Pod koniec 2021 roku Motorola zaprezentowała zaktualizowaną linię modeli Moto G. Przetestowaliśmy już podstawową – Moto G31 za 899 zł, a teraz do nas trafił starszy model Motorola Moto G71 z ceną 1399 zł. Pomiędzy nimi są też G51 i G41, w najbliższym czasie, również planujemy je przetestować. Na czele serii — Moto G200, która również czeka na naszą recenzję. Krótko mówiąc, G71 nie jest “topowym” telefonem w tej budżetowej serii. To stosunkowo niedrogi telefon za prawie 1400 zł. Dowiedzmy się, co jest w nim interesującego.
Dane techniczne Motorola Moto G71
- Ekran: OLED, 6,4 cala, 20:9, rozdzielczość 1800×2400, 60 Hz
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 695 (6 nm, 8 rdzeni do 2,2 GHz)
- Karta graficzna: Adreno 619
- Pamięć: 6 GB RAM, 128 GB ROM, brak slotu na kartę pamięci
- Bateria: 5000 mAh
- Aparat główny: 50 MP, 0,64 µm, f/1,8, Quad Pixel + 8 MP 1,12 µm, f/2,2, szerokokątny 118˚ + obiektyw makro 2 MP f/2,4
- Przedni aparat: 16 MP, 1,12 µm, f/2,2
- Transmisja danych: LTE, NFC, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac 2,4+5 GHz, Bluetooth 5.0, GPS (A-GPS), GLONASS, Galileo, USB Type-C, radio FM
- System operacyjny: Android 11
- Wymiary i waga: 161,2×73,9×8,5 mm, 179 g
Pozycjonowanie i cena
Oto tabela z porównaniem niedrogich Moto G 2022 roku. Mylące specyfikacje, starsze modele są nieco gorsze niż młodsze. Jednak w zeszłym roku mieliśmy podobną sytuację.
Motorola Moto G71 | Motorola Moto G51 | Motorola Moto G41 | Motorola Moto G31 | |
System | Android 11 | |||
Ekran | 6,4″, Max Vision, OLED, Full HD+, 60 Hz | 6,8″, Max Vision, IPS, Full HD+, 120 Hz | 6,4″, Max Vision, OLED, Full HD+, 60 Hz | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 695 | Qualcomm Snapdragon 480 Pro | MediaTek Helio G85 | |
Pamięć | 6/128 GB, bez microSD | 4/64 GB, microSD | 6/128 GB, microSD | 4/64 GB, microSD |
Aparat | 50 MP + 8 MP + 2 MP | 48 MP z OIS + 8 MP + 2 MP | 50 MP + 8 MP + 2 MP | |
Kamera | 16 MP | 13 MP | ||
Akumulator | 5000 mAh z ładowaniem 30W | 5000 mAh z ładowaniem 10W | 5000 mAh z ładowaniem 30W | 5000 mAh z ładowaniem 10W |
Wyposażenie | modem 5G, USB typu C, Wi-Fi ac (2,4 i 5 GHz), Bluetooth 5, GPS z Galileo, czytnik linii papilarnych, radio FM, potencjalny Dual SIM, złącze jack 3,5 mm, NFC, IP52 | USB typu C, Wi-Fi ac (2,4 i 5 GHz), Bluetooth 5, GPS z Galileo, czytnik linii papilarnych, radio FM, potencjalny Dual SIM, złącze jack 3,5 mm, NFC | ||
Wymiary i waga | 161,19 × 73,87 × 8,49 mm, 179 gramów | 170,47 × 76,54 × 9,13 mm, 208 gramów | 161,89 × 73,87 × 8,3 mm, 178 gramów | 161,89 × 73,87 × 8,55 mm, 181 gramów |
Jak widać, starszy model (nie bierzemy tutaj pod uwagę G200, który kosztuje 2000 zł) wyróżnia się wyświetlaczem OLED. To samo, w sumie, mają i młodsze modele. Ma też 6 GB pamięci RAM i 128 GB ROM. Tak jak jeden z młodszych. G71 otrzymał również stosunkowo mocny procesor Snapdragon 695, 6 GB pamięci RAM, 33-watowe ładowanie, ochronę przed kurzem i wilgocią IP52, obsługę sieci piątej generacji. Rozczarowuje fakt, że częstotliwość odświeżania ekranu wynosi tylko 60 Hz. Dobrze by było też zobaczyć bardziej zaawansowany zestaw aparatów w porównaniu do taniego G31. I z jakiegoś powodu Moto G41 otrzymał stabilizację optyczną w aparacie, a G71 tego niestety nie posiada. No to zobaczmy, jak urządzenie prezentuje się w praktyce.
Dodam, że Moto G71 na razie dostępna tylko ekskluzywnie w ofercie operatorów sieci Plus i Play. Przy czym w Plusie model kosztuje na 130 zł drożej, niż w Play. Nawet w oficjalnym sklepie Moto G71 jeszcze nie ma. Ale to się zmieni w ciągu 1-3 miesięcy.
Przeczytaj także: Recenzja Motorola Moto G31: budżetowiec ze wspaniałym wyświetlaczem OLED
Komplet
Wszystko jak zwykle – ładowarka (33-watowa), silikonowe etui, kabel do ładowania, kluczyk do wyjmowania karty SIM i dokumentacja.
Etui mi się podoba – jest wykonany z wysokiej jakości materiałów, chroni ekran i aparaty, ma matowe, antypoślizgowe boki. Nie trzeba szukać innego.
Design Moto G71
Nowa seria G różni się od starej nieco inną konstrukcją modułu kamery. W innych aspektach technicznych, wersja nie odróżnia się niczym od standardowych budżetowych telefonów.
Sytuacja zmienia się wtedy…gdy odwrócimy telefon
Tutaj znowu nie ma nic “wow”, nie raz widzieliśmy plastikowe panele mieniące się w świetle. Ale wciąż to wygląda ładnie. I wywiera wrażenie! No, prawie… Przynajmniej jest widoczna różnica w stosunku do G31. Tańszy smartfon ma tylko rowkowaną powierzchnię, a tu takie piękno!
Ale… jeśli powierzchnia G31 nie zbiera odcisków palców i zadrapań, to w przypadku Moto G71… ooh! Jest inaczej. Tylna część aktywnie zbiera ślady eksploatacji i myślę, że wkrótce pojawią się też zadrapania.
Wyjściem jest użycie etui. Ale w nim model nie mieni się już tak mocno w świetle i nie przyciąga zdziwiony wzrok znajomych. Cóż, piękno wymaga poświęcenia.
Dostępne kolory obudowy to jasny turkus Neptune Green, niebieski Arctic Blue, i szaroczarny Iron Black.
Ramki ekranu Moto G71 są stosunkowo małe. Górne i dolne są szersze niż boczne, ale wygląda to harmonijnie, szczególnie jak na “średniaka”.
Przedni aparat jest wbudowany w ekran i ma srebrną ramkę. Wyświetlacz nie otrzymał ochrony Gorilla Glass, ale chciałabym go zobaczyć w telefonie za 1400 zł. Szkło jest hartowane, ale teoretycznie może się szybko porysować.
Po lewej stronie smartfona znajduje się tylko gniazdo na karty SIM.
Po prawej stronie, na samej górze jest przycisk połączenia Asystenta Google (nawet jeśli go nie potrzebujesz, nic nie możesz z tym zrobić), poniżej podwójny przycisk głośności (umieszczony na dogodnej wysokości) oraz następnie przycisk włączenie/blokada z chropowatą fakturą.
Kamery z lampą błyskową trochę wystają, ale to w niczym nie przeszkadza. Kolor różni się od obudowy – taki swoisty akcent kolorystyczny.
Na tylnym panelu umiejscowiony został również czytnik linii papilarnych. I to jest słabe, Motorola! W najtańszym modelu z linii G31 wbudowali czytnik linii papilarnych w klawisz boczny, ale tutaj nagle nie mogą zrobić to samo – mamy mniej wygodne i przestarzałe rozwiązanie. Można się do tego przyzwyczaić, czujnik jest wygodnie umiejscowiony, działa dobrze (choć nie zawsze szybko), ale jednak… Dałoby się nawet zintegrować skaner z ekranem OLED.
Na górze smartfona znajduje się jedynie mikrofon pełniący funkcję redukcji szumów. Na dolnej krawędzi jest wyjście słuchawkowe 3,5 mm (dobrze, że nie wszyscy producenci smartfonów usuwają ten element konstrukcyjny), złącze Type-C, kolejny mikrofon, trzy otwory na głośniki.
Smartfon jest duży – trzeba o tym pamiętać. Ale nie powiem, że z ergonomią wszystko jest źle. Urządzenie jest lekkie i cienkie. Ekran jest wysoki, ale wąski, można nim sterować jedną ręką (lecz trudno sięgnąć do górnych elementów bez przechwycenia etui w dłoni).
Konstrukcja smartfona jest doskonała. Materiały korpusu – plastik. Obudowa smartfona otrzymała ochronę zgodnie ze standardem IP52 – przed kurzem i kroplami wody. G31 nie miał certyfikatu, tylko powłokę hydrofobową: kolejny drobiazg, który wyjaśnia różnicę w cenie. Smartfona nie trzeba oczywiście zanurzać w wodzie, myć pod bieżącą wodą i tak dalej. Ale jeśli przez przypadek telefon “skontaktuje się” z wodą, nic mu się nie stanie.
Przeczytaj także: Recenzja Motorola Moto G60s – duży średniak z bardzo szybkim ładowaniem
Ekran Moto G71
Wcześniej seria Moto G Motoroli wykorzystywała wyświetlacze IPS. Teraz firma zdecydowała się postawić na OLED. Takie matryce są w G71, G41, a nawet najtańszym G31. Wyświetlacze OLED oferują bogatsze odwzorowanie kolorów, lepszy kontrast, większą głębię czerni i lepszą jasność.
I na przykładzie Moto G71 od razu to się rzuca w oczy. Piękne i jednocześnie naturalne odwzorowanie kolorów, bogate odcienie, idealna czerń (przy zastosowaniu ciemnego motywu ramka ekranu nie jest nawet widoczna). Rozdzielczość – 1800×2400 pikseli.
Ale jest też minus – nie ma zwiększonej częstotliwości odświeżania, standardowo 60 Hz. W recenzji G31 napisałam, że nie jest to krytyczne, ale za 899 zł nie jest krytyczne, za 1399 zł już tak nie do końca. Konkurenci mają zarówno 120, jak i 144 Hz.
Automatyczna zmiana jasności działa bez problemów. Istnieje możliwość regulacji temperatury barwowej (usuwa zimne odcienie wieczorem), a także trzy opcje nasycenia odcieni.
Zimą trudno to zweryfikować, ale podobno, maksymalna jasność jest wysoka i na słońcu wyświetlacz Moto G31 nie blaknie.
Przeczytaj także: Recenzja Motorola Moto Edge 20 lite: Czym zaskoczy młodszy model serii?
Sprzęt i wydajność Moto G71
Wyraźną przewagą nad dwoma najtańszymi modelami z linii – procesor firmy Qualcomm, a nie MediaTek. Mianowicie stosunkowo świeży (anonsowany w październiku 2021) Snapdragon 695. Moto G71 był pierwszym smartfonem z tym procesorem. Jeśli nie patrzeć na “szóstkę” na początku, jej procesor jest bardziej produktywny niż starszy Snapdragon 732G, a nawet 750G.
Chipset wykonany jest w energooszczędnej technologii procesowej 6 nm. Zawiera dwa rdzenie Kryo 660 (Cortex-A78) 2200 MHz i 6 rdzeni Kryo 660 (Cortex-A55) 1700 MHz, a także kartę graficzną Adreno 619. Wyróżnia go obsługa 5G, która stała się standardem dla współczesnych modeli średniobudżetowych.
Smartfon zdecydowanie radzi sobie lepiej z podstawowymi zadaniami niż Moto G31. 6 GB RAM-u to dobre wsparcie, moim zdaniem w 2022 roku powinno to być wskaźnikiem minimum. W przeciwieństwie do G31, smartfon nie „zabija” wszystkich aplikacji w tle.
Jeśli chodzi o gry, wszystko się uruchamia, ale nadal nie oczekuj najwyższej wydajności, grafika będzie na średnim poziomie, mogą wystąpić opóźnienia i zawieszanie się. Przed nami jeszcze telefon o niskim poziomie cenowym.
Jeśli chodzi o gry, wszystko się uruchamia, ale nadal nie oczekuj najwyższej wydajności, grafika będzie na średnim poziomie, mogą wystąpić opóźnienia i zawieszanie się. Przed nami jeszcze telefon o niskim poziomie cenowym.
Ilość pamięci wewnętrznej nie jest rekordowa – 128 GB. Cóż, przynajmniej nie 64, jak tańsze modele z tej serii. Jednak G71 został pozbawiony gniazda na kartę pamięci, a szkoda.
Jeśli liczby są dla Ciebie ważne, to w Geekbench telefon zdobywa około 1950 punktów, w AnTuTu – 388546 punktów.
Przeczytaj także: Recenzja smartfona Moto Edge 20 Pro z peryskopowym obiektywem
Kamery Moto G71
“Komplet” kamer jest taki sam jak w G31, który kosztuje półtora raza taniej. Przydałoby się coś ciekawszego. Jeśli potrzebujesz bardziej wyjątkowych aparatów, powinieneś zwrócić na serię G200 lub Edge.
Blok kamer składa się z: trzech obiektywów: głównego modułu o rozdzielczości 50 megapikseli, 8-megapikselowego ultraszerokokątnego i 2-megapikselowego aparatu makro. Jednocześnie tradycyjnie zdjęcia nie są zapisywane w maksymalnej rozdzielczości, ale wykorzystywana jest technologia łączenia czterech pikseli w jeden, dzięki czemu główny sensor wytwarza zdjęcie o rozdzielczości 12,5 megapiksela (4080×3072), a nie 50 megapikseli. W ustawieniach można też włączyć maksymalną rozdzielczość 8160×6144, ale nie ma to większego sensu – wykonanie zdjęć potrwa dłużej. Odwzorowanie kolorów również będzie się różnić, ale nie na lepsze. Oto przykłady, rozdzielczość 50 MP po prawej:
Nawet nie wiem, co napisać o aparatach. Chyba że powtórzę to, co napisałam o G31. Aparaty są jak aparaty, robią zdjęcia. W dobrym świetle wszystko jest w porządku, większość użytkowników nie znajdzie na co narzekać. Przy słabym wszystko nie jest już tak dobrze, zmniejsza się szczegółowość i wyrazistość, poruszające się obiekty mogą być rozmazane.
WSZYSTKIE ZDJĘCIA W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI – TUTAJ
Zdjęcia w ciemności są średniej jakości. Rozmyte i nie klarowne, mogłyby być znacznie lepsze.
Tryb nocny, w przeciwieństwie do G31, jest znacznie agresywny. Zbyt mocno rozjaśnia zdjęcie i psuje i tak już nie najlepszą jakość. Jednak zadanie trybu nocnego nie polega na tym, aby zdjęcia nocne były jasne, jak w dzień, ale aby były wyraźniejsze, z mniejszym hałasem. Oto przykłady, tryb nocny po prawej:
Tryb nocny jest przydatny tylko wtedy, gdy w kadrze znajdują się świecące elementy. Wtedy będą jasne i czytelne. Przykład, tryb nocny po prawej:
Moduł szerokokątny jest wystarczający. Owszem, odwzorowanie kolorów jest gorsze niż na zdjęciu zrobionym z głównego obiektywu, pojawia się rozmycie, ale czasem trzeba zmieścić więcej w kadr niż „widzi” moduł główny, a telefon sobie z tym poradzi. Przykładowe zdjęcia, z jednostki szerokokątnej po prawej:
Jest jeszcze obiektyw makro. W tanich smartfonach jest instalowany w celu posiadania większej liczby aparatów. Nie możesz nawet marzyć o akceptowalnej jakości. Zdjęcia są niewyraźne i blade. Oczywiście, żeby mieć pełną wizję problemu, lepiej spojrzeć na nie w oryginale, wszystkie zdjęcia z G71 w pełnej rozdzielczości umieściłam w tym archiwum.
Dużo lepiej wykorzystać moduł główny do zdjęć zbliżeniowych. Nawet jeśli nie robi zdjęć tak blisko, kadry mają ładną kolorystykę, główny obiekt wygląda ostro, tło jest pięknie rozmyte. Dla porównania, zdjęcie z głównego obiektywu po lewej stronie, z obiektywu makro – po prawej:
Wszystkie budżetowe G-shki mają przednie moduły 13 MP, ale wyróżniał się G71 – 16 MP (f/2,2, 1,0 µm)! Chociaż wszyscy wiemy, że liczba megapikseli jeszcze o niczym nie świadczy. Chodzi o sam moduł, optykę, postprocessing. Ale 3 dodatkowe megapiksele nie dadzą zauważalnej różnicy.
Nie ma problemów z modułem i przetwarzaniem za pomocą AL. Selfie są wyraźne, z dobrym odwzorowaniem kolorów, balansem, dynamiką. I nawet jeśli oświetlenie jest słabe. Co więcej, telefon daje do wyboru zarówno zwykły obraz, jak i przetworzony przez inteligentne funkcje. „Upiększacz” działa zgrabnie, w razie potrzeby można go wyłączyć.
Smartfon nagrywa wideo w rozdzielczości 1080p przy 30 lub 60 fps. Szkoda, że nie ma 4K. Jakość jest dobra, zwracam uwagę na szybki autofocus, cyfrową stabilizację. Przykładowe wideo z Moto G71 można obejrzeć pod tym linkiem.
Motorola oferuje tryb slow motion, „sportowy kolor” (podświetlanie jednego konkretnego koloru w nagraniu), wideo w zwolnionym tempie, a także nagrywanie dualne, które pozwala jednocześnie nagrywać wideo z przedniej i tylnej kamery.
Interfejs aparatu jest standardowy dla Moto. Intuicyjny, wygodny. Oprócz zwykłych trybów fotografowania dostępny jest również opcja „kolor selektywny” (pozostawia jeden kolor na zdjęciu), panorama, zdjęcia „na żywo”, filtry w czasie rzeczywistym, tryb PRO z obsługą RAW.
Przeczytaj także: Recenzja smartfona Moto Edge 20: I po co są flagowcy?
Transmisja danych
Standardowy zestaw – 5G, WiFi 802.11 a/b/g/n/ac 2,4+5 GHz, Bluetooth 5.0, NFC do płatności w sklepach, GPS, GLONASS, Galileo. Nie ma kompasu (czujnika magnetycznego). Wersja Bluetooth może być nowsza – 5.1 / 5.2.
Dźwięk Moto G71
Główny głośnik jest monofoniczny. Znowu, pamiętamy, że nie jest to telefon ultrabudżetowy, możliwe byłoby zainstalowanie zestawu stereo. Ogólnie dźwięk jest normalny, głośny. W słuchawkach dobrą jakość dźwięku. Obecne jest gniazdo 3,5 mm, dzięki czemu można korzystać ze słuchawek przewodowych.
Zeszłoroczna seria Moto G miała wbudowany korektor. Nowsze modele (przynajmniej G31 i G71) go nie mają, ale jest tryb Dolby Atmos z preinstalowanymi ustawieniami. Co więcej, w G31 ustawienia wstępne można było wybierać tylko wtedy, gdy podłączone były słuchawki. A w G71 są również dostępne dla głośnika.
Przeczytaj także: Recenzja Motorola Moto G10 i Moto G20: którego “bliźniaka” wybrać?
Oprogramowanie
Moto G71 działa na Androidzie 11. Aktualizacja do obecnego Android 12 nastąpi, najprawdopodobniej w lutym lub marcu. Ale nie licz na 13 wersję. Chociaż aktualizacje prywatności będą pojawiać się regularnie przynajmniej przez trzy lata.
Tradycyjną zaletą Moto jest zwinny, „czysty”, doskonale zoptymalizowany Android bez żadnych powłok. Używany jest tylko własny launcher, ale nie różni się on znacząco od zwykłego Androida.
Fajna funkcja – powiadomienia na ekranie blokady z możliwością szybkiego podglądu ich dotykiem (Peek Display). Ten ekran jest aktywowany samodzielnie, jeśli podniesiesz urządzenie, od razu zauważysz, że jest aktywny z ciemnym tłem i minimalną jasnością, aby oszczędzać energię.
I oczywiście są “Funkcje Moto”, które można dostosować w osobnej aplikacji. Mowa tu o zarządzaniu gestami, motywami i innymi chipami (na przykład dla graczy lub aktywnym wyświetlaczem, jeśli na niego patrzysz, uruchamianiem latarki potrząśnięciem lub aparatem przez przekręcenie nadgarstka).
Też ciekawe – możliwość uruchamiania aplikacji w osobnym oknie podczas gry. Ale ich wybór jest bardzo ograniczony. Są też inne „ulepszenia” dla graczy.
Istnieje również możliwość podzielenia wyświetlacza na dwie części, ale nie wszystkie aplikacje to obsługują.
Przeczytaj także: Recenzja Motorola Moto G50 — najtańszy smartfon z 5G w Polsce. A co jeszcze?
Czas pracy Moto G71
Bateria smartfona ma pojemność 5000 mAh, dla serii Moto G jest to „złoty standard”. Ważny jest również energooszczędny procesor i dobrze zoptymalizowane oprogramowanie. Średnio telefon działa około 7 godzin przy aktywnym ekranie z ponadprzeciętną jasnością. G31 działał godzinę więcej, ale z mniejszą rozdzielczością ekranu. Średnio Moto G71 wystarcza na 1-1,5 dnia aktywnego użytkowania.
Smartfon Moto G71 jest dostarczany z ładowarką 33W. Jak i Moto G41. Ale G31 i G51 zostały wyposażone w 10-watowe ładowarki, co jest śmiesznie jak na dzisiejsze standardy. Teraz nawet 33 W jest dalekie od rekordu, w segmencie budżetowym konkurenci mają 65 W. Pełne naładowanie G71 zajmuje około 1 godziny i 20 minut.
Przeczytaj także: Recenzja Moto G100: to prawie komputer. Motorola potrafi zaskoczyć!
Podsumowanie, konkurenci
Trochę trudno wyciągnąć wnioski z wyników testów tego urządzenia. Na przykład podobał mi się G31 — ma ciekawe funkcje w przystępnej cenie. Ale G71 jest droższy, ale ma niewiele ulepszeń. Kamery są mniej więcej na tym samym poziomie (tryb nocny działa jeszcze słabiej), wyświetlacz OLED jest równie świetny. Tak, oczywiście ma dwa razy więcej pamięci, 6 GB RAM-u, świeży procesor od Qualcomma zachęca do zakupu – urządzenie jest szybsze, lepiej działa wielozadaniowość. Ładowanie jest też lepsze niż 10 W w G31, ale obiektywnie 33 W nie jest rekordem w budżetowym przedziale cenowym. Oczywiście jest też 5G, ale nie każdy tego potrzebuje.
Przy tym wszystkim mamy przestarzały skaner linii papilarnych na tylnym panelu, monofoniczny głośnik, brak zwiększonej częstotliwości odświeżania ekranu (co stało się powszechne nawet w segmencie budżetowym), brak nagrywania wideo 4K i obsługi kart pamięci, słabe zdjęcia nocne są rozczarowujące.
Być może jedynym plusem w tym modelu jest piękna tylna część obudowy, ale natychmiast pokrywa się odciskami palców, jeśli używasz telefonu bez etui.
Podsumowując: Moto G71 – to smartfon dla tych, którzy potrzebują stosunkowo niedrogiej Motoroli z wystarczająco mocnym procesorem – biorąc pod uwagę cenę. W końcu wciąż mamy przed sobą „jakość Moto” – doskonałą konstrukcja, czysty Android bez powłok i usterek, z minimalnymi dodatkami, regularnymi aktualizacjami bezpieczeństwa.
Cóż, jeśli nie jesteś fanem Moto, to za około 1400 zł możesz kupić inne ciekawe telefony. Na przykład, realme GT Master Edition kosztuje o 100 zł taniej, niż G71, zasilany przez potężny Qualcomm Snapdragon 778G, wyposażony w wyświetlacz Super AMOLED 120 Hz z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych i 65 W SuperDart Charge. Bateria jest trochę słabsza – 4300 mAh, ale przy bardzo szybkim ładowaniu nie jest to aż takie krytyczne, a w każdym razie wystarczy na jeden dzień. Design jest ciekawy, zwłaszcza w wersji szarej.
Przeczytaj także: Porównanie Realme GT Master Edition vs Xiaomi 11 Lite 5G NE vs Samsung Galaxy A72
Na uwagę zasługuje również POCO X3 PRO, który w wersji 6/128 ze zniżkami kosztuje już od 1000 zł. Dostępna jest również wersja 8/256, na razie za 1199 zł. Telefon zasilany jest przez Snapdragon 860, posiada slot na karty pamięci, ekran 120 Hz (IPS), imponującą baterię 5160 mAh ze wsparciem dla ładowania 33 W, czytnik linii papilarnych w bocznym klawiszu oraz wysokiej jakości głośniki stereo.
Przeczytaj także:
- Recenzja Poco X3 Pro: Najpotężniejszy w swoim segmencie?
- Recenzja OnePlus Nord 2 5G: Prawie “zabójca flagowców”
- Recenzja i test Xiaomi Mi 11 Lite: obcy wśród swoich?
- Seria Xiaomi Mi 10T: czym tak naprawdę różnią się modele
Za niewielką dopłatę można kupić takie godne modele jak OnePlus Nord CE 5G 8/128 (Snapdragon 750G, wyświetlacz Fluid AMOLED 90 Hz, czytnik linii papilarnych w ekranie, mocne aparaty) czy Xiaomi Mi 11 Lite 5G 6/128 (Snapdragon 780G, 90Hz AMOLED, głośniki stereo, szybki czytnik linii papilarnych z boku) lub Xiaomi Mi 10T 5G 6/128 (Snapdragon 865, IPS 144Hz, 5000 mAh, doskonałe aparaty z obsługą wideo 8K, głośniki stereo, czytnik linii papilarnych w klawisz boczny) lub Redmi Note 10 Pro 6/128 (Snapdragon 732G, 20 Hz AMOLED, 5020 mAh).
Jako egzotyka – nowy Huawei Nova 8i, teraz sprzedawany za 1299 zł. Urządzenie wygląda szykownie i ma “mocny” zestaw aparatów. Tak, bez usług Google, ale już mówiliśmy, że można z nich korzystać także w telefonach Huawei.
Przeczytaj także:
- Szczegółowe porównanie realme 8 Pro i Redmi Note 10 Pro
- Recenzja Huawei nova 9: smartfon, który mógłby stać się bestsellerem…
Cóż, szczegółowo opowiedziałam o smartfonie, przedstawiłam konkurentów, a wybór, jak zwykle, należy do Ciebie. Co myślisz o nowej Moto G71?
Gdzie mogę kupić Motorola Moto G71
*W wolnej sprzedaży model pojawi się później.
Przeczytaj także:
- Recenzja od redaktora: Jak kupiłem Motorola RAZR 2019 w USA i dlaczego
- Recenzja Google Pixel 6: powrót do klasy premium?
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko