W tej recenzji zapoznamy się z topowymi słuchawkami TWS od Huawei – czy są naprawdę dobre, czy odpowiadają swojej cenie?
Smartfony, których użyłem do testowania słuchawek i użyte kodeki:
Po przestudiowaniu deklarowanych cech, zgodnie z moimi wewnętrznymi kryteriami oceny, mowię, że to prawie idealne słuchawki TWS. Dlatego, że:
Dodatkowo: Bluetooth 5.2, USB Type-C, łączność z otwartą pokrywą, dwie anteny, sterowniki 11 mm oraz wodoodporność i pyłoszczelność, zgodnie z standartem IPX4. Krótko mówiąc, sprzęt jest naprawdę imponujący.
W rzeczywistości, aby w pełni słuchawki bezprzewodowe odniosły ogromny sukces, muszą być spełnione dwa warunki — dobry dźwięk i wysokiej jakości komunikacja głosową. Ale jeśli te parametry są obecne w kilku konkurencyjnych modelach, wówczas rywalizacja zaczyna się w innych aspektach technicznych.
Po pierwsze chciałbym też mieć niezawodne połączenie, bo nikt nie lubi, gdy idziesz ulicą, a muzyka jest regularnie przerywana. Ponadto ważny jest również niezawodny czas pracy. Cóż, ogólny komfort użytkowania nie został anulowany. Czy Huawei FreeBuds Pro będzie idealnym urządzeniem w swojej klasie? Sprawdźmy to!
To niewątpliwie najlepiej wyposażony produkt w ofercie producenta. Bo… spójrz wyżej – są wszystkie nowe technologie, które są możliwe tylko w obecnej sytuacji. Cena produktu jest dość wysoka i odpowiada pozycjonowaniu. Na ile uzasadniony jest koszt w 500-600 zł i czy oczekiwania odpowiadają rzeczywistości – muszę jeszcze sprawdzić w praktyce.
Małe, dobrze wykonane gęste pudełko, tradycyjnie dla Huawei, zawiera standardowy zestaw – słuchawki w uchwycie (wkładki są oryginalnie umieszczone w etui), kabel USB-C do ładowania, zestaw 2 dodatkowych nakładek o różnych rozmiarach (trzeci środkowy zestaw jest już zainstalowany na słuchawkach) i odpowiednią dokumentację
Z nietypowego – nakładki-Pro nie są dostarczane w “torebce”, jak to było zawsze wcześniej, ale w pewnego rodzaju tekturowym sklepie z podzielonymi sekcjami. Profesjonalne podejście!
Przeczytaj też: 9 najlepszych słuchawek TWS od 60 do 150 zł, początek 2021
Wygląd słuchawek nie jest tak wyjątkowy, jak Galaxy Buds Live, ale jest dość charakterystyczny, chociaż pod pewnymi względami przypomina AirPods Pro. Huawei twierdzi, że inspiracją były elementy europejskiej i bizantyjskiej architektury klasycznej – połączenie półkolistych i prostokątnych kształtów. Znajduje to odzwierciedlenie w konstrukcji słuchawek, które składają się z dwóch pozornie źle dopasowanych części – opływowej owalnej, ergonomicznej wkładki dousznej oraz masywnej zewnętrznej nóżki w postaci wydłużonego równoległościanu.
Jeśli chodzi o etui, to jest kompaktowe i owalne, podzielone na 2 części – większą podstawę i mniejszą pokrywę umieszczoną z boku, patrząc z punktu widzenia spoczywania etui na płaskiej powierzchni. Widzieliśmy już podobne rozwiązanie w FreeBuds 3, ale tam obudowa była okrągła, a tutaj występują lekko przycięte krawędzie. Ponadto obudowa FreeBuds Pro jest fizycznie nieco mniejsza niż jej poprzednik.
Zestaw jest w całości wykonany z wysokiej jakości plastiku i wygląda jak urządzenie premium. Szczególnie efektownie prezentuje się w nowym, niezwykłym kolorze Silver Frost, a właściwie ciemnoszarym. Korpus pokrowca posiada na zewnątrz niezwykłą powłokę – rodzaj półmatowej metalizacji.
Oprócz koloru, o którym wspomniałem, gadżet prezentuje się również w klasycznej czerni (Carbon Black) i bieli (Ceramic White).
Nie ma najmniejszych skarg na konstrukcje, wszystko idealnie.
Czytaj także: Recenzja Samsung Galaxy Buds Live: najbardziej niezwykłe słuchawki TWS w 2020
Zacznę od sprawy. Tradycyjnie na górze (sądząc po umiejscowieniu modułu ładowania bezprzewodowego) znajduje się błyszczący element ozdobny z logo Huawei, który również wskazuje na umiejscowienie pętli pokrywy.
Z przodu znajduje się port USB-C oraz dioda LED, która świeci się po otwarciu pokrywy i pokazuje poziom naładowania obudowy – na czerwono, pomarańczowo lub zielono.
Po lewej stronie znajduje się okrągły przycisk funkcyjny, który pozwala aktywować tryb połączenia i wykonać całkowity reset parametrów słuchawek.
Wewnątrz błyszczących nisz, które są dostępne jako podstawowe zarówno w etui, jak i w pokrywie znajdują się słuchawki. Pomiędzy nimi można też zauważyć drugi trójkolorowy wskaźnik, który pokazuje poziom naładowania słuchawek.
Na półkolistej wewnętrznej części, naprzeciwko podstawy nóżki, znajduje się dobrze widoczny czujnik zbliżeniowy na podczerwień, który składa się z czarnej okrągłej strefy i jakiejś siateczki pośrodku.
Prawdopodobnie pod siatką ukryty jest czujnik przewodnictwa kostnego. Trochę jak mikrofon, który wychwytuje wibracje głosu prosto z głowy. I jeszcze jeden mikrofon wewnętrzny jest ukryty bliżej wyjścia przewodnika dźwiękowego. Nie można go również zobaczyć z zewnątrz.
W pobliżu podstawy nogi na korpusie jest pierwszy kontakt. A jeszcze dwa znajdują się na końcu. Dlaczego jest ich trzech, a nie jak zwykle dwóch – nie mam pojęcia.
Czytaj także: Recenzja Realme Buds Air Pro: flagowe słuchawki TWS z ANC
Tutaj mam dwoiste wrażenia. Etui jest fajny imało tego, że jest niewielkiego rozmiaru, ale jest też dość płaski, dzięki czemu wygodnie mieści się w każdej kieszeni, nie przeszkadza, nie odstaje.
Z drugiej strony etui jest absolutnie symetryczne pod każdym kątem i nie jest w dotyku jasne, gdzie jest góra, gdzie jest spód, jak otworzyć pokrywę.
Ponadto w ciemności trudno jest ponownie umieścić wkładki douszne w etui. Ponieważ konieczne jest precyzyjne wyrównanie prostokątnej nóżki z odpowiednią częścią niszy. Uwierz mi, przyzwyczajenie się do tego zajęło mi dużo czasu.
Jeszcze kilka punktów, które pomogą wygodnie korzystać z słuchawek. Wygodne ładowanie przez nowoczesne symetryczne złącze USB-C lub bezprzewodowo. No i sterowanie dotykowe, o którym będziemy mówić dalej.
Przeczytaj też: Recenzja Samsung Galaxy Buds Pro – słuchawki TWS z unikalnymi funkcjami i kilkoma kompromisami
Podłączenie urządzenia nie powinno sprawiać użytkownikom żadnych trudności. Możesz po prostu otworzyć etui, nacisnąć przycisk przez 2 sekundy i sparować słuchawki ze smartfonem za pośrednictwem menu Bluetooth. Ale lepiej jest natychmiast zainstalować aplikację AI Life i podłączyć tak. Nawet jeśli masz smartfon Huawei z wbudowaną obsługą tych słuchawek, uzyskasz więcej opcji i ustawień dzięki aplikacji AI Life. Ta aplikacja jest również dostępna na iPhone’y.
Jeśli chcesz wiedzieć, tak wygląda natywna obsługa słuchawek w Huawei EMUI 11 (animacja jak w Apple):
Połączenie przez aplikację:
AI Life zapewnia mnóstwo opcji dostosowywania słuchawek. Przede wszystkim możesz dokładnie kontrolować poziom naładowania zarówno słuchawek, jak i etui. Następnie – dostosuj redukcję szumów, wybierz jeden z 4 poziomów działania ANC, a także włącz transmisję dźwięku.
Ponadto możesz sprawdzić dopasowanie i poziom izolacji, aby wyregulować wkładki douszne, włączyć lub wyłączyć czujnik wykrywania słuchawek, zainicjować wyszukiwanie słuchawek i nie tylko. Oczywiście istnieje również możliwość aktualizacji oprogramowania układowego słuchawek drogą bezprzewodową.
Za automatyczną pauzę, dzięki czujnikowi zbliżeniowemu oraz sterowanie, odpowiadają osobne pozycje menu. W rzeczywistości istnieje pomoc dotycząca funkcji różnych gestów, ale możesz nieco dostosować działania ściskania i przytrzymywania.
Na początku sposób sterowania wydał mi się „trochę głupi”, ponieważ nie trzeba dotykać sensora, tylko kciukiem i palcem wskazującym ściskać nogę od przedniej i tylnej krawędzi, jak szczypta – jak w Apple AirPods Pro. Ale z czasem przyzwyczajasz się do tego, a nawet wydaje się to dość wygodną i niezawodną metodą, ponieważ nie ma błędnych przypadkowych dotknięć. Chociaż gesty zwiększania i zmniejszania głośności (przesunięcia w górę i w dół) wymagają trochę przyzwyczajenia się. Nie mam teraz problemów ze sterowaniem. Najważniejsze jest to, że są absolutnie wszystkie opcje – pauza i odtwarzanie, przełączanie utworów, uruchamianie asystenta głosowego i przełączanie między ANC/transmisją dźwięku/wyłączenie kontroli hałasu.
Podczas sterowania zestaw zapewnia funkcję sprzężenia zwrotnego. Ulepszenia powodują wyraźne słyszalne kliknięcia, wydaje się nawet, że przycisk jest fizycznie naciskany, chociaż jest to tylko imitacja gestu. Ponadto słuchawki informują głosem w języku angielskim o zmianie trybu kontroli hałasu. A kiedy zmienisz głośność i przed uruchomieniem asystenta głosowego, emitowane są przyjemne ciche powiadomienia dźwiękowe.
Dźwięk słuchawek określiłbym jako czysty, zrównoważony i równy. Wszystkie częstotliwości są domyślnie skalibrowane wyraźnie i nie ma żadnych odchyleń. Dla siebie dodaję bas i górę. Chociaż generalnie dźwięk powinien bardziej zadowolić większość kupujących.
Trzeba przyznać, że dźwięk Huawei FreeBuds Pro jest oczywiście wręcz idealny, jeśli dobierzesz odpowiednie załączniki (autorska aplikacja ma taką funkcję, analizuje i doradza).
Czytaj także: 10 najlepszych mikrofonów do streamowania
Należy zauważyć, że sam format w kanale zapewnia dobrą pasywną izolację szumów. Najważniejsze, powtarzam – konieczne jest wybranie odpowiednich nasadek dla maksymalnej szczelności. Ale aktywna redukcja szumów zapewnia oczywiście pożądany efekt – eliminuje znaczną część szumów. Funkcja działa świetnie, ponieważ maksymalny poziom redukcji hałasu jest dostępny do 40 dB.
Osobiście korzystam z trybu dynamicznego, który działa całkiem nieźle. W praktyce dźwięk muzyki z aktywnym ANC staje się głębszy, a bas jest dodawany dzięki automatycznie działającemu korektorowi dynamicznemu, który dostosowuje się do poziomu hałasu zewnętrznego w danym momencie.
Jeśli chodzi o funkcję transmisji dźwięku, działa ona po prostu poprzez mieszanie dźwięków otoczenia do głównego strumienia i wzmacnianie ich. Zalecany jest do użytku na zewnątrz w samochodzie. Dodatkowo możesz po prostu wstrzymać muzykę i rozmawiać z ludźmi, bez zdejmowania słuchawek np. w sklepie.
Moim zdaniem Huawei FreeBuds Pro to najlepszy zestaw słuchawkowy na rynku. A tego rezultatu nie osiąga się w pustym miejscu. Do tego producent naprawdę się postarał: oprócz trzech mikrofonów w każdej wkładce działa moduł przewodnictwa kostnego. W tym przypadku dwa zewnętrzne mikrofony działają według tradycyjnego schematu – pierwszy wychwytuje Twój głos, a drugi – szumy, które następnie system odcina.
Wewnętrzny mikrofon i czujnik przewodnictwa kostnego słuchają Cię od wewnątrz, dosłownie wychwytując wibracje Twojego głosu bezpośrednio z Twojego ciała. Krótko mówiąc, o ile rozumiem, obecnie na rynku jest tylko jeden rodzaj sprzętu, poza FreeBuds Pro, który również wykorzystuje czujnik przewodnictwa kostnego do poprawy transmisji głosu – to Galaxy Buds Live.
W rezultacie odebrane dźwięki Twojego głosu są miksowane w jeden strumień, który jest przesyłany do rozmówcy. Rezultat jest imponujący – ludzie „na drugim końcu” podczas rozmów telefonicznych i czatów notują wyraźną transmisję głosu o przyjemnej barwie.
Czytaj także: Słuchawki pełnowymiarowe – analogi AirPods Max. TOP-10
Wszystko jest na najwyższym poziomie dzięki nowym podwójnym antenom połączonym z funkcjami Bluetooth 5.2. W ogóle nie ma przerw. Komunikacja działa nawet przez kilka ścian w domu.
Warto też zaznaczyć, że Huawei FreeBuds Pro obsługuje jednoczesne połączenie z wieloma źródłami poprzez automatyczne łączenie się z ostatnio podłączonym urządzeniem. Potem możesz ręcznie przełączać się między zestawami.
Możesz także użyć jedną słuchawką, gdy druga znajduje się w etui.
Wykorzystano sprawdzony SoC Kirin A1, którego główną cechą jest równoległe podłączenie dwóch słuchawek do smartfona jednocześnie. Taka konstrukcja pomaga zmniejszyć opóźnienie do rekordowego 180 ms. W połączeniu z Huawei P40 Pro na EMUI 11 nie ma opóźnień. Galaxy S20 Plus też jest świetny.
Każda słuchawka ma baterię 55 mAh. Etui zawiera baterię 580 mAh. W efekcie przy włączonej funkcji maksymalnej redukcji szumów lub transmisji dźwięku otrzymuję około 4 godzin odtwarzania muzyki. A jeśli przełączysz się na tryb dynamiczny, możesz liczyć na 5-6 godzin, w zależności od poziomu hałasu otoczenia. Jeśli wyłączysz redukcję szumów, wskaźnik autonomii osiągnie 7 godzin ciągłego strumienia muzyki lub 3,5-4 godziny komunikacji głosowej. Ładowanie w etui dodaje kolejne 20-30 godzin muzyki lub 16-18 godzin rozmów.
Pełne naładowanie słuchawek w etui zajmie około 40 minut. Etui również szybko się ładuje:
Przeczytaj też: 10 najlepszych soundbarów do telewizora
Zestaw Huawei FreeBuds Pro zasługuje obecnie na tytuł jednych z najlepszych słuchawek TWS na rynku. Ale musisz zrozumieć, że moja opinia jest subiektywna. Konstrukcja, materiały i konstrukcja są doskonałe, niezawodność połączenia też, opóźnienia minimalne, transmisja głosu najlepsza, pełna kontrola przez czujniki, czysty, płynny dźwięk, przyzwoity czas pracy. Co jeszcze potrzeba dla szczęścia?
Nie ma poważnych wad. Są niuanse techniczne, które mi się nie podobają, na przykład szerokie „nożki”. Ale ogólnie polecam!
Przeczytaj też:
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko
Leave a Reply