Widząc Logitech MX Master 3 w tytule, że wielu z was pomyślało o tym: „Czy to nie jest przypadkiem ta mysz, której teraz używam?”. Tak, najprawdopodobniej jest, ponieważ MX Master 3 nie jest to nowy model, od dawna przekształcił się w nowoczesną klasykę i po prostu jedną z najbardziej pożądanych myszy na rynku. I jasne, dlaczego: model producenta z porządnym imieniem, kontynuacja cenionej serii, ergonomia … być może umysły i portfele większości użytkowników PC Logitech już są podporządkowani woli firmy. Teraz ich cel to- użytkownicy Mac, które nie zawsze chcą eksperymentować i kupować coś innego, niż Magic Mouse. Niedawno przyjrzeliśmy się klawiaturze MX dla klawiatury Mac, a teraz będzie mowa o myszy Logitech MX Master 3 dla komputerów Mac.
Cena i pozycjonowanie na rynku
W Logitechu przedmiotem naszej recenzji jest nikt inny jak jego najbardziej zaawansowana mysz, dlatego cena za nią jest dość duża. Jego cena rynkowa wynosi około 400-430 zł, czyli dużo jak na mysz, zwłaszcza jeśli zawsze wybierasz najbardziej ekonomiczną opcję. Jednak docelową grupą tego konkretnego urządzenia są użytkownicy komputerów MacOS, którzy są bardziej przyzwyczajeni do drogich urządzeń peryferyjnych. Jednak nawet markowa mysz Apple Magic Mouse 2 kosztuje mniej niż MX Master 3 – jej średnia wartość to 350-360 zł.
Cóż, ciekawa walka. Ale zabiegając na przód, od razu powiemy, że dzisiaj nie staniemy po stronie Apple-Cupertino.
Komplet
W lakonicznym i zawierającym dużo informacji pudełku, podobnym do opakowania z MX Keys, znajdujemy kolejne czarne pudełko z lakierowanymi literami MX na górze. Tam, w specjalnej niszy, znajduje się nasza mysz. Pudełko wydaje się bardzo premium, chociaż nikomu nie udało się jeszcze obejść Apple’a pod tym względem.
Oprócz MX Master 3 na Maca w środku można znaleźć kabel USB-C na USB-C (pamiętaj, że standardowy model USB-C ma USB-A) i odpowiednia dokumentacja. I to wszystko. Tak, bez klucza – oto pierwsza różnica w stosunku do modelu podstawowego, który wyszedł znacznie wcześniej. To, tak naprawdę, jest nieprzyjemne: o ile cena modeli jest mniej więcej taka sama, to sprzęt w naszym przypadku jest gorszy. I to nie jest żaden wybór – klucz sprzętowy jest często potrzebny, jeśli chodzi o kapryśne komputery, takie jak Mac Mini z niestabilnym Bluetooth. Na szczęście mamy klawiaturę MX Keys for Mac, która została już dostarczona z kluczem sprzętowym, a on działa jednocześnie z tymi dwoma urządzeniami.
Czytaj także: Nowe super telefony klasy średniej od Samsung — Galaxy A52 i Galaxy A72
Design i układ elementów
Design MX Master 3 for Mac od razu rzuca się w oczy: jest to mysz asymetryczna przeznaczona tylko dla praworęcznych. Szkoda, że nie każdy będzie mógł korzystać z tego modelu, tym bardziej, że jego ergonomia nie budzi żadnych wątpliwości. Doskonale leży w dłoni, a dzięki dobrej powłoce z przyjemnością się ją używa. Design opisalibyśmy jednym słowem – „solidny”. Żadnych śmiesznych kolorów RGB, nieodpowiednich świecących logo lub ostrych kształtów myszy do gier. Jest narzędziem pracy, którego każdy element jest na swoim miejscu i spełnia określoną funkcję. To właśnie takie urządzenia są najlepsze, dlatego MX Master 3 spodoba się użytkownikom Apple, którzy przyzwyczajeni są do prowadzenia interesów. Dla nich kolor obudowy został nieznacznie zmieniony: jeśli standardowy model uniwersalny jest czarny, to MX Master 3 na Maca jest już bardziej srebrny, w kolorze klawiatury oraz obudów laptopów i nettopów firmy.
Jeśli chodzi o elementy, jest ich wiele. Pierwszy krok to przyciągający wzrok koło obrobiony stalą. Dużo się o nim mówią i opiszemy to szczegółowo później. Na razie powiemy tylko, że jest duży i przyjemny w dotyku. W rzeczywistości jest to jeden z głównych powodów, dla których warto przyjrzeć się bliżej MX Master 3. Chyba że, oczywiście, wolisz powierzchnię dotykową „magicznej” myszy. W takim razie może nie warto zmieniać przyzwyczajenia.
Po prawej stronie nie ma nic, ale po lewej stronie znajdują się trzy przyciski i jeszcze jedno kółko. Nie jest łatwo powiedzieć, jaką funkcję pełni koło, ponieważ wszystko zależy od używanego programu. W przeglądarce przełącza (domyślnie) karty. W programie Photoshop dostosowuje rozmiar pędzla; w edytorze tekstu Pages dostosowuje rozmiar tekstu. Skonfigurowaliśmy już to samodzielnie.
Przyciski poniżej nie wymagają wyjaśnienia – są to klasyczne boczne klawisze nawigacyjne. Ale osobno należy zwrócić uwagę na przycisk na samym dole, który jest ledwo widoczny na zdjęciu. Służy do aktywacji gestów macOS – lub po prostu jako dodatkowy przycisk, który do czego tylko chcecie. Na przykład zrobiliśmy to tak, że kliknięcie go zmniejsza w rozmiarze program. Zwróć uwagę, że klawisza jest dość ciasny.
MX Master 3 for Mac jest dość ciężka, co jest dobre. Jeśli ją odwrócimy, znajdziemy trzy wskaźniki przełączania sparowanych urządzeń, a także przycisk wyłączania. Z przodu znajduje się złącze USB-C do ładowania. Kolejną zaletą różniącą się od Magic Mouse jest to, że mysz może być ładowana i używana w tym samym czasie. Jednak raczej tego nie robisz: dzięki technologii szybkiego ładowania potrzebne są tylko kilka minut na cały dzień pracy.
Czytaj także: Recenzja ASUS ROG Zephyrus Duo SE GX551: ten laptop do gier Cię zaskoczy
Firmware
Nie będziemy się nad tym skupiać szczególną uwagę, z tego powodu, że już to wszystko przeszliśmy: rozważaliśmy aplikację Logitech Option w recenzji MX Keys i tutaj spełnia tę samą funkcję. Podłączając mysz do komputera, możesz dowolnie konfigurować klawisze oraz dostosowywać prędkość przewijania i inne elementy. Wszystko jest intuicyjne i wygodne.
Spędziliśmy dużo czasu w aplikacji, przypisując akcje do większości przycisków. Jeśli nigdy nie korzystałeś z takiej myszy, czeka Cię prawdziwe odkrycie, ponieważ ta możliwość dostosowania i tak wiele klawiszy mogą radykalnie poprawić Twoją produktywność. Na przykład znaleźliśmy zastosowanie do klikania kółka w Pages – teraz powoduje to pogrubienie tekstu. A klawisz wstecz sprawia, że włącza się kursywa. Kółko boczne zmniejsza lub powiększa czcionkę.
Próbowaliśmy się bawić gestami, ale wszystkie nasze ulubione gesty są już przymocowane do rogów ekranu, co sprawia, że dolny przycisk jest wolny do innych czynności. Jak wspomniano powyżej, minimalizuje aplikacje w rozmiarze. Również wygodny drobiazg. Każdy znajdzie coś dla siebie i łatwo dostosuje mysz w aplikacji: w rzeczywistości możesz przypisać dowolną kombinację klawiszy za przyciskami.
Zwróć uwagę, że jeśli bez problemu da się zaprzyjaźnić z kluczem sprzętowym w aplikacji, to z MX Master 3 na Maca trzeba trochę więcej czasu i nawyków. Nie wiemy, dlaczego tak jest, ale sam producent nigdzie nie wskazuje, że mysz w ogóle obsługuje klucz sprzętowy Unifying. Co więcej, jeśli przejdziemy na oficjalną stronę, zostanie tam wskazana, że istnieje dokładnie jedna metoda połączenia – Bluetooth. A jednak wcale tak nie jest: jeśli masz już markowy klucz sprzętowy, to będzie działał dobrze z tą myszą – wystarczy popracować z aplikacją. Naprawdę nie rozumiemy, dlaczego Logitech ukrywa szczegóły funkcjonalności swojego urządzenia.
Czytaj także: Jak ludzie wyobrażali sobie przyszłość sto lat temu
Sprzęt i doświadczenie z MX Master 3 for Mac
Jako ktoś, kto spędził większość swojego życia z tańszymi myszami, byliśmy pod ogromnym wrażeniem tego, co ma do zaoferowania MX Master 3 dla komputerów Mac. Tak, jest to mysz klasy premium, tak, nie tania, ale nie ma wątpliwości, że warto ją mieć. Jak płynnie porusza się mysz, jaki przyjemny materiał korpusu, jak chłodny i jednocześnie zimny jest metalowy krążek – wszystko to tworzy ogólne wrażenie. Jedyne, co wydawało się dziwne, szczególnie po doświadczeniach z myszą bezprzewodową Xiaomi Mi Dual Mode Wireless Mouse Silent Edition, to to, jakie głośne są kliknięcia panele przycisków.
Ale to drobiazg. Najważniejsze jest to, że korzystanie z MX Master 3 for Maca to komfort (znowu dla praworęcznych). Idealnie leży w dłoni i od razu przyzwyczajasz się do wszystkich nowych elementów sterujących. Warto szczególnie podkreślić kółko przewijania – być może najbardziej wyrafinowane kółko w historii. Co go wyróżnia? Fakt, że Logitech w rzeczywistości odkrył go na nowo.
„Koło elektromagnetyczne” MagSpeed to, jak wspomnieliśmy, główny powód, dla którego warto przyjrzeć się temu modelowi. Umożliwia przewijanie z prędkością do 1000 linii na sekundę. Jest cichy i bardzo przyjemny w dotyku, przeznaczony do dwóch trybów użytkowania: krok po kroku i swobodny. Ale jego główną cechą jest możliwość przewijania ogromnej liczby linii naraz. Jeśli chcesz dokładności, obracaj ją powoli. Chcesz jak najszybciej dotrzeć do końca dokumentu? Energicznie zakręć kołem, a samo zacznie się obracać. To niezwykle przyjemny proces. Powiedzielibyśmy, że pod pewnymi względami przypomniało mi to spinnery, które były tak popularne kilka lat temu. Od niego ta sama przyjemna wibracja światła.
Mysz działała bezproblemowo na każdej powierzchni dzięki technologii Logitech Darkfield, która zapewnia czułość do 4000 dpi. Jednak jeszcze raz, że to nie jest mysz do gier.
Wewnątrz myszy znajduje się bateria 500 mAh, która wystarcza na 70 dni. Jedna minuta ładowania to trzy godziny użytkowania – super, nie zgadzasz się? Sprawdzić baterie nie mogę, ponieważ nie ładowałem myszy od półtora tygodnia – nadal działa u mnie na ładowaniu z fabryki. To już coś mówi, biorąc pod uwagę, ile czasu spędzam przy komputerze. Naładowanie można sprawdzić w aplikacji Logitech Options.
Czytaj także: Co może powstrzymać nas przed kolonizacją Marsa?
Podsumowanie
MX Master 3 for Mac to przebój, którego Apple potrzebuje, aby się obudzić i zrobić coś lepszego niż Magic Mouse 2. Chociaż oficjalna mysz macOS wygląda niesamowicie i oferuje sterowanie gestami, absolutnie nie jest ergonomiczna i wygodna do długotrwałego użytkowania. A jeśli „magiczną” mysz można porównać do najfajniejszego samochodu vip, nieprzystosowanego do zwykłych dróg, to MX Master 3 to prawdziwy „Bentley”, którego nie chcesz zostawić. To niesamowicie wygodna, funkcjonalna i wysokiej jakości mysz, w której każdy element wydaje się przemyślany.
Gdzie kupić?
Czytaj także: Pięć nowych, najbardziej ważnych funkcji Windows 10X