Nie tak dawno tajwańska firma ASUS zaprezentowała 8-generację swojej flagowej serii Zenfone, w skład której wchodziły dwa modele – podstawowy Zenfone 8 oraz smartfon z obracanym aparatem Zenfone 8 Flip. Obrotowy aparat w smartfonach ASUS zadebiutował kilka lat temu w serii Zenfone 6, następnie pomysł był kontynuowany w Zenfone 7 i przetrwał aż do dziś. To miła niespodzianka, bo niestandardowe rozwiązania konstrukcyjne nie zawsze reinkarnują się w kolejnych generacjach smartfonów. Przypomnijmy chociażby wyskakujące aparaty, które wzbudziły zainteresowanie użytkowników, ale z czasem zniknęły.
W porównaniu z generacją Zenfone 7, w której oba modele (zarówno zwykła „siódemka”, jak i Pro) wyposażone były w mechanizm obrotowej kamery, w tym roku marka zdecydowała się dać użytkownikowi wybór – w linii znalazła się klasyczna „cegła” i, że tak powiem, egzotyczny wariant. Dziś zapoznamy się z tą ostatnią opcją.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS ROG Strix SCAR 15 G533: Topowy gamingowy laptop
Za lata, spędzone na rynku smartfonów, ASUS zachował dwie serie urządzeń – wypchane technologiami gamingowe ROG Phone i nie mniej topowe, ale solidniejsze Zenfone. Jeśli grupą docelową ROG Phone są głównie gracze, to Zenfone można przypisać do urządzeń uniwersalnych. Skoro smartfon jest flagowcem, to cena jest odpowiednia – koszt za Zenfone 8 Flip zatrzymał się na wartości 3599 złotych. Co ASUS oferuje nam za te pieniądze?
Opakowanie zawiera smartfon, 30-watową ładowarkę, kabel ze złączami Type-C do Type-C, klips do wyjmowania karty SIM i tacę microSD (jest gniazdo na 3 pozycje), trochę dołączonej dokumentacji oraz ochronny etui.
Pokrowiec jest wykonany z gęstego czarnego plastiku i ma delikatną strukturę komórkową. W etui smartfon wydaje się grubszy, ale na szklanej obudowie nie ma odcisków palców. Dodatkowym atutem etui jest niewielki zatrzask, który unieruchamia kamerę w pozycji zamkniętej.
Projekt Zenfone 8 Flip nie zmienił się zbytnio od ostatniej generacji. Tył, podobnie jak przód, jest szklany, a ramy wykonane są z metalu. Z tyłu znajdują się zaokrąglenia po bokach – dla ogólnej wygody trzymania w dłoni. Pośrodku znajduje się logo, a powyżej, nad otworem na jeden z mikrofonów, jednym z głównych plusów Zenfone 8 Flip są trzy aparaty na obrotowym mechanizmie z napisem „Flip Camera”. Wysuwany blok aparatu jest wykonany z metalu i szkła i wystaje nieco ponad korpus, dlatego gdy urządzenie leży na poziomej powierzchni, górna część jest lekko uniesiona.
W zamkniętym położeniu aparat nie zwraca na siebie uwagi. Ale gdy tylko zostanie “odtworzony”, prezentuje się niezwykłe urządzenie.
W trybie selfie, gdy aparat otwiera się o 180°, jednostka aparatu wystaje kilka centymetrów ponad korpus. Ale są też pośrednie kąty nachylenia, które są używane w fotografii ogólnej. Dzięki temu można robić zdjęcia obiektom z nietypowych kątów lub tworzyć np. „automatyczne” panoramy, o czym powiem później. Należy również zwrócić uwagę na przyjemne wibracje i dźwięk emitowany przez silnik mechanizmu. Jeśli mówimy o zasobie, to według producenta jest on zaprojektowany na składanie 300 000 razy lub 5 lat eksploatacji przy 150 operacjach dziennie. Brzmi dobrze, ale nie trzeba bezcelowo bawić się urządzeniem. Chociaż na początku jest to trudne.
Smartfon prezentowany jest w dwóch kolorach: Galactic Black, który trafił do nas do recenzji, oraz Glacier Silver. Pomimo tego, że w nazwie odcienia pojawia się słowo “Black”, w rzeczywistości jest on raczej ciemnoszary.
Nietrudno zgadnąć, że panel z ciemnego szkła jest piękny, ale równeż prawdziwy koszmar dla perfekcjonisty. Jeśli nie możesz patrzeć bez łez na korpus smartfona, który wszędzie ma odciski palców, to nie można da się bez etui.
Dzięki temu, że główny aparat jest teraz przyjmuje funkcję i przedniego aparatu również, nie ma rozpraszających wycięć, a ekran zajmuje 92% panelu. Ramki wokół wyświetlacza są małe, ale nadal dość zauważalne. Na styku ekranu i góry widać kratkę (w dodatku drugiego zewnętrznego) głośnika.
W przeciwieństwie do bazowego Zenfone 8, wersja Flip nie jest odporna na kurz i wodę, ponieważ nie ma możliwości uszczelnienia ruchomego mechanizmu.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS ROG Zephyrus Duo SE GX551: ten laptop do gier Cię zaskoczy
Na górze nie ma nic poza pomocniczym mikrofonem. Po przeciwnej stronie znajduje się główny głośnik, mikrofon, port USB-C i wskaźnik LED. Wyjście audio 3,5 mm nie jest dostępne. Na górze nie ma nic poza pomocniczym mikrofonem.
Po lewej stronie wyświetlacza jest pełnoprawny slot na parę kart SIM i kartę pamięci, co dziś można przypisać do zalet. Po prawej stronie są przyciski głośności i klawisz zasilania, który ma turkusowe podświetlenie. Przycisk zasilania można ustawić tak, aby szybko uzyskiwał dostęp do dowolnej aplikacji przez podwójne lub długie naciśnięcie. Czytnik linii papilarnych jest wbudowany w ekran.
W designie wszystko wydaje się być super, konstrukcja i materiały są na najwyższym poziomie, ale jak wszędzie, są niuanse do omówienia. Dla mnie są to wymiary i waga, które bardzo wpływają na ergonomię. Oczywiście z 6,67-calowym wyświetlaczem urządzenie nie będzie kompaktowe. Ale do tego dochodzi jeszcze większa grubość obudowy i waga 230 g. W dłoni smartfon jest ciężki, nieporęczny i niewygodny.
Warto zwrócić uwagę, że środe ciężkości się przesuwa, gdy aparat jest otwarty. To sprawia, że urządzenie jest jeszcze bardziej niewygodne w trzymaniu. Istnieje obawa przed wypadnięciem Zenfone 8 Flip z rąk. Dobrze, że zapewnia awaryjne „złożenie” aparatu w razie upadku, ale to nie uchroni Cię przed innymi możliwymi uszkodzeniami.
Ustawienia ekranu są różnorodne. Podstawowa funkcjonalność zapewnia się dzięki adaptacyjnej jasność, tryb nocny, możliwość przełączenia na ciemny motyw i ustawienie Always-On. Są też kilka trybów renderowania kolorów, które można znaleźć w ustawieniu „Splendid”. Na przykład: tryb domyślny, naturalny, kinowy, standardowy i niestandardowy, dla których znajduje się suwak do regulacji intensywności kolorów. W każdym z tych trybów można również zmienić temperaturę barwową.
Możesz zmienić również czcionkę interfejsu, kolor ikon systemowych i kształt skrótów do aplikacji, ustawić indywidualną skalę dla każdej aplikacji, styl menu przycisku zasilania, dostosować ikony w kurtynie, dopasować prędkość animacji, włączyć sterowanie gestami lub pasek nawigacji i wskaźnik LED.
Ekran jest naprawdę fajny. Doskonałe kąty widzenia, czytelne nawet w ostrym słońcu, zachwycają wysokim kontrastem i przyjemnym oddawaniem barw.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS VivoBook S15 M533IA. Metal w laptopie ze średniej półki
Co można powiedzieć o smartfonie działającym na najszybszym chipsecie Qualcomm – Snapdragon 888? Tyle że nie ma problemów z wydajnością, wielozadaniowością i grami mobilnymi. W grach radzi sobie również dobrze z maksymalnymi ustawieniami grafiki. Korpus tylko lekko się nagrzewa.
Aparat ma 5 pozycji automatycznych: zamkniętą, 3 pośrednią i całkowicie otwartą (180°) do autoportretów. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby ręcznie ustawić kąt, zapewnia to mechanizm. Dla tych, którzy lubią fotografię mobilną, rozwiązanie to pozwala na eksperymentowanie z kątami kamery na zdjęciach i filmach oraz oczywiście zrobienie sobie selfie na „poważny” moduł.
Główny sensor to 64-megapikselowy Sony IMX686 (rzeczywista rozdzielczość 16 megapikseli) o kącie widzenia 78,3°, światłoczułości f/1.8, autofokusem i trybem stabilizacji programowej HyperSteady, szerokokątny – Sony IMX363 12 megapikseli z przysłoną f/2.2, oraz teleobiektyw 8 MP z 3-krotnym zoomem optycznym i 12-krotnym zoomem cyfrowym. O dziwo, choć Zenfone 8 Flip należy do flagowców, to nawet główny sensor nie otrzymał optycznej stabilizacji.
Tryby fotograficzne są dostępne dla foto, ręcznego i nocnego, portretu, “dokument” i panoramy. Na szczególną uwagę zasługuje tryb panoramiczny, który doskonale uwalnia potencjał kamery PTZ. Aby zrobić zdjęcie panoramiczne Zenfone 8 Flip, nie musisz przekręcać smartfona, mechanizm obrotowy zrobi to za Ciebie, który stopniowo otwiera aparat w miarę przechwytywania kadru. W efekcie otrzymujemy „długi” obraz bez śladów sklejania. Niezwykłe, ale bardzo wygodne. Dotyczy to fotografowaniu w poziomie i pionie. A jeśli „uchwycisz” siebie w kadrze, możesz uzyskać panoramiczne selfie.
W przypadku filmów są tryby przyspieszonego (do 4K przy 120 fps) i zwolnionego tempa, klasyczny tryb „Video” (do 8K), „Pro” i tryb śledzenia obiektów. Podczas nagrywania jest również filtr szumu wiatru i ogniskowanie akustyczne, co pozwoli skupić się na źródle dźwięku w filmie. Kolejną interesującą funkcją jest swobodne ustawianie ostrości. W tym przypadku możesz zaznaczyć obiekt w dowolnym miejscu w kadrze, po czym kamera płynnie przesunie go na środek kadru i na nim się skoncentruje.
W ustawieniach możesz edytować lokalizację trybów fotografowania, wybrać format fotografowania, ustawić polecenie na fizyczne przyciski głośności, włączyć siatkę, wstępny autofokus i tak dalej. Nie zabrakło oczywiście Google Lens i HDR, a upiększanie reprezentuje jedyna funkcja, która odpowiada za wygładzanie niedoskonałości w trybie fotografowania selfie czy „rozmywanie” tła w zwykłym trybie.
Zdjęcia dzienne z Zenfone 8 Flip są na flagowym poziomie. Doskonała szczegółowość, kontrast i wyrazistość, naturalne odwzorowanie kolorów. Moduł szerokokątny oczywiście obejmuje większy kąt, ale perspektywa jest minimalnie naruszona. Dobra w dzień i teleobiektyw z 3-krotnym powiększeniem – optyka świetnie radzi sobie z przybliżaniem bez zauważalnej utraty jakości. Tego samego nie można powiedzieć o zoomie cyfrowym.
Ale nocne fotografowanie jest kiepskie, za pierwszym razem nie da się otrzymać przyzwoity kadr.
Przykładowe zdjęcia z modułu głównego:
Moduł szerokokątny:
Teleobiektyw:
Ale w przypadku skanera twarzy, jak prawdopodobnie się domyślasz, są niuanse. Działa dłużej niż w zwykłym smartfonie (do momentu otwarcia, rozpoznania i zamknięcia), ale nie miałam żadnych narzekań na jego działanie, działa wyraźnie niezależnie od oświetlenia.
Przeczytaj także: Recenzja notebooka ASUS TUF Dash F15 – niezawodny i potężny
Zenfone 8 Flip jest interesujący dzięki elastycznym ustawieniom zużycia energii. W odpowiednim menu w ustawieniach dostępne są następujące tryby zużycia energii: „Wysoka wydajność”, „Dynamiczny”, „Zrównoważony” i „Superstabilny” (oszczędność energii), a także tryb zaawansowany, w którym można dostosuj zużycie energii ręcznie według kluczowych punktów (ograniczenie wydajności jednostki centralnej i GPU, limit termiczny, ustawienie częstotliwości odświeżania, wymuszone przełączenie na ciemny motyw itp.).
Ponadto zapewniona jest optymalizacja baterii. Możesz więc ustawić limit ładowania na 80% lub 90%, a także ciągłe ładowanie, które ograniczy jego szybkość, aby chronić akumulator. To prawda, że z ładowaniem bezprzewodowym nie poszło- kolejna generacja Zenfone została już bez tego wygodnego narzędzia.
Jeśli mówimy o rezerwie głośności, to tutaj jak najbardziej występuje – w hałaśliwym miejscu na pewno nie przegapisz ważny telefon. Krótko mówiąc, istnieje „Inteligentny dzwonek” – tryb, w którym głośność dzwonka zależy od szumu tła. Im wyższy poziom hałasu wokół, tym głośniejszy będzie sam dźwięk. Dodatkowo w ustawieniach można znaleźć korektor „Audio Wizards”, który pozwoli na dostosowanie dźwięku do każdego rodzaju treści (gier, filmów czy muzyki) oraz osobno do odsłuchania przez głośniki.
Smartfon ma wsparcie dla Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2, NFC są także kilka systemów nawigacyjnych – GPS, GLONASS, BDS, GALILEO, QZSS, NavIC. Jest też 5G.
O kluczowych cechach mówiłam w odpowiednich sekcjach recenzji, aby nie pisać o wszystkim, co ciekawe w jednym miejscu. Ale jest jeszcze coś:
Ogólnie, wrażenia z interakcji z Zen UI są naprawdę pozytywne – funkcjonalność jest rozbudowana, ale nie ma nic zbędnego.
Premiera Zenfone 8 Flip sugeruje, że format smartfona “przyjął się”, skoro trzecia generacja jest wyposażona w aparat 2 w 1. Z drugiej strony w tym roku firma zdecydowała się grać bezpiecznie i wprowadziła linię Zenfone 8 zarówno z oryginalnym Flip, jak i klasycznym G8 z konwencjonalnymi aparatami.
Jak w końcu oceniamy produkt? Z technicznego punktu widzenia Zenfone 8 Flip nie jest daleko od swojego poprzednika. Kiedy porównamy go bezpośrednio z Zenfone 7 Pro, widzimy, że pozostaje kamera PTZ o tych samych parametrach, ten sam wyświetlacz i bateria. Sprzęt jest lepszy, ale niektóre problemy pozostały nierozwiązane. Chodzi o odporność na wodę i kurz, stabilizację optyczną, obsługę ładowania bezprzewodowego i zwiększoną prędkość przewodową, a także ergonomię.
Jeśli mówimy o grupie docelowej, to Zenfone 8 Flip z pewnością przypadnie do gustu tym, którzy lubią robić zarówno zdjęcia, jak i filmy oraz szukają nowych możliwości w fotografii mobilnej. Lub którzy są zmęczeni klasycznymi smartfonami i potrzebują czegoś ciekawego, ale nie chcą wydawać pieniędzy na jakiś Galaxy Fold.
Przeczytaj także:
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko
Leave a Reply