Dzisiaj recenzuję REDMAGIC 9 Pro. To flagowy gamingowy smartfon marki Nubia, należącej do firmy ZTE, która specjalizuje się w urządzeniach z segmentu premium. Główne cechy danego modelu to: najwyższej klasy sprzęt, unikalny design, wspaniały wyświetlacz, zaawansowany system chłodzenia i dobre aparaty. Ale to nie wszystkie plusy REDMAGIC 9 Pro. Dlatego radzę przeczytać recenzję do końca.
REDMAGIC 9 Pro jest pozycjonowany jako flagowy smartfon do gier. Urządzenie ma mocny sprzęt, zaawansowany system chłodzenia, specjalne klawisze-triggery i unikalną sekcję oprogramowania. Cena urządzenia różni się w zależności od ilości pamięci. Istnieją trzy wersje kolorystyczne: Sleet 12/256 GB, Cyclone 16/512 GB i Snowfall 16/512 GB. Na oficjalnej stronie REDMAGIC cena wersji Sleet wynosi 649 dolarów, cena Cyclone i Snowfall to – 799 dolarów. W polskich sklepach ceny są następujące – od 4000 zł za 12/256, od 5000 zł za 16/512.
Czytaj także: Recenzja gamingowego smartfona ASUS ROG Phone 8 / 8 Pro – gorący i szybki!
W pudelku znajdziecie:
Na wyświetlacz smartfona jest od razu naklejona folia ochronna. Etui ma formę plastikowej pokrywy z otwartymi bokami. Tutaj zastosowano takie rozwiązanie, aby nic nie zakłócało dostępu do wirtualnych klawiszy “air triggers”, które znajdują się po prawej stronie smartfona.
Do REDMAGIC 9 Pro możesz zamówić markowe akcesoria. Przyjrzyj się takim dodatkom jak: etui o ciekawym designie i MagSafe, szkło ochronne, gamepady, dodatkowe chłodzenie i słuchawki. Jednak ceny są dość wysokie.
REDMAGIC 9 Pro wygląda oryginalnie. Futurystyczny design, płaskie ostre krawędzie, duży, niemal bezramkowy wyświetlacz, design w stylu “Mech”, podświetlenie RGB. Aparaty nie wystają ponad obudowę, co jest teraz rzadkością w smartfonach.
Dostępne są trzy kolory: czarny Sleet, czarno-szary Cyclone ze złotym rysunkiem oraz biały Snowfall. Do mnie na recenzję trafiła wersja Cyclone.
Przedni panel zajmuje 6,8-calowy wyświetlacz AMOLED z niewidocznymi ramkami. Aparat do selfie znajduje się pod ekranem i też jest prawie niewidoczny oraz chroniony szkłem Gorilla Glass 5.
Tylny panel jest szklany i idealnie płaski. Zbiera odciski palców i kurz, jednak ze względu na wzór i fakturę “plecków” jest to mało zauważalne. Pod szkłem znajduje się ciekawy teksturowany wzór.
Podświetlony jest napis „09” oraz dolny otwór pod kamerami. Swoją drogą dolny otwór nie jest jednym z modułów tylnej kamery, jak mogłoby się wydawać. W tym miejscu znajduje się wentylator do aktywnego chłodzenia. Włącza się on podczas uruchamiania gier i niektórych aplikacji.
Krawędzie boczne wykonane są z metalu, płaskie i prawie nie zaokrąglone – kolejny plus za design. Przy tym smartfon jest dość cienki – 8,9 mm.
Po lewej stronie nie ma nic poza otworem wentylacyjnym. Po prawej umieszczono przycisk blokady, klawisz regulacji głośności, kolejny otwór wentylacyjny. Po bokach widzimy czułe na dotyk klawisze gamingowe oraz włącznik uruchamiający przestrzeń gamingową. Otwór chłodnicy jest podświetlony. Podświetlane są także paski na triggerach.
Na górnej krawędzi smartfona umieszczono otwór na głośnik i gniazdo mini-jack 3,5 mm. Na dolnej krawędzi jest tacka na karty SIM, złącze USB-C i głośnik. USB Type-C w wersji 3.2 i obsługuje technologię DisplayPort.
Tacka jest dwustronna – można w niej umieścić 2 karty nano-SIM. Niestety nie ma wsparcia dla kart pamięci.
Jakość konstrukcji REDMAGIC 9 Pro jest doskonała, materiały premium są przyjemne w dotyku. Pod względem ergonomii nie mam żadnych skarg. Pomimo dużych wymiarów (163,98×76,35×8,90 mm) smartfon dobrze leży w dłoni.
REDMAGIC 9 Pro posiada specjalny silnik wibracyjny, który zapewnia szczególnie przyjemną reakcję podczas określonych czynności.
Na tylnym panelu podświetlony jest napis „09” oraz “oczko” wentylatora. Po prawej stronie podświetlony z kolei otwór wentylacyjny i klawisze dotykowe. Podświetlenie napisu i chłodzenia można wyłączyć lub zmienić według własnych upodobań.
W menu personalizacji da się zmienić wiele parametrów technicznych – na przykład wybrać kolor, efekt i ustawić warunki, w jakich ma się włączyć podświetlenie (połączenia, alarmy, ładowanie, powiadomienia). Kolorów jest kilka: 7 do wyboru. Jednak nie można ustawić własnego koloru. Efektów też jest niewiele, tylko trzy, a mianowicie stałe podświetlenie, “płynne oddychanie” i szybkie migotanie. ASUS ROG Phone w tym sensie jest ciekawszy.
Ustawienia podświetlenia wentylatora znajdują się w menu układu chłodzenia. Możesz wybrać efekt, kolor lub całkowicie wyłączyć efekty.
Pewnie zauważyliście, że nie wspomniałem ani słowa o ochronie smartfona przed kurzem, wilgocią i tym podobnymi. I to dlatego, że nie znalazłem żadnej informacji na oficjalnej stronie na ten temat. Szkoda, że ten drogi telefon nie zapewnia ochrony.
Przeczytaj także: Test ASUS Zenbook DUO (2024) UX8406. Dwa wyświetlacze – podwójna przyjemność
Model wyposażono w 6,8-calowy wyświetlacz AMOLED wykorzystujący nowy materiał Q9+. To 10-bitowy wyświetlacz, który ma rozdzielczość 2480×1116 i częstotliwość 120 Hz. Częstotliwość odpytywania warstwy sensorowej wynosi 960 Hz i wzrasta do 2000 Hz w grach, co zapewnia szybką reakcję. Deklarowana jasność wynosi 1600 nitów. Dla osób wrażliwych na migotanie wyświetlaczy AMOLED REDMAGIC 9 Pro oferuje wysoką częstotliwość przyciemniania PWM (2160 Hz).
Odwzorowanie kolorów jest doskonałe – wyświetlacz pokazuje kontrastowy obraz o jasnych, bogatych kolorach i głębokiej czerni. Jest też obsługa HDR. Kąty widzenia są szerokie. Z każdej strony obraz na wyświetlaczu pozostaje czytelny.
Jasność jest wystarczająca do komfortowego korzystania ze smartfona przy słonecznej pogodzie na zewnątrz.
Dostępne są 4 tryby częstotliwości odświeżania: automatyczny, 60 Hz, 90 Hz i 120 Hz. Większość czasu korzystałem ze smartfona z automatyczną częstotliwością i to mi w zupełności wystarczyło.
W ustawieniach możesz wybrać schemat kolorów i temperaturę barwową. Nie ma bardziej zaawansowanych ustawień.
Wśród ciekawych ustawień mogę wymienić ulepszony tryb wyświetlania. Zwiększa jasność, nasycenie i kontrast. Ale jednocześnie, przy tym wzrasta zużycie energii.
Kolejna ciekawa rzecz: moją uwagę przykuły niezrozumiałe „Ustawienia małego ekranu”. Długo nie mogłem rozgryźć co to jest, ale potem dowiedziałem się, że za pomocą tych ustawień można zmienić kolor i intensywność oświetlenia pierścienia okalającego przedni aparat. Przy standardowych ustawieniach przedni aparat, wbudowany w wyświetlacz, w ogóle nie jest zauważalny. Dzięki tym ustawieniom możesz nadać mu, powiedzmy, zielonkawy odcień. Chociaż i tan on pozostanie nadal ledwo zauważalny.
Dostępny jest także tryb czytania, który zmienia ekran na czarno-biały, podobnie jak w e-booku. Da się wybrać aplikacje, w jakich ta opcja będzie automatycznie się włączać.
Obsługiwana jest funkcja Always On Display. Może wyświetlać godzinę, datę, procent baterii, tekst lub obraz.
Jeśli chodzi o ustawienia personalizacji, jest tu szerokie pole do popisu: motywy, animowane tapety, styl ikon, czcionka, różne animacje, oświetlenie i tym podobne.
Czytaj także: Recenzja chłodzenia wodnego ASUS TUF GAMING LC II 360 ARGB
REDMAGIC 9 Pro otrzymał sprzęt z najwyższej półki. Smartfon zasilany jest procesorem Snapdragon 8 Gen 3. To flagowy chipset 4 nm. Architektura: 2 rdzenie 2,27 GHz Cortex-A520 + 2 rdzenie 2,96 GHz Cortex-A720 + 3 rdzenie 3,15 GHz Cortex-A720 + 1 rdzeń 3,3 GHz Cortex-X4. Za grafikę odpowiada Adreno 750.
Urządzenie jest wyposażone w pamięć RAM LPDDR5X i UFS 4.0. Smartfon występuje w 2 wersjach: 12/256 GB (tylko w kolorze Sleet) i 16/512 GB (kolory Cyclone, Snowfall). Dysk charakteryzuje się fenomenalną szybkością działania.
W ustawieniach dostępna jest funkcja dodania pamięci RAM wirtualnej, która wykorzystuje przestrzeń dyskową. Dostępne opcje: od 1 do 12 GB. Po włączeniu funkcji rozszerzenia pamięci system i zainstalowane aplikacje będą działać szybciej. Chociaż i bez tego wydajność jest w porządku.
Wydajne podzespoły wymagają dobrego chłodzenia. Aby zabezpieczyć się przed przegrzaniem, smartfon posiada komorę parowania o powierzchni 10 182 mm² oraz chłodnicę, która może przyspieszyć do 22 000 obr/min. Dzięki temu systemowi, urządzenie nie przegrzewa się, a wydajność nie spada nawet przy długotrwałym obciążeniu.
Warto również dodać, że smartfon wykorzystuje gamingowy chip Nubia Red Core R2 Pro, który optymalizuje jakość dźwięku, jasność, wibracje i niektóre inne funkcje w oparciu o osobiste preferencje użytkownika.
Smartfon wykazuje doskonałe wyniki w benchmarkach. Jeśli spojrzymy na popularny benchmark AnTuTu, zobaczymy, że REDMAGIC pewnie zajmuje pierwsze miejsce z 2 080 794 punktami. Ale wątpię, żeby ten TOP był aktualny, więc tu macie jeszcze jeden ranking, gdzie smartfon przoduje, zdobywając 2290773 punkty.
Mój wynik testu AnTuTu jest pośrodku – 2124481 punktów.
A oto są wyniki takich testów jak: Geekbench 6, PCMark, 3DMark, AiTuTu Benchmark:
Teraz dotarliśmy do najciekawszej sekcji. Ale najpierw opowiem o Game Space. To centrum gier uruchamiane za pomocą wyzwalacza znajdującego się po prawej stronie smartfona. Zawiera wszystkie gry zainstalowane na Twoim smartfonie. Tutaj możesz też zoptymalizować system. Game Space ma wiele ustawień: częstotliwość dyskredytacji, czułość sterowania, opóźnienie trybu sieciowego, nagrywanie rozgrywki, ustawienia transmisji i wiele więcej. Tutaj zapisywane są także statystyki gier, nagrania rozgrywki i zrzuty ekranu. Istnieje nawet wirtualna “koleżanka” Chan Mora, z którą możesz wchodzić w interakcję (oczywiście w rozsądnych granicach…).
Ponadto podczas uruchamiania gier dostępne staje się menu boczne, w którym można również przeprowadzić optymalizację i zmienić ustawienia. Jest tu także monitoring wydajności, który pokazuje liczbę klatek na sekundę. Coś podobnego widzieliśmy w ASUS ROG Phone 8 Pro.
Przejdźmy do testu gier.
Wszystkie ustawienia są na poziomie maksimum, z wyjątkiem rozdzielczości – jest ona ustawiona na High. Gra nie pozwoliła na wybranie opcji Ultra.
Przy tych ustawieniach gra generuje stabilne 60 FPS.
To jest wymagająca gra. Ustawienia graficzne ustawione na maksymalne. Tryb pracy procesora w Game Space to Balance.
Gra działa świetnie na maksymalnych ustawieniach. Podczas wyścigu FPS może osiągnąć ponad 90 klatek. Średni FPS oscyluje wokół 50-75 klatek na sekundę. Włączenie trybu Diablo zwiększa FPS średnio o 5-10 klatek.
Kolejna bardzo wymagająca gra. Ustawienia graficzne są maksymalne.
Gra wydaje stabilne 60 klatek. Gameplay jest płynny i wygodny. To jest rzadkością, aby smartfon oferował taką jakość.
Kolejny port gry na PC. Ustawienia graficzne są maksymalne. Przez większość czasu REDMAGIC 9 Pro osiąga 60 fps, ale czasami licznik spada do 50-55, co jest zauważalne. Sytuacja poprawi się, gdy włączysz tryb maksymalnej wydajności w Game Space – a dokładnie Diablo Mode.
Z mniej wymagającymi grami takimi jak Asphalt 9 Legends, PUBG Mobile, Free Fire, League of Legends: Wild Rift, REDMAGIC 9 Pro nie ma żadnych problemów, można uzyskać do 90, a czasem do 120 fps.
Czy smartfon nagrzewa się podczas grania? Tak. Ale to nie przeszkadza w grze – nie oparzysz rąk. Najważniejsze jest to, że podczas długich sesji grania nie zauważyłem spadku wydajności: chłodzenie robi dobrą robotę.
Przeczytaj także: Recenzja przenośnego monitora ASUS ZenScreen MB16AHG
Smartfon ma potrójny aparat, na który składają się obiektyw główny, szerokokątny i makro. Główny sensor – Samsung S5KGN5 o rozdzielczości 50 MP i optyczną stabilizacją. Ultraszerokokątny obiektyw jest o tej samej rozdzielczości 50 MP i kącie widzenia 122°. Obiektyw makro ma rozdzielczość 2 MP.
Główna kamera może nagrywać wideo w rozdzielczości 8K przy 30 kl./s, 4K przy 30/60 kl./s, 1080 P przy 30/60 kl./s, 720 P przy 30 kl./s. Stabilizacja wideo jest dostępna tylko dla rozdzielczości 4K, 1080P i 720P. HDR jest również dostępny tylko dla powyższych rozdzielczości, ale tylko przy 30 klatkach.
Przedni aparat ma rozdzielczość 16 megapikseli. Wideo można nagrywać tylko w rozdzielczości 1080p i 720p przy 30 klatkach.
Układ elementów, menu i ustawień jest standardowy. Dostępne są takie tryby zdjęć: normalny, profesjonalny, portret, noc, panorama, dokumenty, makro, klonowanie, wielokrotna ekspozycja, malowanie światłem, gwiaździste niebo, efekty fabryczne i pełny rozmiar (50 MP).
Tryby wideo: normalny, profesjonalny, slow motion (120/240 klatek) i timelapse (4K, 1080/720p przy 30 klatkach).
Dostępna jest opcja kamery HDR i AI, różne filtry, efekty.
Jest także zoom o maksymalnym powiększeniu do x10. Przy małym przybliżeniu (do 2-3x) wygląda to nieźle, jeśli przybliżysz więcej – jakość wyraźnie spada.
Ogólne ustawienia aplikacji aparatu:
W świetle dziennym główny aparat robi wyraźne, bogate i efektowne zdjęcia bez zniekształcania odcieni i zwiększania kontrastu.
ZDJĘCIA W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Zdjęcia o rozdzielczości 50 megapikseli na pierwszy rzut oka niczym nie różnią się od zdjęć wykonywanych w standardowym trybie aparatu, jednak nie jest to do końca prawdą. Powiększ zdjęcia, a zobaczysz, że szczegółowość jest lepsza. Należy jednak pamiętać, że 50-megapikselowe ujęcia będą “ważyć” znacznie więcej.
ZDJĘCIA W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Tryb ultraszerokokątny wygląda imponująco. Zwróć uwagę na chmury i korony drzew: mają doskonałe szczegóły.
ZDJĘCIA W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Jak wspomniałem powyżej, zoom tutaj nie jest zły, ale tylko w przypadku minimalnego poziomu przybliżenia – 2-3x.
ZDJĘCIA W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Dobre zdjęcia w trybie makro uzyskasz tylko wtedy, gdy trzymasz telefon nieruchomo i gdy światło jest dobre. W innych przypadkach wystąpią problemy z ostrością.
Tryb portretowy nie wyróżnia się niczym szczególnym: mocno “rozmywa” kadry, z jakiegoś powodu dodaje zbyt dużo jasności i podkręca kolory do nienaturalnych. Jednak zdjęcia nocne podobały mi się. Kamera skutecznie przetwarza źródła światła, dzięki czemu światło jest delikatnie rozproszone w kadrze.
Ogólnie rzecz biorąc, teraz nawet niedrogie telefony robią dobre zdjęcia w ciągu dnia. Dlatego testowanie fotografii nocnej jest ciekawsze! Zdjęcia zrobione „dziewiątką” nocą wyszły wyraźne i bogate, klimatyczne, bez utraty szczegółów.
ZDJĘCIA W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Ale nie polecałbym włączania trybu nocnego. Za bardzo rozjaśnia foty, a magia gry świateł i cieni zostaje utracona. Chociaż niektóre nagrania w trybie nocnym wyglądają interesująco, nadal korzystałbym z tego trybu tylko w rzadkich przypadkach. Uwaga: ten tryb włącza się automatycznie, ale można go na stale wyłączyć.
Główny aparat dobrze nagrywa filmiki. Wideo są dobrej jakości zarówno w dzień, jak i wieczorem. Optymalną opcją jest nagrywanie 4K@60FPS.
Moduł do selfie jest słaby, kolory wydają się blade, szczegółowość za niska. Filmy zrobione przednią kamerą też nie są dobrej jakości.
Krótko o wrażeniach z aparatu REDMAGIC 9 Pro: daleko mu do flagowca, ale aparaty są przyzwoite. W tym miejscu warto jeszcze raz zaznaczyć, że REDMAGIC to przede wszystkim smartfon gamingowy; nacisk położono na wydajność i oprogramowanie do grania, nie na aparaty.
Smartfon jest wyposażony w głośniki stereo obsługujące technologię DTS:X Ultra, która zapewnia przestrzenny dźwięk. Głośniki brzmią głośno, dźwięk jest czysty, a bas wyczuwalny. Jakość jest szczególnie przyjemna w grach – wyraźnie słychać nie tylko główne dźwięki, ale także dźwięki w tle czy odgłosy z otoczenia.
Smartfon obsługuje 5G, Wi-Fi 7 (802.11b/g/n/ac/ax/be), Bluetooth 5.3, NFC. Usługi geolokalizacyjne – GPS, GLONASS, Beidou, Galileo, QZSS.
Przeczytaj także: Recenzja laptopa dla gier ASUS ROG Zephyrus G14 (2023): Prawdziwa bestia
Smartfon działa na systemie Android 14 z powłoką REDMAGIC OS 9.0. System jest szybki, przyjemny i łatwy w obsłudze.
Nie mamy tutaj zbyt wielu przeinstalowanych aplikacji. Istnieje standardowy zestaw od Google, kilka markowych aplikacji: przeglądarka, Goper, Mora. Z niepotrzebnych tylko Booking, można go bez problemu usunąć. Żadnego Netflixa, Amazona, TikToka, Spotify, Age of Empires… Kolejnym plusem jest to, że REDMAGIC OS nie ma wbudowanych reklam ani irytujących powiadomień z aplikacji.
Wśród przyjemnych funkcji chciałbym zwrócić uwagę na wiele możliwości dostosowywania i dostrajania wizualnego. Możesz zmieniać czcionki, ikony, tapety, animacje, efekty i tym podobne.
Smartfon wyposażono w baterię o imponującej pojemności 6500 mAh. W zestawie znajduje się ładowarka 80W. Smartfon ładuje się od 0 do 45% w 15 minut. W 30 minut – do 80%. Pełne naładowanie do 100% zajmuje 40 minut.
Test żywotności baterii wykazał, że przy ciągłym użytkowaniu smartfon może pracować 13 godzin i 5 minut. Nie jest to rekord, ale też nie najgorzej.
W normalnym trybie użytkowania (rozmowy, web, komunikatory, foto, mapy itp.) smartfon działa przez 1,5 dni. W trybie gry, z aktywnym systemem chłodzenia i podświetleniem, czas pracy znacznie się zmniejsza. Jednak go wystarczy, aby zagrać w ulubione gry. Przykładowo po 2 godzinach gry w Genshin Impact bateria rozładowała się tylko o 40%.
REDMAGIC 9 Pro to obecnie jeden z najlepszych smartfonów do gier. Zajmuje pierwsze miejsce w rankingach wydajności, charakteryzuje się wysoką wydajnością i specjalnymi funkcjami poprawiającymi wrażenia z gry. Design jest niezwykły, wyświetlacz – wspaniały, czas pracy bardzo dobry. Jakość wykonania i materiały są na najwyższym poziomie. Jedyne do czego można się przyczepić to aparaty: za te pieniądze mogłyby być lepsze. Jednak nacisk w smartfonie kładziony jest przede wszystkim na gry, to oczywiste.
Mocnym konkurentem REDMAGIC 9 Pro może być testowany przez nas niedawno ASUS ROG Phone 8 Pro. Kosztuje trochę więcej, ale oferuje też większe możliwości personalizacji, lepszy ekran i bardziej zaawansowany zestaw aparatów. Jest również chroniony przed wodą zgodnie ze standardem IP68. Jesteśmy jednak pewni, że produkt ZTE znajdzie swoich fanów, bo jest niezwykły.
Czytaj także:
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko
Leave a Reply