Dzisiaj zapoznamy się z popularnym “średniakiem” — Samsung Galaxy M53 5G. To duży smartfon z wyświetlaczem 120 Hz, głównym aparatem 108 MP, chipsetem Dimensity 900 i przyciągającym wzrok designem.
Model ukazał się wiosną 2022 roku i obecnie kosztuje około 2000 zł. Tak, nie tanio. Ale Galaxy w zasadzie nie są tanie, zwłaszcza jeśli porównamy je z Xiaomi, OPPO, realme i tak dalej. Czy warto przepłacać za koreańską jakość? Dowiemy się w recenzji.
Czytaj też: Galaxy Unpacked 2022: Samsung Galaxy Z Fold4 i Z Flip4 oraz smartach Galaxy Watch5 i słuchawki Buds2 Pro
Przede wszystkim zwracam uwagę na pudełko – jest kompaktowe i niskie, jak u iPhone’ów. I od razu można się domyślić, czego w nim nie ma – ładowarki. W komplecie mamy tylko kabel i sam telefon. I żadnej tu różnorodności, jak u “chińczyków”, którzy w kompletach umieszczają szybkie ładowarki, etui, a czasem nawet słuchawki, nie mówiąc już o naklejonych fabrycznie foliach ochronnych.
Czytaj też: Recenzja i test Samsung Galaxy S21 FE (Fan Edition)
Już mówiłam, że wygląd M53 jest przyciągający uwagę. Na pierwszy rzut oka raczej nie można tego stwierdzić. Ale trzeba go wziąć do ręki! Dawno nie spotkałam tak cienkie modele: grubość Samsunga Galaxy M53 to tylko 7,4 mm. Smukła i lekka obudowa, płaska tylna pokrywa – telefon bardzo dobrze leży w dłoni, nie chce się go odkładać!
Trzeba mieć na uwadze, że telefon jest duży, bo ma ekran o przekątnej 6,7 cala. Niemniej jednak, nadal wygodnie jest z niego korzystać jedną ręką, bo jest cienki. Osobiście jestem za dużymi ekranami – wygodniej jest odbierać z nich treści (teksty, filmy itp.). Cienki i lekki gadżet z dużym wyświetlaczem – to super!
Smartfon ma minimalne ramki ekranu, nawet “podbródek” prawie się nie wyróżnia.
Obudowa jest plastikowa, boki są błyszczące utrzymane w tym samym kolorze co obudowa, tylny panel matowy i, niestety, aktywnie zbiera odciski palców. Blok kamer jest symetryczny, lekko wystaje nad powierzchnię tylnej paneli.
Dostępne kolory – granatowy, brązowy, zielony. Te odcienie wydają mi się raczej nudne, co nie?
Po prawej stronie smartfona widzimy dwupozycyjny przycisk głośności (zbyt wysoko się znajduje, moim zdaniem), a także klawisz blokady/zasilania, w którym ukrył się skaner linii papilarnych. Odcisk palca jest odczytywany błyskawicznie i bezbłędnie – dla mnie to najwygodniejszy sposób odblokowania telefonu, choć dostępne jest też rozpoznawanie twarzy.
Po lewej stronie znajduje się gniazdo SIM na dwie karty SIM lub jedną kartę SIM i kartę pamięci.
Na górze jest tylko mikrofon. Na dole kolejny mikrofon, otwory na głośniki, złącze USB Type-C. Galaxy M35 nie ma gniazda słuchawkowego 3,5 mm.
Większość modeli Samsung posiada certyfikat ochrony przed wodą i kurzem, ale M53 nie spełnia normy IP, nawet podstawowej.
I mała ciekawostka! Wchodząc do ciemnego pokoju, odkryłam, że gdy latarka włączona, u Galaxy M53 świeci się sama ramka i napis Samsung. Ładnie? :-).
Czytaj też: Recenzja inteligentnego zegarka Samsung Galaxy Watch4 Classic: klasyka gatunku
Jedną z kluczowych zalet Samsunga Galaxy M53 jest 6,7-calowy wyświetlacz Super AMOLED Plus o rozdzielczości 1080×2408 pikseli i częstotliwości odświeżania 120 Hz. Świetny ekran, wyjątkowa jakość!
Panel AMOLED od Samsunga zapewnia obrazy o wysokim kontraście z doskonałą reprodukcją kolorów i maksymalnymi kątami widzenia. Jasność jest również wysoka (do 800 nitów), nie ma problemów podczas korzystania z telefonu w słoneczny dzień, wszystkie elementy pozostają widoczne.
Częstotliwość odświeżania wynosi do 120 Hz. Ale dziwne jest to, że nie ma trybu adaptacyjnego. Do wyboru jest 120 Hz lub standardowe 60 Hz. Przy czym, 120 Hz rozładowuje telefon szybciej o 15-20%. Ale raczej trzeba z tym się pogodzić, ponieważ płynniejszy obraz wygląda lepiej.
Jest też typowe ustawienie trybów ekranu – nasycone kolory (Vivid) i naturalne (Natural). Wolę pierwszy wariant, ale to kwestia gustu.
Istnieje również opcja ochrony oczu – odcienie stają się cieplejsze, co zalecane jest wieczorem, aby nie pobudzać przed snem układ nerwowy.
Obsługiwany jest tryb Always-on display, w ustawieniach możesz wybrać jeden z kilku stylów zegara, zmienić kolory. Da się wyświetlić utwór, którego słuchasz, powiadomienia. Dostępne są różne tryby AoD: zawsze wyłączony, zawsze włączony, włączony o wybranej godzinie, wyświetlany tylko po pojawieniu się nowych powiadomień, wyświetlany przez 10 sekund po dotknięciu ekranu.
Czytaj też: Recenzja 12-calowego tabletu Samsung Galaxy Tab S7 FE: mądry kompromis
Dysponujemy tu nowoczesnym 6-nanometrowym chipsetem MTK Dimensity 900 z kartą graficzną Mali-G68 MC4. Jest to chipset obsługujący 5G z 8 rdzeniami (2×2,4 GHz Cortex-A78 i 6×2,0 GHz Cortex-A55).
Model jest dostępny w wersjach 6 GB/128 GB, 8 GB/128 GB i 8 GB/256 GB. Jednak tylko wariant 6GB/128 jest oficjalnie dostarczany do Polski. W każdym razie 6 GB pamięci RAM wystarczy, aby przeciętny “średniak” działał szybko i bezproblemowo. W razie potrzeby, możesz zwiększyć ilość pamięci RAM ze kosztem pamięci stałej, ale powiem z własnego doświadczenia, nie daje to zauważalnego wzrostu prędkości.
128 GB to wystarczająca ilość pamięci dla większości, ale na wypadek, gdyby tego nie wystarczyło, jest gniazdo na karty pamięci.
Dla zainteresowanych liczbami powiem, że w GeekBench 5 (wielordzeniowy) smartfon zdobywa 2040 punktów, w GeekBench 5 (jednordzeniowy) 729 punktów, w AnTuTu 9 – 436201 punktów, w 3DMark Wild Life Vulkan 1.1 – 2201. Według innych urządzeń tego typu – to całkiem dobra wydajność.
Cóż, jeśli mówimy o osobistych wrażeniach, to urządzenie jest szybkie, wszystko działa idealnie. Czasami zauważałam drganie interfejsu, ale jest to wybaczalne dla modelu ze średniej półki cenowej. Każdą gra będzie działać, ale nie zawsze na maksymalnych ustawieniach graficznych. Przy dużym obciążeniu telefon nagrzewa się, ale słabo.
Na tylnym panelu widać 4 moduły aparatów, ale tylko dwa z nich są przydatne. Mamy:
Jakość zdjęć jest niesamowita! Zdjęcia są soczyste, szczegółowe, z doskonałym odwzorowaniem kolorów i wyrazistością, szerokim zakresem dynamiki i doskonałym kontrastem. Miło na nie patrzeć. I nawet gdy jest mniej światła (na przykład w mieszkaniu wieczorem), nie można powiedzieć, że jakość znacznie się pogarsza.
WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z GALAXY M53 W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Fotografowanie nocne jest na odpowiednim poziomie. Oczywiście nie jakie jak w przypadku flagowców, ale jak na “średniaka” wszystko jest super! Radzę aktywować tryb nocny, wtedy zdjęcia będą wyraźniejsze i jaśniejsze (ale bez przesady), elementy świecące, takie jak znaki sklepowe, będą nieczytelne. Oto przykłady, tryb nocny po prawej:
Jest dwukrotny zoom cyfrowy, jakość raczej średnia, ale teksty z tej odległości są stosunkowo czytelne. Oto przykłady: 1x, 2x, 10x:
WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z GALAXY M53 W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Obiektyw szerokokątny robi przyzwoite zdjęcia, spełniając swoje główne zadanie – zmieścić w kadrze więcej, niż „widzi” główny moduł. Przykłady:
Jeśli chodzi o makro, nawet nie ma sensu używać, jakość zdjęć jest słaba (choć na miniaturach tego nie widać). Jeśli chcesz zrobić zdjęcie z bliska, lepiej zrobić je głównym aparatem i obciąć krawędzie.
Podobał mi się przedni aparat, nawet ustawiłam sobie nowe zdjęcie profilowe, które zostało zrobione tym smartfonem :-). Ale oczywiście wynik zależy od światła, im mniej – tym gorzej. Interfejs oferuje możliwość zrobić autoportret bliżej lub w lekkim oddaleniu (na przykład, jeśli chcesz zrobić z kimś zdjęcie):
WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z GALAXY M53 W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Pozostaje omówić jakość wideo – i tutaj wszystko jest w porządku. M53 może nagrywać wideo w rozdzielczości 4K@30 lub 1080p@60. Jakość nagrania jest doskonała – bogate kolory, dobrze zbalansowany zakres dynamiki, przyzwoita stabilizacja elektroniczna. Oto kilka przykładów:
Aplikacja aparatu jest znana z poprzednich wersji oprogramowania Samsunga. Dostępne są różne tryby i niezbyt rozbudowane ustawienia. Jest również tryb Pro, który zapewnia szczegółową kontrolę ekspozycji i ręczny focus.
Czytaj też: Recenzja Samsung Galaxy Watch4: elegancki zegarek z WearOS
Smartfon działa na systemie Android 12 z powłoką One UI 4.1. Powłoka Samsunga, moim zdaniem, jest najlepsza w świecie Android. Piękna, przemyślana, płynnie działająca – prawdziwa przyjemność!
Być może na podobnym poziomie jest jeszcze tylko powłoka Huawei, ale są pewne kłopoty związane z niemożnością używania usług Google. Ogólnie, jeśli porównam chińskie smartfony (OPPO, Xiaomi, realme itd.) z modelami Samsunga, to zawsze zaznaczam, że koreańskie smarty są droższe, ale mają plus w postaci One UI.
Jedną z nowych funkcji One UI 4 są palety kolorów. Jest to adaptacja tej samej funkcji z Androida 12. Na podstawie wybranej tapety, automatycznie tworzona jest paleta odcieni, a elementy interfejsu, a nawet ikony aplikacji dostosowują się do wybranej opcji kolorystycznej.
Kastomizacja One UI jest tak samo dobrze rozbudowana, jak u “chińczyków”, istnieje potężna aplikacja “Themes” z wieloma ustawieniami.
Są różne opcje komunikacji z komputerami stacjonarnymi. Funkcja Link to Windows umożliwia udostępnianie zdjęć komputerowi, wyświetlanie na nim powiadomień, a nawet wykonywanie połączeń.
Jest jeszcze jedna opcja – Continue. Jeśli zalogujesz się na swoje konto Samsung na komputerze i telefonie, połączysz je z tą samą siecią Wi-Fi z włączysz Bluetooth, będziesz mógł korzystać z przeglądarki Samsung i Samsung Notes na obu urządzeniach. W tym kopiować i wklejać tekst i obrazy oraz otwierać te same karty.
Galaxy M53 nie obsługuje trybu pulpitu Samsung Dex, jest to na razie przywilej flagowców.
Nie nową, ale użyteczną funkcją One UI są panele Edge. Pojawiają się po przesunięciu palcem z boku ekranu i zawierają ikony aplikacji, kontaktów, narzędzi (wiadomości, pogoda).
Podobnie jak w innych powłokach, istnieje Game launcher, w którym dostępne są ustawienia wydajności, ograniczenia, których możesz użyć, żeby nic cię nie rozpraszało podczas gry.
Również w ustawieniach znajduje się dostosowanie dwukrotnego kliknięcia klawisza bocznego, różne gesty i funkcje (aktywny ekran, gdy na niego patrzysz, gest wyciszenia, otwieranie kurtyny powiadomień przez dotknięcie czytnika linii papilarnych). Także jest mozkliwisc korzystania z dwóch kont w komunikatorach internetowych (Dual Messenger), tryb obsługi jedną ręką, narzędzie do czyszczenia pamięci.
Smartfon jest dostarczany z kilkoma wstępnie zainstalowanymi aplikacjami Google, Samsung i Microsoft, zbędne można usunąć. Narzędzia Samsunga często duplikują oprogramowanie od Google, ale podoba mi się ich interfejs.
Przeczytaj też: Porównanie Realme GT Master Edition vs Xiaomi 11 Lite 5G NE vs Samsung Galaxy A72
Model otrzymał jeden głośnik mono: punkt, w którym Samsung przegrywa chińskim konkurentom. Głośnik nie jest zły, jest głośny, ale bez efektu stereo nieprzyjemnie słuchać muzyki lub oglądać filmy.
Słuchawki mają doskonałą jakość dźwięku. Podczas rozmów nie ma problemów – dobrze mnie słyszeli i z mojej strony nie było żadnych zakłóceń.
Urządzenie otrzymało akumulator o pojemności 5000 mAh. Według testów syntetycznych model wytrzyma 28 godzin rozmów, 14 godzin przeglądania sieci przy 60 Hz przy jasności ekranu powyżej średniej oraz prawie 21 godzin odtwarzania wideo HD.
Jeśli aktywnie używasz telefonu w ciągu dnia (zdjęcia, przeglądanie stron internetowych, gry casual, rozmowy, sieci społecznościowe), to późnym wieczorem pozostaje jeszcze około 15-20% baterii. Przy tym korzystałam z “żarłocznej” częstotliwości odświeżania 120 Hz.
Telefon obsługuje szybkie ładowanie 25W, ale przypominam, że nie ma ładowarki w zestawie. Oczywiście można używać mocniejsze zasilacze, po prostu urządzenie będzie “brało” tyle, ile mu trzeba, i nie więcej. Ładowałam Samsunga Galaxy M53 ładowarką z testowanej Motoroli, z mocą 33W. Pełne naładowanie zajęło 1,5 godziny, przy tym w ciągu pół godziny uzyskałam około 45%. Oczywiście w tej cenie są sporo “chińczyków” z superszybkim ładowaniem, ale ten moment nie jest dla wszystkich krytyczny.
Czytaj też: Recenzja Samsung Galaxy Z Flip3: Lepiej, taniej i… na masową skalę?
Samsung Galaxy M53 to udany smartfon znanej firmy ze średniej półki cenowej. Jego główne zalety to szykowny, wysokiej jakości wyświetlacz AMOLED 120 Hz, bardzo smukła obudowa, doskonała jakość fotografowania z aparatu 108 MP oraz piękna i przemyślana nakładka systemowa One UI. Wydajność jest również wystarczająca do wszystkich zadań.
Ale jednocześnie model przegrywa w stosunku do tańszych chińskich konkurentów (w rodzaju realme 9 Pro+ 8/256GB, Xiaomi 11T 5G 8/128GB, Xiaomi 12 Lite 8/128GB, OnePlus Nord 2T 8/128GB, POCO F4 6/128GB, POCO X4 GT 8/128GB). Brakuje mu głośników stereo, ma tylko 6 GB RAM w podstawowej wersji. Przy tym Galaxy M53 ładuje się stosunkowo wolno i nie posiada w komplecie ładowarki. Oraz za ok. 2000 zł można znaleźć modele z mocniejszymi chipsetami.
W każdym razie, jeśli ktoś jest skłonny przepłacać za jakość Samsunga – całkiem rozumiemy. I polecamy.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Też ciekawe:
Autor polskiej wersji artykułu – Julia Pakhomenko
Leave a Reply