ASUS ROG STRIX SCAR 17 SE jest wyposażony w najpotężniejsze podzespoły, jakie tylko może mieć laptop: najwyższej klasy procesor Intel Core-i9 12 i Nvidia GeForce RTX 3080Ti, oba z odblokowanym TDP. Do tego kosztuje 20 000 zł, czyli dwa razy więcej niż najdroższy laptop, jaki kiedykolwiek testowałem.
Ale czy „drożej” naprawdę znaczy „lepiej”? Opowiem Ci, jakie imponujące rzeczy możesz zrobić z takim potężnym laptopem (i trochę o tym, czego laptop nie potrafi).
Nie każdy musi być graczem, żeby docenić wartość laptopa. Wszyscy moi przyjaciele byli zachwyceni opakowaniem i sposobem, w jaki zostało zaprojektowane.
Wygląda na to, że Święty Mikołaj zapomniał swojej torby z prezentami! Aby zmieścić wszystkie akcesoria razem, firma ASUS musiała podzielić opakowanie transportowe na 2 oddzielne komplety.
I muszę przyznać, że akcesoria dołączone do laptopa są w większości przydatne:
Brakuje tylko kamerki internetowej i słuchawek. Ale Święty Mikołaj powinien coś przynieść na święta, prawda?
Przeczytaj także: Recenzja ASUS ROG Cetra True Wireless: gamingowe słuchawki TWS
W tej chwili ROG STRIX SCAR 17 SE ma topową specyfikację. Jeśli potrzebujesz nie tylko potężnego procesora, ale najpotężniejszego – oto Intel Core i9-12950HX, który ma TDP do 175 W, a to wcale nie jest „poziom laptopa”. Do twoich usług jest również NVIDIA GeForce RTX 3080 Ti z TDP 150W.
Jeśli potrzebujesz szybkiej pamięci DDR5 lub równie szybkiego Wi-Fi 6E – to masz. 17-calowy ekran QHD z częstotliwością odświeżania 240 Hz, port Thunderbolt 4 – czego chcieć więcej? Oto pełna lista tego, co otrzymujesz z ROG STRIX SCAR 17 SE:
Chociaż wolę dyskretny i minimalistyczny design od ekstrawagancji blasku RGB, muszę przyznać, że ROG STRIX SCAR 17 SE wygląda niesamowicie.
Zacznę od pokrywy z podświetlanym logo ROG. Tutaj z pomocą przychodzi latarka ultrafioletowa, widzimy, że napis świeci w świetle ultrafioletowym. Oczywiście nikt nie będzie stale trzymał latarki nad laptopem, ale jest to sposób na popisywanie się przed znajomymi.
Jeszcze nie zaczynając pracy z laptopem, odnajdujemy najciekawszą rzecz. Pod pokrywą znajduje się wielokolorowa klawiatura RGB z obsługą Aura Sync, taśmą świetlną, a nawet mały pasek, który jest ukryty w krawędzi pokrywy.
Od razu jest efekt “wow”, zwłaszcza gdy podłączysz mysz, zainstalujesz tapetę Aura i włączysz Aura Sync w ustawieniach. Pewnego razu zostawiłem laptopa otwartego w ciemnym pokoju, z powodzeniem mógłby zastąpić lampkę nocną!
A jeśli masz wolny dzień, możesz ustawić podświetlenie za pomocą aplikacji Armoury Crate, zapisać profil, a nawet przesłać go za pomocą ROG Keystone (powodzenia w znalezieniu znajomego z laptopem, który obsługuje tę metodę przesyłania).
Byłem rozbawiony, gdy poprosiłem żonę i przyjaciół potrzymać laptopa i zobaczyłem ich zdziwione miny, gdy zdali sobie sprawę, że waży mniej, niż się spodziewali.
Ale ASUS oczywiście nie zakłada, że będziesz go cały czas nosić w rękach – i tutaj przyda Ci się plecak. Pomimo tego, że posiada jedną komorę, wygodny zamek błyskawiczny umożliwia szybki dostęp do obszaru z laptopem. Zawsze jesteś gotowy, aby szybko dołączyć do gry.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS ProArt Studiobook 16 OLED: Mały szczegół, który zmienia wszystko
Nie myślisz chyba, że cały czas patrzyłem na Aura Glow, prawda? W rzeczywistości bardziej podziwiałem ekran. Wygląda naprawdę fantastycznie! Po pierwsze, dzięki cienkim ramkom, 17-calowy ekran mieści się w obudowie 15-calowego laptopa, co już robi wrażenie.
Po drugie, to świetny ekran: jasny, wyraźny i płynny (z częstotliwością odświeżania 240 Hz i rozdzielczością QHD), obsługuje HDR, Dolby Vision i ma matowe wykończenie zapobiegające odblaskom.
Dodaj do tego wszystkie możliwości synchronizacji Aura Glow z treściami wyświetlanymi na ekranie, a otrzymasz niemal doskonałe kino domowe. Możesz nawet zabrać go do łóżka, aby obejrzeć serial przed snem – laptop nie jest wcale taki ciężki.
Ale to, co najlepiej wygląda na tym wspaniałym 17-calowym ekranie, to gry.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS Vivobook 13 Slate OLED: tablet-laptop z dobrym ekranem
Do tej pory wszystkie laptopy, które testowałem, miały jakieś uproszczenia: albo ultra-wysokie ustawienia grafiki z jak największą liczbą szczegółów, włączonym Ray Tracingiem i innymi efektami, albo trochę gorsza grafika, dla uzyskania 3-cyfrowych liczb w FPS.
Cóż, ASUS ROG STRIX SCAR 17 SE może jednocześnie dostarczać ultra-grafikę i wysoką liczbę klatek na sekundę. DLSS czasami się przydaje, ale nadal możliwości modelu robią wrażenie.
Aby przetestować ROG STRIX SCAR 17 SE, postanowiłem zaktualizować listę gier o popularne tytuły i spróbować.
Persona od razu oferuje najlepsze możliwe ustawienia graficzne w natywnej rozdzielczości…
Gra działa ze stabilnym 120 FPS przez cały czas. Persona 5 trudno nazwać wymagającą grą, nawet na najwyższych możliwych ustawieniach graficznych, ale dzięki grafice nie trzeba podkręcać ją do poziomu maksimum, aby cieszyć się bitwami. Cóż, to łatwe zwycięstwo dla ROG STRIX SCAR 17 SE.
GTA V ukazała się 9 lat temu na Xbox 360 i PlayStation 3, ale gra nadal zapiera dech w piersiach. Dlaczego więc nie uruchomić ją na ROG STRIX SCAR 17 SE? Moim zdaniem, powinna działać równie płynnie jak Persona 5 Royal.
Ustawiłem ją na najwyższe możliwe ustawienia i natywną rozdzielczość laptopa, aby zobaczyć w całej krasie.
GTA wygląda najlepiej, jak się da, biorąc pod uwagę jej wiek, początkowo była w stanie osiągnąć 120 FPS. Kiedy jednak przenieśliśmy się do otwartego świata Los Santos, FPS wynosił ok. 90. Nie jest to krytyczne, ale spodziewałem się lepszego wyniku.
Co się stanie, jeśli spróbuję czegoś szybszego?
Ustawiłem wszystko na “ultra”. Pomimo rozświetlonego neonami miasta, NFS: Heat nie oferuje ray tracingu, ale przy dużych prędkościach raczej nie zauważysz efektów świetlnych.
Gra wygląda niesamowicie! Wypełnione neonami miasto nigdy nie wyglądało tak wspaniale na mojej konsoli Xbox Series S. Jest to również wyraźna wygrana laptopa ASUS pod względem liczby klatek na sekundę: tam, gdzie Xbox ledwo radzi sobie z 30 FPS, ROG STRIX SCAR 17 SE zapewnia ponad 110 FPS nawet w najbardziej trudne momenty, kiedy policjanci, a nawet deszcz przeciwko tobie.
Teraz zobaczymy grę, która wygląda jeszcze bardziej imponująco. Remedy’s Control to wciąż świetny benchmark graficzny. Jeśli istnieje jakaś zaawansowana technologia, Control zdecydowanie ją obsługuje.
Nvidia wykorzystała grę Control, aby pokazać, co potrafi technologia ray tracingu. Więc oczywiście ray tracing był jedną z pierwszych opcji, które włączyłem. Kolejnym punktem był DLSS Nvidii, ponieważ Ray Tracing ma ogromny wpływ na wydajność. Wszystko to przy zachowaniu pozostałych ustawień graficznych jest na wysokim poziomie.
Moje pierwsze uruchomienie Control nie zakończyło się sukcesem: chociaż grafika była imponująca, liczba klatek na sekundę oscylowała wokół 60 FPS, a gra się zacinała. Jednak po przełączeniu Ray tracingu z wysokiego na średni uzyskałem prawie 2-krotny wzrost liczby klatek na sekundę. Wszystko to praktycznie bez degradacji grafiki. Nie zauważyłem prawie żadnej różnicy między średnimi i wysokimi ustawieniami ray tracingu i gra mi się podobała.
Najbardziej doceniłem kolejną ekskluzywną grę PlayStation z wyjątkowym stylem wizualnym i świetną wydajnością.
W ustawieniach graficznych zastosowałem to samo, co i w Control: wszystko ustawione na Very High lub Ultra, Ray Tracing włączony, podobnie jak Nvidia DLSS (z ustawieniem Quality).
Przy tych ustawieniach – granie to prawdziwa przyjemność. FPS nie spadał poniżej 114, gra była płynna, a reakcja – natychmiastowa.
Po ukończeniu testów grałem dalej w Deathloop – już dla przyjemności, bez konieczności zaglądania w licznik FPS i grzebania w ustawieniach. Nawet hałas wentylatora nie zepsuł mi humoru… Ale o tym w następnym rozdziale.
Przeczytaj także: Recenzja Far Cry 6 – Totalny dysonans
Chociaż przedstawiciel firmy ASUS powiedział mi, że zaleca używanie słuchawek, gdy ROG STRIX SCAR 17 SE jest obciążony, nie jest to konieczne. Laptop jest cichy podczas przeglądania stron internetowych lub wykonywania innych lekkich zadań i nie wyje jak turbina podczas grania w gry.
Acer Predator Helios 300, który testowałem wcześniej, był cichszy podczas grania, ale ASUS wygrywa pod względem chłodzenia: tam, gdzie laptopy Acer nagrzewają się nieprzyjemnie, ASUS pozostaje chłodny. Zwłaszcza jeśli chodzi o klawiaturę: wydaje się, że ROG STRIX SCAR 17 SE wykorzystuje jakieś aktywne chłodzenie wokół klawiatury, ponieważ ilekroć dotykam jej podczas sesji grania, czuję lekki powiew w dłoni.
Głośniki są głośne, ale zdecydowanie nie są odpowiednie do odtwarzania muzyki, zwłaszcza z mocnym basem. Rozumiem, że muzyka nie jest głównym zadaniem i priorytetem laptopa, ale spodziewałem się bogatszego dźwięku po dużym i drogim urządzeniu.
Przeczytaj także: Recenzja Sennheiser Momentum True Wireless 3: trzecie pokolenie słuchawek dla audiofilów
Na gamingowe “LAN-party” jak najbardziej można pójść, jak już mówiłem, waga modelu nie będzie stanowiła problemu, dodatkowo mamy wygodny plecak.
Podczas gdy większy ekran o wyższej rozdzielczości i częstotliwości odświeżania jest przydatny zarówno do pracy, jak i do grania, a ładowarka z USB-C jest wygodna w transporcie, jest kilka rzeczy, które powstrzymują mnie przed używaniem ROG STRIX SCAR 17 jako mojego komputera roboczego na co dzień.
Zacznę od oczywistego: żywotność baterii. Jeśli tak, jak ja, zapomnisz wyłączyć tryb wydajności w ustawieniach i spróbujesz pracować na baterii, najlepiej trzymać ładowarkę w pobliżu. W trybie wydajności z maksymalną jasnością ekranu bateria wyczerpuje się w ciągu 1 godziny i 40 minut. Na szczęście dzięki bloku o mocy 330 W, urządzenie ładuje się do 100% w takim samym czasie.
W trybie ECO laptop działa zauważalnie dłużej: po 3 godzinach pisania tej recenzji i oglądania filmu na YouTube miałem 48% ładowania. Możesz więc spodziewać się 4-6 godzin pracy na baterii w tym trybie.
Zaskakujące jest to, że ASUS zrezygnował z kamerki internetowej. Tak, ASUS ROG STRIX SCAR 17 SE to przede wszystkim laptop do gier, ale żyjemy w czasach pracy zdalnej, w której rozmowy wideo stały się koniecznością. ASUS sprzedaje zewnętrzną kamerę jako akcesorium do laptopa za 14 000 zł…
Oczywiście można używać smartfona jako zewnętrznej kamery internetowej za pomocą specjalnych aplikacji, ale jakość jest kiepska, a opóźnienie ogromne.
No więc dowiedzieliśmy się, do czego jest zdolny ten laptop, i powstaje pytanie…
Przeczytaj także: Recenzja Huawei MateBook X Pro 2022: czy to w końcu rywal dla MacBooka?
Laptop jest niesamowity. Pod względem wydajności nie ma sobie równych. Nawet cena 14 000 zł nie jest straszna, biorąc pod uwagę, że niektóre słabsze laptopy kosztują tyle samo.
Tak, za taką cenę można złożyć własny komputer. Z monitorem, klawiaturą, kamerą (tak, szkoda że jej tu nie ma). Ale nawet z obudową MiniITX nie będzie tak kompaktowy i elegancki jak ROG STRIX SCAR 17 SE.
Najlepszym porównaniem jest tutaj samochód sportowy: nie jest to najlepsza opcja na dojazdy do pracy czy zakupy, ale ludzie nie mogą oderwać od niego wzroku. ASUS ROG STRIX SCAR 17 SE jest jak Ferrari. Jasne ze Ferrari to nie uniwersalny samochód dla miasta, ale on zwraca na siebie uwagę wszystkich i nie ma sobie równych na torze wyścigowym. Tak samo ma ROG STRIX SCAR 17 SE. Przecież ten topowy laptop, jak limitowane edycje Lamborghini czy Ferrari, jest już prawie wyprzedany, przynajmniej w Polsce. Ale polecam poszukać! Jeśli możecie sobie na niego pozwolić.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Przeczytaj także:
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko
View Comments
Parametry niby ładne ale same gry to nie jest prawdziwy test. Jestem ciekaw jak taki laptop poradził by sobie z programem to tworzenia grafiki trójwymiarowej typu Zbrush, gdzie sam program wykonuje na sekundę masę obliczeń zmiennych oraz wykorzystuje bardzo mocno grafikę zespoloną z laptopem. Do tego pamięć niestety też jest bardzo wymagana i nie może być mniejsza niż 32 GB. Samo malowanie postaci w takim programie potrafi bardzo mocno obciążyć procesor nie mówiąc już o remesziwaniu danego obiektu, na obecnym komputerze musiałem często do tego wykorzystywać dysku SSD jako pamięć zamienna dla ramu. Jeśli remeshing obiektu złożonego z 25 milionów polygonów zamiast trwać około 4 minut trwał by kilka sekund dopiero wtedy myślał bym na poważnie o jego zakupie
Niestety nie przeprowadziliśmy takich testów. Nasz autor testował to, co mógł I do czego był zdolny. W takich programach on nie pracuje, więc może warto kupić tego laptopa online, wypróbować, a jeśli coś nie spodoba – zwrócić, jest na to 14 dni lub więcej, w zależności od sklepu.