Dziś recenzuję smartfon Cubot P80. Model jest najwybitniejszym przedstawicielem NIEzabezpieczonych (chociaż ta firma słynie ze swoich pancernych telefonów) budżetowych produktów chińskiej firmy Cubot. Czym gadżet zaciekawi kupujących? Po pierwsze, cena ok. 700 zł. Po drugie, nie najgorszy sprzęt, w tym dobre aparaty.
Cubot P80 zainteresuje przede wszystkim tych, którzy szukają przyzwoitego, budżetowego smartfona. W Polsce jego cena w zwykłych sklepach wynosi 750 zł, jeśli poszukać to np. na Allegro można dostać go za 650 zł. Mówimy o wersji 8/256 GB, inne nie zostały sprowadzone do Polski. Na AliExpress podstawowa wersja kosztuje tylko od 616 zł, a z 512 GB pamięci — 700 zł, więc może być warto akurat ją zamówić.
Dane techniczne Cubot P80
- Wyświetlacz: IPS; 6,58 cala; FHD+ (1080×2408) 400 PPI; 20:9; 60 Hz
- Procesor: MT8788V/WA; 8 rdzeni (4×2 GHz Cortex-A76 + 4×2 GHz Cortex-A53); technologia procesowa 12 nm; karta graficzna Mali-G72 MP3
- RAM: 8 GB LPDDR4X, istnieje funkcja dodania 8 GB pamięci wirtualnej
- Pamięć: 256/512 GB UFS 2.1
- Obsługa kart pamięci: microSD do 1 TB, gniazdo hybrydowe
- Aparaty: moduł główny 48 MP, czujnik głębi 0,3 MP, makro 2 MP, przedni 24 MP; Nagrywanie wideo w rozdzielczości Full HD (1920×1080) przy 30 klatkach na sekundę
- Bateria: 5200 mAh; Ładowarka 18W
- System operacyjny: Android 13 bez powłoki
- Komunikacja: Wi-Fi 5 (802.11abgn/ac); Bluetooth 4.2; NFC, GPS, A-GPS, GLONASS, Galileo
- Wymiary i waga: 165,75×75,80×9,75 mm, 217 g
Czytaj także: Recenzja POCO M6 Pro: Funkcjonalność w przyzwoitej cenie
Komplet
Komplet, jak zawsze w przypadku Cubota, jest bogaty:
- smartfon
- ładowarka
- kabel USB-A – USB-C
- słuchawki USB-C
- etui
- kluczyk do wyjmowania tacki SIM
- szkło ochronne na wyświetlacz
- dokumentacja
Etui jest dobrej jakości i idealnie dopasowane do smartfona. Szkło ochronne również wydaje się być wysokiej jakości. Słuchawki są proste, ale na pewno komuś się przydadzą.
Design, ergonomia, konstrukcja
Cubot P80 najwyraźniej naśladuje iPhone (podobnie jak TECNO SPARK 10 Pro, realme C53, Infinix HOT 30). Design nie mogę nazwać oryginalnym.
https://youtube.com/shorts/L4EM2Ri9jCw
Dostępnych jest 5 kolorów: czarny, niebieski, fioletowy, jasnoniebieski i różowy. Smartfony w kolorze niebieskim i fioletowym dostępne są tylko z pamięcią 256 GB, jasnoniebieska i różowa opcje – tylko z 512 GB. Czarny – w obu wersjach. W związku z tym w Polsce występują tylko czarna, niebieska i fioletowa opcje.
Ramki ekranu są dość szerokie, przedni aparat wykonano w formie łezki – to już przestarzałe rozwiązanie.
Boczne krawędzie są płaskie, a plastik wizualnie imituje metal.
Po lewej stronie smartfona umieszczono tackę na kartę SIM oraz klawisz regulacji głośności. Taca jest hybrydowa – można w niej umieścić 2 karty SIM lub 1 kartę SIM i 1 kartę pamięci microSD.
Na prawym boku umieszczono przycisk zasilania oraz skaner linii papilarnych. Ciekawe, że skaner jest “niezależny” i nie jest wbudowany w przycisk zasilania. Przyznam, że nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie, ale można się do tego przyzwyczaić.
Na dolnej krawędzi umieszczono otwory na głośniki i złącze USB-C. Jako minus możemy odnotować brak gniazda słuchawkowego 3,5 mm. Zazwyczaj budżetowe telefony nadal korzystają z minijacków.
Jakość wykonania jest doskonała. Na ergonomię też nie narzekam – telefon jest duży, ale można go obsługiwać jedną ręką, klawisze są wygodnie rozmieszczone.
Przeczytaj także: Recenzja smartfona Nokia G42 5G – Nowy strzał nie w dziesiątkę
Wyświetlacz Cubot P80
Mamy 6,58-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości FHD+ (1080×2408) i częstotliwości 60 Hz. I tutaj pojawia się niezrozumiały niuans: dlaczego Cubot P80 ma częstotliwość odświeżania tylko 60 Hz? Zeszłoroczny Cubot Note 50 za te same pieniądze miał 90 Hz! Czyli zaliczamy ten fakt do minusów.
Obraz na ekranie jest wyraźny. Odwzorowanie kolorów nie jest złe, jak na telefon budżetowy – bogate, nasycone kolory, głęboka czerń, kąty widzenia prawie bez zniekształceń. Jasność nie jest wystarczająca, jeśli będziesz korzystać z telefonu w jasny, słoneczny dzień, ale w innych warunkach – treści na ekranie są czytelne.
Wydajność
Cubot P80 napędzany jest budżetowym 12 nm 8-rdzeniowym procesorem MediaTek MT8788V/WA i posiada 8 GB pamięci RAM LPDDR4X (którą można uzupełnić o 8 GB pamięci wirtualnej przy wykorzystaniu pamięci stałej).
Dysk jest powolny – UFS 2.1 – o pojemności 256/512 GB w zależności od modelu (przypomnę, że w Polsce sprzedawane są wersje 8/256, ale na Aliexpress można zamówić 8/512). Obsługiwane są karty pamięci o pojemności do 1 TB.
Wyniki benchmarków nie zaskakują:
Ale, moim zdaniem, telefon oferuje przyzwoity poziom wydajności w swojej kategorii cenowej. Tak, wyraźnie ustępuje modelom kosztującym ponad 1000 złotych (więc jeśli masz możliwość, lepiej dopłacić), ale tragedii też nie ma. Korzystanie z podstawowych programów (sieci społecznościowe, taksówki, banki, surfowanie po Internecie, oglądanie filmów, słuchanie muzyki i obsługa aparatu) będzie bezproblemowe, w trakcie testów nie występowały żadne spowolnienia. Możesz nawet grać w nowoczesne gry, ale liczba klatek na sekundę będzie niska. Ogólnie rzecz biorąc, jest to normalny smartfon dla niewymagających użytkowników.
Aparaty Cubot P80
Główny moduł ma 48 MP, czujnik głębi to 0,3 MP, moduł makro – 2 MP. W gruncie rzeczy są tu dwa moduły “dla ilości”, które muszą swoim wyglądem przypominać iPhone’a.
Jeśli oświetlenie jest wystarczające, to w większości kolory i szczegóły są w porządku. Aparat obsługuje technologię HDR, która dodaje zdjęciom lepszy kontrast. Nie powiem, że to rewelacyjna jakość za cenę ~700 zł, ale akceptowalna.
Nawet przy 2-krotnym zoomie jakość zdjęcia znacząco nie spada, więc można śmiało korzystać z tej funkcji.
Zdjęcia portretowe wyglądają interesująco, zwłaszcza jeśli pobawisz się suwakiem przysłony i dostosujesz rozmycie. Tło nie zawsze jest dokładnie określone, ale wciąż nie testujemy flagowca, więc nie będziemy się czepiać.
Moduł makro jest słaby. Aby uzyskać wysokiej jakości zdjęcie, należy ściśle przestrzegać określonej odległości od fotografowanego obiektu i trzymać smartfon w całkowitym bezruchu, co w wielu przypadkach jest niemożliwe. Najczęściej zdjęcia wychodzą rozmazane i nieostre.
Przy słabym oświetleniu szczegółowość wyraźnie spada, foto są rozmyte.
Jeszcze gorzej aparat radzi sobie z fotografią nocną: zwiększa się ziarnistość, zmniejsza się szczegółowość; ważne jest również, aby trzymać smartfon całkowicie nieruchomo.
Tryb nocny zmniejsza kontrast zdjęć i dodaje światła, ale ma to niewielki wpływ na jakość zdjęć.
Ogólnie rzecz biorąc, jakość zdjęć nocnych Cubot P80 jest znacznie gorsza niż u konkurencji.
Nagrania przy świetle dziennym są w porządku, chociaż czasami traci się ostrość. Wieczorem i w nocy jakość niestety tragicznie spada.
Przedni aparat ma te same problemy, co główny. Przy dobrym oświetleniu fotografuje wyraźnie, należy jednak wziąć pod uwagę warunki, aby nie było prześwietleń ani zbyt ciemnych obszarów. Wieczorem i w nocy szczegółowość spada, a ujęcia stają się rozmyte.
Przeczytaj także: Recenzja HONOR X8a: Budżetowy smartfon ze 100 MP kamerą
Dźwięk
Obecność głośników stereo już uważam za plus. Nie nazwałbym tego dźwięku niesamowitym, ale nie jest płaski ani piskliwy, usłyszałem nawet bas. Przy maksymalnej głośności niestety słychać świsty i buczenie.
W ustawieniach dostępna jest funkcja BesLoudness, która bardziej zwiększa głośność. Ale nie zauważyłem dużej różnicy w dźwięku.
Smartfon nie ma standardowego gniazda jack 3,5 mm. Dla użytkowników, które korzystają ze słuchawek przewodowych, będzie to minusem (dołączone do zestawu słuchawki Type-C zupełnie nie nadają się do słuchania muzyki). Jest Bluetooth 4.2 – wersja stara, ale obsługuje kodeki LDAC. Zatem można kupić do tego smartfona słuchawki bezprzewodowe.
Oprogramowanie
Smartfon działa na czystym Androidzie 13 (zmieniona została jedynie kolorystyka niektórych elementów i menu). Wszystkie preinstalowane apki – standardowe od Google.
Spodobały mi się szybkie gesty. Na przykład włączenie aparatu, zrobienie zrzutu ekranu trzema palcami i tym podobne.
Bateria i czas pracy Cubot P80
Smartfon posiada baterię o pojemności 5200 mAh. W zestawie znajduje się ładowarka 18W. Smartfon naładował się od 4% do 100% w 2 godziny 53 minuty – to bardzo długo, ale pamiętajmy, że wciąż mówimy o urządzeniu budżetowym.
Test Work 3.0 Battery Life pokazał, że przy ciągłym użytkowaniu smartfon będzie działać 9 godzin 38 minut – nieźle!
Z własnego doświadczenia powiem, że przy normalnym użytkowaniu (rozmowy, internet, komunikatory, trochę foto i wideo) smartfon “służy” przez 1-1,5 dnia. Przy niezbyt aktywnym użytkowaniu wytrzyma do 2 dni.
Podsumowanie i konkurenci
Cubot P80 to typowy budżetowy smartfon. Wśród zalet wymieniłbym udany design (choć nie ma w nim nic oryginalnego), dobrą jakość wykonania, bogate wyposażenie, czysty Android, dużą ilość pamięci (wersja 12/512 GB nie kosztuje dużo), jakościowy wyświetlacz, NFC, pojemną baterię 5200 mAh. Poza tym, smartfon akceptowalne fotografuje, ale jedynie przy doskonałym oświetleniu. Wydajność gadżetu jest gorsza od niektórych konkurentów, ale nie najgorsza.
Wady – ekran o częstotliwości tylko 60 Hz, słaba jakość zdjęć i filmów przy słabym oświetleniu, słabe dodatkowe moduły aparatów, brak gniazda słuchawkowego 3,5 mm.
Radzę zwrócić uwagę na takie modele konkurencyjne: Redmi 12 8/256GB (lepsze aparaty i ekran AMOLED 90 Hz, szybszy chipset, ale ma minimalistyczny komplet), realme C55 8/256GB (trochę droższy wariant, ale ekran 90 Hz, lepsze aparaty, szybsze ładowanie), Motorola Moto G52 6/256GB (mniej RAM-u, ale to nie jest tak krytyczne, aparaty i ekran AMOLED 90 Hz są doskonałe, a do tego chipset Qualcomm Snapdragon 680), realme 10 8/128GB (mniej pamięci i wyższa cena, ale doskonały procesor Helio G99, lepsze aparaty, szybsze ładowanie, ekran AMOLED).
Jak widać, konkurenci są pod pewnymi względami lepsi, ale często nieco drożsi. Jeśli potrzebujecie smartfona możliwie najtańszego, a jednocześnie akceptowalnego pod wieloma względami, to polecam rozważyć zakup Cubot P80.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie
Gdzie kupić Cubot P80
Również interesujące: