Pod koniec stycznia 2022 r. marka Xiaomi zorganizowała prezentację online, podczas której pokazała cztery smartfony z linii Redmi Note 11 dla międzynarodowego rynku: Redmi Note 11, Note 11S, Note 11 Pro i Note 11 Pro 5G. Najbardziej zaawansowany model – Note 11 Pro 5G – testowaliśmy już w lutym. Cóż, teraz czas na wersję podstawową — Redmi Note 11. Mamy do czynienia z klasycznym chińskim średniakiem w cenie od 900 zł, przekonajmy się, czy ten budżetowy model jest wart uwagi?
Dane techniczne Redmi Note 11
- Wyświetlacz: 6,43″ AMOLED, 2400×1080 pikseli, proporcje 20:9, gęstość pikseli 395 ppi, 1200 nitów, częstotliwość odświeżania 90 Hz
- Chipset: Qualcomm Snapdragon 680 4G 6nm Octa-core (4×2,4 GHz Kryo 265 Gold, 4×1,9 GHz Kryo 265 Silver)
- Karta graficzna: Adreno 610
- RAM: 4/6 GB, LPDDR4X
- Pamięć stała: 64/128 GB, UFS 2,2
- Obsługa kart pamięci microSD: do 1 TB (gniazdo + 2 karty SIM)
- Sieci bezprzewodowe: 5G, Wi-Fi 5, Bluetooth 5.0, GPS, GLONASS, GALILEO, BDS, NFC
- Aparat główny: moduł główny 50 MP, f/1,8, 26 mm, 0,64 µm, PDAF; 8 MP ultraszerokokątny, f/2,2, 118˚, 1/4″, 1,12 µm; 2 MP makro, f/2,4, 2 MP czujnik głębi, f/2,4
- Przedni aparat: 13 MP, f/2,4, 1/3.1″, 1,12 µm
- Bateria: 5000 mAh
- Ładowanie: 33 W
- System operacyjny: Android 11 z powłoką MIUI 13
- Wymiary: 159,9×73,9×8,1 mm
- Waga: 179 g
Czytaj też: Recenzja Redmi Note 11 Pro 5G – nowy budżetowy flagowiec
Pozycjonowanie i cena Redmi Note 11 Pro 5G
Nowa seria smartfonów Redmi Note obejmuje aż cztery urządzenia. Wszystkie mają różne cechy, należą do różnych kategorii cenowych. Najbardziej zaawansowana opcja – to nie flagowiec, ale prawdziwa klasa średnia. Najprostszy z nich to typowy średniak. Parametry ekranu, kamery, procesory, rozmiary pamięci RAM czterech modeli się różnią.
Так, за Redmi Note 11 w podstawowej modyfikacji 4/64 GB proszą 899 zł, za 4/128 GB chcą 1099 zł, a za lepszą wersję z 6/128 GB zapłacisz 1199 zł.
W przeciwieństwie do zeszłorocznego Redmi Note 10, nowość otrzymała wyświetlacz 90 Hz, a także procesor nowej generacji Snapdragon 680 4G (technologia 6 nm zamiast 11 nm w poprzednim 678).
Komplet
Komplet może wydawać się standardowy, ale na tle wielu drogich flagowców jest wręcz bogaty.
W zestawie znajduje się zasilacz 33 W, metrowy kabel USB Type-A/Type-C, przezroczysta obudowa, klucz do wyjmowania gniazda karty i dołączona dokumentacja.
Kompletny etui niczym się nie różni od innych. Wokół kamery znajduje się nawet zbyt wysoki blok nad ekranem, wszystkie niezbędne wycięcia, a także port Type-C są z ochronną zasłonką.
Czytaj też: Recenzja i porównanie realme 8 i Redmi Note 10S: którego “średniaka” wybrać?
Design, materiały i konstrukcja
W nowej generacji wygląd serii Redmi Note 11 nieco uległ zmianie. Przedni panel jest standardowy niemalże dla każdego smartfona – aparat wbudowany w ekran, wąskie ramki (dolna trochę szersza).
Jednak nadal nie rozumiem, po co podkreślać przód aparatu srebrną obwódką.
Rama obudowy smartfonów z linii Redmi Note 11 nie jest teraz opływowa, ale płaska, z czego sam producent jest bardzo dumny.
Wygląda ładnie, ale czy płaskie krawędzie plastikowej ramy są dziś powodem do dumy?
Jednocześnie, choć boczne ramki są płaskie, sam tylny panel jest nadal opływowy, więc nie ma co mówić o pełnym imponującym efekcie „płaskości”. Tylne panele modeli Redmi Note 11 Pro są bardziej płaskie i dlatego wyglądają ciekawiej.
Blok kamer prezentuje się imponująco.
Pomimo tego, że przed nami średniak, tylny panel jest szklany (rodzaj szkła lub generacja nie są podane). Jest matowy, odciski palców są wyraźnie widoczne, zwłaszcza jeśli palce są mokre lub lekko przetłuszczone. Panel jest przyjemny w dotyku, prawie miękki, nie ślizga się w dłoni.
Ale przód to szkło hartowane Corning Gorilla Glass 3 z wysokiej jakości powłoką oleofobową. Co prawda, nie jest to najnowsza generacja, ale w przeciwieństwie do nowszych, ma niezrównaną ochronę szczególnie przed zarysowaniami.
Redmi Note 11 jest dostępny w trzech kolorach – Graphite Grey, Star Blue (oba gradientowe) i Pearl White z odcieniami, które mienią się w świetle. Do nas trafiła najbardziej … nie powiem nudna, ale klasyczna i uniwersalna opcja.
Przyjrzyjmy się rozmieszczeniu elementów. Z przodu, nad przednim aparatem, znajduje się wycięcie na mikrofon, obok którego jest czujnik światła. Jest też sensor zbliżeniowy – ale nowej generacji, czyli wirtualny, działa bezproblemowo.
Po prawej stronie znajduje się przycisk regulacji głośności i zasilania, który zawiera skaner linii papilarnych.
Oczywiście w wyświetlacz OLED można było wbudować ekranowy czytnik linii papilarnych, ale z jakiegoś powodu Xiaomi na tym zaoszczędziło. Jednak obecny skaner pojemnościowy, który wbudowany jest w bocznym przycisku wcale nie jest zły. Jego praca jest szybka i bezbłędna.
Po lewej stronie telefonu widzimy osobny slot na dwie karty SIM i kartę pamięci. Nie musisz wybierać między drugą kartą SIM a kartą pamięci.
Na górze smartfona znajduje się gniazdo audio jack 3,5 mm, dodatkowe głośnik i mikrofon oraz port podczerwieni do sterowania sprzętami AGD. Na dolnej krawędzi widzimy główny głośnik, mikrofon, port USB Type-C.
Redmi Note 11 okazał się niewielki w porównaniu do wielu nowoczesnych smartfonów, jest lekki, wygodnie leży w dłoni i można z niego łatwo korzystać jedną ręką.
Obudowa jest dobrze skonstruowana i chroniona przed kurzem i zachlapaniem zgodnie ze standardem IP53.
Czytaj też: Recenzja Redmi Note 10S: budżetowy telefon z NFC i ekranem Super AMOLED
Ekran Redmi Note 11
Ekran “młodszego” Redmi Note 11 nie ustępuje ekranom starszych modeli z linii. To ten sam AMOLED DotDisplay o rozdzielczości FHD+ (2400×1080 pikseli), tylko przekątna jest mniejsza. W porównaniu z zeszłorocznym Redmi Note 10 częstotliwość odświeżania wzrosła z 60 Hz do 90 Hz, obraz jest płynniejszy.
Do wyboru są tylko dwa tryby: 90 Hz lub 60 Hz. Nie ma opcji “pośredniej” w ustawieniach, ale pierwsza jest dynamiczna (lub adaptacyjna – dla oszczędności baterii). Dlatego niektóre aplikacje, nawet w trybie 90 Hz, będą wyświetlane z częstotliwością 60 Hz. Może to być jakiś statyczny obraz, na przykład zdjęcia w galerii.
Wyświetlacz jest oczywiście idealny jak na średniaka – modele z matrycami IPS nawet czasami są gorsze. Kontrast i odwzorowanie kolorów są na przyzwoitym poziomie, kąty widzenia maksymalne.
A jasność jest idealna – do 700 nitów w standardowym trybie i do 1000 nitów w maksymalnym. To prawda, sądząc po testach, w trybie automatycznym szczytowa jasność sięga 750 nitów. Ale jest niuans: jeśli wyłączysz automatyczną jasność, opcja Sunlight mode stanie się dostępna w ustawieniach, co zwiększy jasność do maksimum, jeśli na ekran pada szczególnie jasne światło słoneczne. Czytelność jest naprawdę rewelacyjna.
Minimalna jasność Redmi Note 11 też okazała się bardzo wygodna: w całkowitej ciemności bez dyskomfortu można patrzeć na ekran.
Odwzorowanie kolorów zależy od wybranego trybu i może albo automatycznie dopasowywać się do treści, albo zawsze być nasycone lub bardziej naturalne.
Dostępne są jasne/ciemne motywy, tryb ebook, schemat kolorów z trzema profilami, zmieniająca się temperatura kolorów, rozmiar tekstu i inne. Osobno da się skonfigurować Always On Display – wyświetlający zegar, datę, powiadomienia na wyłączonym ekranie.
Fajnie oczywiście, że AoD jest w smartfonie i z różnorodnymi funkcjami konfiguracji, tylko można go wyświetlać przez 10 sekund po dotknięciu. I nie jest to aż tak „always”.
Czytaj też: Szczegółowe porównanie realme 8 Pro i Redmi Note 10 Pro
Wydajność Redmi Note 11
Rynek budżetowych smartfonów stale się rozwija i oczywiste jest, że modele konkurują między sobą o poszczególne parametry techniczne, co jest korzystne dla użytkowników. Redmi Note 11 to urządzenie o wartości poniżej 1000 zł z funkcjami, takimi jak solidny wyświetlacz AMOLED 90 Hz, głośniki stereo, przyzwoity zestaw kamer i bateria 5000 mAh z ładowaniem 33 W. Ale, jak już się domyślacie, ideału Xiaomi osiągnąć nie mogło, dlatego trzeba było coś poświęcić. W tym przypadku: chipset Snapdragon 680 jest prawdopodobnie jedną z najsłabszych cech Redmi Note 11.
Na pierwszy rzut oka Snapdragon 680 (SM6225) to nowoczesny układ. Został wydany w IV kwartale 2021 roku i jest wykonany w technologii procesowej 6 nm. Jeśli jednak przeczytasz o nim bardziej szczegółowo, dostrzeżesz pewne niedogodności. W szczególności 4 główne rdzenie Kryo 265 Gold są oparte na architekturze ARM Cortex-A73 wydanej w 2016 roku. Cóż, 4 rdzenie pomocnicze Kryo 265 Silver są generalnie oparte na Cortex-A53 z odległego 2012 roku. Te komponenty nie nadążają za nowymi.
Procesor graficzny Adreno 610 to kolejna przestarzała część. Współpracuje z ekranami o maksymalnej rozdzielczości 2520×1080 pikseli, podczas gdy Redmi Note 11 ma 1080×2400, czyli prawie na granicy możliwości.
Otóż nowy Snapdragon 680 otrzymał też ograniczenie w kwestii nagrywania wideo – tylko 1080p, brak 4K, to uproszczenie w porównaniu do Redmi Note 10.
Brakuje 5G, ale na razie prędkość 4G jest wystarczająca do codziennych zadań, nie ma sensu przepłacać za 5G w modelu budżetowym.
Dostępne opcje pamięci to 4/64 GB, 4/128 GB i 6/128 GB. Podstawowa wersja Redmi Note 11 trafiła do nas na testy z 4 GB pamięci RAM LPDDR4X i 64 GB pamięci wewnętrznej UFS 2.2. Uważamy, że model z 6 GB RAM-u prezentuje wyższy poziom wydajności.
Wyniki benchmarków:
- Geekbench: single core – 367, multi core – 1670
- AnTuTu: 244034
- 3DMark Wild Life Vulkan 1.1: 437
Cóż, dość już danych technicznych i samych liczb, bo ważniejsze są osobiste odczucia użytkownika. I tutaj, bez względu na to, jak bardzo krytykujemy procesor, nie mogę nie przyznać, że Snapdragon 680 trzyma się przyzwoicie. Wydajność na równi z popularnymi MediaTek G80 czy G95.
W podstawowych zadaniach telefon działa bez żadnych problemów czy opóźnień, powłoka MIUI 13 jest też płynna, aplikacje nie zawieszają się, gdy są w tle – nie ma na co narzekać. Jeśli jednak lubisz grać na smartfonie, z Redmi Note 11 możesz liczyć tylko na “casualowe” gry. Snapdragon 680 po prostu nie ma mocy graficznej na wymagające gry. Oczywiście wszystkie nowoczesne gry 3D będą działać, ponieważ teraz silniki gier są elastyczne i dostosowują się do prawie każdego sprzętu. Ale nadal nie oczekuj od smartfona nie wiadomo czego. Jeśli gry są dla Ciebie priorytetem, lepiej wybrać po prostu inny model.
Są też plusy! Dzięki najnowocześniejszej technologii procesowej 6 nm i ograniczonej wydajności Snapdragon 680, nowy Redmi Note 11 w ogóle się nie przegrzewa. Testy throttlingu tak i mówią – nie stwierdzono problemów z nagrzewaniem i pogorszeniem wydajności.
W ustawieniach jest funkcja rozszerzenia pamięci RAM kosztem pamięci stałej, domyślnie jest aktywna. W przypadku Redmi Note 11 można dodać kolejny 1 GB wirtualnej pamięci RAM do 4 GB. Taki dodatek nie jest najszybszą opcją, ale zgodnie z odczuciami nadal jest jakiś efekt.
Czytaj też: Recenzja i test Xiaomi 11T: Alternatywny flagowiec?
Aparaty Redmi Note 11
Moduł aparatu okazał się imponujący. Mamy główny moduł 50 MP, obiektyw szerokokątny 8 MP, obiektyw makro 2 MP i dodatkowy czujnik głębi.
Głównym modułem jest stary znany Samsung S5KJN1, który był używany w wielu średniakach, na przykład: Redmi 10, Poco M4 Pro 5G, Realme 8i, Realme 9i, Samsung Galaxy M23, Motorola G51, G71. W tym sensorze nie ma nic złego, ale też nie ma nic wybitnego.
Główny moduł domyślnie wykonuje zdjęcia w rozdzielczości 12,5 megapiksela (piksele są łączone w celu uzyskania lepszej jakości). Nie ma stabilizacji optycznej. W doskonałych warunkach oświetleniowych zdjęcia okazują się całkiem dobre: wyraźne, z naturalnym odwzorowaniem kolorów, bez zbędnych upiększeń.
WSZYSTKIE ZDJĘCIA W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI – TUTAJ
W warunkach przeciętnego oświetlenia na zdjęciach pojawiają się szumy w niewielkiej ilości i spada szczegółowość, choć generalnie kadry wyglądają normalnie.
Co do nocnych zdjęć, smartfon nie wykazuje dobrych wyników, ale da się zrobić mniej więcej adekwatne. Dzięki trybowi nocnemu będzie mniej szumów, obrazy będą jaśniejsze, a źródła światła będą wyglądać wyraźniej.
Obiektyw szerokokątny daje dobre ujęcia, ale jest mniej szczegółów niż przy użyciu głównego aparatu. Nie ma sensu używać go w nocy lub przy słabym oświetleniu, tryb nocny tu nie jest obsługiwany. Przykłady poniżej, zdjęcie z modułu szerokokątnego są po prawej stronie:
Aparat makro w smartfonie zmienił się na gorsze w porównaniu do Redmi Note 10. Teraz mamy prymitywny moduł 2 Mpix bez autofokusa, wcześniej był 5 Mpix z autofokusem. Zdjęcia są słabej jakości. Oto przykłady (w pełnej rozdzielczości cała skala katastrofy jest lepiej widoczna, tutaj archiwum oryginałów):
Jeśli chodzi o wideo, jakość jest akceptowalna dla średniaka, jednak jak już wspomniałam, procesor Snapdragon 680 otrzymał ograniczenie w zakresie nagrywania wideo – tylko 1080p, brak 4K, a nawet nie 60 kl./s. Jednak nie dla wszystkich jest to krytyczne.
Przykładowe wideo z Note 11 jest dostępne tutaj.
Przedni aparat — 16 MP z przysłoną f/2,4. W dzień i przy dobrym oświetleniu robi dobre, ostre zdjęcia z naturalnymi kolorami. Aplikacja aparatu jest standardem dla MIUI, ze wszystkimi niezbędnymi trybami fotografowania: zdjęcie, wideo, tryb portretowy, ręczny, nocny, 50 MP, wideoklip, panorama, dokumenty, slowmotion, długa ekspozycja i podwójne wideo. Tryb ręczny działa zarówno z modułem głównym, jak i ultraszerokokątnym, ale nie ma możliwości zapisania zdjęć w formacie RAW. Tryb nocny działa tylko z jednostką główną.
Czytaj też: Porównanie Realme GT Master Edition vs Xiaomi 11 Lite 5G NE vs Samsung Galaxy A72
Metody odblokowywania
Skaner linii papilarnych jest dokładny i szybki. Istnieje możliwość wyboru metody rozpoznawania: za pomocą prostego dotyku lub fizycznego nacisku.
Odblokowywanie poprzez rozpoznawanie twarzy działa dobrze. Metoda nie jest najbezpieczniejsza, ale działa szybko i niemal w każdych warunkach oświetleniowych, z wyjątkiem całkowitej ciemności (ponieważ nie ma możliwości rozświetlenia twarzy).
Spośród opcji specjalnych możliwe jest dodanie kolejnej twarzy, pozostanie na ekranie blokady po pomyślnym rozpoznaniu, wyświetlenie treści powiadomień dopiero po sprawdzeniu twarzy oraz rozpoznanie od razu po włączeniu ekranu dla jeszcze szybszego odblokowania, ale przez to, zużycie baterii może nieznacznie wzrosnąć.
Bateria Redmi Note 11
Bateria – 5000 mAh. Taki wynik dzisiaj nikogo nie zaskoczy. Oczywiście bateria wystarcza na każdą aktywność przez cały dzień pracy. Chipset jest też dość energooszczędny, smartfon wytrzymuje długo na jednym ładowaniu.
Korzystałam z Redmi Note 11 bez Always On Display, ale z częstotliwością odświeżania 120 Hz. Przy codziennym użytkowaniu urządzenie wytrzymywało średnio 26-28 godzin przy 9-9,5 godziny włączonego ekranu, to dobry wynik.
Moc ładowania wynosi Redmi Note 11 – 33 W (zgodny ze standardami Quick Charge 3 i Power Delivery 3.0). Producent twierdzi, że urządzenie będzie w pełni naładowane za godzinę. Nasze testy dały następujące wyniki: w 30 minut do 52%, w godzinę do 94%, a dla 100% trwa to około 75 minut.
Dźwięk i komunikacja
Nie mam zarzutów, jeśli chodzi o głośnik w smartfonie: głośność jest duża, a rozmówcę słychać doskonale. W smartfonie znajdują się dwa głośniki multimedialne: jeden na górze, drugi na dole. Razem oferują dźwięk stereo: przestrzenny, głośny, przyzwoitej jakości.
Efekty dźwiękowe Dolby Atmos są dostępne dla głośników z czterema wstępnymi ustawieniami (dynamiczny, wideo, muzyka, głos) i korektorem graficznym.
Słuchawki z Redmi Note 11 brzmią dobrze, mają dobry margines głośności. Jeśli wyłączysz Dolby Atmos, ustawienia Mi Sound stają się dostępne z 7-pasmowym korektorem i regulacją głośności zgodnie z percepcją słuchową użytkownika. To prawda, że ostatnia opcja dotyczy tylko niektórych słuchawek przewodowych.
Również wśród drobnych, ale przyjemnych cech Redmi Note 11 można zauważyć wysokiej jakości sprzężenie zwrotne wibracyjne, któremu towarzyszą różne czynności i gesty zarówno w samym systemie, jak i w wielu aplikacjach.
Jeśli chodzi o moduły bezprzewodowe, to nie ma 5G, ale dziś nie jest to jeszcze „must-have”. Moduł Wi-Fi piątej wersji, choć przydałby się Wi-Fi 6. Do płatności w sklepach jest Bluetooth 5.0, GPS, NFC. Jak zwykle, producent nie zapomniał o porcie podczerwieni, za pomocą którego można sterować sprzętem AGD. Jest aplikacja do ustawiania tej funkcji.
Czytaj też: Recenzja Xiaomi Pad 5: po prostu świetny tablet
Oprogramowanie Redmi Note 11
System operacyjny Redmi Note 11 nie korzysta z najnowszej wersji Androida 11, ale ze zaktualizowaną wersją zastrzeżonej powłoki – MIUI 13. Obiecuje się aktualizację do Androida 12, ale nie jest jeszcze jasne, kiedy “nadejdzie”. Od powłoki nie należy spodziewać się większych innowacji wizualnych czy funkcjonalnych, wszystko jest jak zwykle.
Zasadniczo zmiany w MIUI 13 są niewidoczne dla ludzkiego oka, a mianowicie:
- Liquid Storage – zoptymalizowany system przechowywania plików, poprawia wydajność odczytu i zapisu do 60%
- Atomized Memory – zoptymalizowana wydajność pamięci RAM, wydajność pamięci RAM zwiększona do 40%
- Focused Algorithms – optymalizacja priorytetów procesora, poprawa ogólnej wydajności i szybkości wykonywania procesów
- Smart Balance — automatyczna równowaga między wydajnością a zużyciem baterii, zwiększona ogólna żywotność baterii o 10%
Z bardziej przyziemnych rzeczy, które użytkownik powinien zauważyć w nowej wersji powłoki bez specjalnej wiedzy, na przykład powiadomienia, gdy ekran jest wyłączony, krawędzie wyświetlacza są przez chwilę ładnie podświetlane. Możesz wybrać kolor.
Ale fajna funkcja, która jest w Redmi Note 11 Pro 5G, niestety nie była dostępna dla modelu budżetowego. To nowy pasek, który znajduje się z boku i tryb „okienkowy”. Do panelu można dodać do 10 aplikacji, które można szybko wywołać z panelu bezpośrednio nad aktywnym oknem. Jest to w zasadzie tryb “wielookienkowy”.
Ogólnie MIUI 13 to bardzo piękna i przemyślana powłoka. Nawet nie chcę nazywać ją powłoką lub nakładką, MIUI wygląda inaczej niż standardowy Android, można uznać ją za niezależny system operacyjny.
Podsumowanie
Redmi Note 11 jest godnym zamiennikiem zeszłorocznego Redmi Note 10. Jest wiele ulepszeń, choć nic oszałamiającego. Smartfon wyróżnia się odświeżoną „płaską” konstrukcją, bardziej energooszczędnym procesorem, pięknym wyświetlaczem AMOLED 90 Hz.
Jeśli mamy mówić o minusach — wciąż mamy nie najbardziej produktywny chipset, choć jest nowy, ze swoimi ograniczeniami – brak 5G, a także nagrywania wideo w 4K. Aparaty są ogólnie dobre, ale mogłyby być lepsze, zwłaszcza podczas fotografowania w słabym świetle. Powłoka została zaktualizowana, ale na razie, to jeszcze nie nowy Android 11.
Przyjrzyjmy się tradycyjnie konkurencji. Za mniej więcej te same pieniądze można kupić Samsung Galaxy A32 4/128GB. Nie ma też 5G, wyróżnia się soczystym wyświetlaczem Super AMOLED, aparatem 64 MP i baterią 5000 mAh. Procesor MediaTek Helio G80 jest całkiem niezły. A powłoka Galaktyki jest wyjątkowo dobra. Jedyny minusem jest ładowanie, które ma tylko 15 watów.
Mniej więcej w tej samej kategorii cenowej znajduje się OPPO Reno 5 Lite 8/128GB z ekranem AMOLED, większą pamięcią (dwa razy więcej RAM!) i potężnym chipsetem MediaTek Helio P95. Bateria nie jest najmocniejsza – 4310 mAh, ale jest szybkie ładowanie 30 W.
Czytaj także:
- Recenzja OPPO Reno5 Lite: ten średniak was zaskoczy!
- Test Samsung Galaxy A32: wyświetlacz 90 Hz i ulepszona kamera
Inną alternatywą jest POCO M4 Pro 5G 6/128GB. Ekran to IPS, ale to nie problem. Jest 5G, jeśli ktoś jest zainteresowany. Sam chipset Dimensity 810 jest bardziej wydajny w porównaniu do Snapdragona 680. Ekran 90 Hz, 33-watowe ładowanie, wytrzymała bateria 5000 mAh, głośniki stereo, gniazdo 3,5 mm i tak dalej. Podsumowując, POCO to ciekawa opcja.
Czytaj także:
- Recenzja POCO M4 Pro 5G: budżetowy smartfon z 90 Hz i dźwiękiem stereo
- Recenzja Motorola Moto G60s – duży średniak z bardzo szybkim ładowaniem
Trochę droższa, ale warta uwagi Moto G60s 6/128GB, której recenzja znajduje się na naszej stronie. To prawda, że ma ekran IPS, ale jeśli jesteś gotowy, aby na to zamknąć oczy, jest całkiem dobry, a także wyróżnia się częstotliwością odświeżania 120 Hz. Wystarczająco dużo pamięci, przyzwoite aparaty, wydajny MediaTek Helio G95, akumulator 5000 mAh z ładowaniem 50 W.
Rozsądnie byłoby też trochę dopłacić za model “z rodziny” Redmi Note 11S z bardziej zaawansowanym zestawem kamer, większą ilością pamięci RAM w podstawowej wersji i wydajnym chipsetem MediaTek Helio G96.
Jeśli patrzeć na najtańsze opcje, to niedrogi Samsung Galaxy A22 może konkurować z podstawową wersją Redmi Note 11. Ma piękny ekran AMOLED z odświeżaniem 90 Hz, ale HD, a nie Full HD. Chipset MediaTek Helio G80 spisuje się dobrze w niedrogim modelu, bateria 5000 mAh jest bardzo wytrzymała, zestaw kamer naprawdę robi dobre zdjęcia. Co prawda nie ma głośników stereo i szybkiego ładowania (dokładniej jest 15-watowy, który według dzisiejszych standardów nie jest już szybki). Ale interfejs One UI jest bardzo dobry.
Na każdy Redmi, jak mówią, znajdzie się realme. Na przykład w tym przypadku specyfikacje Redmi Note 11 są prawie kopią realme 9i w wersji 4/128 GB. Co prawda ma ekran IPS oraz nie ma modułu szerokokątnego. A chipset jest ten sam – nie najbardziej udany Snapdragon 680. Nie nazwałabym go więc mocnym konkurentem.
Warto jednak poszukać nieco droższego, ale ciekawszego Realme 9 5G. Ma wydajny układ MediaTek Dimensity 810, obsługę sieci piątej generacji, baterię 5000 mAh, ekran 120 Hz (ale IPS, a nie OLED). Ale ilość pamięci 4/64 GB nie jest większa, nie ma głośników stereo.
Czytaj także: Recenzja realme 9i: Dla kogo jest ten “średniak”?
Podsumuję: Redmi Note 11 warto kupić, jeśli nie masz dużo pieniędzy, w podstawowej wersji to praktycznie nie ma konkurentów, natomiast wyróżnia się jakością ekranu. Ale jeśli patrzysz na starszą wersję z 6 GB RAM, która jest zauważalnie droższa, to prawdopodobnie powinieneś trochę dopłacić za smartfon z mocniejszym procesorem, na przykład Galaxy A52, Galaxy M52, realme 9 Pro, Redmi Note 10 Pro, POCO X4 Pro 5G, Xiaomi Mi 11 Lite, Motorola G71 i tak dalej.
Co myślisz o Redmi Note 11 po przeczytaniu naszej recenzji?
Gdzie mogę kupić Redmi Note 11?
Czytaj też:
- Recenzja POCO M4 Pro 5G: budżetowy smartfon z 90 Hz i dźwiękiem stereo
- Recenzja smartwatchy Amazfit GTR 3, GTR 3 Pro i GTS 3: odpowiednie dla wszystkich i wszystkiego
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko