Pod koniec stycznia 2022 r. marka Xiaomi zorganizowała prezentację online, podczas której pokazała cztery smartfony z linii Redmi Note 11 dla międzynarodowego rynku: Redmi Note 11, Note 11S, Note 11 Pro i Note 11 Pro 5G. Ten ostatni model to obecnie najbardziej zaawansowany smartfon z najpopularniejszej serii. Czy nazwa odpowiada jakości?
W tej recenzji przyjrzymy się bliżej topowemu Redmi Note 11 Pro 5G i dowiemy się, czy producent po raz kolejny będzie w stanie zadowolić fanów na całym świecie.
Nie chcesz czytać tekstu? Obejrzyj nasze wideo!
Nowa seria smartfonów Redmi Note obejmuje aż cztery urządzenia. Wszystkie mają różne cechy, należą do różnych kategorii cenowych. Jeśli najprostszy nadal można nazwać modelem budżetowym, to najbardziej zaawansowany jest przedstawicielem klasy średniej. Takie wnioski wyciągam, patrząc na ceny urządzeń.
Na razie nie znamy polskie ceny Redmi Note 11 Pro 5G, bo smartfon tylko za kilka dni pojawi się w sklepach. Ale ceny w dolarach wyglądają następująco: 6+64 GB – 329$, 6+128 GB – 349$, 8+128GB – 379$. W złotych to odpowiednie 1300 zł, 1375 zł oraz 1500 zł. Oczywiście ceny oficjalne będą wyższe. Na AliExpress jest także wersja globalna Redmi Note 11 Pro 5G, ale na razie niedostępna dla zamównienia – start sprzedaży 16 lutego.
UPD: Oficjalna Polska cena to 1699 zł za wersje 6 GB + 128 GB oraz 1799 zł za 8 GB + 128 GB. Sprzedaż zacznie się w najbliższych tygodniach.
Komplet może wydawać się standardowy, ale na tle wielu drogich flagowców jest wręcz bogaty.
Miła niespodzianka – zasilacz 67 W! W zestawie znajduje się również metrowy kabel USB Type-A/Type-C, przezroczysta obudowa, klucz do wyjmowania gniazda karty i dołączona dokumentacja.
Podstawowy etui jest dobrej jakości, ale nie więcej. Chroni ekran i aparaty, nie przeszkadza w naciskaniu przycisków, a dla portu Type-C, zwykle jest ochronne wycięcie. Ale co było zaskakujące- na ekranie smartfona nie ma folii ochronnej.
Przeczytaj też: Recenzja Redmi Note 10S: budżetowy telefon z NFC i ekranem Super AMOLED
W nowej generacji wygląd serii Redmi Note 11 nieco uległ zmianie. Przedni panel jest standardowy niemalże dla każdego smartfona – aparat wbudowany w ekran, wąskie ramki (dolna trochę szersza).
Nie podobało mi się tylko srebrne obramowanie przedniego aparatu.
Ramka smartfona jest teraz płaska, z czego producent jest bardzo dumny. Dla Redmi to naprawdę nowe rozwiązanie, ale wszyscy rozumieją, kogo projektanci chcieli naśladować, kiedy wdrażali ten element konstrukcyjny.
Blok kamer prezentuje się imponująco, choć górny moduł mocno wystaje ponad tylną powierzchnię.
Design tylnej części zależy od koloru smartfona. Moja wersja Graphite Grey nie ma dodatkowej tekstury, ale w jasnym świetle czerń rozjaśnia się i staje się szarością. Matowa powierzchnia cieszy oko perfekcjonista – zarówno tylny panel, jak i ścianki boczne są wykonane w tym samym stylu.
Oprócz czarnego wariantu Graphite Grey, Redmi Note 11 Pro 5G jest dostępny w dwóch bardziej “żywych” kolorach: Polar White i Atlantic Blue. Pierwsza z perłowym odcieniem i różowo-niebieskim gradientem, ale niebieski wariant jest ciekawy tym, że ma efekt morskich fal.
Z przodu znajduje się hartowane szkło Corning Gorilla Glass 5 z wysokiej jakości powłoką oleofobową, tylna część również posiada szkło hartowane, ale nie Gorilla, a ramka jest plastikową.
Obudowa jest dobrze skonstruowana i chroniona przed kurzem i zachlapaniem zgodnie ze standardem IP53.
Przeczytaj też: Recenzja i test Xiaomi 11T: Alternatywny flagowiec?
Po prawej stronie znajduje się przycisk regulacji głośności i zasilania, który zawiera skaner linii papilarnych. Lewy bok jest pusty.
Na górze smartfona znajduje się gniazdo audio jack 3,5 mm, dodatkowe głośnik i mikrofon oraz port podczerwieni do sterowania sprzętami AGD. Na dolnej krawędzi widzimy główny głośnik, mikrofon, port USB Type-C oraz gniazdo na dwie karty nanoSIM lub jedną kartę SIM i kartę pamięci microSD. Warto zauważyć, że poprzednik Redmi Note 10 Pro miał potrójny slot na dwie karty SIM i microSD.
Smartfon posiada duży wyświetlacz o przekątnej 6,67″, co oznacza, że jego wymiary są odpowiedni: 164,2×76,1×8,1 mm. Urządzenie jest nie tylko wysokie i szerokie, ale też niezbyt lekkie, bo waży 202 g. Te rozmiary utrudniają niestety wygodne sterowanie jedną ręką.
Ale jednak dzięki nowemu “płaskiemu” design-owi telefon wygodnie leży w dłoni.
Przyciski są również umiejscowione w sposób praktyczny i wygodny.
W nowej generacji wyświetlacz się nie zmienił: to ta sama przekątna 6,67″ i matryca Super AMOLED o rozdzielczości FHD+ (2400×1080 pikseli). Zachowana została również jedna z głównych cech – częstotliwość odświeżania 120 Hz. Na liście specyfikacji znajduje się także obsługa HDR10 i jasność: 700 nitów typowo i 1200 nitów na szczycie.
To fajny wyświetlacz dla smartfona ze średniej półki cenowy, z przyzwoitym marginesem jasności.
Odwzorowanie kolorów zależy od wybranego trybu i może albo automatycznie dopasowywać się do treści, albo zawsze być nasycone lub bardziej naturalne.
Warto zaznaczyć, że do wyboru są tylko dwa tryby odświeżania ekranu: 120 Hz lub 60 Hz. Nie ma opcji “pośredniej” w ustawieniach, ale pierwsza jest dynamiczna (lub adaptacyjna – dla oszczędności baterii).
Dostępne są jasne/ciemne motywy, tryb ebook, schemat kolorów z trzema profilami, zmieniająca się temperatura kolorów, rozmiar tekstu i inne. Osobno da się skonfigurować Always On Display – wyświetlający zegar, datę, powiadomienia na wyłączonym ekranie.
Fajnie oczywiście, że AoD jest w smartfonie i z różnorodnymi funkcjami konfiguracji, tylko można go wyświetlać przez 10 sekund po dotknięciu. I nie jest to aż tak „always”.
Przeczytaj też: Recenzja Xiaomi 11T Pro: flagowy smartfon z ultraszybkim ładowaniem
Wyświetlacz Redmi Note 11 Pro 5G raczej nikogo nie rozczaruje, ale jeśli mówimy o sprzęcie, sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. Smartfon otrzymał świeży chipset Qualcomm SM6375 Snapdragon 695 5G. 6 nm platforma zawiera 8 rdzeni procesora: 2 rdzenie Kryo 660 Gold działają z maksymalną częstotliwością taktowania do 2,2 GHz, a pozostałe 6 rdzeni Kryo 660 Silver działa z częstotliwością zegara do 1,7 GHz. Jako kartę graficzną zastosowano Adreno 619.
Z jednej strony Qualcomm Snapdragon 695 jest lepszy od Snapdragona 732G, który był zainstalowany w poprzedniku Redmi Note 10 Pro. Ale model Redmi Note 11 Pro 5G pojawił się na chińskim rynku jeszcze wcześniej pod nazwą Redmi Note 11 Pro+ z chipsetem MediaTek Dimensity 920 5G, który pod wieloma względami jest lepszy od Snapdragona 695. No więc globalna wersja smartfona ma mniej wydajną platformę niż chińska. Czy to w ogóle problem? Raczej nie, wydajność jest dość dobra, jeśli brać pod uwagę cenę modelu.
W teście trollingu, smartfon nie ma najlepszych wyników. W 15 minutach testu zanotowano maksymalny spadek wydajności procesora o 25%, a w pół godziny – aż o 37%. To za dużo jak na procesor ze średniej półki.
W trybie wydajności jest niewiele lepiej i po 15 minutach wydajność rdzeni spada maksymalnie o 24%, a po 30 minutach – o 31%.
Pamięć RAM w smartfonie może wynosić 6 lub 8 GB (LPDDR4X). Każdy z wariantów będzie odpowiedni do normalnej pracy urządzenia. W mojej wersji 8 GB nie ma problemów z restartowaniem aplikacji podczas przełączania się między nimi. Ponadto istnieje funkcja wirtualnego rozszerzenia pamięci RAM o 3 GB dzięki wolnej przestrzeni pamięci.
Do wyboru jest kilka opcji: 64, 128 lub 256 GB pamięci stałej (UFS 2.2). Dla użytkownika z 128 GB dostępne jest 101,66 GB. Pamięć można rozszerzyć za pomocą karty microSD do 1 TB. Przypomnę jednak, będziesz musiał wybrać pomiędzy rozszerzoną pamięcią a drugą kartą SIM.
Interfejs smartfona działa szybko i płynnie.
W przypadku gier sytuacja jest nieco inna. Każda nowoczesna gra się włączy, ale nie z maksymalną grafiką. Poniższe dane pochodzą z narzędzia GameBench:
Przeczytaj też: Porównanie Realme GT Master Edition vs Xiaomi 11 Lite 5G NE vs Samsung Galaxy A72
Główny blok aparatów Redmi Note 11 Pro 5G imponuje rozmiarami, ale samych modułów jest mniej niż w poprzedniku, to znaczy trzy: główny, ultraszerokokątny i makro. Zniknął czujnik głębokości, ale nie jest tak przydatny. Zestaw wygląda tak:
Główny moduł domyślnie robi zdjęcia w rozdzielczości 12 megapikseli (fotografowanie w rozdzielczości 108 megapikseli jest dostępne poprzez osobny tryb w aplikacji aparatu), które w doskonałych warunkach wyglądają całkiem niezłe, z naturalnym odwzorowaniem kolorów.
W warunkach przeciętnego oświetlenia na zdjęciach pojawiają się szumy w niewielkiej ilości i spada szczegółowość, choć generalnie kadry wyglądają normalnie. Co do nocnych zdjęć, smartfon nie wykazuje dobrych wyników, ale da się zrobić mniej więcej adekwatne. Dzięki trybowi nocnemu będzie mniej szumów, obrazy będą jaśniejsze, a źródła światła będą wyglądali wyraźniej.
PRZYKŁADY ZDJĘĆ W PEŁNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Obiektyw szerokokątny daje dobre ujęcia, ale jest mniej szczegółów niż przy użyciu głównego aparatu. Nie ma sensu używać go w nocy lub przy słabym oświetleniu, tryb nocny tu nie jest obsługiwany.
PRZYKŁADY W PEŁNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Aparat makro w smartfonie zmienił się na gorsze w porównaniu do Redmi Note 10 Pro. Teraz mamy prymitywny moduł 2 Mpix bez autofokusa, wcześniej był 5 Mpix z autofokusem. Zdjęcia są słabej jakości.
PRZYKŁADY W PEŁNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Sytuacja z nagrywaniem wideo może przekreślić wszystkie zalety Redmi Note 11 Pro 5G w oczach niektórych potencjalnych nabywców. Model nie obsługuje nagrywania wideo w rozdzielczości wyższej niż 1080P przy 30 FPS. Smartfon średniej klasy w 2022 roku, który nie może nagrywać z prędkością 60 klatek na sekundę? Smartfon bez 4K? Chciałoby się zapytać, co sobie myślała Xiaomi.
Z mojego punktu widzenia to porażka, bo kręcenie wideo w rozdzielczości 4K pojawiło się jeszcze w Redmi Note 8 Pro, który ukazał się w 2019 roku!
Ogólnie jakość wideo jest „w porządku”: kolory są normalne, istnieje skuteczna stabilizacja elektroniczna, szczegółowość jednak nie jest za wysoka.
Przedni aparat to 16 MP z przysłoną f/2,4. W dzień i przy dobrym oświetleniu robi dobre, ostre zdjęcia z naturalnymi kolorami. Czego nie można powiedzieć o nagrywaniu wideo przednim aparatem. Po pierwsze, kąt widzenia jest znacznie zmniejszony. Po drugie, stabilizacja elektroniczna nie działa jakbyśmy tego chcieli. Rozdzielczość też nie jest imponująca – 1080P przy 30 FPS.
Aplikacja aparatu jest standardem dla MIUI, ze wszystkimi niezbędnymi trybami, poza tym, że nie ma możliwości zapisania zdjęć w formacie RAW.
Przeczytaj też: Recenzja i porównanie realme 8 i Redmi Note 10S: którego “średniaka” wybrać?
Skaner linii papilarnych jest dokładny i szybki.
Istnieje możliwość wyboru metody rozpoznawania: za pomocą prostego dotyku lub fizycznego nacisku.
Odblokowywanie poprzez rozpoznawanie twarzy działa dobrze. Metoda nie jest najbezpieczniejsza, ale działa szybko i niemal w każdych warunkach oświetleniowych, z wyjątkiem całkowitej ciemności (ponieważ nie ma możliwości rozświetlenia twarzy).
Przeczytaj też: Recenzja Redmi Smart Band Pro: zaawansowana bransoletka fitness
Bateria – 5000 mAh. Taki wynik dzisiaj nikogo nie zaskoczy. Oczywiście bateria wystarcza na każdą aktywność przez cały dzień pracy. Chipset jest też dość energooszczędny i pomimo dużego wyświetlacza z wysoką częstotliwością odświeżania, smartfon wytrzymuje długo na jednym ładowaniu.
Przy normalnym codziennym użytkowaniu smartfon wydaje średnio 25-26 godzin pracy, przy tym przy włączonym ekranie 8,5-9 godzin, są to doskonałe wyniki. W teście PCMark Work 3.0 przy maksymalnej jasności ekranu Redmi wytrzymał 7 godzin i 43 minuty – nie idealnie, ale dobrze.
Szybkie ładowanie jest dziś niezbędne, a nawet w klasie średniej są potężne ładowarki, którym mogą pozazdrościć flagowce. Moc dołączonego zasilacza do Redmi Note 11 Pro 5G wzrosła z 33 W do 67 W w porównaniu do poprzednika. Szybkość ładowania też wzrosła, a jeśli poprzedni model ładował się do 50% w nieco ponad pół godziny, to nowy Note 11 Pro 5G, jak podaje producent, będzie w pełni naładowany w 42 minuty.
W moim przypadku, pełne naładowanie od 10% do 100% zajmowało 50-55 minut. Na początku ładowanie jest bardzo szybkie, ale po 80% zwalnia. Według moich pomiarów nowość w pełni ładuje się o 35 minut szybciej niż Redmi Note 10 Pro. Pomiary szczegółowe:
Nie mam zarzutów, jeśli chodzi o głośnik w smartfonie: głośność jest duża, a rozmówcę słychać doskonale. W smartfonie znajdują się dwa głośniki multimedialne: jeden na górze, drugi na dole. Razem oferują dźwięk stereo: przestrzenny, głośny, przyzwoitej jakości.
Efekty dźwiękowe Dolby Atmos są dostępne dla głośników z czterema wstępnymi ustawieniami (dynamiczny, wideo, muzyka, głos) i korektorem graficznym.
Słuchawki z Redmi Note 11 Pro brzmią dobrze, mają dobry margines głośności. Jeśli wyłączysz Dolby Atmos, ustawienia Mi Sound stają się dostępne z 7-pasmowym korektorem i regulacją głośności zgodnie z percepcją słuchową użytkownika. To prawda, że ostatnia opcja dotyczy tylko niektórych słuchawek przewodowych.
Również wśród drobnych, ale przyjemnych cech Redmi Note 11 Pro 5G można zauważyć wysokiej jakości sprzężenie zwrotne wibracyjne, któremu towarzyszą różne czynności i gesty zarówno w samym systemie, jak i w wielu aplikacjach.
Smartfon może współpracować z sieciami 5G. Moduł Wi-Fi piątej wersji z obsługą dwóch pasm, choć przydałby się Wi-Fi 6. Ale jest to ograniczenie chipsetu. Jest Bluetooth 5.1 (A2DP, LE), GPS (A-GPS, GLONASS, GALILEO, BDS), a także NFC. Jak zwykle, producent nie zapomniał o porcie podczerwieni, za pomocą którego można sterować sprzętem AGD.
Przeczytaj też: Recenzja Redmi Buds 3 Pro: zaawansowane słuchawki TWS w dobrej cenie
System operacyjny to Android 11 ze zaktualizowaną wersją autorskiej powłoki – MIUI 13. Od powłoki nie należy spodziewać się większych innowacji wizualnych czy funkcjonalnych, wszystko jest jak zwykle.
Zasadniczo zmiany w MIUI 13 są niewidoczne dla ludzkiego oka, a mianowicie:
Potencjalnie spodoba wam się nowy pasek, który znajduje się z boku i tryb „okienkowy”. Do panelu można dodać do 10 aplikacji, które można szybko wywołać z panelu bezpośrednio nad aktywnym oknem. Możesz zmieniać rozmiar ruchomych okien, otwierać aplikacje w trybie pełnoekranowym lub minimalizować je do kompaktowego stanu.
Przeczytaj też: Recenzja Xiaomi Pad 5: po prostu świetny tablet
Nowy Redmi Note 11 Pro 5G, w porównaniu do Note 10 Pro, otrzymał bardziej stylowy i praktyczny wygląd (modny, płaski), mocniejszy sprzęt, ładowanie 67W i obsługę 5G. Wyświetlacz jest niezaprzeczalnie świetny, taki sam jak u poprzedniej wersji. Dźwięk stereofoniczny, to też atut. Kamery nie zrobiły duży krok do przodu, przy tym jakość nagrywania wideo niestety się pogorszyła. Ale ogólnie, jak zawsze w przypadku Xiaomi, Redmi Note 11 Pro – to “bardzo dobry wybór w tej cenie”. Na pewno będzie hitem.
Przeczytaj też:
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko
Leave a Reply