Chyba każdy wie, czym jest Diablo. I wszyscy w to grali, prawda? Nie bardzo. Podczas gdy trzecią część była znana prawie wszystkim, inne gry były dostępne tylko posiadaczom komputerów PC. Dlatego nie do końca słuszne jest przekonanie, że Diablo 2: Resurrected zaprezentowała się wyłącznie dlatego, żeby przypomnieć sobie stare dobre czasy. Wcale nie: przede wszystkim, jest to zupełnie nowa gra dla wielomilionowej publiczności.
Jednak nikt nie przeszkadza Ci w traktowaniu nowego produktu tak, jak chcesz – wszyscy będą zadowoleni. Cóż, przed nami wspaniały remaster, który dosłownie ożywił przestarzałą grę sprzed dwudziestu lat i wyeliminował prawie wszystkie „niedociągnięcia” powstałe w tym czasie.
W rzeczywistości Diablo 2: Resurrected wygląda tak dobrze, że zapominam, że to remake / remaster. Chociaż raczej remaster. Tak czy inaczej, jest to najwyraźniejszy przykład prawidłowego przeniesienia starej gry na nowoczesny sprzęt. Pod każdym względem jest następcą Diablo 3, z “quality of life”, które ją wyróżniają. Świetna kontrola za pomocą kontrolera? Jest. Przeprojektowany interfejs, który jest łatwy w nawigacji? Proszę. Sama gra nie wymaga niczego skomplikowanego, ponieważ esencja tutaj jest już więcej niż elementarna: zbliżyli się do przeciwnika i zabij go. Zdobyliśmy punkty doświadczenia, poszliśmy dalej. To niekończący się cykl przemocy, który jakoś się nie nudzi i nie wydaje się monotonny.
Grałem w Diablo 2: Resurrected na Xbox Series X i byłem zadowolony. Nie czułem, że potrzebuję klawiatury i myszy. Jedyne, co chciałbym mieć więcej zapasów – ciągłe sprzedawanie kradzionych towarów jest nudne. Ale ktoś powie, że tak musi być i że zupełnie nic nie rozumiem. Nie będę się spierać.
Przeczytaj także: Recenzja Far Cry 6 – Totalny dysonans
Podstawa starej gry pozostała niezmieniona, ale graficznie nastąpiła poważna aktualizacja. Gra świetnie prezentuje się na nowoczesnym telewizorze, zwłaszcza przy 60 fps. Rozgrywka jest płynna, stabilna, a wszelkiego rodzaju efekty cieszą oko. Nie miałem wątpliwości, że Vicarious Visions nie zawiodą. Owszem, to nie Diablo 4, i “wiek” jest miejscami zauważalny, ale poza tymi porównaniami wygląda świetnie. I brzmi też, bo muzyka zawsze była w najlepszym wydaniu.
Nie lubię trybów wieloosobowych, ale nie mogłem się powstrzymać od przetestowania tego aspektu gamingowego Diablo 2: Resurrected. Wszystko jest w porządku i działa – nie zdarzały się awarie serwerów, zwłaszcza po pełnym wydaniu. Podobnie jak Diablo 3, nowość jest idealna na wieczory ze znajomymi – nawet jeśli już dawno przeprowadzili się do innego miasta.
Przeczytaj też: W co pograć online? Najlepsze gry do grania ze znajomymi
Podsumowanie – Diablo 2: Resurrected
Straciłem już rachubę, ile remasterów i remake’ów przetestowałem w ciągu ostatnich dwóch lat, ale tak się składa, że najlepsze prawie zawsze tworzy Activision. Wraz z wydaniem Diablo 2: Resurrected, Vicarious Visions dokonało niemożliwego: weź przestarzałą grę i przekształć ją tak bardzo, że trudno jest określić jej wiek. To nie jest kompletny remake, ale znacznie więcej niż typowa forma remake-u. Jest to przekształcony klasyk, który zachował wszystkie dobre i niezbyt wspaniałe funkcje, ale stał się dostępny dla zupełnie nowych graczy.
Czytaj także:
- Odczuwasz stres? Tu TOP-10 gier wideo, które pomogą maksymalnie się zrelaksować!
- Recenzja Chivalry 2 – średniowieczny symulator Jedi
- Recenzja Necromundy: Hired Gun – naprawdę fajna, ale nie warta zakupu
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko