Najczęściej laptop to przenośne rozwiązanie do pracy w dowolnym miejscu. A co jeśli nie szukasz najbardziej kompaktowej, lecz funkcjonalnej maszyny do podstawowych biurowych zadań? Tutaj warto przyjrzeć się bliżej laptopom o większej przekątnej i mocniejszych procesorach. Takim laptopem jest Huawei MateBook D 16. Dziś zobaczymy, co ten laptop może zaoferować swoim użytkownikom.
Dane techniczne MateBook D 16 (wersja testowana)
- Procesor: Intel Core i7-12700H, 3,5 GHz (do 4,7 GHz w trybie Boost), 14 rdzeni/20 wątków, 10 nm, 24 MB pamięci podręcznej
- RAM: 16 GB LPDDR4X, 3733 MHz
- Karta graficzna: zintegrowany Intel Iris Xe, 1400 MHz
- Dysk: 512 SSD M.2 NVMe PCIe generacji 3
- Ekran: 16″, 16:10, LTPS, 1920×1200 pikseli, 300 nitów, 60Hz, błyszczący
- Akumulator: Li-pol, 60 Wh, 4 sekcje
- Wymiary.: 357×248×184 mm
- Waga: 1,7 kg
- Materiał obudowy: aluminium;
- System operacyjny: Windows 11 Home
- Klawiatura: membranowa, podświetlana
- Touchpad: matowy, gładki
- Transfer danych: Wi-Fi 6 802.11 a/b/g/n/ac/ax (Intel AX201), Bluetooth 5.1
- Złącza:
- 2×USB type-A
- 2×USB type-C
- 1×mini jack 3,5 mm
- 1×HDMI 1.4
Dodam, że jest także wersji z Intel Core i5-12450H i Intel UHD Graphics oraz 8 GB pamięci RAM.
Czytaj także: Recenzja Huawei MateBook X Pro 2022: czy to w końcu rywal dla MacBooka?
Komplet i cena
W kompaktowym opakowaniu oprócz samego laptopa MateBook D 16 znajdziemy kabel z dwoma złączami USB-C na końcach i ładowarkę 65W.
Co do cen – testowana wersja kosztuje od 5199 zł.
Modyfikacje z Córę i5 są tańsze. Model z i5 oraz 16/512 GB kosztuje 4399 zł. Z 8/512 GB – od 3500 zł. Z uwagi na jakość wykonania i wydajność – ceny są dość adekwatne. Chociaż niskie oczywiście nie są.
Design MateBook D 16
Laptop wygląda dyskretnie i stylowo. Na pierwszy rzut oka widać, że to model dla perfekcjonistów – minimalizm w designie, drogo wyglądający matowy metal obudowy i błyszczące logo jako elegancka ozdoba. Wszystko z umiarem, zaprojektowane w tym samym stylu i jak to często bywa, najważniejsze jest w środku. A tam nie mamy nic innego, jak procesor najnowszej generacji, 16 GB RAM-u i 512 GB SSD (w naszej modyfikacji) – generalnie model ma czym nas zaskoczyć.
Laptopa o takiej przekątnej trudno nazwać rozwiązaniem przenośnym. Tutaj wygoda długotrwałego codziennego użytkowania przeważa nad kompaktowością. Tak więc, urządzenie będzie świetnym pomocnikiem do zorganizowania przytulnego miejsca pracy w biurze lub w domu. A do tego oprócz dużej przekątnej istnieją inne przydatne funkcje.
Obudowa laptopa jest metalowa, dlatego nie będzie problemu z zarysowaniami. Krawędzie etui są wypolerowane i wyglądają wspaniale. Błyszczy też napis HUAWEI na pokrzywie. Metal i status zostały podkreślone również poprzez dobór kolorów modelu – Space Grey i Mystic Silver.
Na dole znajdują się dwie małe nóżki i jedna długa z dwoma punktami kontaktu z powierzchnią. Laptop pewnie stoi na stole, a dodatkowo widać małą szczelinę do cyrkulacji powietrza. Na tylnym panelu znajdują się również maskownice głośników.
Pokrywa otwiera się łatwo, ale laptop nie przeszedł testu otwierania jedną ręką. Etui ma zaokrąglone krawędzie, co dobrze komponuje się z designem systemu Windows 11. Po otwarciu prezentuje nam się ekran chroniony szkłem z minimalnymi ramkami i proporcjami 16:10.
Górna ramka ma tylko 8 mm wysokości, zawiera kamerę internetową. Ramki boczne są mniejsze niż 5 mm. Dolna ma 12 mm, choć w porównaniu do innych laptopów wygląda na wąską. Ekran zajmuje 90% powierzchni górnego panelu MateBook D 16.
Budowa, jak można się spodziewać po MateBooku, jest doskonała. Nic nie skrzypi ani nie wygina się przy naciśnięciu.
Pod względem wymiarów wszystko jest umiarkowane – szerokość 35,7 cm, długość 24,8 cm, a grubość 18,4 mm. Masa Huawei MateBook D 16 – 1,7 kg. Dość skromne liczby, biorąc pod uwagę wszystkie parametry laptopa.
Przeczytaj także: Recenzja laptopa Huawei MateBook 14s — 90 Hz i wspaniały design
Klawiatura i touchpad
Klawiatura znajduje się niemal na całej szerokości laptopa. Układ klawiszy jest wygodny, intuicyjny, bez niespodzianek. Jeśli miałeś inne MateBooki, nie będziesz musiał się do tego przyzwyczajać. Osobiście irytuje mnie lewy przycisk “Shift” – ale jest to kwestia już osobista, ktoś w ogóle nie zwróci na to uwagę.
Jeśli twoja praca polega na pisaniu tekstów, kodu lub prowadzeniu korespondencji biznesowej, docenisz świetną klawiaturę. Duże klawisze wykonane są z przyjemnego w dotyku i wytrzymałego poliwęglanu.
Klawiatura numeryczna jest po prostu królewska, jeśli dużo pracujesz z liczbami – to rozkosz dla palców.
Klawisze mają białe podświetlenie, dwa poziomy – jaśniejszy i stonowany. Ale nawet kiedy na maksimum “podkręcisz” jasność nie można powiedzieć, że podświetlenie jest jasne. Obecność podświetlenia to oczywiście plus, ale nie zaszkodzi jeszcze popracować nad jego jakością.
Po prawej stronie klawiatury znajduje się przycisk zasilania. To także skaner linii papilarnych. Skaner działał dobrze, a możliwość logowania się do systemu jednym dotknięciem bez wpisywania haseł jest z pewnością super.
Touchpad jest duży i gładki. Czułość jest naprawdę dobra, dotknięcia są rozpoznawane bez problemów. Klawisze touchpada nie są umieszczone oddzielnie, przy pracy naciska się cały touchpad.
Złącza MateBook D 16
Z portami wszystko jest w porządku. Po prawej stronie znajdują się dwa porty USB typu A. Po lewej stronie znajdziemy HDMI, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm oraz dwa USB 3.2 Gen 2 typu C (jeden z obsługą Thunderbolt).
Ekran
Jak wspomniałam wcześniej, ten laptop to prawdziwy skarb dla tych, którzy szukają urządzenia do długotrwałej pracy na co dzień. Ekran to kolejny punkt na korzyść tego modelu. Ma rozdzielczość 1900×1200, dzięki czemu poszczególne piksele nie wyróżniają się. Jednocześnie nie jest to za dużą rozdzielczość, więc obciążenie systemu związane z renderowaniem obrazu nie pochłania wszystkich zasobów.
Częstotliwość z kolei nie jest „gamingowa” – skromne 60 Hz. Jednak producenci dodali technologię bez migotania, aby oczy nie męczyły się po godzinach pracy. Istnieje nawet certyfikat TÜV Rheinland.
Matryca wysokiej jakości, o szerokich kątach widzenia. Wyświetlacz zajmuje 90% powierzchni laptopa, a to daje wspaniały efekt zanurzenia się w tym, co się dzieje.
Ekran MateBooka D 16 ma doskonałą jasność – 300 nitów, wysoki współczynnik kontrastu (około 1200:1), a także 100% pokrycie przestrzeni barw sRGB. Tym samym laptop poszerza grono swoich potencjalnych nabywców o twórców treści wizualnych, które też są zainteresowane urządzeniem uniwersalnym i niezbyt drogim.
Do profesjonalnej edycji wideo lub zdjęć ekran z pewnością nie jest odpowiedni, są do tego inne modele, na przykład Huawei MateBook X Pro. Ale na przykład dla blogerów lub marketerów, którzy pracują z banerami i innymi kreatywni elementami, laptop jest idealny.
Czytaj także: Recenzja Acer Swift X 16″ – Da radę ze wszystkim
Sprzęt MateBook D 16
Procesor i układ graficzny
MateBook D 16 jest zasilany najnowszym procesorem Intel 12. generacji z wyborem modeli Core i5-12450H, Core-i5 12500H i Core i7-12700H. Litera H na końcu nazwy procesora oznacza, że należy on do linii Tiger Lake-H35 (TGP 35 W), przeznaczonej do wydajnych komputerów. Podstawowa częstotliwość procesorów to 3,3 GHz (i5) lub 3,5 GHz (i7). W trybie Turbo częstotliwości wzrastają odpowiednio do 4,4 GHz / 4,7 GHz.
Układ graficzny w dwóch starszych modelach to Intel Iris Xe Graphics, młodszy ma Intel UHD Graphics.
RAM
Huawei MateBook D 16 jest dostępny w dwóch wersjach – z 16 i 8 GB pamięci RAM. Nie jest to najszybsza opcja – LPDDR4X-3733, procesor obsługuje również szybsze modele. Wpływa to na wydajność, także w grach. Chociaż pamiętajmy, że nie mamy do czynienia z laptopem gamingowym– można grać w stare gry lub niewymagające artykuły, ale nie nowe projekty AAA.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS ProArt Studiobook 16 OLED: Mały szczegół, który zmienia wszystko
Dysk
Producent poszedł na rozsądny kompromis, instalując dysk 516 GB z transferem danych przez PCIe 3.0 – to rozwiązanie będzie wystarczające do większości typowych zadań, przechowywania plików i instalowania programów. Jeśli potrzebujesz dodatkowej pamięci, możesz skorzystać z usługi w chmurze lub wybrać szybki zewnętrzny dysk twardy.
Sieci bezprzewodowe
Zastosowano układ Intel AX201 z obsługą nowego standardu Wi-Fi 6 (MIMO 2×2 do 2400 Mb/s) oraz Bluetooth 5.1. Nie było żadnych skarg na działanie modułów bezprzewodowych.
Szybkość pracy, gry
Huawei MateBook D 16 to wydajny model, ale trzeba rozumieć w jaki sposób można z niego korzystać, żeby nie “przemęczać” laptop. Laptop świetnie radzi sobie z codziennymi zadaniami, nadaje się również do pracy ze zdjęciami i filmami na poziomie amatorskim. Laptop Huawei MateBook D 16 będzie dobrym narzędziem do pracy w domu. Zaspokoi również potrzeby ucznia, zwłaszcza jeśli mówimy o kierunkach, gdzie wymagane są ponadprzeciętne ekrany.
Dobrą wiadomością jest to, że wydajność laptopa nawet przy ładowaniu nie spada.
System chłodzenia
Laptop pocieszył mnie ze względu na wskaźniki hałasu, a dokładniej mówiąc, cieszyłam się z jego braku. Oczywiście nie uruchamiałam na nim ciężkich gier, ale w normalnej pracy – z ponad 20 zakładkami w chromie, kilkoma komunikatorami i podczas oglądania filmu laptop pokazywał doskonałe wyniki układu chłodzenia – bez nadmiernego hałasu.
Jeśli korzystasz z urządzenia w pełni, na przykład renderując wideo, wentylatory osiągną maksymalną prędkość, a hałas zaczyna być jak najbardziej słyszalny.
Podczas normalnej pracy biurowej Huawei MateBook D 16 nie nagrzewa się, obudowa pozostaje chłodna. Pod dużym obciążeniem dolna część obudowy jest podgrzewana w obszarze otworów wentylacyjnych. Jeśli więc rozważasz ten laptop jako domowe miejsce pracy, możesz wcześniej zadbać o podstawkę chłodzącą.
Bateria i czas pracy
Huawei MateBook D 16 ma akumulator o pojemności 60 Wh – i to właśnie on stał się najsłabszym ogniwem w tym modelu. Przy ponadprzeciętnej jasności ekranu w trybie oszczędzania energii (bez podłączenia do ładowarki) laptop wytrzymał nieco ponad 5 godzin pracy z dokumentami czy surfowania po Internecie. Możesz oglądać film w Full HD przy średniej głośności, korzystając z Wi-Fi przez około 6 godzin. Jeśli grasz w grę wymagającą zasobów, laptop jest w stanie pracować tylko kilka godzin.
Do laptopa dołączona jest ładowarka 65W. Rozmiarami nie przewyższa nowoczesnych ładowarek do smartfonów. 30 minut wystarczy, aby przywrócić 50% naładowania, do 100% laptop ładuje się w około półtorej godziny.
Oprogramowanie, dźwięk i kamera
Huawei MateBook D 16 działa na bazie Windows 11. Dodane jest autorskie oprogramowanie Huawei. Aplikacją, o której warto wspomnieć, jest Huawei Super Device. Umożliwia podłączenie do laptopa innych urządzeń – smartfona lub tabletu (oczywiście również Huawei). W takim przypadku podłączone urządzenie przejmuje jednocześnie kilka funkcji.
Po pierwsze służy jako dodatkowy ekran, powiększając powierzchnię użytkową do pracy. Po drugie, umożliwia łatwe przesyłanie plików między urządzeniami. A wszystko to bez konieczności podłączania urządzenia przewodem, co samo w sobie i pod względem dostępnych portów jest bardzo wygodne. AI Search umożliwia natychmiastowe wyszukiwanie potrzebnych plików w Internecie, na laptopie i podłączonych urządzeniach.
Z aparatem jest lepsza sytuacja niż u innych MateBookach – najwyraźniej myśląc o laptopie jako o stałym miejscu pracy, producenci zainstalowali całkiem przyzwoitą kamerę Full HD z dobrą optyką.
Nie miałam żadnych skarg na jakość dźwięku, chociaż nie mogę nazwać go idealnym. Głośniki dają dobre stereo, ale ze względu na ich lokalizację na spodzie obudowy dźwięk może wydawać się stłumiony.
Podsumowanie
Jestem gotowa nazwać Huawei MateBook D 16 doskonałym rozwiązaniem do pracy w biurze lub w domu. Posiada wysokiej jakości duży ekran, który nadaje się do długotrwałej pracy, wygodną klawiaturę. Szybki procesor pozwala rozwiązywać wszystkie zadania związane z pracą, przełączając się między nimi bez opóźnień. Pracownicy biurowi docenią dobrą kamerę do wideokonferencji.
Oczywiście nie obyło się bez wad – czas pracy mógłby być dłuższy. Choć z drugiej strony duża przekątna nie implikuje szczególnej mobilności, to w stacjonarnym modelu użytkowania kwestia żywotności baterii przestaje być tak krytyczna.
Gdzie mogę kupić MateBook D 16
Czytaj także:
- Recenzja Huawei nova 10 Pro: Zakrzywiony ekran, super aparaty i 100W ładowanie
- Recenzja Sennheiser Momentum True Wireless 3: trzecie pokolenie słuchawek dla audiofilów
- Recenzja Xiaomi 12 – flagowiec dla każdego
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.