Dziś mamy epicką rywalizację pomiędzy dwoma bardzo godnymi smartfonami. Czyli Motorola Edge 50 Pro vs Redmi Note 13 Pro+ 5G.
Każdy z nas przynajmniej raz w życiu wybierał smartfon dla siebie lub członka rodziny. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszystkie są do siebie podobne. I chociaż parametry techniczne bywają identyczne, urządzenia nadal się różnią. Te męki wyboru są czasami nie do zniesienia. Ktoś wybiera smartfon ze względu na jego specyfikacje, ktoś ze względu na design, a ktoś przywiązuje się do ulubionej marki. Są też tacy, którzy słuchają rad konsultanta w sklepie. Ale to Ty decydujesz, który smartfon będzie Cię cieszyć przez dłuższy czas swoją niezawodną pracą i fajnymi aparatami.
Dziś postanowiłem zejść z piedestału flagowców do segmentu średniej półki cenowej. To tu toczą się prawdziwe walki o uwagę kupujących. A więc dziś mamy ciekawy battle: Motorola Edge 50 Pro vs Redmi Note 13 Pro+ 5G. Za zwycięstwo w każdym sekcji przyznajemy 1 punkt, a w podsumowaniu podliczymy i określimy kto z resztą zwycięży.
Przeczytaj także:
- Recenzja Xiaomi Redmi Note 13 Pro+: Zabójca flagowców
- Recenzja Motorola Edge 50 Pro: Najlepszy w swoim segmencie
Design
Na pierwszy rzut oka większość smartfonów w tej kategorii cenowej ma podobny design. Ale jednocześnie twórcy starają się jak najbardziej udowodnić, że ich pomysł jest lepszy i nowocześniejszy. Dotyczy to także bohaterów naszej recenzji.
Jeśli jesteś fanem opływowych ekranów, to Motorola Edge 50 Pro może być Twoim ulubieńcem. Ma nawet wegańską skórę na tylnym panelu, ale skóra dostępna jest tylko w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej (Black Beauty) i lawendowej (Luxe Lavender). Ale trzeci wariant – perłowy (Moon Light Pearl) jej nie otrzymał, ale został wykonany z masy perłowej ręcznie we Włoszech. To właśnie design tylnego panelu sprawia, że wygląd smartfona jest bardzo elegancki. Urządzenie wygodnie leży w dłoni, nie jest ciężkie.
Design Redmi Note 13 Pro+ 5G też jest wyjątkowy. Smartfon z jednej strony jest zgrabny, opływowy, symetryczny i lakoniczny, z kolei tylny panel został wykonany ze szkła o matowej powierzchni – wygląda pięknie. Ale boczna ramka wszystko psuje. Jest plastikowa i w niczym nie przypomina metalu. Poza tym Redmi Note 13 Pro+ nie jest największym smartfonem, ale sporo waży, ponad 200 g.
Zachwycił mnie wygląd kamer. Są to dwa duże koła i jedno małe. Rozmiar dużych kół nie jest niczym uzasadniony. Pod szkłem umieszczono standardowe soczewki, które zmieściłyby się pod znacznie mniejszymi ramkami. Być może takie rozwiązanie wydawało się twórcom solidniejsze, ale w takim razie po co zrobili tylko dwa duże moduły, skoro mamy trzy kamery?
Jak to mówią, o gustach się nie dyskutuje, ale pod względem designu wolałbym Motorolę Edge 50 Pro, mimo że nie jestem fanem ekranów wodospadowych.
- Motorola Edge 50 Pro: +1
- Redmi Note 13 Pro +: 0
Przeczytaj także: Test hulajnogi elektrycznej Acer Predator ES Series 5 Advance
Ekrany
Wyświetlacz to jeden z najważniejszych czynników przy wyborze smartfona. Bardzo podoba mi się, że wysokiej jakości wyświetlacze w ostatnich latach weszły także do segmentu średniej półki cenowej. Teraz ekrany takich smartfonów prawie nie różnią się od flagowego poziomu.
Redmi Note 13 Pro+ 5G ma 6,67-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 2712×1220. Obsługuje częstotliwość odświeżania 120 Hz, Dolby Vision i HDR10+. Maksymalna jasność wynosi 1800 nitów.
Motorola Edge 50 Pro może pochwalić się 6,7-calowym panelem P-OLED o przyzwoitych parametrach: 2712×1220, częstotliwość 144 Hz, szczytowa jasność 2000 nitów.
Oznacza to, że różnią się jedynie częstotliwością odświeżania i szczytową jasnością. W rzeczywistości jasność obu wyświetlaczy jest wystarczająca, aby czuć się komfortowo na zewnątrz w słoneczny dzień. Obraz jest wyraźny, soczysty, o wysokim kontraście.
Redmi Note 13 Pro+ 5G posiada uproszczony tryb Always on Display – informacja wyświetlana tylko przez 10 sekund, po czym ekran przechodzi w stan uśpienia. W Motoroli to działa jak zwykle, “always”.
Kilka słów o częstotliwości odświeżania. Edge 50 Pro jest pod tym względem lepszy (144 vs 120 Hz), ale większość użytkowników różnicy nie zauważy.
- Motorola Edge 50 Pro: +1
- Redmi Note 13 Pro +: +1
Przeczytaj także: Recenzja smartfona Samsung Galaxy A55 5G
Wydajność
Większość potencjalnych nabywców pyta o procesor, w który wyposażony jest smartfon. Można ich zrozumieć, bo to chipset decyduje o tym, jak szybko będzie działać urządzenie. Teraz nie tylko Qualcomm jest w stanie produkować wysokiej jakości procesory, konkurenci pod każdym względem starają się dogonić firmę.
Motorola wygląda atrakcyjniej niż Redmi Note 13 Pro+, ponieważ działa w oparciu o ośmiordzeniowy chipset Snapdragon 7 Gen 3, wyprodukowany w 4-nanometrowym procesie technologicznym. Za grafikę odpowiada chip Adreno 720. To jeden z najnowszych chipsetów Qualcomma ze średniej półki. Telefon działa superowo, nie pojawiło się żadnych zawieszeń, ani lagów podczas testów.
Procesor uzupełnia 8 lub 12 GB pamięci RAMLDDR4X i 512 GB pamięci stałej UFS 2.2. Dzięki temu smartfon oferuje graczom wiele możliwości. Motorola Edge 50 Pro bez problemu radzi sobie z większością gier mobilnych. Chociaż może się bardzo nagrzać podczas grania w wymagające gry, takie jak Call of Duty Mobile lub Genshin Impact, a także niekiedy pojawia się throttling.
Redmi Note 13 Pro+ jest napędzany ośmiordzeniowym procesorem MediaTek Dimensity 7200 Ultra z akceleratorem graficznym Mali-G610. Ilość pamięci RAM może wynosić 8 lub 12 GB LPDDR5, a wbudowana pamięć to odpowiednio 256 lub 512 GB UFS 3.1.
Generalnie jest to średnia, ale wystarczająca moc. Całkiem możliwe jest granie we wszystkie gry, ale nie na najwyższych ustawieniach graficznych. Warto wiedzieć, że smartfon od Xiaomi otrzymał dość ciekawy, wysoce wydajny system chłodzenia. Obejmuje odprowadzanie ciepła z komory próżniowej (VC) o powierzchni prawie 4000 mm² oraz grafitową strefę chłodzenia o powierzchni 11 000 mm². Oznacza to, że procesor prawie nie podlega throttlingu pod większym obciążeniem, a obudowa pozostaje tylko lekko ciepła.
Jeśli chodzi o wydajność, nie wiem nawet, komu dać pierwszeństwo. Choć dla większości użytkowników atrakcyjniejszym wyborem będzie Snapdragon 7 Gen 3. Ale wydajność obu smartfonów jest naprawdę bardzo dobra.
- Motorola Edge 50 Pro: +1
- Redmi Note 13 Pro +: 0
Przeczytaj także: Recenzja Motorola Edge 50 Fusion: Piękny i udany smartfon
Oprogramowanie
Motorola Edge 50 Pro i Redmi Note 13 Pro+ 5G działają na systemie Android 14, oferując użytkownikom najnowsze funkcje i świeże aktualizacje zabezpieczeń. Jednak interfejs smartfonów znacznie się różni.
Edge 50 Pro działa na bazie launchera Hello UI opartego na systemie Android 14. Tradycyjnie jest to przemyślany i dobrze zoptymalizowany soft, który jest niemal nie do odróżnienia od “czystego” systemu, ale posiada szereg przydatnych dodatków od Moto – wygodne gesty, tryb Ready For (praca w roli PC przy podłączeniu do monitora lub TV), niestandardowe czcionki, kolory, ikony, przestrzeń rodzinna, apka Moto Unplugged dla relaksu i tak dalej.
Redmi Note 13 Pro+ 5G po wyjęciu z pudełka działa pod kontrolą Androida 13 z powłoką MIUI 14.0.1.0. Aktualizacja do Androida 14 z nową powłoką HyperOS 14 jest już dostępna, pamiętaj, aby skorzystać z niej po zakupie. Sama powłoka ma wiele zalet: szeroką obsługę gestów, liczne dodatkowe funkcje. Wszystko jednak przekreśla natrętna reklama, która wyskakuje prawie na każdym kroku. W managerze plików czasami trudno nawet ustalić, gdzie znajdują się Twoje pliki i gdzie są reklamy. I my za to płacimy! Ale kiedy rozmawiasz z właścicielami smartfonów Xiaomi/Redmi, wszystko im odpowiada. Dlatego wybór należy do Ciebie. I jeszcze jeden niuans – część koneserów MIUI dość negatywnie ocenia nowy HyperOS 14. Zwłaszcza ze względu na powolne animacje oraz niedostatecznie rozwinięte opcje w niektórych pozycjach menu.
- Motorola Edge 50 Pro: +1
- Redmi Note 13 Pro +: 0
Przeczytaj także: Recenzja i test opaski fitness HUAWEI Band 9
Baterie
O czasie pracy zawsze trudno pisać, bo w dużej mierze to zależy od tego, jak będziesz korzystać ze smartfona. Ale mogę śmiało powiedzieć, że oba urządzenia spokojnie posłużą przez cały dzień (jeśli ciągle nie nagrywasz filmy, ani nie grasz w wymagające gry).
Motorola Edge 50 Pro może nieco rozczarowywać akumulatorem o pojemności 4500 mAh, z kolei Redmi Note 13 Pro+ dysponuje większą baterią o pojemności 5000 mAh. Czy to znacząca zaleta? Nie sądzę, bo nie widzę dużej różnicy. W praktyce mamy niemal takie same wyniki, chyba dzięki lepszej optymalizacji oprogramowania Motoroli.
Obydwa smartfony mogą pochwalić się wydajnymi ładowarkami. Motorola Edge 50 Pro ma w pudelku zasilacz o mocy 125 W i ładuje się od 0 do 100% w pół godziny. Dodatkowo posiada obsługę ładowania bezprzewodowego o mocy 50 W, co czyni go liderem w tym segmencie cenowym.
Do Redmi Note 13 Pro+ dołączony jest tak samo mocny zasilacz 120 W. Przy tym bateria ładuje się do 100% w ciągu około 25 minut. Jednocześnie w ciągu pierwszych 10 minut bateria jest naładowana już o ponad 50%. Niestety, brakuje ładowania bezprzewodowego.
W tej kategorii nie ma zwycięzcy, bo oba smartfony mają dobre baterie, długo działają i posiadają wsparcie dla standardów szybkiego ładowania. Moto ma ładowanie bezprzewodowe, ale pojemność baterii jest mniejsza.
- Motorola Edge 50 Pro: +1
- Redmi Note 13 Pro +: +1
Przeczytaj także: Recenzja CUBOT KINGKONG X – Tania i ciężka bestia, która zasługuje na uwagę
Kamery
I wreszcie przechodzimy do najciekawszego. Użytkownik przy wyborze nowego smartfona zawsze zwraca uwagę na możliwości aparatów. Wszyscy chcemy mieć dobre zdjęcia, fajne selfie, a dla tego w dzisiejszych czasach nie jest konieczne kupowanie flagowych urządzeń.
Motorola ma ciekawy wybór aparatów:
- główny 50 MP, 25 mm, ƒ/1,4, OIS, PDAF
- ultraszerokokątny — 13 MP, 16 mm, ƒ/2.2, 120°
- teleobiektyw — 10 MP, 67 mm, ƒ/2.0, OIS, trzykrotny zoom optyczny.
- aparat do selfie 50 MP
Zestaw, jak widać, jest niezły. Oczywiście nie obyło się bez AI Photo Enhancement Engine z optymalizacją pod kątem przechwytywania ruchu i segmentacji kolorów. Foto są dość ostre, o jasnych kolorach, chociaż czasami wyglądają na nieco przesycone.
W ciągu dnia aparat robi fajne zdjęcia, ale trochę za jaskrawe. To nie problem, raczej cecha szczególna. Ultraszerokokątny sensor też w porządku, zachowuje dobrą szczegółowość, rogi nie są zniekształcone tylko trochę gorej pracuje z cieniami. Ma autofokus, więc umożliwiają jakościowe fotografowanie makro. Rzadko można spotkać teleobiektyw w smartfonach tej kategorii cenowej. Zdjęcia w skali 3x wyglądają świetnie. Nagrywanie wideo nie osiągnęło jakości 4K przy 60 fps. Ale 4K 30FPS radzi sobie nieźle. Przykładowe zdjęcia znajdziecie w naszej recenzji.
Redmi Note 13 Pro+ 5G też ma ciekawą “ofertę”:
- Główny moduł – 200 MP, f/1.7, 23mm, 1/1.4″, 0.56 μm, PDAF, OIS
- Szerokokątny 8 MP, f/2.2, 120˚
- Makro 2 MP, f/2.4.
Główny aparat otrzymał sensor Samsung ISOCELL HP3 200 MP i został uzupełniony obiektywem f/1.65 ze stabilizacją optyczną. Oczywiście zastosowano tu łączenie pikseli w jedną całość, więc przejście na pełne 200 MP ma sens tylko w idealnych warunkach oświetleniowych i tylko wtedy, gdy wymagana jest większą szczegółowość. Szerokokątny sensor to Sony IMX355 pochodzący z 2018 roku, więc nie możemy od niego wiele oczekiwać. O ile w dzień jakość jest akceptowalna, w nocy pojawiają się wyraźne zniekształcenia. Tym bardziej, że oprogramowanie nie pozwala na wykorzystanie trybu nocnego w połączeniu z modułem szerokokątnym. Nareszcie, jakość foto z 2-megapikselowego makro wcale nie jest idealna. Przykłady zdjęć w naszej recenzji.
Postanowiłem porównać możliwości fotograficzne urządzeń w praktyce. Zdjęcia wykonane Redmi Note 13 Pro+ 5G po lewej stronie, Motorola Edge 50 Pro po prawej. Moim zdaniem, mamy remis.
- Motorola Edge 50 Pro: +1
- Redmi Note 13 Pro +: +1
Przeczytaj także: Recenzja Acer Swift Go 14 AMD – Niezbyt drogi laptop ze wspaniałym ekranem OLED
Ceny
Oczywiście jednym z najważniejszych aspektów przy wyborze smartfona jest cena. Motorolę Edge 50 Pro w wersji 12/512 GB można kupić w cenie od 2300 zł. To całkiem niezła cena jak na smartfon z taką specyfikacją i funkcjami.
Redmi Note 13 Pro+ już na dobre staniał. Starsza wersja 12/512 GB oficjalnie kosztuje 2100 zł, w sklepach internetowych – od 1630 zł. Za model 8/256 GB trzeba zapłacić od 1420 zł, ale oficjalnie jej w Polsce nie ma, tylko w sklepach internetowych.
Jak widać, cena jest głównym atutem urządzenia od Xiaomi.
- Motorola Edge 50 Pro: 0
- Redmi Note 13 Pro +: +1
Podsumowanie
- Motorola Edge 50 Pro: 6
- Redmi Note 13 Pro+: 4
Można powiedzieć, że zarówno Motorola Edge 50 Pro jak i Redmi Note 13 Pro+ to przyzwoite smartfony ze średniej półki cenowej. Tak naprawdę wybór pomiędzy tymi dwoma telefonami sprowadza się do osobistych preferencji, ilości pieniędzy i priorytetów.
Warto zaznaczyć, że głównymi zaletami Motoroli Edge 50 Pro jest ciekawszy design i wydajność. Model może pochwalić się także wygodniejszym, lepiej zoptymalyzbiwanym interfejsem, mocniejszym chipsetem i bezprzewodowym ładowaniem.
Z kolei Redmi Note 13 Pro+ zachwyca fanów aparatem 200 MP i niezwykle atrakcyjną ceną. Tak, można dyskutować na temat wydajności i powłoki, ale cena rekompensuje te niedociągnięcia.
Co wybrać? Wszystko zależy od Twoich wymagań i budżetu. Jeśli jesteś fanem Xiaomi albo nie chcesz wydawać więcej niż 1500 zł, to Redmi Note 13 Pro+ będzie godnym zakupem. Jeśli Ci zależy na smartfonie o dość ciekawym designie, z doskonałymi aparatami, dużo pojemnością pamięci i „czystym” Androidem, to Motorola Edge 50 Pro jest warta każdej złotówki.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie
Gdzie kupić smartfony
Czytaj także: