Dziś testujemy Oclean X Ultra, najnowszą szczoteczkę elektryczną od renomowanego producenta inteligentnych gadżetów do czyszczenia jamy ustnej. W ciągu zaledwie kilku lat firma Oclean przekształciła się z „kolejnego chińskiego startupu z ekosystemu Xiaomi” w markę rozpoznawalną na całym świecie. Przyjrzyjmy się flagowemu modelowi szczoteczki do zębów, który oferuje wiele innowacyjnych funkcji, w tym… AI. Czy naprawdę tego potrzebujemy?
Warto dodać, że moja pierwsza znajomość z marką Oclean miała miejsce w 2021 roku przy recenzji modelu X Pro, który bardzo przypadł mi do gustu. Kilka miesięcy później kupiłem bardziej zaawansowaną szczotkę z ładowaniem bezprzewodowym i ulepszonym ekranem – X Pro Elite, z której korzystam do dziś. Dlaczego to mówię? Aby pokazać, że mam doświadczenie i jestem w stanie ocenić zmiany, które zaszły w nowym produkcie.
Przeczytaj także: Recenzja Oclean Flow — domowa soniczna szczoteczka do zębów
Jak działają szczoteczki do zębów Oclean
Zasada działania wszystkich szczotek Oclean polega na dźwięko-wibracji z udziałem silnika Maglev, dzięki czemu nasadka z włosiem wibruje z dużą częstotliwością. W kontakcie z zębami powstaje efekt dźwiękowy, który w połączeniu z czyszczeniem mechanicznym pozwala na lepsze oczyszczenie powierzchni zębów, daje efekt wybielania oraz masuje dziąsła. Częstotliwość silnika stale rośnie, co poprawia skuteczność czyszczenia i zmniejsza poziom hałasu. O ile w 2021 roku częstotliwość wynosiła 42 000 drgań na minutę, to teraz ten parametr wzrósł do 84 000 drgań przy zastosowaniu silnika Maglev 3.0 w Oclean X Ultra S.
Głównym błędnym przekonaniem związanym ze szczoteczkami do zębów Oclean jest to, że część osób uważa je za „ultradźwiękowe”. Co jest zasadniczo błędne. Wielu z Was zapewne spotkało się z ultradźwiękowym czyszczeniem zębów. Usługa ta świadczona jest w gabinetach stomatologicznych i musi być wykonywana przez wykwalifikowany personel. Ultradźwięk może niszczyć szkliwo zębów, dlatego procedura czyszczenia ultradźwiękowego w warunkach domowych jest niebezpieczna. Oclean X Ultra i inne podobne szczoteczki czyszczą zęby nie za pomocą ultradźwięków, ale dzięki wibracjom szczoteczki o wysokiej częstotliwości i działaniu mechanicznemu, podobnemu do tradycyjnego szczotkowania. Kiedy jednak szczoteczka styka się z zębami, w rzeczywistości generowane są fale dźwiękowe o wysokiej częstotliwości, dzięki czemu wrażenia mogą być podobne do czyszczenia ultradźwiękowego, dodatkowo dźwięk zapewnia czyszczenie zębów w trudno dostępnych miejscach.
Przeczytaj także: Recenzja Oclean X Pro: Inteligentna szczoteczka do zębów nowej generacji
Specyfikacje Oclean X Ultra
- Waga: 115 g łącznie z nasadką
- Częstotliwość wibracji: do 84 000 ruchów/min
- Interfejs połączenia ze smartfonem: Bluetooth 5.0 BLE
- Bezprzewodowe połączenie internetowe: Wi-Fi 2,4 GHz
- Bateria: 1200 mAh
- Czas pracy: do 40 dni
- Prąd ładowania: 5 V/1 A
- Czas ładowania: 4,5 godz
- Ochrona: szczotka – IPX7, ładowanie – IPX5
- Dostępne kolory: czarny, zielony
Cena i komplet
W tej chwili Oclean X Ultra to najfajniejsza i najbardziej innowacyjna szczoteczka do zębów producenta, dlatego w oficjalnym sklepie jest najdroższa, kosztuje 649 zł w zestawie z etui ładującym (i 500 zł bez niego).
Na stronie Oclean dostępne są także prostsze modele szczoteczek elektrycznych już od 119 zł, których nie można nazwać inteligentnymi, bo nie mają AI. A jednak, jeśli potrzebujesz prostej, ale skutecznej szczotki elektrycznej, możesz je właśnie nabyć w rozsądnej cenie. Model Oclean F1, na przykład, nawet łączy się z aplikacją na smartfonie.
Oclean X Ultra przyjechała w kolorowym pudełku z napisem Ultra S (co znaczy Set). W środku znajduje się sama szczoteczka oraz kilka opakowań – z trzema zapasowymi nasadkami, uchwytem ściennym i ładowarką. Sądząc po napisach na opakowaniu, nakładki mają różne przeznaczenie – do czyszczenia, wybielania i masażu dziąseł.
W zestawie znajduje się również etui podróżne z portem USB-C, dzięki czemu możesz ładować szczoteczkę bezpośrednio w nim. Wewnątrz jest rownież miejsce na dwie nasadki.
Przypomnę, że jest także wersja bez dodatkowej końcówki i etui, kosztująca 500 zł.
Czytaj także: Recenzja kamery IP EZVIZ BM1: Dobra elektroniczna niania
Główne cechy Oclean X Ultra S
Omówiliśmy już sobie zasadę działania, teraz zobaczmy, jakie funkcje ma nowa szczoteczka Oclean X Ultra S. Naprawdę robią wrażenie, to już coś na kształt science fiction.
Wszystkie poprzednie modele Oclean serii X są „inteligentne”. Co to znaczy? Szczoteczka łączy się z aplikacją mobilną poprzez Bluetooth. Za pomocą smartfona możesz zmieniać ustawienia, otrzymywać dane o wynikach mycia zębów, przeglądać statystyki korzystania z gadżetu. Dodam, że niektóre z tych funkcji znajdziesz na ekranie dotykowym. Po czyszczeniu na ekranie urządzenia wyświetlany jest diagram z wynikami – obraz szczęki wskazujący jakość czyszczenia każdej ćwiartki.
Nowy model zyskał Wi-Fi, który zwiększa zasięg komunikacji (możesz połączyć się ze szczoteczką nawet będąc w pracy). Szczoteczki poprzednich modeli za pomocą wibracji przekazywały użytkownikowi informację zwrotną o przełączeniu trybów pracy i konieczności zmiany strefy mycia zębów. Nowy model otrzymał wskazówki głosowe AI. Funkcja jest zasilana przez autorski chip Oclean i odbiera dane z 6-osiowego żyroskopu i czujników ciśnienia.
Ogólnie rzecz biorąc, szczoteczka udziela porad w czasie rzeczywistym. Ale jak? Głosem – poprzez przewodnictwo kostne! Jest to technologia przekazywania dźwięku za pomocą wibracji – przez kości, bezpośrednio do głowy (ucha wewnętrznego). Na rynku są słuchawki z przewodnictwem kostnym, a teraz tym się może pochwalić inteligentna szczoteczka!
Asystent AI ostrzeże Cię o nadmiernym nacisku szczoteczki na dziąsła, o przekroczeniu zalecanej prędkości szczotkowania oraz o konieczności zmiany strefy szczotkowania.
Przeczytaj także: Recenzja oczyszczacza powietrza Xiaomi Smart Air Purifier 4 Pro: Naprawdę “Pro”!
Design, materiały i konstrukcja
Koncepcja designu szczoteczek Oclean X Series nie zmieniła się od czasu wprowadzenia pierwszego modelu na rynek kilka lat temu. Urządzenia różnią się kolorem, jednak forma, wymiary i rozmieszczenie elementów są identyczne.
Styk do mocowania jest uniwersalny, dlatego dowolne nasadki Oclean pasują do każdego modelu.
Na rynku dostępna jest duża liczba nieoryginalnych nasadek, więc nie powinno więc być problemów z nabyciem nowych nasadek.
Szczoteczka posiada wyświetlacz, który po wyłączeniu daje lustrzany efekt. Wyświetlacz jest czuły na dotyk, jasny i wysokiej jakości. Poniżej ekranu znajduje się fizyczny przycisk.
Pod przyciskiem jest indykator sygnalizujący o połączeniu z Wi-Fi. Na spodzie szczoteczki jest wielofunkcyjny wskaźnik LED, który świeci różnymi kolorami i informuje o trybie ładowania bezprzewodowego lub o nadmiernym nacisku na zęby podczas szczotkowania. Gdy używasz szczoteczki, automatycznie pojawia się Logo Oclean.
Obudowa szczoteczki posiada przyjemną w dotyku, powłokę, która zapobiega ślizganiu się podczas czyszczenia.
Flagowy model dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej i zielonej.
Czytaj także: Recenzja Xiaomi Smart Pet Feeder: Inteligentny podajnik karmy dla zwierząt domowych
Aplikacja Oclean, konfiguracja, tryby pracy
Z Oclean X Ultra S, jak każdej innej szczoteczki do zębów, można korzystać bez podłączania do smartfona. Będziesz mógł przełączać tryby pracy i zmieniać proste ustawienia. Ale polecam podłączyć szczoteczkę do aplikacji, aby wybrać tryb pracy i zaktualizować software.
Android:
iOS:
Po zainstalowaniu aplikacji Oclean Care+, musisz się zalogować (lub założyć konto Oclean). Następnie należy dodać szczoteczkę, postępując zgodnie z instrukcjami krok po kroku, i połączyć urządzenie z Wi-Fi, co umożliwi synchronizację danych z aplikacją mobilną i pobranie aktualizacji oprogramowania.
Apka poprosi Cię o doprecyzowanie danych osobowych oraz o przeprowadzenie ankiety dotyczącej stanu Twoich zębów i preferencji (spożycie kawy, tytoniu, wina). Na podstawie wyników, zaproponowanuje Ci indywidualny program czyszczenia. Możesz wybrać ten lub inny spośród wielu gotowych ustawień w aplikacji. Da się także stworzyć własny tryb.
Aplikacja Oclean Care+ nie powinna sprawiać trudności, interfejs jest prosty. Pierwsza zakładka to monitorowanie i statystyki użycia szczotki. Druga odpowiada za ustawienia – przełączanie trybów, aktualizację oprogramowania, włączanie przypomnień i alertów. Zawiera także filmy-instrukcje. Ostatnia zakładka umożliwia zarządzanie Twoim profilem.
Aplikacja Oclean:
- prowadzi dokładne statystyki sesji szczotkowania zębów
- monitoruje stan nasadki i sygnalizuje o konieczności jej wymiany
- jest wypełniona szczegółowymi instrukcjami
- pozwala wybrać jeden z gotowych programów czyszczenia lub stworzyć własny, który składa się z 6 kroków
- umożliwia aktualizację oprogramowania sprzętowego, w trakcie testu zobaczyłem aż dwie nowe aktualizacje.
Zarządzanie i konfiguracja
Interfejs Oclean X Ultra jest znacznie uproszczony w porównaniu do poprzednich modeli. Po naciśnięciu przycisku zobaczycie ekran wyświetlający główny tryb czyszczenia. Możesz przełączać się między trybami za pomocą gestów na ekranie dotykowym. Po wybraniu trybu, szczoteczka nie zaczyna od razu wibrować, jak to było we wcześniejszych modelach, – gadżet włączy się automatycznie, gdy szczoteczka wyczuje nacisk na zęby. Podczas czyszczenia szczoteczka powiadamia o konieczności zmiany strefy i monitoruje optymalny docisk. W przypadku naruszenia procedury otrzymasz powiadomienie głosowe wykorzystujące technologię przewodnictwa kostnego, o czym już mówiliśmy wyżej.
Na zakończenie sesji na ekranie wyświetli się raport o skuteczności czyszczenia. Na czerwono zostaną zaznaczone obszary które nie zostały dokładnie oczyszczone.
Dane sesji zapisywane są na urządzeniu i okresowo synchronizowane z aplikacją na smartfonie. Nie musisz zabierać smartfona do łazienki, byle tylko od czasu do czasu szczoteczka znalazła się w obszarze znanej sieci Wi-Fi.
Przeczytaj także: Recenzja lokalizatora Samsung Galaxy SmartTag2
Bateria i ładowanie
Do Oclean X Ultra dołączony jest bogaty zestaw akcesoriów, w tym magnetyczny uchwyt, który można przykleić do ściany.
Mamy również kilka ładowarek. Pierwsza to klasyczna podstawka z ładowaniem bezprzewodowym.
Jak pamiętacie ze wstępu, szczoteczkę można ładować w etui transportowym ze złączem USB Type-C.
Po tygodniu testów, które obejmowały dwie sesje szczotkowania po 3 minuty, szczoteczka została rozładowana o 18%. Oznacza to, że dane Oclean dotyczące 40 dni pracy są prawdziwe. Pełne ładowanie trwa około 4,5 godziny. Urządzenie można także ładować za pomocą dowolnej standardowej ładowarki Qi.
Przeczytaj także: Recenzja robota odkurzającego Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop 2 Lite – inteligentny pomocnik dla każdego
Doświadczenia z użytkowania Oclean X Ultra S
Wrażenia z testu są pozytywne, choć nie powiedziałbym, że proces czyszczenia zauważalnie różni się od poprzednich modeli. Podstawowa technologia jest taka sama w przypadku tanich i drogich szczotek Oclean.
Nowe funkcje może nie są koniecznością, ale się przydają. Wi-Fi ułatwia synchronizację gadżeta z telefonem. Komunikaty głosowe i sygnalizacja świetlna zapewniają lepszą informację zwrotną podczas szczotkowania.
Głównym plusem Oclean X Ultra dla mnie (jak zresztą innych „inteligentnych” szczoteczek) jest minimalizacja samokontroli podczas mycia zębów. Z tym akurat miałem trudności: zęby myłem zwykłą szczoteczką przez 30-60 sekund, dłużej – tylko wtedy, gdy miałem na to nastrój / ochotę. Ale tak nie powinno być. Podoba mi się to, szczoteczki do zębów Oclean nas kontrolują. Wystarczy rozpocząć sesję mycia zębów, a wtedy szczotka podpowie Ci, co masz zrobić oraz będzie kontrolowała czas i poprawność procesu.
Stworzyłem za pomocą urządzenia kilka trybów, które na zmianę oczyszczają/wybielają/masują i stosuję je regularnie.
Niezawodność gadżetów Oclean stoi na wysokim poziomie. Mój syn używa mojej pierwszej szczoteczki X Pro, a to urządzenie ma już więcej niż 3 lata. X Pro Elite działa już przez 2,5 roku bez problemów.
Przeczytaj także: Test urządzeń do inteligentnego domu TP-Link Tapo: żarówki LED i gniazdko Wi-Fi
Podsumowanie
Oclean X Ultra to nowoczesna szczoteczka do zębów, która jest “wypełniona” osiągnięciami z branży higieny jamy ustnej i unikalnymi funkcjami. Jeśli potrzebujesz najbardziej zaawansowanej szczoteczki do zębów, nie ma alternatywy dla tego gadżetu.
Tak, można powiedzieć, że jest to zabawka dla geeków. Możesz dobrze myć zęby zwykłą szczoteczką, jeśli masz wystarczającą samokontrolę. Możesz czyścić “Ocleanem”, ale bez dodatkowych pierdołów i czterokrotnie taniej. Ale jeśli jesteś miłośnikiem technologii i masz pieniądze żeby nabyć ten flagowy model, czemu nie?..
Gdzie kupić Oclean X Ultra
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie
Czytaj także:
- Recenzja Infinix Smart 8 – smartfon za 346 złotych, cena mówi sama za siebie!
- Recenzja Redmi Buds 5: Za tanio, jak na taką jakość!
- Recenzja Xiaomi Redmi Note 13 Pro+: Zabójca flagowców
- Recenzja smartfona Samsung Galaxy S24 Ultra: AI to moc, ale co stało się z zoomem?
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko