Graczom zawsze trudno jest znaleźć laptopa, który zapewnia równowagę między wydajnością a ceną. Nowy Lenovo Legion 5 Pro jest idealnym wariantem “złotego środka”. Chyba żadna inna kategoria komputerów osobistych nie wywołuje tyle sprzecznych emocji, co laptopy gamingowe. Nie minie więcej niż 15 minut od publikacji artykułu o takim urządzeniu, a już będzie przynajmniej jeden komentarz, który mówi, że to bez sensu, drugi, że tego zwykle nikt nie kupuje, a trzeci obowiązkowo powie o tym, że za te pieniądze możesz zebrać nowoczesny komputer stacjonarny do gier.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Ale rozwój rynku laptopów do gier pokazuje coś zupełnie innego. Laptopy dla graczy cieszą się niezmiennie popularnością – to nie opinia, a fakt. Przyczynia się do tego tylko rosnąca popularność e-sportów, dlatego takie maszyny to nie tylko komputery dla domowych miłośników gry, ale także sprzęt dla profesjonalistów. Za każdym razem, gdy laptopy do gier nazywasz „bezsensownymi”, gdzie na świecie ktoś kupuje taki laptop. Ponieważ chce i może.
Laptopy do gier wyglądają obecnie tak stylowo i schludnie, że trudno uwierzyć w gamingowe przeznaczenie takich urządzeń. Większość producentów stara się, aby ich gadżety były nie tylko wydajne, ale także atrakcyjne z wyglądu. Podoba mi się seria Lenovo Legion.
Lenovo od dłuższego czasu produkuje laptopy dla graczy i widać znaczne postępy w tym segmencie. Chociaż teraz w tym sektorze rynku toczy się niesamowita walka o uznanie konsumenta. Dlatego laptopy gamingowe Lenovo zawsze wyróżniają się unikalnym designem, połączeniem wysokiej wydajności i przystępnej ceny. Dziś opowiem o nowym przedstawicielu takich urządzeń od Lenovo – zaktualizowanym Legion 5 Pro, który łączy w sobie najnowocześniejsze rozwiązania AMD i NVIDII.
Przeczytaj też: Recenzja Lenovo Tab P11: Tablet z potencjałem?
Czym Lenovo Legion 5 Pro może zaciekawić i ile kosztuje?
Lenovo Legion 5 Pro jest przykładem tego, jak dwie przeciwstawne siły łączą się dla wspólnego dobra. Tymi siłami są AMD i NVIDIA, a my, społeczność graczy, czerpiemy największe korzyści z tego sojuszu. Zasilany procesorem AMD Ryzen 7 5800 i procesorem graficznym Nvidia GeForce RTX 3070 (chociaż w teście jest to GeForce RTX 3050 Ti), Legion 5 Pro zapewnia graczom moc, której potrzebują do uruchamiania najnowszych popularnych gier w ustawieniach Ultra.
Testowany przeze mnie Legion Legion 5 Pro (wybierz swoją konfigurację tutaj) ma wystarczająco duży 16-calowy wyświetlacz z responsywną synchronizacją 165 Hz i 100% pokryciem przestrzeni sRGB, dzięki czemu idealnie nadaje się do gier i zastosowań profesjonalnych. Dodatkowo laptop posiada wydajny system chłodzenia.
Niestety urządzenie ma stosunkowo małą baterię, ale nie oznacza to, że żywotność baterii jest krótsza niż u konkurentów. Z pewnością wystarczy to do wygodnej pracy poza domem czy biurem.
Jeśli mowa o moich pierwszych wrażeniach, to od razu zdałem sobie sprawę, że mam do czynienia z potężnym i jednocześnie pięknym gadżetem. Wydaje się, że laptop jest przeznaczony nie tylko dla graczy, ale także dla tych, którzy chcą świetnego mobilnego urządzenia do codziennych zadań biurowych i innych potrzeb.
Lenovo Legion 5 Pro pojawi się w Polsce w listopadzie tego roku. Cena za konfigurację z AMD Ryzen 7 5800H, NVIDIA GeForce RTX 3070 i 16 GB RAM ma wynieść od 8000 zł.
Design i unikatowe cechy konstrukcyjne
Legion 5 Pro ma znajomy design od poprzednich modeli, z zawiasami wystającymi do przodu na spodzie korpusu, co zapewnia miejsce na tylne kratki wentylatorów i umieszczenie portów. Aluminiowy korpus jest dość wytrzymały i dobrze wygląda dzięki małym ściętym bokom na pokrywie. Nie znajdziesz tutaj żadnego podświetlenia poza logo Legion Y, które świeci na biało, gdy laptop jest zamknięty i ładowany lub po otwarciu i włączeniu. Dyskretny szary kolor obudowy dobrze ukrywa odciski palców, plamy i drobinki kurzu.
Grubość w najwyższym punkcie dochodzi do 2,7 cm, a waga to 2,45 kg (do tego trzeba jeszcze dodać około kilograma zasilacza).
Czytaj także: Test laptopa Lenovo ThinkBook Plus. E Ink na pokrywie – czy to dobry pomysł?
Klawiatura i touchpad
Otwierając pokrywę, od razu widzimy rozszerzoną klawiaturę Lenovo TrueStrike, która oczywiście została zaprojektowana z myślą o grach. Przyciski o charakterystycznym dla notebooków ThinkPad kształcie, lekko zaokrąglone od spodu, mają matową gładką powierzchnię oraz bardzo przyjemne głębokie pociągnięcie i wyraźny moment aktywacji.
Strzałki są pełnowymiarowe, a poza tym są wypychane z klawiatury, więc dobranie odpowiedniej nie stanowi problemu. Blok cyfrowy jest również pełnowymiarowy, a nad nim znajdują się mniejsze przyciski, które odpowiadają za nawigację po stronach (Home, End, PgUp, PgDn) lub służą do sterowania odtwarzaniem alternatywnych mediów.
Pokochasz czterostrefowe podświetlenie RGB klawiatury, które można dostosować. Natychmiast rozumiesz, że masz do czynienia z urządzeniem do gier.
Touchpad Precision jest wystarczająco duży, płynny i wygodny, palce przy pracy z nim czują komfort.
Porty i złącza połączeniowe
Większość portów znajduje się wzdłuż tylnej krawędzi między kratkami wentylatorów, co ułatwia zarządzanie kablami. Znajdziesz tam ciekawy, autorski port ładowania Lenovo, złącza Ethernet RJ45, HDMI 2.1 (idealne do nowoczesnych wyświetlaczy) oraz porty – jedno USB Type-C 3.2 (Gen 2) i trzy USB Type-A 3.2 (Gen 1).
Boki Lenovo Legion 5 Pro też wyglądają ciekawie. Tutaj, prawie pod samym ekranem, znajdują się otwory na kratki wentylacyjne, po jednym z każdej strony. Po lewej stronie widać klasyczne gniazdo 3,5 mm dla słuchawek przewodowych i kolejny port USB Type-C 3.2 (Gen 2).
Po prawej stronie jest USB Type-A 3.2 (Gen 1) i przełącznik E-Shutter aparatu. To cudowne połączenie portów I/O i złączy zapewni swobodę podłączania wszystkiego, czego potrzebujesz, bez większego wysiłku.
Brakuje czujnika biometrycznego, który by zapewniał szybki i bezpieczny dostęp do systemu. Mimo dużej ilości wolnego miejsca nie mamy do dyspozycji skanera linii papilarnych, ani czujników kamery na podczerwień do rozpoznawania twarzy.
16-calowy wyświetlacz
Cały przedni panel pod pokrywą zajmuje 16-calowy wyświetlacz. To wysokiej jakości matryca IPS, ale o tym później. Sam wyświetlacz ma cienkie ramki.
Na górnej ramce, prawie pośrodku, znajduje się przedni aparat 720p. Dobrze radzi sobie z ekspozycją podczas połączeń wideo. Po prawej stronie laptopa odnajdujemy wbudowana migawka elektroniczna, która w razie potrzeby zamyka wizjer aparatu, aby zwiększyć prywatność.
Dolna ramka jest grubsza niż pozostałe. Jest to zrozumiałe, ponieważ istnieją dwa zawiasy, które trzymają pokrywę wyświetlacza. Są dość sprężyste i mocno trzymają wyświetlacz nad dnem pod wybranym kątem. Sam kąt nachylenia nie przekracza 120°, ale to wystarcza do wygodnego użytkowania.
Na dole widzimy jeszcze kilka kratek do odprowadzania gorącego powietrza z obudowy laptopa. Tutaj układają się one w ciekawy wzór, który od razu rzuca się w oczy.
Solidny plastikowy pasek na górze i dwie nóżki na dole pozwoliły mi wygodnie trzymać laptopa zarówno na płaskiej powierzchni biurka, jak i na kolanach.
Przeczytaj też: Обзор Lenovo Yoga 9i 14ITL5: стильный трансформер от Lenovo
Topowy ekran dla gier
Rzućmy okiem na wyświetlacz zawarty w tej konfiguracji. To 16-calowy panel o proporcjach 16:10 (pierwszy raz Lenovo odszedł od 16:9 na laptopie do gier) i rozdzielczości 2560×1600 pikseli. Mamy częstotliwość odświeżania 165 Hz i czas reakcji zaledwie 3 milisekundy, czemu towarzyszy obsługa technologii G-Sync, która wraz z GPU GeForce RTX zapobiega rozrywaniu obrazu na ekranie.
Na uwagę zasługuje również obsługa Dolby Vision oraz VESA DisplayHDR 400. Mowa o klasycznym IPS LCD, który pomimo swoich specyficznych cech zachowuje dobrą jakość pod względem kalibracji i odwzorowania kolorów.
Niezależnie od tego, czy gram w grę, czy po prostu oglądam serial na Netflix, wyświetlacz Legion 5 Pro jest zawsze przyjemnością do oglądania. Potrafi być naprawdę jasnym i ma bardzo szerokie kąty widzenia. W rzeczywistości mamy maksymalną jasność 500 cd/m2 i dobry współczynnik kontrastu.
Te dwie opcje, w połączeniu z matowym wykończeniem, które minimalizuje odbicia otoczenia, sprawiają, że czytanie jest bardziej niż satysfakcjonujące w prawie wszystkich sytuacjach. Ponadto należy zwrócić uwagę na pełne pokrycie standardu sRGB i wartość DeltaE, która jest dość niska zarówno dla skali szarości, jak i kolorów.
Temperatura barwowa bieli jest prawie wzorcowa i wynosi 6438K. Pokrycie 97,2% sRGB jest również doskonałe (68,8% dla AdobeRGB i 72,1% dla DCI-P3). Jednak wierność kolorów jest nieco słabsza: średni błąd DeltaE dla gamy sRGB wynosi 5,0, a maksymalny to 7,87. Ponadto firma Lenovo dodała do Legion 5 Pro korekcję kolorów XRite, umożliwiającą przełączanie się między profilami Rec. 709 i sRGB. Po włączeniu sRGB maksymalne przesunięcie kolorów DeltaE wynosi tylko 0,77, a dokładność kolorów jest bardzo dobra.
Rozmiar matrycy | 16″ |
Rozdzielczość | 1920×1080 pikseli |
Typ | IPS, matowy |
Częstotliwość odświeżania | 165 Hz (z adaptacyjną synchronizacją/G-SYNC) |
Maksymalna jasność | 450 cd/m2 |
Pokrycie gamy kolorów sRGB | 97,2% |
Pokrycie gamy kolorów Adobe RGB | 68,8% |
Pokrycie gamy kolorów DCI-P3 | 72,1% |
Jasność czerni (при 180 кд/м2) | 0,22 cd/m2 |
Prawdziwy (statyczny) kontrast | 1:820 |
Temperatura bieli | 6438 К |
Średni błąd DeltaE (sRGB) | 5,00 |
Maksymalny błąd DeltaE (sRGB) | 7,87 |
Ten zestaw funkcji sprawia, że ekran Legion 5 Pro jest niemal idealny do gier, pracy lub zwykłego oglądania multimediów.
Czytaj także: Recenzja Lenovo ThinkPad X1 Fold – pierwszego laptopa ze składanym wyświetlaczem
2 głośniki i Nahimic Audio
Głośniki 2W są umieszczone po obu stronach dolnej krawędzi laptopa, aby zapewnić przyzwoity dźwięk. Same w sobie nie zaskoczą Cię niczym szczególnym, ale z Nahimic Audio dostępnych jest mnóstwo ustawień. Możesz dostosować je do muzyki, filmów, czatów lub gier; istnieje zauważalna różnica w stosunku do wszystkich poprzednich ustawień i w każdym z nich można wprowadzić wiele dodatkowych zmian.
Doskonała wydajność i efektywność Lenovo Legion 5 Pro
Jak powiedziałem na początku recenzji, jest to laptop do gier, dlatego twórcy Lenovo dążyli przede wszystkim do tego, aby jego funkcjonalność była odpowiednia do przeznaczenia urządzenia, a zatem idealnie zrównoważyła wszystkie komponenty techniczne, które ukryły się pod obudową. Należy zauważyć, że zrobili to bardzo dobrze.
Legion 5 Pro wykorzystuje jeden z najnowszych procesorów AMD Ryzen 7 5800H, który należy do rodziny Cezanne. W swoim arsenale ma 8 rdzeni opartych na najnowszej mikroarchitekturze Zen3 z taktową częstotliwością 3,2-4,4 GHz, a także obsługuje SMT (16 wątków). Oznacza to, że ten układ jest w stanie osiągnąć maksymalną częstotliwość 4,4 GHz i znaczny wzrost IPC w porównaniu do swojego poprzednika.
Oprócz ośmiu rdzeni ten procesor ma również zintegrowaną kartę graficzną AMD Radeon RX Vega 8 z 8 jednostkami obliczeniowymi i częstotliwością do 2000 MHz. Dwukanałowy kontroler pamięci obsługuje DDR4-3200 MHz i energooszczędną pamięć LPDDR4-4266. Ponadto chip ma 16 MB pamięci podręcznej L3. TDP układu wynosi 45 W (domyślnie) i może być skonfigurowane przez producentów laptopów w zakresie od 35 W do 54 W.
Wbudowane narzędzie do testowania stabilności AIDA64 umożliwia jednorazowy wybór trybu FPU z największym obciążeniem procesora, moc procesora pozostała stabilna na poziomie około 76 W, a częstotliwość procesora ustabilizowała się na wskaźniku 3,8-3,9 GHz. Czyli możemy śmiało powiedzieć, że ten laptop, działający na Ryzen 7 5800H ma najwyższe wartości wydajności.
Procesor Ryzen 7 5800H ma niewielką poprawę wydajności wielowątkowej w stosunku do swojego poprzednika, jednak wydajność jednowątkowa, która ma większy wpływ na wydajność w grach, uległa znacznej poprawie.
Niemal perfekcyjny sojusz nowego procesora AMD Ryzen 7 5800H z kartą graficzną NVIDIA GeForce RTX 3050 Ti (a jest też opcja z RTX 3070) załatwia sprawę. To jeden z najpotężniejszych laptopów do gier na obecnym rynku.
Parametry techniczne nowego GeForce’a RTX 3050 Ti na pierwszy rzut oka przypominają charakterystykę jego bezpośredniego poprzednika – GTX 1650 Ti: oprócz taktowania Boost (1495 MHz dla testowanego modelu) identyczna jest również wielkość pamięci wideo, 4 GB pamięci GDDR6-VRAM ze 128-bitowym interfejsem.NVIDIA zwiększyła liczbę jednostek cieniujących, chociaż nie są one całkowicie identyczne ze względu na różne architektury GPU (Ampere vs. Turing). Zamiast 1024 rdzeni CUDA, RTX 3050 Ti jest wyposażony w 2560 rdzeni CUDA, co stanowi zauważalną przewagę wydajności. Jest to nawet więcej w porównaniu z GTX 1660 Ti (1536 jednostek cieniujących) i RTX 2060 (1920 jednostek cieniujących), chociaż oba są obsługiwane przez 6 GB VRAM i 192-bitowy interfejs. Jednak nowy procesor graficzny klasy średniej nadal pozostaje daleko w tyle za RTX 3060 (3840 jednostek cieniujących).
Podobnie jak droższe GPU Ampere, RTX 3050 Ti ma również bardzo szeroki zakres TGP, co znacząco wpływa na wydajność. Legion 5 Pro z RTX 3070 jest w stanie stale pracować z mocą 95 W, a w niektórych sytuacjach nawet do 105 W. Wszystko to jest możliwe dzięki dobremu systemowi odprowadzania ciepła oraz prawidłowemu wyważeniu wszystkich elementów platformy.
Podczas gry nie zauważyłem żadnych problemów. Tak więc, jeśli jesteś zapalonym graczem i chcesz maksymalnej wydajności, lepiej wybrać konfigurację z NVIDIA GeForce RTX 3070. Tu jest możliwość naprawdę cieszyć się grą. Pomoże w tym również 16 GB pamięci RAM (są to dwa paski Samsung DDR4 3200 MHz 8 GB) i do 2 TB pamięci stałej. Tak więc w testowanym przeze mnie Lenovo Legion 5 Pro były to dwa nowoczesne dyski SSD Samsung MZVLB1T0HBLR-000L2 po 1TB każdy, które obsługują protokół PCIe 3.0×4 i technologię 3D TLC.
Należy również wspomnieć, że karta sieciowa Intel AX200 obsługuje protokół WiFi 6 i 2×2 MU-MIMO. Nie zapomnieli też o wsparciu modułu Bluetooth 5.1.
Lenovo Legion 5 Pro otrzymał wiele certyfikatów potwierdzających jego wydajność i efektywność, które wyróżniają go na tle innych urządzeń.
Czytaj także: Recenzja i test tabletu Huawei MatePad 11 opartego na nowym HarmonyOS
Lenovo Legion 5 Pro w spółpracy z grami
Oczywiście testując nowy laptop do gier, trzeba sprawdzić, jak zachowuje się we współpracy z grami. Naprawdę podobało mi się granie na tym laptopie.
Lenovo skupiło się na silniku AI z zaawansowanymi ustawieniami, aby zapewnić optymalizację wydajności bez względu na wykonywane zadanie. On pracuje wraz z ustawieniem „Q Control”, które pozwala szybko przełączać się między trybami wydajności, równowagi i cichym. Możesz włączyć automatyczną optymalizację dla trybu balansu, co teoretycznie oznacza, że możesz pozwolić swojemu laptopowi robić swoją sprawę.
Wszystko to jest obsługiwane w aplikacji Lenovo Vantage zaprojektowanej z myślą o grach. Tutaj możesz również dostosować wzmocnienie sieci, aby nadać priorytet grom, a także skrócić czas reakcji ekranu, zablokować touchpad, włączyć tryb hybrydowy, aby wyłączyć zintegrowany procesor graficzny i nie tylko. Zwykle wystarcza to przeciętnemu użytkownikowi. Ale jeśli chcesz zagłębić się w ustawienia systemu lub masz do czynienia z niedociągnięciami napędu, będziesz musiał sprawdzić BIOS lub oprogramowanie innych firm.
Postanowiłem wykorzystać pełny potencjał Lenovo Legion 5 Pro, dlatego zawsze ustawiam wyświetlacz bezpośrednio na fizyczną rozdzielczość ekranu 2560×1600, mając na uwadze odświeżanie ekranu 165 Hz. Wyłączono także DLSS i RTX.
Oto tylko niektóre z moich obserwacji i wrażeń z gier, w które udało mi się zagrać:
- “Far Cry: New Dawn”: przy wyjątkowo wysokiej jakości średnia liczba klatek na sekundę może wzrosnąć do 80 klatek na sekundę, najniższa to 65 klatek na sekundę, wszystko jest płynne i niezawodne
- “Forza Motorsport: Horizon 4”: również w wysokiej jakości. Średnia liczba klatek na sekundę sięga 124 kl./s, gra działa płynnie
- “Tomb Raider: Shadow”: najlepsza jakość obrazu przetestowana na Legion 5 Pro. Średnia liczba klatek na sekundę może osiągnąć 64 klatki na sekundę, co w zasadzie umożliwia płynną grę, bez opóźnień
- PlayerUnknown Battleground: dobra jakość obrazu, 100% współczynnik renderowania i średnia liczba klatek na sekundę mogą wzrosnąć do około 108 klatek na sekundę. Przy mniejszym obciążeniu “Overwatch” może uzyskać wysoką liczbę klatek na sekundę 150 klatek na sekundę przy 100% renderowaniu wysokiej jakości.
Otrzymałem świetne doświadczenia z gry dzięki obsłudze G-SYNC i częstotliwości odświeżania 165 Hz. Ekran o rozdzielczości aż 2560×1600 da graczom możliwość wyraźnego odczucia każdego szczegółu obrazu.
Czytaj także: Recenzja Motorola Moto G30 – pod każdym względem dobry budżetowy smartfon z ekranem 90 Hz
Kultura pracy Lenovo Legion 5 Pro
Naprawdę chcę opowiedzieć o moich wrażeniach z Lenovo Legion 5 Pro. Chociaż Ryzen 7 generuje znikome ilości ciepła w stanie bezczynności, wentylatory chłodzące Coldfront 3.0 pozostają aktywne niezależnie od wybranego profilu wydajności. Jednak dźwięk 22,4 dBA jest prawie niewidoczny podczas wykonywania zwykłych zadań, takich jak surfowanie po Internecie lub oglądanie filmów na YouTube. Choć czasami w trybie zrównoważonym/wydajnym, wentylatory generują już wyczuwalny dźwięk o natężeniu od 25,6 do 28,1 dBA.
Aby usunąć ciepło z podzespołów, które działają z tak dużą mocą, wentylatory stosunkowo skromnego systemu chłodzenia Coldfront 3.0 obracają się z ogromną prędkością, generując w ten sposób dużo hałasu. Podczas gry jest to już dość irytujący hałas na poziomie 45,1 dBA.
Dużą zaletą Legion 5 Pro jest jednak to, że utrzymuje niską temperaturę obudowy. Nawet przy maksymalnym obciążeniu temperatura panelu operacyjnego w najcieplejszym miejscu wynosi około 40°C, natomiast ważne obszary, takie jak obszar przycisków WSAD czy pod nadgarstkami nagrzewają się tylko do około 30°.
Przeczytaj też: Dlaczego potrzebujemy myszy pionowych? Trust Verro – recenzja i opinia
Wystarczająca żywotność
Dzięki dużej 16-calowej obudowie tego laptopa było mnóstwo miejsca, aby zainstalować baterię 80Wh. Według Lenovo ta pojemność baterii wystarcza na 6,5 godziny użytkowania przy normalnych codziennych zadaniach i może wynosić do 8 godzin, jeśli przełączysz się w tryb oszczędzania. W rzeczywistości tak jest. Należy pamiętać, że lepiej nie używać baterii do gier, doprowadzi to do poważnej utraty czasu działania w krótkim czasie, nie dłuższym niż godzina.
Ładowarka o mocy do 300W w pełni naładuje laptopa w trybie czuwania w około godzinę i dwadzieścia minut.
Czy warto kupować Lenovo Legion 5 Pro?
Laptopy Legion są popularne nie bez powodu. Wśród zalet należy wymienić ośmiordzeniowy AMD Ryzen 5800H – szybki i energooszczędny. Kolejnym plusem Legion 5 Pro jest procesor graficzny RTX 3050 Ti o mocy do 95 W.
Warto również zwrócić uwagę na wspaniały 16-calowy wyświetlacz QHD + o proporcjach 16:10, częstotliwości odświeżania 165 Hz, jasności 500+ nitów, wyposażony w funkcje takie jak NVIDIA G-Sync, Dolby Vision i HDR. Dobre zarówno dla gier, jak i dla pracy z grafiką.
Urządzenie posiada wydajny system chłodzenia. Pomimo tego, że kluczowe podzespoły pracują z dużą mocą, a co za tym idzie, generują ogromną ilość ciepła, ich temperatura jest utrzymywana w rozsądnych granicach. Istnieje również wygodna klawiatura i duża liczba portów.
Wśród tych niedociągnięć mogę wymienić przeciętną żywotność baterii, trzeba się z tym pogodzić.
Legion 5 Pro zrobił na mnie duże wrażenie, więc mogę go polecić każdemu, kto chce kupić nowoczesny laptop do gier, pobawić się 16-calowym wyświetlaczem QHD+ i poszukuje wysokiej wydajności w przystępnej cenie.
Plusy
- Atrakcyjny, gamingowy design bez dodatków
- Wysokiej jakości materiały korpusu
- Bardzo wygodna klawiatura z intuicyjnym układem
- Jakościowy 16 ”QHD + wyświetlacz
- Duży wybór portów i złączy
- Solidna wydajność we wszystkich sytuacjach (AMD Ryzen 5800H i NVIDIA GeForce 3050 Ti)
- Szybkie dyski SSD do 2 TB
- Niezawodny system chłodzenia
- Odpowiednia cena
Minusy
- Brak czujnika biometrycznego dla zapewnienia szybkiego i bezpiecznego dostępu do systemu
- Średnia wydajność podczas gry
Ceny w sklepach
- Zostaną dodane później.
Przeczytaj też:
- Recenzja Moto G100: to prawie komputer. Motorola potrafi zaskoczyć!
- Recenzja ASUS ROG Strix SCAR 15 G533: Topowy gamingowy laptop
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko