Monitor gamingowy AOC CU34G2 / BK to ultraszeroki, dziko zakrzywiony model z wysoką częstotliwością odświeżania i całkiem atrakcyjną ceną. Pytanie brzmi – czy naprawdę cena jest aż tak zachęcająca do zakupu i czy niektóre funkcje, o których nawet nie wiesz, nie zepsują wrażenie z korzystania. O tym i nie tylko będzie mowa w poniższym artykule.
Dla AOC jest to prawie flagowiec. Jego koszt oscyluje wokół 1800-2000 zł, co oczywiście jest całkiem fajne jak na takiego typu monitor. Konkurentów w tym przedziale cenowym jest sporo, nawet mówienie o tym jest bezużyteczne. Więc przejdźmy dalej.
Wizualnie przed nami jest “rasowy” ładny model z AOC. Gamingowy, ma ostre kąty, z wąskimi ramkami u góry i po bokach, z czerwonymi akcentami i liniami.
On, jak już wspomniano, jest szeroki, imponujący i absolutnie perfekcyjny, jako wzór dla gracza. Jednocześnie nie ma absolutnie żadnych zbędnych elementów dekoracyjnych. Bez pasków RGB, bez pierścieni. I dzięki za to.
Przeczytaj też: Recenzja AOC Porsche Design Q27T1: Najbardziej wykwintny monitor firmy?
Układ elementów jest standardowy – widać, gdzie jest panel, przyciski sterujące są w prawym dolnym rogu, wszystkie obrzeża są z tyłu, z boku nic ciekawego.
Z tyłu – mocowanie na kompletną nóżkę-podstawkę. Monitor podnosi się i przechyla do przodu i do tyłu, ale nie może obracać się w lewo, ani w prawo.
Po bokach mocowania nawiasa- pod którym notabene są cztery śruby i VESA 100 na 100 – znajdują się najbardziej wyraziste elementy, czerwone strzałki. I czarna perforacja.
Ramki mają mniej niż centymetr grubości. Głębokość z podstawką- 23,1 cm, wysokość – 54 cm. Waga bez podstawki- 6,6 kg, więc jeśli chcesz zmienić mocowanie, będziesz musiał kupić droższą “podpórkę”.
Jakość wykonania jest odpowiednia. Wysokiej jakości plastik.
Po prawej stronie są dwa DisplayPort 1.4, dwa HDMI 2.0 i mini-jack.
Po lewej znajdują się cztery porty USB typu A, z których jedno obsługuje stosunkowo szybkie ładowanie, oraz typ B dla funkcji hub-a.
Komplet nie jest zbyt nowoczesny, ale niczego więcej nie trzeba, nie jest to monitor 4K.
Matowy panel ma rozdzielczość 3440×1440 pikseli, proporcje 21:9 i gęstość pikseli 110 PPI. Przekątna AOC CU34G2/BK ma dokładnie 34 cale. Co nie jest super szeroko ani super dużo, ale za takie wymagania i ceny odpowiednio są inne.
Natywna częstotliwość odświeżania ekranu to 144 Hz. Co ciekawe, monitor – choć nie certyfikowany przez AMD ani NVIDIA – jest zgodny zarówno z FreeSync, jak i G-Sync. To prawda, potrzebujesz DisplayPort, tylko FreeSync działa na HDMI, a nawet wtedy – maksymalnie do 100 Hz.
Opóźnienie w natywnej rozdzielczości i 144 Hz wynosi mniej niż 5 ms, wliczając w to synchronizację ramek. Jest też menu z ustawieniami, są one stosunkowo proste, ale dość funkcjonalne.
Monitor jest zakrzywiony przy 1500R, jest to maksymalna krzywizna, jaką znam. I tak, jest efekt “wgłębienia”. Maksymalna jasność deklarowana to zaledwie 300 nitów, ale w rzeczywistości nie do końca jest osiągalna. Cóż, nawet nie myśl o żadnym HDR.
Ale odwzorowanie kolorów monitora jest piękne. Adobe RGB – 84%.
Tak, monitor kosztuje całkiem sporo i daje tyle samo funkcjonalności. To świetna opcja do gier — wysoka częstotliwość odświeżania, FreeSync, niski czas reakcji matrycy.
Z odwzorowaniem kolorów też jest kompletny porządek. Brakuje jasności. Nie ma wystarczającej sztywności w uchwycie (monitor reaguje wstrząsami na drgania). Ale to nie przeszkadza, AOC CU34G2 / BK być doskonałym monitorem do każdego zadania.
Przeczytaj też: Recenzja monitora do grania AOC 27G2U/BK – i jest piękny!
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko
Leave a Reply