Na rynku nie ma zbyt wielu kompaktowych telefonów, zwłaszcza jeśli mówimy o segmencie premium. Uważa się, że duży ekran to konieczność. Na szczęście czołowi producenci nie zapominają o użytkownikach, którzy nie przepadają za dużymi telefonami. Na przykład w flagowej linii Xiaomi znajduje się Xiaomi 14 — kompaktowy i piękny. Oczywiście jest również mocny i ma doskonałe aparaty. Dziś przyjrzymy się mu bliżej.
Pozycjonowanie i cena
Xiaomi 14 to podstawowy model z najwyższej linii, wyposażony w ekran o przekątnej 6,36 cala, procesor Snapdragon 8 Gen 3 oraz baterię o pojemności 4610 mAh. Obsługuje ładowanie przewodowe o mocy 90 W i bezprzewodowe o mocy 50 W. Aparaty: 50 MP główny sensor, teleobiektyw z 3,2-krotnym zoomem oraz ultraszerokokątny obiektyw.
Nieco większy jest Xiaomi 14 Pro z ekranem 6,73 cala, baterią o pojemności 4880 mAh i szybkim ładowaniem o mocy 120 W. Ten model ma ulepszony teleobiektyw z 5-krotnym zoomem optycznym.
Xiaomi 14 Ultra to najbardziej zaawansowany model marki w 2024 roku, wyposażony w ten sam procesor Snapdragon 8 Gen 3, ekran WQHD+ o przekątnej 6,73 cala i unikalny zestaw aparatów. Główny moduł o rozmiarze 1 cala posiada obiektyw Leica Summilux z dużą przysłoną f/1.6, co pozwala na uchwycenie większej ilości światła. Jest także ruchomy teleobiektyw z dynamicznie zmieniającą się ogniskową, peryskopowy moduł 120 mm z obsługą makro oraz ultraszerokokątny sensor.
Urządzenia z flagowej serii nie są już gorącymi nowościami, więc ich ceny spadły. Ultra obecnie kosztuje od 4750 zł. Pro nie jest oficjalnie dostępny w Europie, ale jeśli dobrze poszukać, można znaleźć go za 4500 zł. Natomiast bohater naszej recenzji jest teraz sprzedawany za 3200+ zł. Jak na flagowca, to całkiem przystępna cena. Tym bardziej interesujące jest, czy warto kupić Xiaomi 14 jakiś czas po jego premierze?
Czytaj także: Test i porównanie smartfonów Redmi Note 13 i Note 13 5G
Specyfikacja techniczna Xiaomi 14
- Procesor: Qualcomm SM8650-AB Snapdragon 8 Gen 3 (4 nm, 8 rdzeni – (1×3,3 GHz Cortex-X4 & 3×3,2 GHz Cortex-A720 & 2×3,0 GHz Cortex-A720 & 2×2,3 GHz Cortex-A520), układ graficzny Adreno 750
- Pamięć: w Polsce dostępna tylko wersja 12/512 GB, bez slotu na karty pamięci
- Wyświetlacz: 6,36″, LTPO OLED, 68 miliardów kolorów, 120 Hz, 1220×2670 pikseli, Dolby Vision, HDR10+, typowa jasność 1100 nitów, szczytowa jasność 3000 nitów, proporcje 20:9, ochrona ekranu Corning Gorilla Glass Victus, czytnik linii papilarnych w ekranie
- Aparaty: optyka Leica
- Główny moduł 50 MP, f/1.6, ekwiwalent 23 mm, 1/1,31″, 1,2 µm, PDAF, OIS
- Teleobiektyw 50 MP, f/2.0, ekwiwalent 75 mm, PDAF, 3,2x zoom optyczny
- Ultraszerokokątny 50 MP, f/2.2, ekwiwalent 14 mm, kąt widzenia 115˚
- Nagrywanie wideo: 8K@24fps (HDR), 4K@24/30/60fps (HDR10+, 10-bit Dolby Vision HDR, 10-bit LOG), 1080p@30/60/120/240/960fps, 720p@1920fps, gyro-EIS
- Aparat do selfie 32 MP, f/2.0, 23 mm, 0,7 µm
- Bateria: 4610 mAh, ładowanie przewodowe 90 W (QC4, 100% w 31 minut), ładowanie bezprzewodowe 50 W (100% w 46 minut), ładowanie zwrotne bezprzewodowe 10 W
- Dźwięk: stereo, Hi-Res Audio 24-bit/192kHz, Snapdragon Sound, brak złącza 3,5 mm
- System operacyjny: Android 14 z nakładką HyperOS, gwarancja 4 głównych aktualizacji systemu
- Łączność: Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/6e/7, Bluetooth 5.4, NFC, port podczerwieni, DualSIM (dwie Nano-SIM lub Nano-Sim + eSIM)
- Nawigacja: GPS (L1+L5), GLONASS (G1), BDS (B1I+B1c+B2a), GALILEO (E1+E5a), QZSS (L1+L5), NavIC (L5)
- Wymiary i waga: 152,8 x 71,5 x 8,2 mm, 188 g
- Ochrona: IP68 (odporność na zanurzenie do 1,5 m na 30 minut)
Design
Zacznijmy od zestawu. Co zaskakujące, podczas gdy inni producenci rzekomo ratują planetę, usuwając ładowarki z zestawów, Xiaomi ignoruje ten trend. W pudełku znajdziesz ładowarkę 90 W i ciemne etui z tworzywa sztucznego. Na ekranie znajduje się także fabryczna folia ochronna. Mimo to cena startowa urządzenia nie wzrosła w porównaniu do zeszłorocznego Xiaomi 13. Można? Można!
Sam telefon wygląda świetnie, to w 200% premium, co odczuwasz od razu, gdy go bierzesz do ręki. Ramki ekranu są minimalne (mniej niż 2 mm), boczne krawędzie obudowy wykonane są z błyszczącego aluminium (ale jest minus — zbierają odciski palców i zarysowania), tylny panel to szkło.
Wyświetlacz chroni wytrzymałe szkło Gorilla Glass Victus. Czujnik linii papilarnych jest wbudowany w ekran, choć osobiście wolałbym, żeby znajdował się nieco wyżej.
W Europie model dostępny jest w trzech kolorach — zielonym, czarnym i białym. W Chinach dostępna jest także wersja z różową ekoskórą.
Design jest trochę nietypowy w tym sensie, że przedni panel telefonu jest płaski, podczas gdy tylni lekko zaokrąglony. Z jednej strony tworzy to pewien dysonans, z drugiej jednak telefon wygodnie leży w dłoni nawet bez etui i nie “wgryza się” w nią ostrymi krawędziami. Jedynym minusem jest to, że szklana tylne plecki dość śliskie, więc polecam używać etui.
Moduł kamer, jak widać, mocno wystaje poza obudowę. Z jednej strony wygląda to solidnie, z drugiej — jest po prostu niewygodne, zwłaszcza gdy telefon leży na stole i się chwieje. Moduł kamer znajduje się na metalowej podstawie z ciekawą strukturą.
Urządzenie jest rzeczywiście kompaktowe (w porównaniu do większości smartfonów na rynku), co dla wielu będzie plusem i argumentem za wyborem właśnie tego modelu. Niemniej jednak, radzę wypróbować urządzenie w ręce przed zakupem, a może wyda się za mały?..
Czytaj także: Recenzja Xiaomi Redmi Note 13 Pro+: Zabójca flagowców
Ekran
Mimo niewielkich gabarytów, ekran wcale nie jest taki mały, dzięki minimalnym i równomiernym ramkom. Przekątna wynosi 6,36″, rozdzielczość 1200×2670, głębia kolorów 12-bitowa, dostępne wsparcie dla LTPO (częstotliwość odświeżania ekranu może spaść do 10 Hz, aby oszczędzać energię). Jest również funkcja DC dimming, eliminująca migotanie OLED przy niskim poziomie jasności. Dodatkowo, ekran obsługuje HDR10+, Dolby Vision i Widevine L1 dla najlepszej jakości wideo online.
W ustawieniach można wybrać częstotliwość odświeżania — 60 Hz, 120 Hz lub automatyczną (najlepsza opcja), dostępne są także standardowe opcje dostosowania odwzorowania kolorów i inne ustawienia.
Ekran jest rzeczywiście flagowy, bardzo wyraźny, z doskonałym odwzorowaniem kolorów, świetnym kontrastem i najwyższymi kątami widzenia. Na słońcu jest bardzo czytelny, ponieważ maksymalna jasność może osiągnąć 3000 nitów.
Wydajność
Xiaomi 14 działa na bazie topowego chipsetu Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3. Wszyscy dobrze go znają z recenzji innych flagowców z 2024 roku, więc nie będę się rozpisywała o szczegółach. To najlepsze, co obecnie oferuje Qualcomm, więc wydajność i jakość pracy Xiaomi 14 są na najwyższym poziomie. Telefon jest szybki i bez trudu radzi sobie z wszelkimi zadaniami, w tym z wymagającymi grami. Jedyny minus to fakt, że przy długotrwałym dużym obciążeniu zaczyna się wyraźnie nagrzewać i jest podatny na throttling (zmniejszenie częstotliwości procesora).
W zasadzie model występuje w różnych wersjach pamięci, ale w Polsce oficjalnie sprzedawana jest tylko jedna — 12/512 GB, którą akurat testowaliśmy. Myślę, że biorąc pod uwagę cenę, są to świetne pojemności, wystarczające dla większości użytkowników. Moduły są szybkie (UFS 4.0, LPDDR5x), co również wpływa na doskonałą pracę urządzenia. W ustawieniach można dodać wirtualną RAM — 4, 6 lub 8 GB, ale nawet bez tego telefon jest szybki.
Aparaty Xiaomi 14
Tak, Xiaomi 14 nie dorównuje swojemu starszemu bratu Xiaomi 14 Ultra pod względem jakości aparatów, ale w swojej cenie oferuje doskonałe możliwości fotograficzne, które zadowolą większość użytkowników. Co więcej, wśród kompaktowych telefonów jest zdecydowanym liderem pod względem jakości zdjęć. Oto taki mamy zestaw aparatów:
- Główny sensor: 50 MP OmniVision OVX9000 Light Fusion 900, f/1.6, 23 mm, 1/1.31″, 1.2µm, dual pixel PDAF, laserowy autofocus, stabilizacja optyczna; nagrywanie wideo 4320p@24fps i 2160p@60fps
- Teleobiektyw: 50 MP Samsung ISOCELL JN1, f/2.0, 1/2.76″, 0.64µm, 75 mm, fazowy autofocus (od 10 cm do nieskończoności), stabilizacja optyczna, zoom optyczny 3,2x; nagrywanie wideo 2160p@60fps
- Szerokokątny: 50 MP Samsung ISOCELL JN1, f/2.2, 1/2.76″, 0.64µm, 14 mm, 115˚; nagrywanie wideo 2160p@60fps
- Aparat do selfie: 32 MP OmniVision OV32B, f/2.0, 1/3.14″, 0.7µm; nagrywanie wideo 2160p@30/60fps
Jak widać, telefon ma wszystko, co potrzebne, brakuje może tylko super-zoomu, ale nie każdy tego potrzebuje. Cieszy obecność OIS w dwóch głównych modułach oraz duży rozmiar głównego sensora.
Myślę, że wszyscy pamiętają aferę, która wybuchła po premierze Xiaomi 14 i 14 Pro. Użytkownicy zauważyli, że przy dużym przegrzaniu (wysokie obciążenie i gorące warunki, np. nagrywanie wideo 8K) obiektyw aparatu pokrywał się parą od wewnątrz, co wpływało na jakość zdjęć. Xiaomi odmówiło uznania tego za wadę, tłumacząc, że to naturalne zjawisko, które ustępuje po normalizacji temperatury. Testowałam telefon latem, zdarzały się upalne dni, ale w moim przypadku obiektyw ani razu nie zaparował. Jeden z moich kolegów próbował wywołać ten efekt, spacerując przez pół godziny w upalny dzień i potrząsając telefonem, ale raczej nikt nie robi tego na co dzień. Uważam więc, że problem został wyolbrzymiony.
Główny aparat oferuje flagową jakość zdjęć w świetle dziennym. Zapewnia wysoką ostrość, doskonałą szczegółowość, szeroki zakres dynamiczny oraz precyzyjne odwzorowanie kolorów. Aparat działa równie stabilnie zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz pomieszczeń, gwarantując doskonałe rezultaty w każdych warunkach.
Dodam, że w ustawieniach znajdziecie tryby odwzorowania kolorów opracowane wspólnie z Leica. Dotyczą one zarówno portretów, jak i zwykłych zdjęć. Oto porównanie: po lewej zdjęcie w trybie Authentic, a po prawej — Vibrant, czyli bardziej nasycone kolory. To, który tryb przypadnie Wam do gustu, zależy już od Waszych preferencji.
Jeśli chodzi o warunki słabego oświetlenia, byłam również pod wrażeniem jakości zdjęć. Wszystko jest wyraźne, a szczegółowość na wysokim poziomie. Warto dodać, że tryb nocny włącza się automatycznie.
Nie mam również żadnych zastrzeżeń do teleobiektywu, który wykonuje zdjęcia z przybliżeniem 3,2x w stosunku do głównego aparatu.
Teleobiektyw może ustawiać ostrość na obiektach już od 10 cm, co sprawia, że świetnie nadaje się do zdjęć makro. Efekty są naprawdę imponujące, oto kilka przykładów:
Szerokokątny moduł również spisuje się dobrze, choć przydałoby się nieco więcej ostrości, bardziej nasyconych kolorów i lepszych wyników w ciemności.
Do selfie raczej nikt nie będzie miał zastrzeżeń — są wyraźne, a tryb portretowy działa dobrze, choć czasem brakuje nieco bardziej żywych kolorów i ostrości.
Xiaomi 14 potrafi nagrywać wideo w 8K z prędkością 24 klatek na sekundę za pomocą głównego aparatu oraz w 4K przy 60 klatkach na sekundę pozostałymi dwoma modułami. Dostępne są tryby stabilizacji: Steady Video z EIS oraz zaawansowany Steady Video PRO. Oba te tryby ograniczone są do rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Można nagrywać z HDR, Dolby Vision oraz w trybie Pro, a cztery mikrofony zapewniają rejestrację dźwięku kierunkowego. Jest też tryb “Kino” z efektownym bokeh i precyzyjną automatyczną zmianą ostrości. Jakość wideo jest znakomita — nawet w 4K imponuje szerokim zakresem dynamicznym, dobrze oddanymi cieniami, kontrastem i brakiem szumów. Detalizacja i ostrość są na wysokim poziomie, a kolory naturalne. Dotyczy to zarówno głównej kamery, jak i dodatkowych.
Czytaj także: POCO Pad, czyli fajne urządzenie na start przygody z tabletami. Test i recenzja
Dźwięk
Xiaomi 14 otrzymał typową konfigurację głośników stereo — jeden z nich znajduje się na dolnej krawędzi, a rolę drugiego pełni głośnik do rozmów. Choć nie zawsze to się sprawdza, tutaj oba głośniki są doskonale zbalansowane, głośne i świetnie spełniają swoje zadanie. Dźwięk jest czysty, wyraźny, przestrzenny i pełen basów, zarówno przez głośniki, jak i w słuchawkach. W ustawieniach dostępne są efekty dźwiękowe, gotowe presety oraz regulowany equalizer.
Bateria i czas pracy
Xiaomi 14 jest wyposażony w baterię o pojemności 4610 mAh — więcej w tak kompaktowej obudowie się nie zmieściło. To i tak niezły wynik, zwłaszcza że równie kompaktowy Galaxy S24 ma jedynie 4000 mAh.
Nowa system HyperOS dobrze zoptymalizowany, procesor Snapdragon 8 Gen 3 całkiem energooszczędny, a stosunkowo niewielki panel LTPO OLED również nie zużywa zbyt dużo energii. W związku z tym telefon nie ma poważnych problemów z wytrzymałością na baterii i spokojnie powinien wystarczyć na jeden pełny dzień intensywnego użytkowania. W testach porównawczych pod względem wytrzymałości na jednym ładowaniu Xiaomi 14 przewyższa takie modele jak iPhone 15 Pro, Pixel 8 i Galaxy S24.
Xiaomi 14 obsługuje ładowanie o mocy do 90 W, a odpowiedni adapter HyperCharge znajduje się w zestawie. W porównaniu do konkurencyjnych modeli, takich jak iPhone 15 Pro, Pixel 8 i Galaxy S24, ładowanie jest dwukrotnie szybsze! Według naszych testów, ładowanie od 0 do 100% trwa tylko 35 minut, a krótkie 15-minutowe ładowanie wystarczy na cały dzień sporadycznego używania telefonu.
Xiaomi 14 obsługuje również szybkie ładowanie bezprzewodowe o mocy 50 W, ale używa własnego standardu, więc do osiągnięcia takich prędkości trzeba zakupić specjalną ładowarkę.
Jest także opcja ładowania zwrotnego o mocy 10 W – telefon może bezprzewodowo ładować inny telefon, etui na słuchawki czy smartwatch.
Czytaj także: Recenzja smartfona POCO F6 Pro: No i Po Co nam flagowce!
Soft Xiaomi 14
Smartfon działa na systemie Android 14 z nakładką HyperOS, którą Xiaomi nazywa systemem operacyjnym. HyperOS stosunkowo niedawno zastąpił MIUI i nie różni się od niego znacząco. Interfejs został poprawiony, zmieniona logika menu, a optymalizacja została zwiększona, ale przejście z MIUI na HyperOS nie powinno sprawić problemów. Przed nami nadal bardzo funkcjonalny system z wieloma możliwościami i ustawieniami (poniżej duża galeria zrzutów ekranu).
Oprócz preinstalowanych aplikacji Google, Xiaomi tradycyjnie dodaje wiele swoich własnych. Dostępne są dodatkowa galeria, odtwarzacz, katalog wideo, menedżer plików, aplikacja do czyszczenia pamięci oraz przeglądarka. Niektóre preinstalowane aplikacje można uznać za “bloatware”, czyli zbędne, śmieciowe aplikacje, które wysyłają niechciane powiadomienia.
Xiaomi obiecuje dla modelu 14 cztery główne aktualizacje wersji Androida oraz pięć lat poprawek zabezpieczeń.
Czytaj także: Recenzja i test smartfona POCO X6 5G: Będzie bestsellerem!
Wnioski, konkurencja
Od razu po premierze Xiaomi 14 kosztował dużo – 4900 zł (i w niektórych sklepach nadal kosztuje tyle, ale na szczęście jest wiele innych). Prawie tyle samo, co iPhone 15 Pro na starcie i drożej niż bezpośredni konkurent Samsung Galaxy S24. Czasy, gdy smartfony Xiaomi były określane jako “najtańsze ze względu polaczenia ceny i jakości”, już minęły; teraz te epitety przypisywane są seriom POCO i Redmi. Na szczęście ceny flagowców chińskiej marki szybko spadają, więc obecnie model można kupić w cenie od 3200 zł.
Nie będę porównywać Xiaomi 14 z całym wachlarzem smartfonów w tej cenie, ponieważ lista byłaby niekończąca się. Cechą bohatera naszej recenzji jest jego kompaktowość, a takich modeli jest naprawdę niewiele. Konkretnie, jego odpowiednikami są Galaxy S24 i Pixel 8.
Pixel 8 jest o tysiąc zł tańszy, co czyni go bardzo przystępnym, ale ma gorszy procesor i poważne problemy z przegrzewaniem, mniej atrakcyjny ekran oraz gorsze aparaty (brak teleobiektywu). Czas pracy na baterii Pixel 8 jest niezły, ale Xiaomi 14 wypada lepiej pod tym względem. Dodatkowo ładowanie u Google jest wolniejsze.
Samsung Galaxy S24 to bezpośredni konkurent Xiaomi 14, ma podobną konstrukcję (płaskie metalowe krawędzie, szklane obudowy, minimalne ramki ekranu). Podstawowa wersja kosztuje od 2800 zł, ale z pamięcią 8/128 GB, a za 8/256 GB trzeba zapłacić od 3000 zł. Już na pierwszy rzut oka widać przewagę Xiaomi 14 pod względem pamięci, bo on oferuje 12/512 GB. Kamera w Xiaomi 14 jest lepsza (z wyjątkiem jakości zdjęć selfie, ale różnica jest niemal niezauważalna), ładowanie jest znacznie szybsze (90 W vs 25 W) i czas pracy na baterii dłuższy. Samsung może być wybierany głównie za silniejszą markę („nie chińszczyzna” oraz za świetną nakładkę One UI z funkcjami AI.
Z kompaktowych flagowców można jeszcze wspomnieć ASUS ZenFone 10 z 2023 roku (nasz test), ale znaleźć jego dostępność w sprzedaży już trudno, a cena niezbyt korzystna. Wydany w tym roku ZenFone 11, niestety, powiększył się, więc kompaktowych flagowców na rynku jest coraz mniej.
Obecnie Xiaomi 14 wydaje się najlepszą opcją w tej kategorii. Oczywiście można również rozważyć iPhone, ale nawet „przestarzały” iPhone 15 Pro kosztuje o 800 zł więcej. I w rzeczywistości nie oferuje nic lepszego, poza jabłkiem na tylnej obudowie. no i mało prawdopodobne, że ktoś będzie wybierał między iPhone a Xiaomi.
Podsumowując: Xiaomi 14, który znacznie staniał kilka miesięcy po premierze, jest obecnie najlepszym kompaktowym flagowcem na rynku. Posiada topowy procesor, doskonały premium-design, ekran najwyższej jakości oraz pełen zestaw znakomitych aparatów. Czas pracy na baterii jest również całkiem zadowalający. Jedynym minusem może być oprogramowanie z licznymi aplikacjami „bloatware”, choć nie każdemu to przeszkadza.
Gdzie kupić Xiaomi 14
Czytaj także: