Według najnowszych informacji rząd USA nadal planuje przekazywanie Ukrainie systemów obrony przeciwlotniczej NASAMS. Stany Zjednoczone kupiły system norweski specjalnie w celu wsparcia obrony przeciwlotniczej Ukrainy. Opowiemy szczegółowo o tym systemie rakiet, który chroni amerykańskich prezydentów.
Przeczytaj także: Broń dla Ukrainy: Wszystko o polskich samobieżnych haubicach AHS Krab
NASAMS Advanced Anti-Aircraft Missile System to pierwszy na świecie operacyjny naziemny system obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu.
System obrony powietrznej KONGSBERG/Raytheon NASAMS ma architekturę sieciocentryczną, która może wykonywać wiele jednoczesnych operacji bojowych. Jego możliwości wykraczające poza zasięg widzenia (BVR) i wysoka powszechność umożliwiają integrację z innym sprzętem i systemami obrony powietrznej. Sieć NASAMS rozszerza strefę ochrony i zwiększa ogólną zdolność bojową sił zbrojnych.
System rakiet przeciwlotniczych łączy norweskie wyrzutnie i systemy sterowania z amerykańskimi pociskami rakietowymi AIM-120 Advanced Medium Range Air-to-Air Missile (AMRAAM). Jest w stanie trafić jednocześnie w 72 cele.
NASAMS oznacza norweski zaawansowany system rakiet. Prace nad nim rozpoczęły się w latach 90., kiedy norweska firma Kongsberg Defense & Aerospace połączyła siły z amerykańską firmą Raytheon, aby stworzyć system obrony powietrznej średniego zasięgu dla Norweskich Sił Powietrznych.
Po wdrożeniu w Norwegii w 2015 roku, cztery kolejne kraje NATO i UE nabyły NASAMS. RPK może współpracować z innymi pociskami krótkiego i średniego zasięgu, takimi jak L-70, RBS 70 i HAWK. Producent potwierdził integrację z Directed Energy Weapons (DEW) oraz systemami dalekiego zasięgu, takimi jak Patriot.
NASAMS ma na celu identyfikowanie, atakowanie i niszczenie samolotów, helikopterów, pocisków samosterujących i bezzałogowych statków powietrznych, a także ochronę cennych zasobów przed zagrożeniami powietrznymi oraz atakami artyleryjskimi i MLRS.
Czytaj też: Broń zwycięstwa Ukrainy: Recenzja PPZR Starstreak MANPADS
Pierwsza generacja NASAMS zaczęła być wykorzystywana w 1998 roku. Jednak rozwój systemu trwał nadal, a w 2000 roku opracowano ulepszoną wersję NASAMS 2, która była w służbie od w 2006 roku, a w 2010 roku NASAMS 3, który był eksploatowany od 2019 roku.
Czym różnią się od siebie te modyfikacje? Przede wszystkim poprawiono system kontroli pola walki.
Inne różnice dotyczą użycia różnych typów pocisków i wyrzutni.
W praktyce nawet w najnowszej wersji NASAMS nie chroni przed wszystkimi zagrożeniami, choć system może obsługiwać drony, samoloty, helikoptery, a nawet naddźwiękowe pociski manewrujące. Nie jest jednak wystarczająco skuteczny przeciwko pociskom balistycznym, takim jak Iskander, ponieważ nie może przechwycić we wczesnych stadiach lotu pocisku, a jedynie na ostatnim etapie, tuż przed uderzeniem. Poza tym jest niesamowicie drogi, a pociski AIM-120 kosztują od $180 000 do $300 000. Chociaż oczywiście nie ma to większego znaczenia, jeśli chodzi o ludzkie zdrowie i życie.
Czytaj też: Ukraińskie wojsko doceniło polski system przeciwlotniczy Piorun: recenzja
NASAMS jest wyposażony w trzy wyrzutnie, z których każda przenosi do sześciu pocisków gotowych do wystrzelenia w pojemnikach transportowych i startowych. Każda wyrzutnia przenosi do sześciu pocisków i jest połączona z centrum dowodzenia FDC (centrum kierowania ogniem) drogą radiową i/lub kablem polowym.
Wyrzutnia może wystrzelić do sześciu różnych celów w ciągu kilku sekund. Da się zainstalować do 12 wyrzutni z 72 pociskami.
W konfiguracji 12 wyrzutni i do 72 załadowanych pocisków wszystkie pociski mogą zostać wystrzelone do poszczególnych celów w mniej niż w 12 sekund.
Też ciekawe: Bezzałogowy statek powietrzny Bayraktar TB2: Co to za bestia? Nasza „recenzja”
AIM-120 AMRAAM został zaprojektowany jako pocisk kierowany “powietrze-powietrze” na każdą pogodę. Rakieta o dużej prędkości produkowana jest w kilku wariantach. AIM-120B zyskała możliwość przeprogramowania bezpośrednio w kontenerze transportowym, natomiast AIM-120C otrzymała zaawansowany system naprowadzania bezwładnościowego, ma zwiększony zasięg i bardzo wysoką manewrowość do zwalczania celów.
Najnowsza wersja, AIM-120C7, zawiera zaktualizowaną antenę, odbiornik i nowe algorytmy oprogramowania do zwalczania zagrożeń.
Czytaj też: 10 technologicznych fiasko Rosji. Dlaczego nie będzie w stanie przetrwać sama
Siły Zbrojne Norwegii mają platformę wyrzutni, która bazuje na podwoziu Scania 113H 6×6, ale w innych wojskach może być transportowana na różnych typach podwozi, takich jak Sisu w Finlandii czy IVECO w Hiszpanii. Wszystkie elementy mogą być transportowane helikopterem, Break-bulk lub Roll-On Roll-Off.
Konstrukcja może być transportowana na różnych typach samochodów ciężarowych. Na samej konstrukcji jest system hydrauliczny do załadunku i rozładunku z ciężarówki oraz do prawidłowego rozmieszczenia. System może być zasilany akumulatorem lub ciężarówką i może pracować w trybie półautomatycznym lub ręcznym.
Standardowy system obrony przeciwlotniczej NASAMS ma konstrukcję modułową, w tym stanowisko dowodzenia FDC Fire Distribution Center, aktywny radar 3D AN/MPQ64F1 Sentinel, pasywny czujnik elektrooptyczny i podczerwieni oraz szereg wyrzutni pojemników na rakiety z pociskami .
Centrum kontroli i dowodzenia to sprawdzony moduł obrony powietrznej BMC4I (sterowanie walką, dowodzenie, łączność, komputery i wywiad wojskowy).
Systemy obrony powietrznej NASAMS zostały wyposażone w radar MPQ-64 F1. Jest to system antenowy z fazowanym układem antenowym 3D, który działa w paśmie X, aby automatycznie wykrywać, śledzić, identyfikować i zgłaszać zagrożenia w powietrzu.
Też ciekawe: Cisi zabójcy nowoczesnej wojny: najbardziej niebezpieczne drony bojowe
Pocisk AIM-120 AMRAAM:
Kiedy kanadyjskie F-18 walczyły z NASAMS podczas ćwiczeń w 1999 roku, nie udało im się trafić ani jednej wyrzutni, podczas gdy NASAMS konwencjonalnie “dotarł” do 18 potwierdzonych celów. Wątpię, żeby Rosja poradziła sobie z tym lepiej.
Przeczytaj także:
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Leave a Reply