Realme swój pierwszy tablet zaprezentował jesienią 2021 roku, a drugi – realme Pad – wiosną 2022 roku. Nowy realme Pad Mini kosztuje o 100-200 zł mniej, jest bardziej kompaktowy i technicznie uproszczony w porównaniu z oryginalnym realme Pad. Dziś dowiemy się, w jakich aspektach technicznych “młodszego modelu” występują uproszczenia.
Czytaj także: Recenzja i test realme Pad: pierwszy tablet od realme
Dane techniczne realme Pad Mini
- Wyświetlacz: 8,7″ IPS LCD, 1340×800 pikseli, proporcje 5:3, gęstość pikseli 179 ppi, częstotliwość odświeżania 60 Hz
- Chipset: Unisoc Tiger T616 12 nm 8 rdzeni, 2x Cortex-A75 do 2,0 GHz, 6x Cortex-A55 do 1,8 GHz
- Karta graficzna: Mali-G57 MP1
- RAM: 3/4 GB, LPDDR4X
- Pamięć stała: 32/64 GB, UFS 2.1
- Obsługa kart pamięci microSD: do 1024 GB
- Sieci bezprzewodowe: Wi-Fi 5, Bluetooth 5.0 (A2DP, LE), GPS, A-GPS, GLONASS, BDS, LTE (opcjonalnie)
- Aparat główny: 8 MP, f/2.0, 27mm, 77°, AF
- Przedni aparat: 5 MP, f/2.2, 77°, FF
- Bateria: 6400mAh
- Ładowanie: 18 W, możliwość odwrotnego ładowania
- System operacyjny: Android 11 z interfejsem realme UI z powłoką Pad 1.0
- Wymiary: 211,8×124,5×7,6 mm
- Waga: 372 g
Cena realme Pad Mini
Mini wersja Realme Pad otrzymała modyfikacje 3/32 GB i 4/64 GB, przy tym tylko ta druga jest oficjalnie dostępna w Polsce. Model sprzedawany w wersjach z Wi-Fi i LTE do wyboru, ale co zabawne – teraz kosztują tyle samo – 850-900 zł.
Dla porównania zwykły Realme Pad w dostępnej w Polsce konfiguracji 4/64 GB (Wi-Fi) kosztuje tylko 100 zł więcej niż wersja mini z tym samym sprzętem. A jeśli poszukać, gdzieś na Allegro można znaleźć w tej samej cenie!
Komplet
W pudełku znajdziesz samo urządzenie, zasilacz 18 W, kabel USB Type-A/Type-C, klucz do wyjmowania karty SIM i dokumentację.
Design, materiały i konstrukcja
Design Realme Pad Mini trochę się zmienił w porównaniu z oryginalnym Realme Pad, ale wciąż jest minimalistyczny.
Przedni panel został częściowo zmodyfikowany i zamiast tych samych symetrycznych ramek na całym obwodzie, są one teraz różnej szerokości. Nietrudno się domyślić, że nacisk położono jest na korzystanie z tabletu w orientacji pionowej. Jest to częsta praktyka w małych tabletach.
Można także się domyślić, że producent sugeruje pionowe używanie tabletu umieszczając przedni aparat na górnej szerokiej krawędzi.
Blok kamery znalazł się na półprzezroczystej wyspie, dzięki czemu tablet przypomina smartfony z serii realme 9.
Tablet wykonany jest w większości z aluminium, ale górne i dolne krawędzie są plastikowe. Ma to na celu lepszą wydajność modułów bezprzewodowych.
Oznacza to, że obudowa nie jest całkowicie metalowa, chociaż metal jest obecny i zajmuje znaczną część powierzchni. Jest to aluminium o lekko szorstkim wykończeniu.
Przedni panel pokryto szkłem z dobrą powłoką oleofobową. Obudowa realme Pad Mini praktycznie się nie brudzi.
Przeczytaj też: Długożyjący i niedrogi realme 9i 5G – nasza recenzja
Po prawej stronie znajduje się przycisk zasilania i oddzielny przycisk głośności. Po lewej stronie widzimy tylko miejsce na karty – microSD lub microSD + SIM.
Możesz użyć jednej karty SIM sparowanej z kartą pamięci lub dwóch kart SIM w formacie nano – jak w telefonach.
Na górze znajduje się gniazdo audio 3,5 mm i otwory głośników multimedialnych. Na dole umieszczono drugi głośnik multimedialny, port USB typu C oraz mikrofon.
Realme Pad Mini ma wymiary 211,8 x 124,5 mm i jest porównywalny z większością kompaktowych tabletów o przekątnej 8,7 cala. Jednak ten „maluch” jest cieńszy niż jego konkurenci – 7,6 mm.
Masa jest równomiernie rozłożona i można trzymać gadżet z każdej strony w dowolnej pozycji.
Są tylko dwa kolory – szary i niebieski.
Wyświetlacz realme Pad Mini
Tablet ma wyświetlacz 8,7 cala z matrycą IPS LCD i niestandardowymi proporcjami 5:3, dlatego też rozdzielczość wyświetlacza nie jest zwykła – 1340×800. Częstotliwość odświeżania tylko 60 Hz.
Być może główną wadą wyświetlacza jest rozdzielczość, która nie jest wystarczająca dla takiej przekątnej. Widać, że gęstość pikseli nie jest odpowiednio wysoka, czcionki i napisy są niewyraźne.
Ale niewymagający użytkownicy raczej nie będą mieli pretensji, ponieważ mamy tu niedrogi tablet.
Poziom maksymalnej jasności jest niski, na ulicy nie wystarczy do wygodnego korzystania. W pomieszczeniu sytuacja się polepsza i wszystko jest widoczne. Minimalny poziom jasności okazał się wygodny do korzystania z tabletu po ciemku. Automatyczna jasność działa dokładnie, ale nie szybko.
Pod względem odwzorowania kolorów ekran realme Pad Mini nie może konkurować ze swoim starszym bratem, nie wspominając już o droższych tabletach. Odcienie są mniej nasycone. Ale jeśli nie porównujesz bezpośrednio, nie ma na co narzekać.
Dostępne są różne motywy: jasny/ciemny oraz tryb ochrony wzroku z zaplanowaną pracą, osobny tryb czytania (czarno-biały), regulacja temperatury barwowej oraz poprawianie wideo. Z bardziej znanych: tapeta, limit czasu, automatyczna jasność, obracanie, rozmiar czcionki i inne.
Przeczytaj też: Recenzja smartfona realme 10: Nowy hit wśród średniaków?
Wydajność realme Pad Mini
Realme Pad Mini jest zasilany budżetowym chipsetem Unisoc Tiger T616, który jest wykonany w procesie technologicznym 12 nm i zawiera 8 rdzeni.
Platformy Unisoc są popularne wśród producentów tanich tabletów. Tiger T616 nie jest topowy pod względem wydajności, zwłaszcza grafiki, ale na pewno lepszy od chipsetów MediaTek Helio A22 czy P22, które też często spotyka się w tabletach z tej kategorii cenowej.
Funkcja wirtualnego rozszerzenia 4 GB RAM przydałaby się, ale jej tutaj nie ma. Jednak dostępna pamięć jest wystarczająca dla mało wymagającego użytkownika niedrogiego tabletu.
Typ pamięci 64 GB to UFS 2.1, podczas gdy zwykły Realme Pad ma wolniejszą pamięć eMMC 5.1. Dlaczego tak się stało, tego nikt nie wie. Pamięć można rozszerzyć instalując kartę microSD o pojemności do 1 TB.
Realme Pad Mini jest szybki w codziennym użytkowaniu. Nie ma lagów podczas uruchamiania aplikacji. Zdarza się, że interfejs spowalnia, ale jak na niedrogi tablet – wszystko jest na poziomie.
Możesz także grać w proste gry. Z “żarłocznymi” grami Realme Pad Mini radzi sobie gorzej niż oryginalny Realme Pad. Możesz grać głównie na niskich lub średnich ustawieniach graficznych:
- Call of Duty: Mobile – średnie ustawienia graficzne, włączone cienie w czasie rzeczywistym, tryb Frontline – ~47 FPS; Battle Royale – ~36 FPS
- PUBG Mobile – Wysokie ustawienia grafiki z 2x antyaliasingiem i cieniami ~30 FPS (limit gry)
- Shadowgun Legends – średnie ustawienia grafiki, limit 60 FPS, ~54 FPS
Przeczytaj też: Recenzja realme 9 Pro: Po prostu średniak
Kamery
W niedrogim tablecie obecność głównego aparatu należy traktować jako okazję do zrobienia zdjęcia w sytuacji, gdy pod ręką nie ma smartfona. W realme Pad Mini aparat jest reprezentowany przez moduł szerokokątny (8 MP, f/2.0, 27 mm, 77°, AF).
Aparat jest zwykły, nie oczekuj wybitnych wyników – niestabilny balans bieli, mało szczegółów i szumy nawet przy doskonałym oświetleniu.
PZYKŁADOWE ZDJĘCIA W PEŁNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Aparat potrafi też kręcić wideo – 1080P przy 30 FPS, ale zdecydowanie nie warto liczyć na dobre filmiki.
Przednia kamera w tablecie bardziej potrzebna, ale ten moduł jest jeszcze prostszy niż główny: 5 MP, f/2.2, 77°, FF. Domyślnie jest włączone “upiększanie”, nie można całkowicie wyłączyć tę funkcję. Kąty widzenia są stosunkowo szerokie, więc aparat nadaje się do wideorozmów. Jakość w dużej mierze zależy od oświetlenia.
Przeczytaj też: Recenzja Realme 9 Pro+: mocny “średniak” z ciekawym designem
Metody odblokowania
Skanera linii papilarnych w realme Pad Mini nadal nie ma, więc z biometrycznych sposobów na odblokowanie tabletu jest tylko odblokowanie twarzą.
Powinieneś dokładnie zapamiętać, jak kamera „widzi” Cię w różnych pozycjach i odpowiednio przechylić tablet w jednym lub drugim kierunku. Szybkość reakcji nie jest zła w doskonałym oświetleniu, ale maleje wraz z pogorszeniem warunków oświetleniowych.
Nie da się używać funkcji w całkowitej ciemności i będziesz musiał ręcznie wprowadzić hasło.
Okno wprowadzania hasła pojawia się na ekranie tabletu z opóźnieniem. Jeśli natychmiast przesuniesz palcem po ekranie blokady, będzie migać jeszcze przez kilka sekund i dopiero wtedy pojawi się okno, w którym musisz wprowadzić kod, jest to denerwujące.
Czas pracy realme Pad Mini
6400 mAh to przyzwoita pojemność jak na kompaktowe urządzenie o przekątnej 8,7 cala. Często podobne tablety są wyposażone w akumulatory 5000-5500 mAh.
Pod względem żywotności baterii, realme Pad Mini w niczym nie ustępuje swoim najbliższym konkurentom. Czas jego działania zależy od tego, jak często będziesz go używać i jakie zadania mu powierzysz. Jeśli oglądasz filmy wieczorami, baterii wystarczy na kilka dni. Jeśli używać urządzenia do wszystkiego i często, to za półtora dnia będziesz musiał go doładować.
W średnio aktywnym trybie z sicieami społecznościowymi, przeglądarką, oglądaniem filmów, słuchaniem muzyki, rzadkimi grami tablet działa prawie dwa pełne dni z 11-13 godzinami aktywnego ekranu. W teście czasu pracy PCMark Work 3.0 realme Pad Mini wytrzymał 8 godzin i 39 minut przy maksymalnej jasności ekranu. To dość dobry wynik.
Model obsługuje szybkie ładowanie 18 W. Ładowanie od 10% do 100% zajmie urządzeniu 2 godziny i 20 minut. Za pomocą tabletu, jeśli jest to konieczne, możesz naładować inne urządzenia, bo on może działać jako powerbank.
Dźwięk i komunikacja
Tablet ma po bokach dwa głośniki multimedialne, czyli pełny dźwięk stereo. Głośniki brzmią nieźle, biorąc pod uwagę cenę Realme Pad Mini. Są głośne, wyważone, nadają się do muzyki, filmów i gier.
W słuchawkach dźwięk jest również dobry, a jedyne zabrakło konfiguracji efektów dźwiękowych, presetów, a nawet jakiegoś korektora. Jest tylko jeden przełącznik Real Sound Technology, który jest niedostępny dla głośników i działa jedynie ze słuchawkami. Ale nie słyszałem różnicy przy włączonej i wyłączonej funkcji.
Z tabletu я obsługą LTE możesz wykonywać i odbierać połączenia, ale nie przyłożysz go do ucha, dla rozmowy bo dźwięk jest odtwarzany z głośnika multimedialnego. Łatwiej jest podłączyć słuchawki.
Pod wszystkimi innymi względami bohater recenzji nie ustępuje oryginalnemu Realme Pad: jest Wi-Fi 5 2,4 GHz i 5 GHz, Bluetooth 5.0 (A2DP, LE), GPS, A-GPS, GLONASS, BDS.
Przeczytaj też: Recenzja realme 9i: Dla kogo jest ten “średniak”?
Oprogramowanie
Oprogramowanie realme Pad Mini się nie zmieniło, tablet otrzymał tę samą wersję systemu operacyjnego Android 11 z interfejsem realme dla powłoki Pad 1.0. Albo jak mówią w informacji o oprogramowaniu – R Edition. Co do funkcjonalnych zmian: więcej opcji wyświetlacza, o których mówiłem wcześniej. No i tak prawie nic wspólnego z obecnym interfejsem realme na smartfonach: brak możliwości dostosowywania wyglądu, minimalny zestaw gestów. Powłoka bardziej przypomina system Android. Podobny interfejs widzieliśmy w tanich smartfonach realme (C33, C25Y).
Ale – co istotne dla tabletu – jest podzielony ekran do korzystania z dwóch aplikacji w tym samym czasie. Ale niestety nie ma pływających okien aplikacji.
Z jakiegoś powodu wielu aplikacji ze Sklepu Play nie można zainstalować na tym tablecie. Nie są one dostępne dla tego urządzenia i nie mówimy nawet o jakimś konkretnym oprogramowaniu, ale także o niektórych popularnych aplikacjach. Na przykład Instagram. Przygotuj się więc na to, że z realme Pad Mini będziesz musiał pobirać apki w formacie APK. Pamiętaj o tym, żeby sciągać pliki z zaufanych źródeł, takich jak APKPure lub APKMirror.
Podsumowanie
realme Pad Mini — to nadający się do konkurencji tablet w budżetowej klasie. Jest kompaktowy, z wysokiej jakości obudową, odpowiednią wydajnością, dobrą żywotnością baterii i dźwiękiem stereo.
Za główną wadę można by było uznać rozdzielczość wyświetlacza, gdyby nie pozycjonowanie i cena: za takie pieniądze nie ma tabletów o przekątnej 8-8,7” i z wyższą rozdzielczością. Do prostych zadań urządzenie nadaje się idealnie.
Dodam, że fajnie byłoby zobaczyć pełnoprawną funkcjonalną powłokę z oddzielnymi oknami i ewentualnie poprawić to nieporozumienie z aplikacjami.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Ceny realme Pad Mini w sklepach
Przeczytaj też:
- Recenzja i test realme C25Y: średniak za 700 zł z kamerą 50 MP
- Recenzja Realme GT Neo 2 – kolejny „prawie flagowiec”
- Recenzja Google Pixel 7 Pro: Maszyna się uczy
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko
Rozdzielczość przy tej cenie rozczarowuje.
niestety rak, zaoszczędzili, mogłoby być więcej ….
Co za laik to pisał. A gdzie info chociażby w jakiej rozdzielczości wyświetlane są filmy na Netflix itp bo poprzedni większy brat miał problemy i jakos była cieniutka
nie wszystkie używają netflixa, więc autor tekstu po prosty mógł akurat tego nie sprawdzić.
postaramy się wyjaśnić i zwrócimy się z odpowiedzią :)