Categories: Smartfony

Długożyjący i niedrogi realme 9i 5G – nasza recenzja

Realme jest chińską firmą, która cały czas stara się wprowadzić nowe rozwiązania na rynek smartfonów. Charakterystyczną cechą tej marki jest to, że nie tylko produkuje gadżety klasy premium, lecz stara się udostępnić dobrej jakości telefony także dla użytkowników z ograniczonym budżetem. Dzisiaj skupimy się na nowości realme 9i 5G, który miał swoją premierę w październiku bieżącego roku. Jest to budżetowiec, za który proszą trochę więcej niż 1000 zł.

Od razu warto zauważyć, że łatwo można pomylić model 9i 5G z innym wariantem w linijce – zwykłym realme 9i. Ale nie trzeba tego robić! Czy modele różnią tylko komunikacją 5G?

Wypisałam jeszcze inne ważne parametry techniczne, na które warto zwrócić uwagę przy zakupie: odmienne są przede wszystkim chipsety. Wersja 9i ma Qualcomm SM6225 Snapdragon 680 4G (6 nm), z kolei bohater naszej recenzji posiada bardziej zaawansowany MediaTek Dimensity 810 5G. Kolejna różnica jest widoczna w przednich kamerach, 9i ma w swoim zapleczu “fotograficznym” kamerę na 16 MP, f/2.1, 26mm, 1/3.0″, 1.0µm, natomiast w wersji z komunikacją 5G zastosowano rozwiązanie 8 MP, f/2.0, 27mm. Ostatnia rzecz, która różni te dwa modele to moc szybkiego ładowania. Nasz testowy model wykazuje trochę gorszy wynik, ponieważ posiada jedynie 18W, a telefon, do którego jest ciągle porównywany aż 33W. I oczywiście, nowość zmieniła design.

Realme 9i (niebieski) i Realme 9i 5G (złoty)

Rzeczywiście, jest duże zamieszanie z tymi modelami, wypadałoby nazwać realme 9i 5G inaczej, ponieważ nawet podczas googlowania te różnice wydają się być subtelne i nie dla wszystkich zrozumiałe.

Dodam także, że nie trzeba mylić realme 9, realme 9 5G i realme 9i 5G, to też inne bajki. W tej linijce łatwo się pogubić, a za kilka dni zostanie przedstawiony realme 10…

Czytaj także:

Dane techniczne realme 9i 5G

  • Wyświetlacz: 6,6” full HD+, 2408×1080 pikseli, proporcje 20:9, częstotliwość odświeżania 90 Hz
  • Chipset: MediaTek Dimensity 810 5G, 6 nm (8-rdzeniowy CPU z 2 x Cortex-A76 2,4 GHz + 6 x Cortex-A55 2,0
  • Karta graficzna: Mali-G57 MC2
  • RAM: 4/6 GB
  • Pamięć stała: 64/128 GB, UFS 2.2
  • Sieci i moduły bezprzewodowe: 5G, Wi-Fi 5, Bluetooth 5.1, GPS (GALILEO, GLONASS, BDS)
  • Aparat główny: 50 MP, f/1.8, 26mm (wide), 1/2.76″, 0.64µm, PDAF + moduł makro 2 MP, f/2,4 + 2 MP teleobiektyw 46mm
  • Przedni aparat: 8 MP, f/2.0, 27 mm
  • Bateria: 5000 mAh
  • Ładowanie: szybkie 18 W
  • System operacyjny: Android 12 z powłoką realme UI 3.0
  • Wymiary: 164.4 x 75.1 x 8.1 mm
  • Waga: 187g
  • Cena: 1150 zł

Komplet

W pudełku znajduje się sam telefon, oddzielne opakowanie z etui i dokumentacją, kluczykiem do wyjmowania tacy z SIM, a także ładowarką (18W). Tak-tak, całość – z zasilaczem 18 W i kablem do ładowania. Każdy element ma swoje miejsce w komplecie. Wygląda to przyzwoicie i bardzo wygodnie – użytkownik od razu wie, gdzie ma co położyć w razie potrzeby. Na foto jest ładowarka z chińską wtyczka, bo testowaliśmy przedpremierową wersję smartfona.

Znajdujące się w komplecie etui jest silikonowe, ale nie jest najtańsze, wygląda dobrze i chroni telefon przed przypadkowymi zadrapaniami lub odciskami palców. Należy zauważyć trochę szary kolor etui – to znaczy ze nie stanie ono wkrótce nieprzyjemnie żółtawym.

Czytaj także: 

Design, materiały i konstrukcja

Przed nami nowe generacja designu od realme – płaskie panele, modne prostokątne krawędzie. Tak samo wygląda budżetowiec C33, taki są design będzie miał nowy realme 10 – jeszcze łatwiej można się pogubić!

Gadżet można zaliczyć do tak zwanych “łopat”. Ponieważ nie jest mały w porównaniu z innymi modelami – jego wymiary wynoszą 164.4×75.1 x 8.1 mm, czyli jest dość cienki – to na plus.

Z przodu mamy do czynienia ze znaną formą przedniej kamery w kształcie kropli – nieco stare rozwiązanie, ale jak się mówi: ”klasyka”. Cienkie boczne ramki ekranu, które nie przeszkadzają w odbieraniu treści, ale masywny “podbródek”, który niestety jest bardzo widoczny.

Na ekran jest naklejona folia ochronna.

Zamiast zwykłej wyspy, widać jedynie duże “kółka” aparatów. Przez takie rozmieszczenie modułów radzę korzystać z etui i nie kłaść telefon ekranem do góry, bo mimo wszystko, takie położenie nie jest stabilne.

Take wolę etui ze względu na dość ostre krawędzie modelu. Raczej preferuję opływowy kształt obudowy, ale taki jest modny i prezentuje się stylowo.

Tylny panel jest bardzo ładny, mieni się w świetle. Mamy w teście szlachetny czarny kolor, który jednocześnie wygląda klasycznie, ale ma elementy dekoracyjne (brokat).

Niestety ta piękność szybko się brudzi, widoczne są ślady eksploatacji, odciski palców.

Ekran jest chroniony przez Panda Glass (alternatywa “gorylowi”), a na całym obwodzie obecna plastikowa ramka. Cały tylny panel jest też plastikowy, ale solidny. Oprócz wersji Rocking Black, o której piszemy, użytkownik może kupić także wersję złotą (Metallica Gold) oraz niebieska (Soulful Blue). Co prawda, w Polsce będą dostępne tylko czarna i złota.

Przejdźmy do układu elementów. Z boku po prawej stronie mamy jedynie klawisz zasilania i to tyle. Po przeciwnej stronie znajduje się slot, który mieści dwa sloty na karty nanoSIM i osobny na karty pamięci, a także dwa oddzielne przyciski głośności.

Na dole są “wycięcia” na główny głośnik, port USB Type-C, główny mikrofon i gniazdo audio 3,5 mm. Dobrze, że producent pomyślał o tych, którzy z jakiegoś powodu nie chcą przechodzić na bezprzewodowe słuchawki.

Na górze nie ma nic.

Mimo dość dużych gabarytów telefon jest wygodny w użyciu, ręce się nie męczą przy dłuższej pracy, ponieważ jest lekki i poręczny.

Czytaj także: Recenzja i test realme C25Y: średniak za 700 zł z kamerą 50 MP

Ekran realme 9i 5G

Ekran pozostawił zarówno dobre jak i złe wrażenie. Wyświetlacz ma 6,6 cali, jest wykonany zgodnie z technologią IPS LCD (2408×1080 pikseli). Zamiast standardowych 60 Hz, mamy częstotliwość odświeżania 90 Hz. Dlaczego właśnie w sposób sceptyczny piszę o nim? Po pierwsze, niektórych użytkowników zawiedzie fakt, że telefon nie posiada ekranu z AMOLED.

Po drugie w trakcie testu zauważyłam kilka nieprzyjemnych mankamentów wyświetlacza, między innymi: przeciętne kąty widzenia, nachylenie w tę czy inną stronę powodowało, że obraz się rozpływał, widocznie psuła się jakość (a dokładniej, obraz był ciemniejszy), a zarazem i wrażenie. W słońcu czytelność tez nie najlepsza.

Jednak teraz będę opisywać to, co mi się spodobało. Przede wszystkim – płynność obrazów, nic nie “szarpie”. Taki wynik został osiągnięty przez technologię Ultra Smooth, czyli odświeżanie ekranu na poziomie 90 Hz. W pomieszczeniu bardzo dobrze się pracuje z realme 9i 5G, kontrast jest dobry, nasycenie kolorów też, wyróżnia się czerń, nawet nie patrząc na to, że nie jest to ekran z technologią AMOLED.

W parametrach dostępne są trzy tryby: automatyczny, wysoka częstotliwość (90 Hz) oraz standardowy (60 Hz). Ustawienia w ogóle mają dużo dostosowań do potrzeb użytkownika, jest wszystko, czego potrzebujemy – jasny i ciemny motyw systemowy z automatycznym przełączaniem i innymi opcjami, tryby kolorów, tryb ochrony oczu, poprawa kolorów wideo, automatyczne obracanie, automatyczne wyłączanie i t.d.

Czytaj także: Recenzja i test realme Pad: pierwszy tablet od realme

Wydajność realme 9i 5G

Sercem telefonu jest chipset MediaTek Dimensity 810 – to ośmiordzeniowa jednostka (2x ARM Cortex-A76 2,4 GHz + 6x ARM Cortex-A55 2,0 GHz), która została wykonana w technologii 6 nm.

Model jest dostępny w Polsce w wersji 4/64 GB, jak na obecne standardy to niewiele. Istnieje model 6/128GB, ale nie wiadomo, czy będzie u nas sprzedawany. Ale tak się stało, ze akurat jego testowaliśmy, bo dostaliśmy dla recenzji wersję chińską.

Podejrzewam, ze model z 4GB RAM będzie działać mniej płynnie niestety, także mogą być problemy z pracą aplikacji w tle.

Dzięki technologii Dynamic RAM Expansion można wirtualnie zwiększyć ilość pamięci RAM kosztem stałej o 2,3 lub 5 GB. Ale nie da to znacznego wpływy na jakość pracy, bo pamięć stała to jednak nie RAM.

Ilość pamięci stałej w dostępnej na polskim rynku wersji to 64 GB (UFS 2.2). Znowu to za mało. Ale model obsługuje karty pamięci microSD do 256 GB, przy czym nie trzeba rezygnować z używania dwóch SIM.

Nie jestem fanem gier, więc tutaj raczej za dużo nie powiem, ale w codziennych zadaniach, takich jak odpisywania na wiadomości, surfowania po Internecie i bycia aktywnym uczestnikiem sieci 24/7 – telefon nie zawiódł. Wszystko było płynne i nic nie spowalniało. Jeśli chodzi o gry, myślę, że dałoby się oczywiście grać, ale pamiętaj że telefon nie jest gamingowym rozwiązaniem i raczej grafika byłaby na poziomie średnim.

Czytaj także: Recenzja słuchawek Realme Buds Air 2 Neo: Niedrogie i jakościowe TWS z ANC

Kamery realme 9i 5G

Nowość posiada takie moduły jak:

  • Aparat główny 50 MP, f/1.8, 26mm (wide), 1/2.76″, 0.64µm, PDAF
  • 2 MP czynnik głębi
  • 2 MP, f/2.4, macro
  • Aparat przedni: 8 MP, f/2.0, 27mm, wideo max. 1080p@30fps

Od razu zaznaczę, że  wypadało by zamiast teleobiektywu umieścić tu moduł szerokokątny. Moim zdaniem, o wiele bardziej by się tu przydał. Ale wracajmy do rzeczy.

Telefon posiada wiele trybów do fotografowania, na przykład: Tryb 50 MP, tryb nocny, widok panoramiczny, tryb PRO, tryb portretowy, ulica, skaner tekstu, ultra makro, tryb automatyczny z AI i HDR.

Główny aparat robi naprawdę piękne fotki przy odpowiednim oświetleniu. Zdjęcia są ostre, z odpowiednią szczegółowością. Oddanie kolorów jest naturalne, zbliżone do ciepłych. Przy przybliżeniu kadr pozostaje dobry. W dzień każdy szczegół jest widoczny, nie brakuje szczegółów. Nawet tego nie oczekiwałam! Ale im więcej światła – tym gorzej, kadry są coraz mniej wyraźne – to jest normalnie dla niedrogiego smartfona. Ze względu na brak stabilizacji, trzeba mieć stabilną rękę, żeby osiągnąć dobry wynik.

ZDJĘCIA Z REALME 9I 5G W PEŁNEJ ROZDZIELCZOŚCI

Teleobiektyw pozwala robić 2-krotne zbliżenia, ale jakoś dość przeciętna. Przykłady:

Jeśli chodzi o zdjęcia nocne – nie oczekujmy najlepszej jakości od  “średniaka”. Ale wszystko do zaakceptowania. Polecam zawsze włączać tryb nocny, telefon będzie robił kadr przez 2-3 sekundy, kiedy trzeba stać nieruchomo, ale wtedy na pewno foto nie berdzie rozmazane. Tryb nocny może także być przydatny do fotografowania świecących się napisów czy coś w tym rodzaju, z nim będą bardzie czytelne. Oto przykłady, tryb nocny po prawej:

ZDJĘCIA Z REALME 9I 5G W PEŁNEJ ROZDZIELCZOŚCI

Obiektyw makro jest dość prymitywny, trudno uchwycić kadr bez rozmycia, odwzorowanie kolorów słabe.

Możesz nagrywać wideo w maksymalnej rozdzielczości 1080P przy 30 klatkach na sekundę, jest opcja nagrywania w trybie slow motion i poklatkowym. Jakość jest akceptowalna, stabilizacja nie najlepsza. Przykłady:

  • nocne
  • dzienne

Podobały mi się selfie zrobię na realme 9i 5G – są szczegółowe i jaskrawe.

Aplikacja aparatu jest wyposażona w szeroką gamę trybów fotografowania: zdjęcie, wideo, ulica, noc, portret, 108 MP, makro, panoramiczny, Pro, przyśpieszony, slowmotion, filmy, przesunięcie/pochylenie, skanowanie tekstu. Tryb ręczny pozwala na zapisanie 12-megapikselowych zdjęć w formacie RAW do dalszej obróbki.

Czytaj także: Recenzja Realme Watch S Pro: wodoodporność, GPS i AMOLED – czy to wystarczy?

Metody odblokowania

Tutaj wszystko jest znane i standardowe. Czytnik linii papilarnych znajduje się na bocznym przycisku zasilania – moja ulubiona opcja odblokowywania, wszystko działa szybko i dobrze, nie ma co zarzucić.

Oczywiście można dodać też twarz, ale odblokowywanie twarzą nie zadziała w całkowitej ciemności.

Czas pracy realme 9i 5G

Nazwałam ten telefon “niezniszczalny”. Ponieważ ma zainstalowany akumulator o pojemności 5000 mAh, a o drugie – gadżet przeszedł mój własny test żywotności baterii. Używałam go jako podstawowy telefon do pracy i rozrywki przez kilka i dni i realme wykazał bardzo dobry wynik.

“Męczyłam” go starannie i nadal dzielnie wykonywał wszystkie moje polecenia na godnym poziomie, a wieczorem zostawało mi około 25% baterii. W dzisiejszych czasach, kiedy czasami ładujemy telefon 2 razy dziennie, taki model wydaje się być zbawieniem – nie rozładujesz do w ciągu jednego dnia.

Ładowarka 18W dołączona do kompletu ładuje telefon w dwie godziny, no więc można by było trochę lepiej.

Czytaj także: Recenzja słuchawek Huawei FreeBuds SE: Uniwersalny wybór!

Dźwięk i komunikacja

Głośnik niczym się nie wyróżnia, jest wystarczający do rozmów. Szkoda ze to mono, nie stereo. Jak już mówiliśmy wcześniej, można używać słuchawek przewodowych i to jest plus. Dźwięk w słuchawkach jest dobry i wyrazisty.

W ustawieniach można zastosować różne tryb dźwiękowe, na przykład: inteligentny, film, gra, muzyka. Niczego tu mi nie brakowało, bas był wyraźny i dźwięk nie zawiódł!

Oprogramowanie realme 9i 5G

realme 9 Pro+ działa na aktualnej wersji Android 12 z powłoką realme UI 3.0. Nowa wersja interfejsu użytkownika nieznacznie zmieniła swój wygląd i niektóre narzędzia personalizacji systemu operacyjnego, ustawienia prywatności zostały sfinalizowane, a inne funkcje zostały nieco ulepszone. Na pierwszy rzut oka powłoka stała się nieco prostsza i bardziej ładna.

Powłoka posiada własne narzędzia do personalizacji, wiele przydatnych funkcji ułatwiających wykonywanie określonych czynności (w tym, na przykład, dzielony ekran, tryb okienkowy), zaawansowany hub gier, klonowanie systemu oraz duży zestaw różnorodnych gestów. „Realme Lab” zawiera kilka eksperymentalnych funkcji.

Czytaj także: Recenzja OPPO A54s – budżetowiec, który ma dużą baterię i potrójny aparat

Podsumowanie

Realme 9i 5G posiada zarówno plusy jak i minusy. Z jednej strony gadżet jest piekły i stylowy, płynny, zwinny, z wygodną powłoką i dobrą baterią i długim czasem pracy, co też jest ważne. Z drugiej zaś strony, są minusy, które mogą zniechęcić potencjalnego nabywcę: słaby ekran IPS, głośnik mono, przeciętnej jakości zdjęcia w nie idealnych warunkach oświetleniowych, wolne ładowanie.

Cena realme 9i 5G wynosi 1150 zł. To jest dość drogo jak na model z 4/64 GB pamięci. Przy tym na razie smartfon dostępny tylko w sieci Orange, nawet nie znalazłam go w oficjalnym sklepie realme. Możliwe, że później trafi do “wolnej sprzedaży” w Polsce, potanieje i będzie dostępny również w wersji 6/128 GB, bo teraz widzę, że model aktywne sprzedaje się tylko w Indiach.

A na razie wybrałabym coś innego, na przykład, POCO M5/M5s, Moto G60/G60sRedmi Note 10S. Wszystkie te smartfony kosztują taniej, mają więcej pamięci. Także radziłabym dopłacić i wybrać na przykład realme 9 8/128GB – to zupełnie inny model z lepszymi aparatami (główny to 108 MP), który ma sporo pamięci, bardziej wydajny chipset.

Ale – jak zawsze decyzja należy do Ciebie. Kupiłbyś realme 9i 5G? Jeśli tak to dlaczego?

Gdzie kupić realme 9i 5G

Czytaj także:

Śledź nas na TwitterzeFacebooku i Instagramie.

Share
Julia Pakhomenko

Autorka recenzji gadżetów i gier. Lubię pisać o nowinkach ze światu technologii. I dzielić się tylko najistotniejszymi wydarzeniami z czytelnikami.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked*