Sony Xperia Pro jest telefonem, który zasługuje na prawo nazywać się mocnym flagowcem dla tych, kto pracuje z wideo i tworzy kontent. Czy cena urządzenia jest adekwatna w stosunku do jego specyfikacji?
Sony Xperia Pro został zaprezentowany ponad rok temu. Urządzenie jest wspierane przez zeszłoroczny procesor Qualcomm Snapdragon 865 z 8 GB pamięci RAM. Bateria Xperia Pro ma pojemność 4000 mAh z obsługą szybkiego ładowania 21 W. Zaplecze fotograficzne składa się z:
- ekranu OLED o przekątnej 6,5 cala, rozdzielczość wynosi 4K (z parametrami 3840×1644 pikseli), odświeżanie tylko 60 Hz;
- potrójnego modułu aparatu wraz z trzema obiektywami 12 MP, moduł selfi liczy 8MP;
- dodatkowego czujniku głębi;
- portu microHDMI, za pomocą którego telefon można podłączyć do zewnętrznych źródeł, takich jak kamery wideo i używać smartfona jako monitor.
Na początku flagowiec można było znaleźć tylko w Japonii i USA. Lecz firma Sony postanowiła wprowadzić go na rynek europejski. Japońscy producenci ocenili telefon w szalone 2500 euro (12 130 złotych), tak tak…. To prawie koszt samochodu lub dwóch Samsung Galaxy S21 Ultra! I każdy w tym momencie zadaje sobie pytanie: ”Co potrafi gadżet za taką sumę?”.
Firma tłumaczy się tym, że produkt posiada idealne rozwiązania dla rozwoju zdolności w sferze fotografii. Można również go wykorzystać jako drugi ekran. Kolejnym atutem jest współpraca z siecią 5G (szybka i niezawodna transmisja danych dzięki 5G mmWave i 5G Sub-6), chociaż 5G mają już nawet średniacy.
Oprócz tego flagowiec jest całkowitą kopią Sony Xperia 1 II z roku 2020. Ciekawe to, że odmiana Pro ma wzmocnioną obudowę i szereg dodatków przydatnych do ogólnej pracy. Jednak pytanie pozostaje: ”Prawie 12 tysięcy złotych za małe przemiany? Poważnie?”.
Czytaj także: