej architekturze.
Ale to wszystko są ogólne słowa. A co w praktyce? W praktyce wyższa moc chińskiego UNISOC Tiger T700 jest zauważalna. Nagrałam filmy, w których równolegle uruchamiałam aplikacje i gry. G20 jest szybszy.
Z drugiej strony nie można jednoznacznie stwierdzić, że G10 jest totalnym rozczarowaniem, a G20 jest szybką bestią. Oba są stosunkowo wolne w porównaniu z droższymi urządzeniami. Ale jak na swoją kategorię cenową mają odpowiednią wydajność. W podstawowych zadaniach akceptowalna szybkość pracy, w wymagających grach są opóźnienia, lagi, grafika na średnim poziomie, ale da się grać. Jednocześnie nie zauważyłam żadnych momentów, w których pojawiały się „nieprzystosowanie” procesora UNISOC do gier. Ale może po prostu trzeba testować więcej.
Należy zauważyć, że Tiger T700 jest gorętszy i mniej energooszczędny niż Snapdragon 460.
Oba modele otrzymały 4 GB pamięci RAM i 64 GB stałej pamięci (na rynku polskim). Karty pamięci obsługują też oba smartfony (gniazdo jest połączone, czyli można korzystać albo z dwóch kart SIM, albo z karty SIM i karty rozszerzenia pamięci), ale G20 ma większą pojemność maksymalną – do 1 TB.
Podsumowując: G20 ma mocniejszy procesor UNISOC.
Przeczytaj także: Szczegółowe porównanie realme 8 Pro i Redmi Note 10 Pro
Kamery
Na papierze podstawowe moduły są identyczne:
- Moduł główny 48 MP, f/1.7, technologia Quad Pixel
- Obiektyw szerokokątny 8 MP f/2.2, 118˚
- Obiektyw makro 2 MP f/2,4
- Czujnik głębi 2 MP f/2,4
Pod względem design-u G10 wydaje się mieć większe obiektywy. Ale może to tylko efekt wizualny.
Najprawdopodobniej sprawa tkwi w „tuningu” oprogramowania, ale zdjęcia z G20 są często wyraźniejsze i jaśniejsze. Ogólnie rzecz biorąc jeśli w doskonałym oświetleniu z obu modeli nadal można uzyskać dobre zdjęcia, to im słabsze oświetlenie, tym gorzej. Na ulicy jest podobnie.
Przykładowe zdjęcia, po lewej G10, po prawej G20:
Zobacz wszystkie zdjęcia i filmy zrobione podczas testu:
W słabym świetle G10 dobrze radzi sobie w trybie nocnym (Motorola tradycyjnie się tym chwali). Oto porównanie – po lewej zdjęcie w trybie normalnym, a po prawej w trybie nocnym. Wszystkie zdjęcia z G10.
Ale G20 już “przygarnia” więcej światła, więc z mojego doświadczenia wynika, że tryb nocny nie jest dla tego modelu zbyt przydatny. Oto przykłady:
Co ciekawe, w Moto G10 i G20 tryb nocny można opisać jako łagodny, w innych zdjęcia Moto są często zbyt sztucznie podświetlane.
Dzięki zastosowaniu technologii Quad Pixel zdjęcia domyślnie wykonywane są w rozdzielczości 12 megapikseli. W razie potrzeby fotografowanie jest również dostępne w „natywnych” 48 megapikselach, ale w tym trybie zdjęcie jest robione dłużej i nie ma dużej różnicy w wyrazistości.
Szerokokątne obiektywy Moto G10 i G20 generalnie dobrze wykonują swoją pracę. Tak, zniekształcają krawędzie kadru, tak, słabe odwzorowanie kolorów, tak, w ciemności lepiej nawet nie próbować fotografować. Ale ogólnie rzecz biorąc, jeśli potrzebujesz zrobić zdjęcia pokoju lub czegoś dużego i nie ma możliwości odejść, obiektyw poradzi sobie ze swoim zadaniem.
Porównanie zdjęcia ze zwykłego modułu i szerokokątnego na przykładzie Moto G10:
Porównanie zdjęć ze zwykłego modułu i szerokokątnego na przykładzie Moto G20:
Obiektyw makro to inna historia. Jestem zdziwiona, dlaczego producenci instalują w smartfonach 2-megapikselowe obiektywy makro. Rozdzielczość jest nieodpowiednia, podobnie jak jakość. Dopuszcza się fotografowanie obiektów tylko z minimalnej odległości (około centymetra). W takim przypadku musisz bardzo się postarać i się nie ruszać. Jeśli robak się poruszy lub powiew wiatru trzepocze kwiatem, nic nie zadziała.
Jest niewielka różnica w jakości, ale generalnie nie używałabym ani jednego, ani drugiego obiektywu – aż śmieszne są. Lepiej popatrzeć na przykładowe zdjęcia makro w oryginalnym rozmiarze, wydaje się, że na miniaturach wszystko nie jest takie złe. Poniżej przykłady, Moto G10 po lewej, Moto G20 po prawej:
Jakość wideo jest znowu inna. G20 jest dobry, biorąc pod uwagę koszty. G10 jest niestabilna. Z drugiej strony G10 ma lepszą stabilizację cyfrową i „cieplejsze” odwzorowanie kolorów.
Rozdzielczość wideo – 1080p przy 30 lub 60 kl./s lub HD przy 120 kl./s (przy użyciu stabilizacji tylko 30 kl./s). Tryby – wideo makro, wideo w zwolnionym tempie, hiperlapse. ZOBACZ PRZYKŁADY WIDEO:
- Moto G10
- Moto G20
Kamery do selfie różnią się od siebie – G10 ma 8-megapikselowy moduł, G20 ma 13-megapikselowy moduł. Jednak same liczby z reguły nic nie mówią. Zdjęcia wyglądają trochę inaczej, ale ogólnie powiedziałabym, że są równie słabe. Istnieje też konfigurowalne upiększanie. Zdjęcie po lewej z G10, po prawej z G20.
Kolejnym punktem, który mnie zaskoczył, były różne interfejsy aparatu. Chociaż oba modele są na Androidzie 11 i zostały zaktualizowane do najnowszej wersji oprogramowania. Jednak obie wersje są wygodne. Tyle, że w G20 nie od razu znalazłam opcję przejścia na obiektyw szerokokątny. I znajduje się po prawej stronie.
Interfejs aparatu Moto G10:
Interfejs aparatu Moto G20:
Podsumowując: pomimo identycznych modułów zdjęcia i filmy różnią się, G20 radzi sobie trochę lepiej.
Przeczytaj także: Xiaomi Mi 11i vs realme GT: сравнение доступных флагманов
Transmisja danych, dźwięk
Tutaj Moto G10 i G20 są identyczne – WiFi 802.11 a/b/g/n/ac 2,4+5 GHz, Bluetooth 5.0, NFC do płatności w sklepach, GPS. Nie ma żadnych skarg na pracę modułów. W komentarzach do recenzji Moto często pytają o obecność czujnika magnetycznego (kompasu), a więc – kompasu nie ma.
Główne głośniki smartfonów są monofoniczne, głośne, nie wydają dziwnych dzwięków przy maksymalnej głośności. Jakość dźwięku w słuchawkach jest przyzwoita. Zachęcająca jest obecność gniazda jack 3,5 mm, więc w razie potrzeby można użyć słuchawek przewodowych. System posiada również korektor.
Podsumowując: wszystko jest takie samo.
Przeczytaj także: Recenzja OPPO A74 – badamy kolejnego „średniaka” z Chin
Oprogramowanie Moto G10 i G20
G10 i G20 są napędzane świeżym Androidem 11. Tradycyjną zaletą Moto jest zwinny „czysty” Android bez żadnych powłok. I doskonale zoptymalizowany. Niektóre urządzenia mogą mieć szybszy procesor, ale dzięki optymalizacji Motorola będzie szybsza. Natknęłam się na to w szczególności na przykładzie Moto G30 i OPPO A74.
Obydwa modele, które przyjechały do mnie na test mieli świeżą wersję oprogramowania. Jednak minimalne różnice zmusiły mnie do sprawdzenia wersji launchera Moto (nie ma pełnoprawnej powłoki, ale launcher wciąż jest autorski). G10 ma wersję 11, a G20 ma wersję 10.
Jak wspomniano, smartfony mają różne interfejsy aparatu. Inną godną uwagi rzeczą jest to, że G10 ma dynamiczne ikony w dolnym rzędzie. Oznacza to, że nie ma tam programów, które sam wybrałeś, ale inne, które AI uważa w tej chwili za niezbędne.
Tradycyjnie dostępne są „Funkcje Moto” – różne motywy i ikony, sterowanie gestami (na przykład uruchamianie latarki potrząśnięciem lub aparatem przez przekręcenie nadgarstka), podzielony ekran, cechy gamingowe, uważny wyświetlacz (aktywny, jeśli spojrzysz w niego) i nie tylko.
Kolejna różnica – G10 ma migający na biało wskaźnik nieprzeczytanych powiadomień. G20, jeśli przyjrzysz się uważnie, wydaje się również jest wskaźnik, ale nie działa.
Podsumowując: wszystko prawie takie same.
Bateria
Oba smartfony są wyposażone w baterie o pojemności 5000 mAh. Jeśli weźmiemy pod uwagę nie najpotężniejszą platformę sprzętową, łatwo zgadnąć, że urządzenia są „wytrwałe”. 2-3 dni są naprawdę rzeczywistością, przy lekkim codziennym obciążeniu.
Oba modele zapewniają około 17-18 godzin pracy ekranu przy niemal maksymalnej jasności. Ze względu na adaptacyjne odświeżanie ekranu i mniej energooszczędny chipset, G20 ma wyższe zużycie energii, ale bardzo małą różnicę 3-4%. Czyli na przykład podczas oglądania wideo G10 wytrzyma 17 godzin 16 minut, a G20 16 godzin 56 minut. Jednocześnie odświeżanie ekranu 90 Hz nie daje zauważalnego obciążenia, więc nie ma sensu rezygnować ze zwiększonej częstotliwości.
Oba urządzenia są w pełni naładowane w około 2 godziny i 15 minut, czyli o szybkim ładowaniu nie ma mowy.
Podsumowując: G10 jest troszeczkę bardziej “wytrwały”.
Przeczytaj też: Recenzja i porównanie realme 8 i Redmi Note 10S: którego “średniaka” wybrać?
Podsumowanie, konkurencja
Motorola znowu stworzyła dobrych “średniaków”. Wśród zalet Moto G10 i G20 są wysokiej jakości wyświetlacze IPS (nawet 90 Hz dla G20), doskonała żywotność baterii, inteligentne oprogramowanie („czyste”, zoptymalizowane Android), dobre zdjęcia przy normalnym oświetleniu, ładny design obudowy z ochroną przed wilgocią IP52, wystarczająca wydajność.
Wady, biorąc pod uwagę niską cenę, nie wydają się krytyczne – niezbyt jasne wyświetlacze, słabe zdjęcia w niedoskonałym oświetleniu, 30 kl./s podczas nagrywania wideo, stosunkowo wolne ładowanie, rozdzielczość ekranu HD.
Jeśli porównamy urządzenia ze sobą, G10 wyróżnia się tylnym panelem o falistej strukturze. Co do reszty, G20 jest ciekawszy – obsługuje odświeżanie ekranu 90 Hz, procesor jest szybszy (choć chiński), renderowanie kolorów zdjęć jest bardziej udane (choć być może zostanie to rozwiązane przez aktualizację oprogramowania, ponieważ zestaw kamer jest taki sam).
W moich recenzjach zawsze zwracam uwagę na konkurencję, ponieważ można pochwalić lub na odwrót powiedzieć parę niemiłych słów o konkretnym smartfonie, ale bez porównania z podobnymi modelami opowieść będzie niepełna.
Tak więc za 699 zł można znaleźć sporo ciekawych smartfonów. Na przykład realme 8 4/64 GB kosztuje tyle samo i ma ekran Super AMOLED FullHD, potężny chipset Helio G95 oraz świetne aparaty.
Jest też POCO M3 4/128 GB, który jest tylko nieco droższy od G10/G20, ale wyróżnia się mocniejszym procesorem, naprawdę szybkim ładowaniem, lepszymi aparatami i ekranem FullHD.
Tańszy i ogólnie sprawdzony w czasie Xiaomi Redmi 9T 4/64G z baterią 6000 mAh i Snapdragonem 662. Xiaomi Redmi 9 4/64GB jest jeszcze tańszy i też wart uwagi użytkownika. I znowu oba z ekranami FullHD.
Wspomnę też o Samsungu Galaxy M12 SM-M127 4/64 GB, który kosztuje nieco mniej niż G10/G20, ale ma powłokę OneUI, znakomity ekran 90 Hz, przyzwoite aparaty i inteligentny procesor. Jedynym minusem jest brak Wi-Fi 5 GHz.
Krótko mówiąc, Moto jest dobre, a alternatyw jest wiele. A wybór, jak zawsze, należy do Ciebie!
Ceny Moto G10 / G20 w sklepach
Motorola G10
- Ceneo
- Allegro
- X-kom
- Neonet
- Komputronik
- MaxElektro
- Sklep Motorola
Motorola G20
Przeczytaj także:
G20 bardzo często się zawiesza tj traci zasięg
myśle że to wadliwy aparat, lepiej zwrócić w ramach gwarancji
“Jednak programiści dostosowują oprogramowanie i gry do bardziej popularnego Snapdragona, a “rzadkie” procesory nie zawsze dostają uwagi”
15 letnie doświadczenie…
Tak jest, większość gier optymalizuje się dla procesorów Snapdragon. To jest znany fakt. Na MTK niektóre gry w ogóle nie będą działały, miałam takie doświadczenie na przykładzie Fortnite. I tak jest, piszę o smarftonach od 15 lat. Z czym Pan się nie zgadza?