Na pierwszy rzut oka Realme GT Neo 2 można pomylić z flagowcem – dobrze wygląda, oferuje nowoczesne funkcje oraz potężny sprzęt. Dopiero cena mówi nam, że jest to produkt, reprezentujący „klasę średnią”, która chce mieć miano “premium”. Jeszcze trochę i go osiągnie. Smartfon jest uniwersalny, a jego design nie skupia się wyłącznie na gamingowych rozwiązaniach. Pomimo swojej „wyścigowej nazwy”, jest solidny i dobrze wygląda w każdym otoczeniu. Wszystko dobrze, lecz gadżet ma swoje „ale”. Czy nie ma? Spróbujmy to wyjaśnić.
Nie przeczę, że mowa o „zabójcy” flagowców kilka lat temu znudziła wszystkich. Jednak Realme GT Neo 2 ma na celu posunąć niektórych z wiodących smartfonów do gier i nie tylko. Cena podstawowej wersji z 8 GB RAM i 128 GB stanowi 2099 zł, natomiast wersja z 12 GB RAM i 256 GB pamięci kosztuje 2259 zł.
Opakowanie zawiera wszystko, czego potrzebujesz, zaczynając oczywiście od telefonu, po takie przyjemne dodatki, jak ładowarka 65W SuperDart i bardzo wysokiej jakości etui ochronne. Tutaj znajdziesz również kabel USB Type-A/Type-C oraz klucz do wyjmowania gniazda SIM.
Etui jest prosty, ale bardzo przyjemny w dotyku – nie wydaje się tani, a być może, nawet bym go sobie kupił. Tylko szkoda, że szary – lepiej, żeby był przezroczysty. Tył telefonu jest na tyle piękny, że chować go w etui – to prawdziwe przestępstwo.
Przeczytaj też: Recenzja i test OPPO Reno 6 5G – istnieje, żeby zachwycać
Zacznijmy od obiektywnych i subiektywnych stwierdzeń. Obiektywnie rzecz biorąc, telefon wcale się nie wyróżnia – wygląda jak nowoczesny flagowiec z Android, ze wszystkimi nieodłącznymi elementami, takimi jak duży blok kamer, cienkie ramki i mały przedni aparat w samym wyświetlaczu. Wyświetlacz chroniony jest przez folię ochronną.
Ale z tyłu telefon wygląda ciekawiej: tylna część (w moim przypadku) jest wyróżniona niebieskim gradientem, który pięknie mieni się w świetle. Nie jest to nowy pomysł, ale i tak wygląda pięknie. Matowa powierzchnia jest przyjemna w dotyku.
Blok kamer znajduje się na osobnej wyspie, która pobłyskuje wszystkimi kolorami tęczy (znowu, to bardzo piękne).
Telefon jest skonstruowany z wysoką jakością i dokładnością pomimo tego, że dysponujemy tylko plastikiem, bardzo stabilie leży w dłoni.
Przeczytaj też: Recenzja smartfona OPPO Reno 6 Pro 5G – taki fajny, że aż go chcę!
W górnej części znajduje się głośnik – pełni on funkcje zarówno mówionego jak i multimedialnego. Na końcu jest dodatkowy mikrofon. Nie ma gniazda audio.
Po lewej stronie ekranu jest aparat do selfie. Po prawej stronie znajduje się dokładnie jeden element – przycisk zasilania z teksturowaną powierzchnią. Przyciski głośności są umiejscowione po lewej stronie.
Poniżej znajdziesz główny mikrofon, podwójne gniazdo kart nano SIM, port Type-C oraz głośnik multimedialny.
Przeczytaj też: Recenzja Realme GT: „wyścigowy” smartfon dla każdego
Realme GT Neo 2 – telefon nie jest kompaktowy, ale też nie przypomina “łopaty”. Nie będziesz w stanie go obsługiwać jedną ręką, ale nadal mieści się w kieszeni i nie zajmuje dużo miejsca – nawet w etui. Jego wymiary to 162,9 mm×75,8 mm×8,6 mm. Waga – 200g, czyli wcale nie mało.
Jak już wspomniałem telefon dobrze leży w dłoni. Skaner linii papilarnych – w ekranie, na wygodnej wysokości.
Smartfon ma przyzwoity wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 1080×2400 (FHD+) z obsługą odświeżania 120 Hz i gęstością pikseli 397 PPI. Jasność szczytowa – 1300 nitów. 120 Hz stwarzają płynny i ładny obraz, a w ustawieniach można określić, czy telefon ma sam wybierać tryb wyświetlania, czy zawsze mieć 120 Hz.
PWM jest obecny, ale można go zmniejszyć dzięki specjalnemu trybowi w ustawieniach. Częstotliwość próbkowania wynosi – 600 Hz! Telefon jest w stanie pokonać niemal wszystkich konkurentów i tym samym przyciągnąć uwagę graczy, którzy szukają dodatkowych przewag na wirtualnym polu bitwy.
Pomimo spokojnego wyglądu (nie mówimy o zielonym modelu), Realme GT Neo 2 jest przeznaczony przede wszystkim dla tych, którzy lubią grać, o tym dowiadujemy się z cech technicznych ekranu i procesora.
Przeczytaj też: Test OPPO X 2021 — Pierwsze wrażenia. Rozsuwany smartfon: technologia przyszłości?
Odwzorowanie kolorów telefonu nie jest zbyt poprawne – zostało stworzone po to, by zadowolić soczystym i jasnym obrazem, ale w żadnym wypadku nie jest dokładne. W ustawieniach możesz wybrać trzy tryby – “jasne kolory”, “delikatne” i “świetne”. Pierwszy tryb gwarantuje maksymalną jasność, a drugi – bardziej umiarkowane odwzorowanie kolorów.
Ustawienia mają tradycyjne tryby: jasne i ciemne motywy, ochrona oczu, temperatura kolorów, optymalizacja wideo, ustawienia czcionek, częstotliwości odświeżania, tryb pełnowymiarowy dla aplikacji, maskowanie frontalnej kamery.
Telefon oferuje bogaty zestaw personalizacji AoD – czyli wyświetlanie informacji na wyłączonym wyświetlaczu. Jest wiele ładnych pustych miejsc, które pokazują zegar, ikony powiadomień i nazwę słuchanego utworu. Możesz nawet stworzyć własny design. Funkcja może działać w trybie ciągłym lub według harmonogramu.
Sercem nowego Qualcomm Snapdragon 870 5G jest procesor z rdzeniem głównym do 3,2 GHz i trzema dodatkowymi rdzeniami ARM Cortex-A77, które mogą osiągnąć 2,42 GHz. Snapdragon 870 jest szybszy od starzejącego się Snapdragona 865 i 865 Plus, ale nie dorównuje Snapdragonowi 888. Wiemy jednak, że lubi się przegrzewać, a na jego tle Snapdragon 870 wydaje się być najlepszą opcją. Karta graficzna to Adreno 650.
Producent jest szczególnie dumny z wielowarstwowego systemu chłodzenia. Niby jest to ulepszenie, ale telefon wciąż się grzeje. Podczas testów obudowa czasami robiła się nieprzyjemnie gorąca, ale podczas normalnego użytkowania pozostawała zimna. Telefon nie miał problemów z grami, takimi jak PUBG Mobile czy Genshin Impact – wskaźniki obu gier były zbliżone do stabilnych 60 kl/s. Jeśli chodzi o stabilność, urządzenie jest bardzo dobre – pomaga tutaj ten sam system chłodzenia i bardziej zoptymalizowany chip.
Do wyboru są dwie główne konfiguracje z 8 lub 12 GB pamięci RAM. I tak i tak dobrze. Miałem podstawowy model, więc opcja 12 GB będzie co najmniej tak samo dobra. Taki smartfon można spokojnie kupować na parę lat, i wciąż będzie bezproblemowo działał.
Jak zwykle ilość pamięci RAM jest związana z ilością pamięci stałej. Do wyboru są dwie opcje – 128 i 256 GB dla wersji z odpowiednio 8 i 12 GB pamięci RAM. Nie można używać kart pamięci. Typ pamięci to UFS 3.1, czyli wszystko jest szybkie.
O pracy smartfona nie ma co pisać – jest w porządku. Telefon nie nagrzewa się podczas normalnego użytkowania i poradzi sobie z każdym zadaniem – i dotyczy to również gier. Znalezienie czegokolwiek, z czym Realme GT Neo 2 nie jest w stanie pracować, to trudne zadanie. Wszystkie współczesne gry nie tylko działają, ale także oferują najwyższe ustawienia graficzne. Niech ten smartfon nie będzie nazywał się smartfonem do gier – nie ma tu specjalnych wyzwalaczy, ani żadnych atrybutów, jak podświetlenie RGB – ale telefon za taką cenę jest znakomity.
Przeczytaj też: Recenzja smartfona Moto Edge 20 Pro z peryskopowym obiektywem
Realme GT Neo 2 jest wyposażony w trzy imponujące aparaty. W rzeczywistości nie wszystko jest takie dobre: technicznie są tu trzy moduły, ale modułu makro, jak zawsze, nie chcę używać ani omawiać. Ale jednak o nim porozmawiamy.
Najpierw opiszę wszystkie trzy moduły:
Zacznijmy od rzeczy oczywistych: to nie jest smartfon do profesjonalnej fotografii i jest gorszy w tym aspekcie technicznym od niektórych innych modeli. Ale to nie znaczy, że jest zły. Powiedziałbym nawet, że kamery są wszechstronne i doskonale nadają się do robienia zdjęć w warunkach słabego oświetlenia i oczywiście, w dobrych warunkach oświetleniowych.
Głównym atutem jest moduł podstawowy. Doskonale radzi sobie ze swoim zadaniem: zdjęcia są kontrastowe i ostre. System sprytnie wykrywa warunki i kompozycję fotografii, dzięki czemu nie miałem, ani jednego rozmytego kadru. Dobrze wyglądają zarówno przedmioty wewnątrz np. domu, jak i na zewnątrz. Spójrz na tę choinkę – inny aparat rozmazałby szczegóły, ale Realme GT Neo 2 zachowuje ostrość obrazu.
Zdjęcia w oryginalnej rozdzielczości
Bardziej złożonym przykładem jest ujęcie z okna rano. Jeśli przyjrzymy się bliżej, zauważymy mnogość obrazu, co nie jest ważne w kontekście sieci społecznościowych, gdzie najważniejsze jest zrozumienie, co jest na zdjęciu i wyczucie atmosfery.
Zdjęcia nocne są dobre – smartfon sam wybiera tryb nocny, co sugeruje trzymanie telefonu w bezruchu przez kilka sekund, by osiągnąć jak najlepszy efekt.
Moduł superszerokokątny przyjemnie nie zaskoczył. Jeśli w ciągu dnia wyjdą dobre kadry, to przy pogorszeniu oświetlenia, psują się również zdjęcia. Sztuczna inteligencja próbuje w każdy możliwy sposób wydobyć jasność, ale jest za dużo hałasu.
Telefon obsługuje tylko zoom cyfrowy, niestety. Ponownie wykonuje swoją pracę tak dobrze, jak można by oczekiwać od “cyfry”. Zdjęcia nie są bardzo rozmazane, a kompozycję obrazu można odróżnić, te wyniki są po prostu dobre, nic więcej.
Przeczytaj też: Recenzja smartfona Moto Edge 20: I po co są flagowcy?
No cóż, moduł makro z autofokusem… chyba dobrze, że tu jest, ale nadal trudno mi zrozumieć, kto korzysta z tego trybu. Za mało szczegółów z powodu niskiej rozdzielczości. W 99% przypadków zdjęcia w zbliżeniu z modułu głównego są znacznie lepsze. Bez względu na to, jak próbowałem, nie mogłem zrobić ani jednego ładnego zdjęcia.
Domyślna aplikacja aparatu jest standardowa dla powłoki Realme UI 2.0. Wszystko wydaje się tutaj jasne, ale nie do końca. Na przykład, aby znaleźć moduł makro, musisz znaleźć sekcję „Więcej”, a tam – Ultra Macro. Krótko mówiąc, są tam inne tryby, jak tryb “ekspercki”, który pozwala robić zdjęcia w formacie RAW.
Obsługiwane są następujące funkcje: 64 MP, tryb ultra nocny, zdjęcia panoramiczne, tryb ekspercki, bokeh, HDR, tryb ultraszerokokątny, tryb makro, rozpoznawanie sceny AI, upiększanie AI, filtry, tryb Dazzle Color, tryb skanowania tekstu, zniekształcenie perspektywy korekcja, tilt-shift, gwiaździste niebo, tryb zdjęć ulicznych.
Nie warto zapominać o aparacie do selfie. Maksymalna rozdzielczość obrazu to 16 megapikseli. Zdjęcia wychodzą ostre, z wystarczającą ilością szczegółów. Aparat obsługuje następujące tryby: bokeh, film poklatkowy, tryb panoramiczny, upiększanie, HDR, tryb wykrywania twarzy, filtry, tryb lustra, tryb nocny, korekcja zniekształceń perspektywy.
No i wideo … w zasadzie wszystko jest oczekiwane. Telefon obsługuje fotografowanie w 4K przy 60 fps, ale w tym trybie nie ma stabilizacji, co jest zrozumiałe. W trybie 30 kl./s sprawdza się najlepiej – tutaj jest sporo detali i stabilizacja, która przy nie drżących rękach czyni cuda. Ale dobry film wymaga dobrych warunków.
Przeczytaj też: Porównanie Realme GT Master Edition vs Xiaomi 11 Lite 5G NE vs Samsung Galaxy A72
Realme GT Neo 2 obsługuje dwie metody odblokowania – odcisk palca i rozpoznawanie twarzy. Skaner jest wbudowany w ekran i działa dobrze.
W ustawieniach telefonu możesz wybrać kilka animacji skanera, a nawet dodać dźwięk.
Druga metoda to odblokowanie twarzą. Tutaj Realme GT Neo 2 zaskoczył mnie swoją szybkością – powiedziałbym, że w 8 przypadkach na 10 rozpoznaje mnie jeszcze zanim podnoszę telefon do twarzy. Bardzo szybko działa nawet w całkowitej ciemności – tylko, przy dużej jasności ekranu i nie zawsze.
Pomyślałem, że najciekawsze będzie przetestowanie mocy smartfona, ale okazało się, że bateria jest tym elementem intrygującym. Przed nami prawdziwy lider, który okazał się bardziej wytrwały niż większość podobnych urządzeń w tym roku. Bateria 5000 mAh – to po pierwsze. Kompletna ładowarka 65W SuperDart – po drugie. To połączenie, które gwarantuje najlepsze wyniki w tym segmencie. Na jednym ładowaniu Realme GT Neo 2 może pracować nawet półtora dnia w bardzo aktywnym trybie z grami i filmami.
Pomaga również to, że zestaw jest wyposażony w fajną ładowarkę, która może naładować go od zera do setki w mniej niż 40 minut. Możesz po prostu ładować go przez 15 minut od czasu do czasu i nie martwić się o nic.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na wsparcie dla dźwięku stereo – dynamika multimediów jest wspierana przez głośnik mówiący i dlatego, uzyskuje się płynny i przyjemny dźwięk.
Nie ma niestety gniazda audio, ale dźwięk ze słuchawkami bezprzewodowymi jest bardzo dobry. Telefon obsługuje kodeki Bluetooth 5.2 oraz SBC, AAC, APTX, APTX_HD, IDAC i IHDC. Z APTX zapas głośności jest BARDZO duży, a dźwięk jest obszerny i przyjemny. Z AAC dźwięk jest cichszy, ale nie tak „soczysty”. Jest wsparcie dla efektów Atmos i korektora, ale domyślnie podobał mi się dźwięk. Telefon charakteryzuje się stromym sprzężeniem wibracyjnym, które da się odczuć zarówno w grach, jak i np. podczas połączeń – wszystkie wbudowane melodie są przyjemnie wyczuwalne przez rękę.
Moduły bezprzewodowe również nie budzą żadnych wątpliwości– kompletny zestaw, nawet więcej niż potrzebujemy. Dwuczęstotliwościowy GPS, Bluetooth 5.2, NFC, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/6, A-GPS, GLONASS, BDS, GALILEO, QZSS, NavIC i wreszcie sieć 5G.
Odkąd telefon został wydany pod koniec 2021 roku, może pochwalić się tym, że już niedługo zaktualizuje się do Androida 12. Jednak dopóki nie nadejdzie aktualizacja i musisz zadowolić się wersją 11 z powłoką realme UI 2.0 na ColorOS firmy OPPO. Aktualizacja jest ważna dla graczy, ponieważ wsparcie dla gamepada DualSense pojawi się dopiero od 12. wersji. W tej chwili nie ma możliwości normalnej gry online z PS5.
Podoba mi się powłoka. Piękna, zwinna, oferuje szeroki zakres opcji personalizacji – od drobnych ustawień pulpitu po dostosowywanie AoD.
Zabójcom flagowców nie ma końca, a Realme GT Neo 2 to kolejny członek tej klasy, który oferuje świetny zestaw funkcji za przystępną cenę. To ładny, dobrze zbudowany smartfon z wysokiej jakości wyświetlaczem, mocnym wypełnieniem, wydajnym systemem chłodzenia i doskonałą żywotnością baterii. Kamery są gorsze od konkurencji, ale dla większości użytkowników to będzie wystarczające. Podsumujmy jednym zdaniem: dobry zakup na nowy rok.
Leave a Reply