Powstała w 2013 r. chińską firma Infinix oferuje jakościowe produkty w przystępnej cenie. Nie jest to najbardziej znana w Polsce marka, ale należy do renomowanych. Infinix Hot 20 5G to smartfon z niższej półki cenowej (kosztuje od 680 zł).
Infinix Hot 20 5G ma wydajny procesor, wysoką częstotliwość odświeżania ekranu (120 Hz), pojemną baterię 5000 mAh, obsługuje sieci piątej generacji, a to wszystko w zaskakująco niskiej cenie.
Czy może to być dobre połączenie, a czy przy obecnych cenach za mniej niż tysiąc złotych można dostać dobry sprzęt? Sprawdziliśmy to.
Czytaj także: Recenzja smartfona Infinix Zero Ultra: 180W ładowanie i aparaty 200+60 MP
Infinix Hot 20 5G trafił do oficjalnej sprzedaży za 850 zł. Teraz z rabatami możemy dostać go nawet za 680-700 zł.
Jest dostępny tylko w jednej konfiguracji 4+128GB. Możemy kupić go we wszystkich sklepach elektronicznych w Polsce.
Czytaj także: Recenzja Realme GT Neo 3: Świetny smartfon z ładowaniem 150 W
W zestawie dostajemy pełen pakiet. Standardowo jest kabel USB, igła do tacki SIM, dokumenty – gwarancja i instrukcja obsługi. Poza tym mamy kostkę do ładowania 18 W, przeźroczyste etui i na smartfonie mamy też naklejoną folię ochronną.
Ogólnie czuć po jakości wykonania, że mamy sprzęt budżetowy, ale nie jest to tak mocne. Po prostu zwykły plastik.
Mamy tutaj szerokie ramki (dolna ramka raczej za bardzo) i wcięcie na przednią kamerkę w postaci łezki. To trochę jak powrót o kilka lat wstecz w designie.
Ciekawe rozwiązanie – po prawej stronie w górnej części mamy diodę powiadomień, świeci się ona podczas ładowania, ale to też dioda LED która ma służyć do selfie.
Z tyłu mamy ciekawe wykończenie błyszczącego plastiku i postaci pasków, które pewnie mają zapewniać nam lepszy chwyt. Tylny panel trochę zbiera kurz i odciski palców przez co lepiej nosić smartfon w etui.
Na zdjęciach producenta fajnie prezentuje się tylne wykonanie w kolorze zielonym.
Infinix jest tani, więc spodziewałam się też mega niskiej jakości, ale nie – czuć że nie mamy w ręce super drogiego sprzętu, ale jakość konstrukcji jest dobra. Dodam, że nie ma certyfikatów o odporności na wodę i kurz.
Jest to niemały smartfon, ekran wynosi 6,6″, więc szerokie ramki niemile zaskoczyły. Nie bardzo jest wygodnie sterować nim jedną ręką. Gabaryty Infinix Hot 20 5G wynoszą 166 × 76 × 9 mm, waga 204 g.
Ostatnio miałam okazję testować flagowy Samsung S23+, który ma taki sam rozmiar ekranu i pisałam tam, że ta wielkość ekranu jest dla mnie trochę za duża w codziennym korzystaniu. Tutaj mogę powiedzieć to samo. A Infinix ma nawet nieco szersze ramki. Oczywiście jeśli, ktoś lubi większy ekran to nie ma z tym problemu – wiadomo, ogląda się zawsze lepiej na większym ekranie.
Jeśli chodzi o układ przycisków jest ergonomicznie i raczej standardowo. Na prawym boku mamy przyciski sterowania głośnością i przycisk zasilania, który nie wystaje, – jest w nim wbudowany czytnik linii papilarnych więc tym bardziej jego położenie jest ok. Po lewej stronie jest tacka na dwie karty nanoSIM i jedną kartę microSD. Bogata dolna krawędź – mamy głośnik, port USB-C, mikrofon i gniazdo jack 3,5 mm. Za to na górnej krawędzi pusto.
Czytnik linii papilarnych znajduje się w bocznym przycisku zasilania. Działa bez zarzutu. Mamy też odblokowanie za pomocą twarzy, które śmiga bez problemów.
Czytaj także: Recenzja tabletu Xiaomi Redmi Pad: Nieskomplikowany i niedrogi
Mamy panel IPS LCD o przekątnej 6,6″ i rozdzielczości 1080 x 2408 pikseli. Dość niska jasność 500 nitów – jest ok w pomieszczeniach, ale na zewnątrz przy pełnym słońcu pojawiają się problemy z czytelnością. Wyświetlany obraz jest ostry i wyraźny, kolory mają dobre odwzorowanie. Nie jest to AMOLED, ale jest przyzwoicie, jeśli brać pod uwagę cenę.
Częstotliwość odświeżania ekranu do 120Hz – dla budżetówca wow! Jest bardzo płynne i jestem pod wrażeniem. Najlepiej wybrać automatyczne ustawienie częstotliwości dla dłuższej pracy baterii.
Jeśli chodzi o wyświetlacz to możemy też wybrać motyw, jasność, ustawić harmonogram, tryb ochrony wzroku, tryb czytania, intensywność barw. Musiałam także zrezygnować z automatycznego dostosowania jasności, bo musiałam ciągle ją ręcznie podnosić, była zbyt niska.
MediaTek Dimensity 810 to układ dla smartfonów z niższej półki cenowej, które obsługują 5G i wspiera też wyświetlacze Full HD+ 120 Hz. Jeśli chodzi o wydajność to miałam przypadki, że telefon na chwilkę się zaciął, na odpowiedź (otwarcie aplikacji/zamknięcie) chwileczkę musiałam poczekać. Nie zapominajmy jaka jest półka cenowa, za 700 zł jest akceptowanie. W obecnych czasach myślałam, że za taką cenę nie dostaniemy adekwatnego sprzętu, a Infinix Hot 20 5G mimo, że nie należy do najszybszych, działa poprawnie.
Wyniki testów wydajnościowych:
Małe porównanie z OPPO Reno 8T, który jest o 700-800 zł droższy i pracuje na MediaTek Helio G99, który jest nowszy, ale w testach wypada bardzo podobnie:
Infinix Hot 20 5G jest dostępny w jednej konfiguracji 4+128GB. Niewiele, ale taki przedział cenowy. Jeśli mało nam RAMu to możemy go poszerzyć do 3 GB kosztem pamięci stałej, to lepiej niż nic.
Infinix zapewniło nam rozszerzenie pamięci do 1 TB dzięki karcie pamięci. Więc nie mamy do wyboru różnych konfiguracji, ale producent zadbał o możliwość rozszerzenia.
Czytaj także: Recenzja i test Motorola Moto G53 5G: szalu nie ma
Infinix Hot 20 5G ma główny aparat o rozdzielczości 50 Mpix, jednak to nie jest domyślna rozdzielczość. Standardowa to 12,5 Mpix (w celu ulepszenia jakości), dopiero w ustawieniach możemy przełączyć się na 50 Mpix w razie potrzeby. Z tyłu też jest dodatkowy aparat 0,3 Mpix, ale on służy tylko do zbierania danych o “głębokości” kadru dla rozmycia tła.
Mamy do wyboru tryby: zwykły, zwykły w wersji 50 Mpix, uroda, panorama, portret, slow motion, time-lapse, skanowanie dokumentów. Oraz standardowo tryb nocny. Nie ma teleobiektywu czy szerokokątnego aparatu. Wideo możemy nagrywać w rozdzielczościach 720p, 1080p i 2K. Za selfie odpowiada 8-megapikselowy przedni aparat.
Jakość zdjęć jest akceptowalna. W dobrym świetle zdjęcia są ostre, wyraźne. Spada poziom naświetlenia – to spada też lekko jakość. Przybliżenia już gubią na jakości sporo, są nieostre i mało szczegółowe. Ale tryb nocny – jestem zaskoczona, zdjęcia są fajne, nawet lepsze niż moim iPhone (niżej porównanie).
Teraz zdjęcia z Infinix Hot 20 5G aby to wszystko zobrazować i samemu ocenić:
Standardowy tryb, dobre oświetlenie:
Słabe oświetlenie i tryb nocny:
Porównanie nocnych (z iPhone 13 Pro, wiadomo trudno porównywać w ogóle te telefony, ale chce pokazać jak Infinix fajnie rozjaśnia zdjęcia w trybie nocnym):
Jeśli chodzi o aparat do selfie jest fajnie, ale w trybie “uroda” jest mega sztucznie, można tam samodzielnie dostosować ustawienia poprawek, ale mimo to mi się nie podoba.
Zwykły tryb:
Tryb “uroda”:
Wideo nagrałam w jakości 1080p (jest to standardowa) i wyższej 2K. Na początku nagrania z jakości 1080p widać, że telefon musiał złapać ostrość, ale poza tym jest przyzwoicie. Mam też wideo nagrane 2K wieczorową porą, dość przeciętnie, są duże szumy.
Czytaj także: Recenzja Samsung Galaxy A34 5G: zrównoważony średniak
Infinix Hot 20 5G został wyposażony w baterię o pojemności 5000 mAh. To dużo dla budżetowego modelu, w niektórych droższych smartfonach mamy gorszą pojemność baterii. W zestawie mamy kostkę do ładowania 18W.
Jeśli chodzi o czas pracy to przy codziennym aktywnym korzystaniu (foto, internet, gry, muzyka, mapy, komunikatory itd.) ładowałam telefon wieczorem, bo zostawało mi okolo 30-35%. Miałam około 9,5 godz SoT (praca z włączonym ekranem). Infinix zapewnia działanie na jednym ładowaniu do 3 dni, jest to możliwe przy sporadycznym użytkowaniu.
Czas ładowania za pomocą dołączonej ładowarki wynosi ponad 2 godziny.
Mamy jeden głośnik stereo, na dolnej krawędzi. Jak można przypuszczać dźwięk jest średni, nie jest jakoś wystarczająco głośny. Jak ustawimy maksymalny dźwięk to robi się nieprzyjemny dla uszu – jest nieczysty, pojawiają się szumy. Ale w słuchawkach jest już dobrze, nie mam zastrzeżeń. Słuchawki możemy podłączyć tradycyjnie przez kabel i wejście jack 3,5 mm lub przez Bluetooth.
Jeśli chodzi o łączność to w tak budżetowym modelu mamy dostęp do 5G. I to rzadkość. A tak to standardowo WiFi 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Bluetooth 5.0, NFC, GPS. Połączenie było cały czas, nie miałam problemu z siecią i Internetem. Z 5G nie korzystałam długo, ale nie było też zastrzeżeń. Infinix obsługuje dwanaście pasm 5G (n1/ n3/ n5/ n7/ n8/ n20/ n28/ n38/ n40/ n41/ n77/ n78), co powinno zapewnić bezproblemowe korzystanie z 5G wszędzie tam, gdzie jest dostęp.
Czytaj także: Recenzja smartfona Xiaomi 13 Lite: Miniaturowa moc
Infinix Hot 20 5G działa na Androidzie 12 z nakładką XOS 10.6. Wersja Android już trochę przestarzała, ale nie znaczy, że jest gorsza od nowszej, ostatnio nie było dość ważnych aktualizacji. Więc w tym przedziale cenowym wszystko jest akceptowalne.
Ogólnie nakładka jest prosta, nie ma jakiś udziwnień. Są ustawienie pozwalające na wielozadaniowość i ułatwiające pracę – w ustawieniach mamy zakładkę funkcje specjalne i tam możliwość ustawienia:
Ponadto z głównego ekranu przesuwając w lewo mamy panel z przypomnieniami, ostatnimi aplikacjami czy połączenie z aplikacją do liczenia kroków. Bardzo fajne rozwiązanie. W tej nakładce mamy też inaczej zbudowaną tackę powiadomień. Jest podzielona na dwie części i przesuwając w dół od lewej strony wycięcia pokaże powiadomienia, a przesunięcie w dół od prawej strony pokaże pasek ustawień. Coś jak w iOS. Mamy też zainstalowane aplikacje XOS Family. Może to jest trochę uciążliwe, ale można je odinstalować.
Ogólnie powłoka jest przejrzysta, na początku jak zwykle trzeba się obeznać co gdzie jest, ale później jest prosto i przyjemnie.
Infinix Hot 20 5G to budżetowy smartfon. Za mniej niż 700 zł dostajemy całkiem dobry sprzęt. Nie wiem czy są smartfony idealne, Infinix też ideałem nie jest, mógłby być panel AMOLED zamiast IPS, design też mógłby być naowszy bez tak szerokich ramek, przydałyby się szybsza ładowarka i lepsza jasność ekranu. Ale byłoby drożej!
Infinix Hot 20 5G jest telefonem dostosowanym do potrzeb grupty docelowej. Za niską cenę producent oferuje nam rozbudowane funkcje: dobry wyświetlacz z odświeżaniem 120 Hz, adekwatny główny aparat, obsługę 5G, stosunkowo wydajny procesor czy rozszerzenia pamięci.
Infinix zapewnia dobre możliwości i wydajność przy zachowaniu przystępnej ceny. Jeśli nie oczekujemy zbyt wiele, a podstawowe funkcje nam wystarczają, warto wybrać model Hot 20 5G.
Czytaj także:
Leave a Reply