POCO M4 Pro 5G – to zupełnie nowy model budżetowego, zaawansowanego “średniaka”, który został wyprodukowany przez subbrand Xiaomi – POCO. Podobnie jak wiele linii smartfonów Xiaomi i Co., ta seria jest aktualizowana dwa razy w roku. Tak więc M3 Pro, który testowaliśmy, ukazał się w połowie maja, a w grudniu możemy już się zapoznać z „czwórką”.
W porównaniu do swojego poprzednika, w POCO M4 Pro niektóre ważne cechy zostały poprawione. Na przykład M4 Pro ma głośniki stereo, szerokokątny aparat, który z jakiegoś powodu był nieobecny w „trójce”, a ładowanie stało się prawie dwukrotnie szybsze przy tej samej pojemności akumulatora. Ogólnie upgrade jest naprawdę zauważalny, szczegółowo opowiemy o wszystkim w recenzji.
Przeczytaj też:
- Recenzja i test Poco M3 Pro 5G: Upgrade czy downgrade?
- Recenzja Poco X3 Pro: Najpotężniejszy w swoim segmencie?
Dane techiczne POCO M4 Pro 5G
- Ekran: IPS, 6,6 cala, 2400×1080 pikseli, 399 ppi, częstotliwość odświeżania 90 Hz, częstotliwość próbkowania do 240 Hz
- Procesor: MediaTek Dimensity 810, 6 nm, 8 rdzeni, 2×Cortex-A76 (2,4 GHz)+6× Cortex-A55 (2 GHz)
- Karta graficzna: ARM Mali-G57
- RAM: 4/6 GB, LPDDR4X
- Pamięć stała: 64/128 GB, UFS 2,2
- Obsługa kart pamięci microSD: do 1 TB
- Sieci bezprzewodowe: Wi-Fi (2,4 + 5 GHz), Bluetooth 5.1, NFC, GPS, A-GPS, GLONASS, Galileo
- Aparat główny: moduł główny – 50 MP (f/1.8), wideo 1080p (30/60 kl./s), szerokokątny – 8 MP (f/2.2, kąt widzenia 119°)
- Przedni aparat: 16 MP (f/2,45)
- Bateria: 5000 mAh, obsługa szybkiego ładowania 33 W
- System operacyjny: Android 11 z powłoką MIUI 12.5
- Wymiary: 163,56×75,78×8,75 mm
- Waga: 195 g
Pozycjonowanie i cena
Linia M smartfonów od POCO nawiązuje do zaawansowanych budżetowych urządzeń. Z jednej strony, nie są niczym niezwykłym, jak to się mówi, ale pod względem ceny i funkcjonalności telefon jest dobrze przemyślany. POCO M4 Pro ma dwie modyfikacje – 4/64 i 6/128 GB. Pierwsza w Polsce kosztuje 1099 złotych, a druga 1199 złotych.
Możesz troszkę zaoszczędzić pieniądze, zamawiając POCO M4 Pro w oficjalnym sklepie AliExpress. Tam “młodsza” wersja na razie kosztuje $229 dolarów, a “starsza” $249.
Komplet
Opakowanie zawiera smartfon, ładowarkę (33W) i kabel, klips do wysuwania gniazda, silikonowe etui, zestaw naklejek dla fanów marki oraz dokumentację.
Etui jak zwykle jest najprostsze i wykonane z przezroczystego silikonu, co oznacza, że tylko przez krótki czas zachowa swój pierwotny wygląd. Ale na początku to pomoże zabezpieczyć telefon. Najważniejsze jest to, że ekran i blok kamer są chronione przez boczne ramki etui. Producent nakleił też na wyświetlacz folię ochronną.
Przeczytaj też:
- Recenzja Samsung Galaxy Z Fold 3 5G: składany smartfon, który uzależnia
- Recenzja Motorola Moto Edge 20 lite: Czym zaskoczy młodszy model serii?
Design i materiały
POCO M4 Pro wygląda dość charakterystycznie. Model prezentowany jest w trzech kolorach – gradientowo-niebieskim, jasnożółtym i klasycznym, Power Black. Ostatni kolor (obecny w naszej recenzji), choć odnosi się do czerni, jest to jednak odcień koloru szarego. Na pierwszy rzut oka, tylna część wydaje się matowa, rzeczywiście tak jest, dlatego aktywnie zbiera odciski palców.
Powyżej trudno nie zauważyć masywnego bloku kamer.
Moduł aparatu składa się z dwóch platform: na dolnej podstawce znajduje się szerokokątna lampa błyskowa i kilka sztucznych kółek – dla solidności, czy po co? Na górze jest główny moduł o rozdzielczości 50 megapikseli.
Z przodu wszystko jest dość lakoniczne – ekran, wycięcie na przedni aparat, maskownica głośnika. Ramki wokół wyświetlacza nie są małe, ale też nie można ich nazwać masywnymi.
Układ elementów i ergonomia
Zawiasy, na których znajdują się główne elementy sterujące, są matowe i szare, co dobrze pasuje do głównego koloru smartfona. Po lewej stronie jest umiejscowiony potrójny slot na kartę pamięci i parę kart SIM. Po prawej stronie ekranu znajdują się przyciski regulacji głośności i klawisz zasilania w połączeniu ze skanerem linii papilarnych.
Na górnej krawędzi widać port IrDA, otwór na dodatkowy mikrofon i maskownicę głośnika. Na dole znajduje się złącze ładowania (Typ-C), gniazdo audio 3,5 mm, osłona głównego głośnika i otwór na kolejny mikrofon.
Choć POCO M4 Pro nie jest miniaturowym smartfonem, dobrze leży w dłoni i dzięki matowej konstrukcji obudowy jest niezawodny. Przycisk zasilania i klawisze głośności są dobrze rozmieszczone i łatwo jest z nich korzystać. Ale biorąc pod uwagę przekątną 6,6 cala, nie da się dotrzeć do przeciwległego rogu jedną ręką, dlatego smartfon będzie musiał zostać przechwycony.
Przeczytaj też:
- Recenzja i test Xiaomi 11T: Alternatywny flagowiec?
- Recenzja Xiaomi Mi 11i: tanio i ze Snapdragonem 888
Wyświetlacz POCO M4 Pro
W porównaniu do poprzedniej generacji, ekran POCO M4 Pro zwiększył się o 0,1 cala, ale zachował podstawowe cechy. Jest to 6,6-calowa matryca IPS o rozdzielczości 2400×1080, gęstości pikseli 399 ppi, częstotliwości odświeżania 60/90 Hz i częstotliwości próbkowania do 240 Hz. Wyświetlacz jest całkiem przyjemny – ma przyzwoity margines jasności, dobrą czytelność, a tryb 90 Hz sprawia, że interfejs jest jeszcze płynniejszy.
W ustawieniach możesz przełączyć się na ciemny motyw, włączyć automatyczną jasność, skorzystać z trybu czytania i ustawić dla niego harmonogram, wybrać częstotliwość odświeżania (60 Hz lub 90 Hz), skonfigurować zablokowany ekran, a także ustawić odpowiedni tryb jasności kolorów (jasny, nasycony lub standardowy) i dostosować jednocześnie temperaturę wyświetlania.
Sprzęt i transmisja danych
POCO M4 Pro jest zasilany przez chipset MediaTek Dimensity 810, oparty na technologii procesowej 6 nm. Karta graficzna – ARM Mali-G57.
Jak wspomniano powyżej, smartfon jest prezentowany w dwóch wersjach – 4/64 GB i 6/128 GB. Wariant z 4/64 GB jest moim zdaniem raczej słaby jak na rok 2022, więc wybrałabym opcję z większą ilością pamięci. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że różnica w cenie jest niewielka. Jeśli jednak wymagania dla smartfona są skromne, to 4/64 GB jest w porządku. Pamięć stałą można rozszerzyć za pomocą karty microSD do 1 TB w obu wersjach. Slot jest pełnoprawny, więc nie będziesz musiał rezygnować z drugiej karty SIM.
Pod względem wydajności POCO M4 Pro prezentuje się z pozytywnej strony. Asphalt 9 działa przy maksymalnych ustawieniach graficznych, a w wymagającej Genshin Impact grafika musiała zostać obniżona do minimum aby wszystko działało płynnie. Przy tym smartfon doskonale radzi sobie z codziennymi zadaniami.
M4 Pro obsługuje Wi-Fi 2,4 + 5 GHz, Bluetooth 5.1, NFC, a także szereg usług lokalizacyjnych (GPS, A-GPS, GLONASS, Galileo). Jest oczywiście 5G.
Przeczytaj też:
- Porównanie Realme GT Master Edition vs Xiaomi 11 Lite 5G NE vs Samsung Galaxy A72
- Xiaomi Mi 11i vs realme GT: porównanie stosunkowo niedrogich flagowców
Oprogramowanie
POCO M4 Pro obsługuje system Android 11 z powłoką MIUI 12.5 i launcherem POCO. W zasadzie, to ten sam MIUI, tylko z drobnymi zmianami. Czyli domyślnie ikony dla nowych aplikacji nie są tworzone na pulpicie (można to jednak zmienić w ustawieniach), a w menu aplikacji, dla wygody stosowany jest filtr według kategorii – Komunikacja, Zdjęcia, Gry, Narzędzia itp. Kategorie da się zamieniać i niektóre, na przykład, jakieś mniej istotne elementy nie wyświetlać lub całkowicie wyłączyć panel kategorii. Poza tym, funkcjonalność jest identyczna z MIUI – te same gesty, ustawienia i narzędzia, które pomogą Ci spersonalizować urządzenie.
Sposoby odblokowania POCO M4 Pro
Metody odblokowania w POCO M4 Pro reprezentowane są przez standardowy zestaw, który składa się z czytnika linii papilarnych oraz skanera twarzy. Czytnik linii papilarnych jest połączony z przyciskiem zasilania i działa świetnie. Ponadto odblokowanie można ustawić zarówno dotykiem, jak i przyciskiem, kto jak woli.
To samo można powiedzieć o skanerze twarzy. Odblokowanie za jego pomocą odbywa się w ciągu kilku sekund i nawet niski poziom podświetlenia wystarczy, aby odblokować urządzenie w całkowitej ciemności. Zajmie to jednak kilka sekund.
Przeczytaj też:
- Recenzja Xiaomi Pad 5: po prostu świetny tablet
- Test OPPO X 2021 — Pierwsze wrażenia. Rozsuwany smartfon: technologia przyszłości?
Kamery
Jeśli w POCO M3 Pro aparat był potrójny i składał się z modułu głównego i dwóch pomocniczych (czujnika głębi i makro modułu o rozdzielczości 2 megapikseli), to w M4 Pro pozostały tylko dwie kamery – główna i szerokokątna. I słusznie, moduł makro był raczej bezużyteczny. Główny czujnik otrzymał rozdzielczość 50 megapikseli z przysłoną f/1.8 (podczas gdy wideo jest robione przy 1080p, 30/60 kl./s), a czujnik szerokokątny to wskaźnik 8 megapikseli z światłoczułością f / 2.2 i kątem widzenia 119°.
Aplikacja aparatu udostępnia następujące tryby:
- do zdjęć – Zdjęcie, Noc, Pro, Panorama, Portret, Dokumenty i tryb 50 Mp;
- dla wideo – Wideo, Klip Slow motion, i TimeLapse.
Google Lens, filtry i ulepszenia obrazu, upiększanie (dla przedniego aparatu), kinowy kadr, tryb AI i HDR są na swoim miejscu, tu bez zmian.
Jakość fotografowania odpowiada segmentowi cenowemu smartfona – nieźle, ale nie idealne. W ciągu dnia ujęcia są wyraźne, szczegółowe, z przyjemnym, naturalnym odwzorowaniem kolorów.
Szerokokątny moduł nie ma zastosowania przy fotografii nocnej. Bardziej przydatny jest sensor 50MP, ale zdjęcia wciąż są słabe. Aparat stara się wydobyć światło, szczegóły są kiepskie, więc polecam użyć odpowiedniego trybu do fotografii nocnej. Tryb nocny zapewnia kontrast, który ratuje sytuację.
Proponuję ocenić zwykły tryb Zdjęcie i tryb nocny podczas fotografowania w nocy. W niektórych warunkach oświetleniowych wyniki są prawie identyczne, ale w innych, różnica jest bardzo zauważalna. Tryb nocny jest po prawej stronie.
I jeszcze kilka przykładów zdjęć, zrobionych za pomocą modułu głównego w różnych warunkach oświetleniowych:
Przykładowe zdjęcia z modułu głównego w pełnym rozmiarze
A tak fotografuje aparat szerokokątny:
Przykładowe zdjęcia z modułu szerokokątnego w pełnym rozmiarze
Aparat do selfie ma 16 megapikseli z aperturą f/2.45, wideo jest nagrywane w rozdzielczości 1080p i 30 fps. Pozwala to robić dobre selfie w ciągu dnia, ale jakość zdjęć pogarsza się przy słabym oświetleniu.
Dźwięk
W końcu są głośniki stereo. Dźwięk nie robi efektu “wow”, ale jest znacznie lepszy niż w smartfonach z jednym głośnikiem. Jego niedoskonałość polega na tym, że dolny głośnik działa głośniej i bardziej szczegółowo, a pomocniczy ukazuje tylko część dźwięków. Ale mimo to, oglądanie na YouTube czy granie jest o wiele przyjemniejsze.
W ustawieniach dźwięku możesz wybrać jedno z gotowych ustawień wstępnych (Inteligentne, Muzyka, Wideo, Głos), które zostaną zastosowane zarówno do słuchawek, jak i głośników. Możesz włączyć tryb dźwięku Hi-Fi, dostosować brzmienie dla różnych modeli słuchawek (obsługiwane są tylko modele Xiaomi), skorzystać z korektora, wybrać tryb głośności według wieku i tak dalej.
Przeczytaj też:
- Recenzja i test Xiaomi Mi 11 Lite: obcy wśród swoich?
- Recenzja i test Xiaomi Mi Band 6: nowy hit z czujnikiem SpO2
Czas pracy POCO M4 Pro
Bateria POCO M4 Pro to 5000 mAh. Smartfon obsługuje szybkie ładowanie 33W, dzięki czemu pełne naładowanie baterii zajmuje około godziny. Nie rekord, ale nie jest źle. Smartfon ładuje się od 20 do 100% w 50 minut, podczas gdy po 15 minutach wszystko z tych samych 20% było już 55%.
Średnio mój smartfon „żył” do 3 dni przy standardowym obciążeniu i z 90 Hz – sieci społecznościowe, wideo, muzyka, niektóre gry, aparat, surfowanie itp. Przypuszczam, że jeśli nie odłożysz urządzenie przez cały dzień i przed tym go nie naładujesz, to będzie działał przynajmniej do wieczora.
Podsumowanie
Jak zmienił się POCO M4 Pro w porównaniu do poprzednika? Po pierwsze, nowa generacja ma kamerę szerokokątną zamiast dwóch modułów pomocniczych, więc teraz są dwie pełnoprawne kamery, a nie jedna. Dodano również głośniki stereo i osobny slot na dwie karty SIM i microSD. Procesor został zaktualizowany, a szybkie ładowanie to już nie 18 W, ale 33 W.
Zmiany są oczywiście przyjemne, ale jeśli kupiłeś już POCO M3 Pro, aktualizacja nie ma większego sensu. Lecz jeśli wybór jest między M3 Pro a M4 Pro, ten ostatni jest bardziej zrównoważonym rozwiązaniem. Smartfon może nie ma topowej wydajności i super aparatów, ale zaspokoi potrzeby wielu użytkowników, którzy szukają solidnego urządzenia z dobrym ekranem i przyzwoitą żywotnością baterii do codziennych zadań.
Przeczytaj też: