Dziś recenzujemy ciekawą nowość – Infinix HOT 30. To budżetowy model (kosztuje zaledwie 900 zł), który trafił do sprzedaży parę miesięcy temu. Telefon ma dobry sprzęt, a także główny aparat 50 MP, wyświetlacz 6,78 cala i jasny design.
W jaskrawym pudełku znajdziemy:
Bardzo mi się spodobał wygląd Infinix HOT 30. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy jest design tylnego panelu (mieniące się w świetle paski) oraz kolor, który w testowanym modelu nosi nazwę „Surfer green”. Tak, na zdjęciach wygląda na biały, bo mieni się w świetle.
Oprócz zielonej opcji, dostępne są również „Racing Black” i „Ultra White”. Wszystkie warianty wyglądają świetnie.
Do rzeczy, w Polsce oficjalnie się sprzedają tylko biała i czarna wersje.
Przedni panel smartfona zajmuje 6,78-calowy wyświetlacz, jest wąski i wydłużony, dzięki czemu telefon wydaje się bardziej kompaktowy. Ramki ekranu są małe.
Na tylnym panelu umieszczono imponujące aparaty (zresztą identyczny układ widzieliśmy już w realme, OPPO, Honor i Tecno). Sam panel jest plastikowy, ale dzięki holograficznemu wzorowi, wygląda jak prawdziwe szkło.
Ramki ekranu wyglądają na metalowe, ale jednak, mamy do czynienia z plastikiem.
Po prawej stronie znajduje się przycisk blokady, jest to również skaner linii papilarnych. Wyżej widzimy podwójny klawisz głośności. Przyciski są umiejscowione trochę za wysoko, ale da się przyzwyczaić.
Po lewej stronie jest tylko tacka na kartę SIM.
Na spodzie umieszczono złącze USB – USB Type-C, gniazdo 3,5 mm oraz otwory na głośnik i mikrofon.
Smartfon jest lekki – 196 g – i cienki. Wygodnie jest trzymać go w ręce.
Nie ma żadnych skarg na jakość wykonania, model jest dobrze skonstruowany.
Przeczytaj także: Test Infinix note 30 Pro: Czy to idealny średniak od “nieznanej” marki?
Infinix HOT 30 otrzymał 6,78-calowy wyświetlacz IPS LTPS o rozdzielczości 2460×1080. Współczynnik proporcji to 21:9. Częstotliwość odświeżania wynosi 90 Hz. Maksymalna jasność – 580 nitów.
Wyświetlacz jest naprawdę cudowny – wyraźny, bogate kolory, wysokie kąty widzenia.
Wyświetlacz HOT 30 wykorzystuje między innymi technologię Sunlight Readable Dark Area Enhancement (DRE). Jest to zauważalne podczas oglądania filmów. Kolejną ważną rolę odgrywa format, wyświetlacz HOT 30 jest wydłużony, co stwarza dodatkowy komfort podczas wykorzystania. Cóż, i sieci społecznościowe w tym formacie są przyjemniejsze do przeglądania, więcej mieści się na ekranie.
Maksymalna jasność nie jest zbyt wysoka, ale da się używać smartfona na zewnątrz w oślepiającym słońcu – zbytnio nie blaknie.
Mamy tutaj:
Z osobistego doświadczenia powiem, że Infinix HOT 30 nie spowalnia. Podczas poruszania się po menu i samych ustawieniach nic się nie zacina. Aplikacje szybko się otwierają i przełączają. Tak, to nie jest topowy model, ani nawet średniak, więc nie ma sensu porównywać go z droższymi telefonami. Ale mało wymagający użytkownicy będą zadowoleni z wydajności HOT 30. Da się nawet zagrać w Genshin Impact i PUBG Mobile, ale grafikę trzeba będzie obniżyć do minimum.
HOT 30 jest standardowo wyposażony w 8 GB pamięci LPDDR4X RAM, którą można rozbudować o 3, 5 lub 8 GB pamięci stałej w ustawieniach smartfona („Memory Pooling”). Skoro mamy aż 256 GB, więc możemy się nie martwić i zwiększyć pamięć o 8 GB i zyskać w sumie 16 GB. Oczywiście pamięć wirtualna nie jest tak szybka jak pełnoprawna pamięć RAM, ale efekt i tak jest odczuwalny.
Szkoda tylko, że dysk jest przestarzały – to typ eMMC.
Przeczytaj także: Recenzja smartfona Infinix Zero Ultra: 180W ładowanie i aparaty 200+60 MP
Zewnętrzne moduły aparatu wyglądają solidnie, ale to tylko pozory, takie same ogromne „oczka” widzieliśmy już w Realme C55. A co z możliwościami? Zobaczmy co oferuje nam nowy model.
Domyślnie aparat pracuje w trybie AI CAM. W nim sama kamera dynamicznie zmienia scenę, wykorzystuje HDR, dobiera oświetlenie itp. Co do innych trybów, mamy jeszcze Beauty. Pozwala wyszczuplić osobę w kadrze, zwiększyć biodra, wydłużyć nogi i tak dalej już w trakcie fotografowania. Działa trochę przesadnie.
Zwracam też uwagę na Portret – dobrze sprawdzający się tryb robienia zdjęć portretowych. W świetle dziennym, aparat doskonale wyostrza obiekt i tworzy piękny efekt bokeh.
Super Night – umożliwia robienie zdjęć przy słabym oświetleniu.
Istnieją różne tryby wideo, najciekawszy jest Movie, który pozwala tworzyć efektowne filmy za pomocą filtrów i przejść. Każda scena ma ciekawy akompaniament muzyczny.
Zdjęcia na Infinix HOT 30 są cudowne, jeśli weźmiemy pod uwagę cenę w 800 zł. Oto kilka przykładów:
Poniżej są przykładowe zdjęcia z powiększeniem ×2. Jakość jest odpowiednia, ale nie polecam używania większego zoomu, poziom znacznie spadnie.
Ujęcia wieczorem:
Przykłady selfie:
Zdjęcie panoramiczne:
Telefon dobrze nagrywa filmy. Chciałbym tutaj mieć 60 FPS, przynajmniej w 1080p. Ale mamy to, co mamy. Przykłady:
Przednia kamera:
Przykładowe filmiki wieczorem:
Infinix HOT 30 ma głośniki stereo z technologią DTS. Od razu powiem, że przestrzennego dźwięku nie zauważyłem. Ale muszę zaznaczyć, że dźwięk nie jest zły, czuć stereo. Nie ma tu piskliwego, płaskiego dźwięku, jak w innych budżetowych smartfonach. Poziom głośności wysoki.
Czytaj także: Recenzja smartfona Infinix Note 12 2023: Poznaj dziką bestię
Wszystko standardowe – Wi-Fi 5, GPS, GLONASS, Galileo, NFC. Nie ma 5G, ale dla budżetowego smartfona ten parametr nie jest krytyczny.
Z ciekawostek ─ Infinix HOT 30 obsługuje technologię optymalizacji sieci Link-Booming, która pozwala pracować równolegle z Wi-Fi i mobilnym internetem. Dzięki tej funkcji, możesz zapomnieć o awariach połączenia internetowego w nieodpowiednim momencie. Link-Booming zmniejsza również zużycie baterii o 10% i obniża ping w grach.
Infinix HOT 30 działa na systemie Android 13 z firmową powłoką XOS. Z wyglądu powłoka XOS-a przypomina MIUI od Xiaomi, nie było problemów ze znalezieniem odpowiednich ustawień.
XOS zawiera autorskie aplikacje Infinix. Na przykład, możesz zoptymalizować zużycie energii.
Ale moim zdaniem, najciekawszą rzeczą jest XArena. Ta aplikacja ma narzędzia do optymalizacji gier – przetaktowywanie procesora i karty graficznej, przydzielanie dodatkowej pamięci i nie tylko. Jest też asystent gry – Dar-Link 3.0.
Infinix HOT 30 ma baterię o pojemności 5000 mAh. Moc ładowania 33 W – pełne naładowanie trwa około godziny. Zaimplementowano autorskie rozwiązanie, które pozwala smartfonowi wytrzymać cały dzień w trybie czuwania lub pracować przez kolejne 2 godziny w trybie rozmowy na ostatnich 5% naładowania (tryb “Moc Marathonu”).
W teście PCMark Work urządzenie uzyskało imponujące 10,5 godziny.
W praktyce oznacza to, że telefon będzie działał przez cały dzień. A jeśli nie jesteś bardzo wymagającym użytkownikiem, to Infinix posłuży Ci nawet kilka dni bez doładowania.
Infinix HOT 30 wygląda fajnie, działa szybko i płynnie (jak na standardy średniaków), ma wysokiej jakości ekran, dobrze fotografuje. Z minusów mogę wyróżnić słabą wydajność w grach 3D, ale biorąc pod uwagę cenę HOT 30, nie spodziewałem się po nim więcej.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie
Przeczytaj także:
View Comments
Który lepszy hot 30 czy note 30?
Note 30 jest lepszy.