Wygląda na to, że chińskie firmy Xiaomi i Honor (kiedyś marka Huawei, ale teraz przedsiębiorstwo państwowe w mieście Shenzhen) stopniowo wracają do pracy w Rosji. Chęć zarabiania powstrzymuje firmy przed porzuceniem nadal wypłacalnego rynku rosyjskiego. Wiele rosyjskich media, na przykład Izvestia, poinformowało, że firmy szukają nowych pracowników w Moskwie i Mińsku (Białoruś).
Honor poszukuje specjalisty HR, testera, analityka produktu, menedżera ds. współpracy z partnerami i specjalisty ds. logistyki. Jeśli firma spróbuje wrócić na rynek rosyjski, będzie trzeba negocjować z partnerami i nawiązywać komunikację w polu informacyjnym.
To samo dotyczy Xiaomi. Na popularnym rosyjskim portalu z ofertami pracy znajduje się wiele pozycji od firmy, która sprzedaje produkty znanych marek w wyspecjalizowanych sklepach, w tym Xiaomi.
Zeszłej wiosny, niemal natychmiast po inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę, znane marki, którym zależy na własnej reputacji, zaczęły aktywnie wycofywać się z kraju agresora. Honor nie był wyjątkiem, chociaż nie oznaczało to, że urządzenia tego producenta, podobnie jak produkty Xiaomi, natychmiast zniknęły z rosyjskich półek. Firma ogłosiła “tryb ciszy”, ale jest niuans. Produkty producenta trafiały również do Rosjan dzięki magicznemu “importowi równoległemu” za pomocą różnych pośredników, którzy nie zwracają uwagi na pochodzenie pieniędzy. A udział firmy w rynku Rosji wynosi około 40% — szkoda jej byłoby to stracić.
Teraz nawet złudzenie rozpadło się, ponieważ Xiaomi i Honor zaczną działać na rynku rosyjskim w pełni i oficjalnie. W rzeczywistości Xiaomi odczuwa konkurencję i presję ze strony innych chińskich producentów, którzy działają w tym samym segmencie cenowym. Dlatego marka potrzebuje specjalistów, którzy zajmowaliby się komunikacją z liderami opinii (kimkolwiek są oni w Rosji) i firmami marketingowymi.
Co wy na to? Czy można zrozumieć to, jak postępują Chińczycy, czy warto ich potępić za wznowienie pracy w Rosji? Podziel się opiniami w komentarzach!
Czytaj także: