Na podstawie testu Xiaomi 12 Lite mogę z pewnością powiedzieć, że Xiaomi nadaje słowu “Lite” unikatowe znaczenie. Ponieważ mamy przed sobą minimalnie uproszczonego flagowca, który wygląda fajnie, jest potężny i zapewnia użytkownikowi prawie maksimum technologii dostępnych na rynku. Dzisiaj dowiemy się czym podbije nasze serca Xiaomi 13 Lite!
Czytaj także: Recenzja smartfona Xiaomi 12T Pro: Clark Kent czy Superman?
Xiaomi 13 Lite to młodszy brat smartfonów nowej flagowej serii Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro. Podczas oficjalnej prezentacji, na Xiaomi 13 Lite prawie nie zwracano uwagę, i mnie to wcale nie dziwi. Ponieważ model został wydany wcześniej w Chinach pod nazwą Xiaomi Civi 2, czyli tak naprawdę nie należy do serii 13, po prostu zmienił nazwę dla celów marketingowych (w ten sposób na europejskim rynku Xiaomi może lepiej promować to urządzenie). I dlatego design jest fajny, ale nie taki jak w starszych modelach.
W porównaniu ze zwykłymi Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro, to kompaktowe i lekkie urządzenie nie ma wysokiego poziomu ochrony przed wilgocią, ekran jest prostszy (matryca, szczytowa jasność), mamy też 12 wersję Androida (nawet po tym można poznać, że nie jest to w rczcczywistosci nowinka), zeszłoroczny procesor Snapdragon 7 Gen 1 (choć nadal całkiem niezły), wolniejsze moduły pamięci, słabszy zestaw aparatów. Możesz porównać wszystkie trzy modele tutaj.
W konfiguracji 8GB/256GB ten smartfon oficjalnie kosztuje 2499 złotych, ale w sklepach można znaleźć już od 2000 zł. Z tej informacji wynika bezpośrednia odpowiedź na pytanie, dlaczego model znalazł się w „topowej” serii – żeby podczas szału reklamy i popularności sprzedać gadżet tym użytkownikom, którzy chcą „flagowca”, ale nie za “wszystkie pieniądze świata”. Czy 13 Lite jest wart swojej (nie małej) ceny? Wyjaśnijmy!
W pudełku z telefonem dodatkowo znajdziesz kabel USB-C, potężną ładowarkę 67 W, krótką instrukcję obsługi oraz silikonowe etui. Elementom kompletu można też nazwać od razu naklejoną na ekran folię ochronną. Podoba mi się to, że Xiaomi zabezpiecza użytkownika w przemyślany komplet – mamy tu wszystko, czego potrzebujemy.
Czytaj także: Test Xiaomi Redmi Note 11S – dobry średniak od chińczyków
Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy i jednocześnie imponuje, jest kompaktowość Xiaomi 13 Lite. Dzięki zaokrąglonemu ekranowi udało się zaoszczędzić kilka dodatkowych milimetrów, a do tego, smartfon wydaje się bardziej wydłużony niż szeroki. Te proporcje sprawiają, że bardzo wygodnie jest trzymać gadżet w rękach, zwłaszcza jeśli masz małe, dziewczęce dłonie.
Jeśli porównamy go z poprzednią wersją Xiaomi 12 Lite, to wyraźnie widać zmiany designu, które przypominają rozwiązania flagowych urządzeń. Kupujący mogą wybierać spośród trzech opcji kolorystycznych – klasycznej czerni (mamy ten kolor w naszym teście), błękitu i różu.
Chociaż, szczerze mówiąc, trudno jednoznacznie nazwać kolor naszego modelu, ponieważ czasami wydaje się różowy, potem miętowy, a następnie mieni się odcieniami turkusu i bzu. Żadne słowa nie oddają tego piękna, to trzeba zobaczyć na żywo.
Wyświetlacz ma szkło Gorilla Glass 5, które chroni ekran przed drobnymi zadrapaniami i niechcianymi odciskami palców.
Wycięcie na przednia kamerę, a dokładnie, kamery wyglada jak “dynamic island” iPhone 14 Pro. Ale nie ma żadnej dynamiki, tzn. interfejs nie oferuje żadnych animacji wokół wycięcia jak w iOS. Po prostu mamy dwa aparaty przednie i wydłużoną “dziurę”. Dlaczego? Opowiemy w rozdziale o aparatach.
Tylny panel – to zwykłe szkło, jednak nie zauważyłam na nim żadnych śladów użytkowania.
Wyspa aparatu unosi się nad obudową i to bardzo widać, biorąc pod uwagę ogólną cienkość smartfona. Dlatego etui może się przydać właśnie do ochrony aparatu przed zarysowaniami. Chociaż etui pozbawi Cię niezwykłych wrażeń dotykowych i estetycznych, które wynikają z użytkowania tego eleganckiego smartfona.
Po lewej stronie smartfona nie ma nic. Po prawej stronie umieszczono podwójny przycisk regulacji głośności oraz klawisz zasilania. Przyciski są cienkie i stosunkowo małe, ale wygodne w użyciu. Na górze znajduje się port IR do sterowania sprzętem i mikrofonem. Na dole umieszczono głośnik, drugi mikrofon, złącze typu C oraz slot na dwie karty SIM.
Skaner linii papilarnych zamontowano bezpośrednio pod ekranem, co bardzo mnie cieszy, gdyż jestem zwolenniczką właśnie takiego sposobu odblokowywania urządzenia. Dodano tutaj również rozpoznawanie twarzy specjalnie dla tych, którzy preferują taką „bezdotykową” opcję.
Przeczytaj także: Recenzja smartfona Xiaomi 12T: Atak klonów
Niesamowity wyświetlacz to kolejny plus tego smartfona. Matryca AMOLED o wysokiej częstotliwości odświeżania 120 Hz i rozdzielczości 1080×2400 zanurzy Cię w świat jasnych, dynamicznych scen z maksymalnym realizmem. Ramki ekranu są prawie niezauważalne, w tym dzięki zaokrąglonym krawędziom.
Ekran ma 6,55 cala po przekątnej, i nawet mimo to, że gadżet jest kompaktowy, podczas pracy widzimy maksimum informacji.
Użytkownik ma do wyboru dwa tryby częstotliwości odświeżania: 120 lub 60 Hz. W ustawieniach dostępne są różne opcje temperatury barwowej, ciemny i jasny motywy, tryb czytania monochromatycznego oraz inne przydatne funkcje, takie jak np. Always On Display.
Jest również funkcja Always On Display – ciągle wyświetlanie czasu, daty, powiadomień na ekranie.
Czytaj także: Recenzja smartfona Xiaomi 12 Lite – piękny „najmłodszy”. Ale nie najtańszy
Ponieważ nie mamy do czynienia z flagowcem, na liście specyfikacji nie widzimy Snapdragona 8, w zamian mamy nieco prostszy układ Snapdragon 7 Gen 1. Co on może zaoferować użytkownikom? Zbudowany zgodnie z najnowszym procesem technologicznym 4 nm, posiada 8 rdzeni, 1 maksymalnie wydajny rdzeń Cortex-A710 o częstotliwości 2,4 GHz, 3 wydajne rdzenie Cortex-A710 o częstotliwości 2,36 GHz, 4 energooszczędne rdzenie Cortex-A510 z 1,8 GHz. Karta graficzna Adreno 644 dobrze radzi sobie z grami, więc jeśli chcesz, możesz z łatwością grać w nawet najbardziej wymagające gry.
Wyniki testów okazały się całkiem dobre:
W Polsce Xiaomi 13 Lite jest dostępny tylko w jednej wersji – 8/256 GB. Zwrócę uwagę na obecność standardowej opcji, która pozwala zwiększyć ilość pamięci RAM kosztem pamięci stałej. Będę szczera, przyzwyczaiłam się już do 2-4 GB potencjalnej rozbudowy pamięci RAM, ale tutaj byłam zaskoczona, bo można dodać 5 GB pamięci RAM. No więc nasz “prosty” 13 Lite zamienia się w potężną bestię, która z łatwością będzie współpracować z wieloma aplikacjami i wymagającymi grami.
Tak, nie jest to flagowiec, ale szybkość pracy jest na najwyższym poziomie.
Przeczytaj także: Recenzja Xiaomi Smart Band 7 Pro: Dlaczego stanowczo nie polecam
13 Lite pomimo swego “nie flagowego” statusu, ma różnorodne i jakościowe aparaty:
Zdjęcia z głównego aparatu są piękne w każdych warunkach oświetleniowych. Odwzorowanie kolorów jest poprawne, może odrobinę “poprawiona” jasność i kontrast, ale bez przesady. Autofokus szybki i ostry. Zakres dynamiczny w porządku.
Możesz zobaczyć wszystkie zdjęcia z Xiaomi 13 Lite w ich oryginalnej rozdzielczości pod tym linkiem.
Nie ma teleobiektywu, ale całkiem przyzwoicie zastępuje go 2-krotny zoom, który działa bez utraty jakości. Jeśli chodzi o zdjęcia w ciemności i przy słabym oświetleniu, podobnie jak poprzedni model, 13 Lite dobrze sobie radzi. Zdjęcia są wyraźne, bez szumów cyfrowych, szczegółowe, nawet jeśli fotografujesz bez statywu. Oto przykłady:
Jeśli światła jest za mało, z pomocą przychodzi tryb nocny. Tworzenie zdjęci w tym trybie trwa nieco dłużej – 2-3 sekundy, dlatego lepiej oprzeć smartfon o coś lub zainstalować go na statywie. Zaznaczam, że trybu nocnego można używać również podczas fotografowania aparatem szerokokątnym.
Nawiasem mówiąc, o module szerokokątnym. Zdjęcia z tego sensora są również znakomite, nie ma znaczących różnic w odwzorowaniu kolorów, kontraście i ekspozycji w porównaniu z głównym aparatem. Ostrość może być trochę gorsza, ale nie krytycznie. Dla porównania, zdjęcie z modułu szerokokątnego są po prawej stronie:
Zgodnie z tradycją, aparat makro jest trzecim w zestawie. I choć naprawdę nie widzę zbytniego sensu w nim, to producenci uparcie wciskają go prawie do każdego urządzenia “ze średniej półki”. Cóż, w przypadku Xiaomi 13 Lite przynajmniej jakość nie jest najgorsza – matryca 5 MP robi dobre zdjęcia.
Xiaomi 13 Lite może nagrywać filmy w maksymalnej rozdzielczości 2160p przy 30 klatkach na sekundę, a także 1080p przy 30 i 60 klatkach na sekundę. Jakość jest dobra, przykład można zobaczyć tutaj.
Interfejs aparatu jest standardowy, ze wszystkimi niezbędnymi trybami fotografowania: zdjęcie, wideo, tryb portretowy, Pro. Inne przydatne funkcje ukryte są pod zakładką “More” – nocny, 50 MP, wideoklip, panorama, dokumenty, slow motion, poklatkowy, długa ekspozycja i podwójne wideo.
Powiem kilka słów o trybie Pro – wszystkie ważne parametry fotografowania są dostępne w ustawieniach – czas otwarcia migawki, przysłona, balans bieli. Ten tryb działa również z modułem głównym i ultraszerokokątnym. Dla głównego aparatu można włączyć fotografowanie w rozdzielczości 50 MP.
Przedni aparat nie jest tu tylko dodatkiem do głównej kamery. Moduł szerokokątny 32 MP jest zdolny do wszystkiego – zarówno jeśli chodzi o rozmowy wideo ze znajomymi, nagrywanie treści dla Instagram czy TikTok. Dodatkowy moduł 8 MP poprawiający głębię ostrości sprawia, że smartfon wyróżnia się jakością rozmycia tła. Aparat przedni oferuje trzy przełączniki – normalny (1x), szeroki (0,8x) i ultrawide (0,6x).
Aparat do selfie wykonuje zdjęcia o stałej jakości w różnych warunkach oświetleniowych. Algorytm HDR działa dobrze, kolory i kontrast ładne. Ale szkoda, że nie mą autofocusa.
Tryb portretowy wydaje się być odrobinę lepszy, niż u innych modeli, ze względu na dodatkowy czujnik głębokości, mimo to różnica nie jest uderzająca.
Model jest dedykowany blogerom. Na przykład, aplikacja wideo umożliwia montaż materiału z wielu próbnych scen, dzięki czemu można nagrywać filmy bez tremy, że coś nam nie wyjdzie. A teleprompter ułatwia nagrywanie wypowiedzi: na ekranie widzimy przesuwający się tekst, dzięki czemu nie ma mowy o wpadkach czy zapominaniu tekstu. Dodatkowo fikcja Seflie Glow poprawia wygląd autoportretów. Jest nawet podświetlenie dla selfie, ale lepiej go nie używać, bo nie będziecie wyglądać najlepiej :-).
Przykłady selfie i kilka zdjęć są wzięte z recenzji na stronie GSMArena, bo przez problemy techniczne straciliśmy część naszych plików.
Bohater recenzji jest oparty na Android 12 z zaktualizowaną wersją powłoki MIUI 14. Opisywaliśmy główne cechy MIUI w recenzji Xiaomi 12, nic się szczególnie nie zmieniło.
Z punktu widzenia użytkownika, najbardziej spodobała mi się funkcja floating window. Pozwala podzielić ekran, pozostawiając aktywnym jedno okno, podczas gdy w tle możesz otwierać dowolne inne aplikacje. Kolejną rzeczą do wielozadaniowości i szybkiego dostępu jest pasek boczny. Możesz przypiąć do niego do 10 aplikacji, aby uzyskać szybki dostęp z tego paska bocznego bezpośrednio nad aktywnym oknem.
Mamy standardowy zestaw narzędzi do transmisji danych: 5G, Wi-Fi 6 (802.11 a/b/g/n/ac/6), Bluetooth 5.2, GPS i NFC.
Chcę zwrócić uwagę – chociaż jest tu tylko jeden głośnik (w takiej cenie – dziwne), jest dobry. Dźwięk głośny, soczysty i obszerny, jest obsługa Dolby Atmos.
W porównaniu do swojego poprzednika, Xiaomi 13 Lite nieznacznie zwiększył pojemność baterii – teraz wynosi ona 4500 mAh. Biorąc pod uwagę moc smartfona, decyzja nawet o małym zwiększeniu pojemności baterii była słuszna. Smartfon bez problemu pracuje do wieczora, nawet przy intensywnym użytkowaniu.
Wyniki testów mówią same za siebie. Smartfon zapewnia średnio około 8 godzin aktywnego czasu ekranu do różnych zadań, do 12 godzin przeglądania sieci i do 17 godzin odtwarzania wideo przy średniej jasności.
Bateria ładuje się dość szybko dzięki szybkiemu ładowaniu i ładowarce o mocy 67 W. Pełne ładowanie zajmuje 45 minut. Bezprzewodowego ładowania nie ma.
Czytaj także: Recenzja Redmi Note 11: budżetowy klasyk od Xiaomi
Xiaomi 13 Lite, podobnie jak jego poprzednik, pozytywnie mnie zaskoczył. Po co potrzebne są drogie flagowce z często niepotrzebnymi funkcjami, skoro możesz kupić właśnie ten smartfon i mieć wszystko, czego potrzebujesz?
Stylowy design premium, kompaktowe gabaryty, wzorcowy wyświetlacz OLED o wysokiej rozdzielczości i częstotliwości odświeżania 120 Hz, Xiaomi 13 Lite procesor Snapdragon, potężny zestaw aparatów, dobry głośnik i adekwatny czas pracy. We wszystkich obszarach Xiaomi 13 Lite zdaje egzamin z godnością.
Słabym punktem tego smartfona jest cena. Owszem, jest tańszy od obecnych flagowców, ale zeszłoroczne flagowce (Xiaomi 12 czy 12T, Google Pixel 6 Pro, realme GT 2 Pro, Samsung Galaxy S21) są często leprze pod względem parametrów technicznych i przy tym maja zbliżone ceny. Ale jestem pewna, że ten Xiaomi 13 Lite będzie w stanie zdobyć swoich fanów.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Również interesujące:
Leave a Reply