Ubiegłą jesienią ASUS zaprezentował nowy laptop Zenbook Pro 14 Duo OLED z dwoma ekranami. Jego unikatową cechą jest większy, w porównaniu z poprzednią generacją, ekran ScreenPad Plus. A także model jest pierwszym na świecie laptopem z dwoma ekranami i wyświetlaczem OLED 2,8K przy 120 Hz. Dziś mamy okazję bliżej zapoznać się z tym ciekawym urządzeniem.
Warto dodać, że ASUS Zenbook Pro 14 Duo OLED UX8402 jest pozycjonowany jako laptop dla twórców, więc wyróżnia się nie tylko ekranami. Tutaj mamy Intel Core i9 12. generacji, GeForce RTX 3050 Ti do laptopów, 32 GB pamięci RAM, dysk SSD 2 TB i certyfikat Intel Evo. Już jesteś zaintrygowany? Na pewno.
Cena urządzenia jest odpowiednio wysoką – mamy w recenzji najbardziej zaawansowaną modyfikację UX8402 z procesorem Core i9 i można ją kupić za około 13 000 zł. Oczywiście wersje skromniejsze będą kosztować mniej, ale oczywiście moc też będzie proporcjonalna cenie.
Przeczytaj także: Recenzja realme Pad X: Niezwykły tablet
Pudełko z laptopem, dokumentacją i dodatkowymi nóżkami wygląda jak skrzynia, a po jej otwarciu, laptop spektakularnie się unosi, żeby użytkownik mógł go łatwiej wyjąć z opakowania.
Kolejne wydłużone pudełko zawiera ładowarkę. Zasilacz nie jest mały, bo wytwarza aż 180 watów.
No i jest jeszcze rysik ASUS Pen 2.0 z kablem ładującym i trzema końcówkami o różnej „twardości” – H, HB i B. Rozróżnia on 4096 poziomów nacisku i obsługuje ładowanie przez USB typu C.
Etui znalazło swoje miejsce w osobnym pudełku. Z przodu znajdują się napisy z nazwą serii. Zamyka się za pomocą taśmy rzepowej, a wewnątrz jest miejsce na rysik.
ASUS Zenbook Pro 14 Duo OLED to dwuekranowy ultrabook z całkowicie metalową obudową i matowym wykończeniem w kolorze Tech Black Graphite. Konstrukcja jest wytrzymała i zgodna z amerykańskim standardem wojskowym MIL-STD-810H.
Choć mówi się, że obudowa nie zbiera odcisków palców, to w praktyce trzeba będzie ją często przecierać.
Odwracamy laptopa i widzimy perforację dla układu chłodzenia. Wokół kratki znajduje się rama, która działa jak nóżki. W komplecie mamy kilka dodatkowych nóżek, za pomocą których można podnieść tylną część laptopa.
Również od dołu i z boku widać symetryczne maskownice głośników.
A teraz otwieramy ASUS Zenbook Pro 14 Duo OLED. Uwagę zwracają przede wszystkim dwa ekrany oraz umiejscowienie klawiatury z touchpadem. Dodatkowy ekran ScreenPad Plus odchyla się w stronę użytkownika za pomocą zawiasów. Główny ekran nie jest przymocowany do podstawy laptopa, a “trzyma się” bezpośrednio na tych samych zawiasach.
Pozwala to z jednej strony na lekkie podniesienie ekranu głównego, z drugiej na zmniejszenie odległości między wyświetlaczem głównym i pomocniczym. Również to rozwiązanie wspomaga pracę układu chłodzenia.
Ten mechanizm nazwano Active Aerodynamic System Ultra. Wadą konstrukcji jest możliwość dostania się ciał obcych pod ekran, należy zwracać na tą szczególną uwagę.
Zawiasy są szczelne i mocują ekran pod odpowiednim kątem.
Dodatkowy ekran zajmuje prawie połowę dolnego panelu. Touchpad z dodatkowymi przyciskami jest przesunięty na bok, lokalizacja jest dobra, jeszcze do tego wrócimy w odpowiedniej sekcji recenzji.
Główny wyświetlacz zajmuje 93% panelu, tutaj są naprawdę cienkie ramki. Z góry widać szereg czujników (oświetlenia i koloru/temperatury), otwory na mikrofony i moduły kamer – kamerę internetową oraz czujnik podczerwieni Windows Hello.
Po lewej stronie umieszczono potrójną kratkę wylotu ciepłego powietrza oraz combo gniazdo audio 3,5 mm.
Po prawej stronie znajduje się wskaźnik naładowania, para Type-C Thunderbolt 4 i pojedynczy USB-A.
Z tuły widać główną kratkę chłodzącą, HDMI, parę otworów na mikrofon, gniazdo microSD i port ładowania.
Przeczytaj także: Recenzja tabletu Samsung Galaxy Tab S8 Ultra: czy nie za duży?
Dziwnym jest pisanie recenzji laptopa i omawianie dwóch ekranów. Zacznijmy od głównego wyświetlacza.
Mamy pierwszy na świecie 14,5-calowy panel dotykowy OLED o rozdzielczości 2880×1800, częstotliwości odświeżania 120 Hz i czasie reakcji 0,2 ms. Według ASUS-a, OLED 120 Hz zapewnia płynniejszy obraz w dynamicznych scenach niż 165 Hz na IPS. Podczas oglądania filmów lub grania w gry, obraz jest tak naturalny, wszystko jest tak płynne, że czasami zapominasz, że patrzysz na wyświetlacz. A kontrast i głębia kolorów OLED to cudo… Po takim ekranie powrót do IPS-a 60 Hz jest nie tylko smutny, ale wręcz rozczarowujący. Wyświetlacz Zenbook-a Pro 14 Duo OLED jest po prostu kosmiczny.
Wróćmy do innych parametrów technicznych. Ekran jest dotykowy, obsługuje rysik, ma proporcje 16:10 i jasność 550 nitów. Do pracy w pokoju jasność ekranu jest dobra.
Jest obsługa HDR i 100% pokrycie przestrzeni kolorów DCI-P3. Ekran posiada bardzo dużo różnych certyfikatów. Redukcję promieniowania niebieskiego potwierdzają certyfikaty TÜV Rheinland i SGS, dokładność kolorów Dolby Vision i PANTONE, a głębię i czerń – VESA HDR True Black 500.
Dodatkowym panelem jest 12,7-calowy ekran IPS o rozdzielczości 2880×864, IPS, matowym wykończeniu i proporcjach 32:10. Ma też 120 Hz i obsługuje rysik, jasność sięga 500 nitów.
Ekran otrzymał oprogramowanie ScreenXpert 3. Dzięki niemu, możesz podzielić oba ekrany tak, jak potrzebujesz w danym zadaniu. Maksymalna liczba okien dla ScreenPad Plus to trzy.
Podczas pracy na głównym ekranie, możesz przenieść na dolny wyświetlacz np. komunikator i aplikację z muzyką. ScreenPad Plus można zamienić w dodatkowy touchpad, klawiaturę numeryczną lub miejsce na odręczne notatki.
A także wykorzystać do podglądu przedniej kamery podczas wideorozmowy, wyświetlania osi czasu czy paska narzędzi podczas edycji filmów i zdjęć. Panel jest kompatybilny z popularnymi narzędziami, takimi jak Photoshop, Illustrator, Lightroom Classic, Premiere Pro i After Effects, a wkrótce pojawi się jeszcze więcej.
Istnieje wiele scenariuszy wykorzystania dwóch ekranów. Dla tych, którzy są przyzwyczajeni do pracy z dwoma monitorami, takie urządzenie jest uniwersalną opcją do pracy z dowolnego miejsca.
Przeczytaj także: Recenzja Motorola Edge 30 Ultra. Czy Moto jest w stanie stworzyć flagowca?
Dzięki dodatkowemu ekranowi klawiatura „zsunęła się” w dół, a touchpad znalazł się po prawej stronie. To może przeszkadzać tylko graczom. A także tym, którzy są przyzwyczajeni do pracy z klawiaturą na kolanach.
Klawiatura posiada białe podświetlenie z 3 poziomami jasności. Przyciski mają głęboki skok (1,4) mm i przyjemne sprzężenie zwrotne. Pisanie na klawiaturze jest ciche. Wynika to z faktu, że pod każdym przyciskiem zainstalowany jest wypukły gumowy element.
Obok przycisku zasilania znajdują się dwa dodatkowe przyciski, za pomocą których, można włączać/wyłączać ScreenPad Plus lub przełączać okna między pierwszym a drugim ekranem.
Touchpad ErgoSense ma wydłużony kształt. Powłoka jest matowa, przyjemna w dotyku, nie widać na niej odcisków palców. Poniżej znajdują się dwa przyciski, które spełniają funkcję klawiszów myszki.
Dla praworęcznych osób, umiejscowienie touchpada jest wygodniejsze niż standardowe rozmieszczenie na środku pod klawiaturą. Ale na ile wygodne to będzie dla leworęcznych, jest kwestią otwartą.
Mamy w teście najpotężniejszą modyfikację. “Steruje” urządzeniem 14-rdzeniowy procesor Intel Core i9-12900H, który jest wykonany w procesie technologicznym 10 nm, posiada 6 wysokowydajnych rdzeni dwuwątkowych i 8 energooszczędnych rdzeni jednowątkowych, co daje łącznie 20 wątków. Bazowa częstotliwość taktowania wynosi 2,5 GHz, w trybie Boost rozpędza się do 5 GHz. Oprócz wbudowanej karty graficznej Intel Iris Xe, laptop jest wyposażony w oddzielną kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3050 Ti (GDDR6 4 GB). RAM 32 GB (LPDDR5, 4800 MHz) i dysk SSD (NVMe PCIe 4.0) 2 TB. Połączenia bezprzewodowe są reprezentowane przez Wi-Fi 6E i Bluetooth 5.2.
Nawet pobieżne spojrzenie na specyfikacje wystarczy, aby zrozumieć, jak potężny jest ten laptop. Przypomnijmy, że urządzenie jest pozycjonowane jako gadżet dla twórców treści.
Nie będziemy nawet mówić o biurowym scenariuszu wykorzystania laptopa, ponieważ mocy starczy na lata. ASUS Zenbook Pro 14 Duo OLED doskonale nadaje się do tworzenia treści 3D, renderowania wideo, produkcji muzycznej, żarłocznych aplikacji używanych przez architektów i projektantów…
Z grami w ASUS Zenbook Pro 14 Duo OLED jest również w porządku. Może to nie będzie ultra-grafika, na przykład w Red Dead Redemption 2 przy 1440p uzyskamy mniej niż 30 fps, a GTA V – około 35 fps. Jednak Apex Legend osiąga 65 fps. A jeśli nieco obniżysz jakość grafiki, nie będzie problemów.
Oczywiście nie jest to gamingowe rozwiązanie. Bez wątpienia możesz spędzić godzinę lub dwie grając w gry między procesami pracy, ale w przypadku długich gier, ASUSZenbook Pro 14 Duo OLED nie jest najlepszą opcją. Bo obecność dwóch wyświetlaczy i klawiatury, która „przesunęła się w dół” z tego powodu, nie do końca nadaje się do gier. Jeśli jednak podłączysz duży monitor i gamingową klawiaturę, bezie lepiej.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS ROG STRIX SCAR 17 SE (2022): laptop, który potrafi WSZYSTKO
Rekordowa wydajność wymaga wysokiej jakości systemu chłodzenia, a ASUS Zenbook Pro 14 Duo OLED jest z tym w porządku. Układ składa się z dwóch chłodnic wyposażonych w 97 łopatek, których zadaniem jest chłodzenie rurek cieplnych prowadzących do procesora i karty graficznej. Do usuwania ciepłego powietrza służy mechanizm AAS Ultra, który podnosi oba ekrany o 2 cm w górę.
Podczas normalnego użytkowania, takiego jak surfowanie po Internecie, praca wentylatorów jest prawie niesłyszalna. Zaczynasz je słyszeć przy uruchamianiu „ciężkich” programów i podczas gameplayu, ale nie można powiedzieć, że hałas chłodnic przeszkadza, a chłodzenie spełnia swoje zadanie.
Aparat obsługuje technologię FullHD i ASUS 3D Noise Reduction, która pozwala poprawić obraz i pozbyć się szumów i niedoskonałości, a dzięki MyASUS da się rozmyć tło w czasie rzeczywistym.
Oprócz kamery internetowej jest jeszcze jedna z czujnikiem podczerwieni i technologią AI, która odpowiada za bezpieczeństwo. Obsługuje nie tylko Windows Hello, ale także AdaptiveLock, algorytm, w którym laptop zostaje zablokowany, gdy użytkownik się od niego oddali.
Aby zapewnić czystą transmisję głosu, zastosowano technologię ClearVoice (inteligentna redukcja szumów) i 4 mikrofony.
Dźwięk stereo jest na najwyższym poziomie. Pomimo tego, że po bokach są tylko dwa głośniki (od Harmana Kardona i z Dolby Atmos), wydaje się, że dźwięk dochodzi gdzieś z wnętrza laptopa. Dźwięk jest przestrzenny i obszerny – to rzadkość w laptopach.
Przeczytaj także: Recenzja Google Pixel 7 Pro: Maszyna się uczy
Akumulator Zenbook Pro 14 Duo OLED to czteroogniwowy litowo-jonowy 76 Wh. Producent mówi o czasie pracy, który wynosi do 9,5 godziny. Pomiarów firma dokonała na młodszej wersji (procesor i5, 16 GB RAM, 512 GB SSD) przy włączonym głównym ekranie przy mniej niż połowie jasności (200 nitów) i przy 60 Hz, przy wyłączonym ekranie dodatkowym oraz Wi-Fi. W rzeczywistości, wynik będzie znacznie mniejszy. Przy codziennym użytkowaniu można liczyć na 3-5 godzin pracy (w zależności od obciążenia), a przy dużym obciążeniu, ładowania wystarczy na półtorej godziny.
Czytaj także: TOP 8 laptopów biurowych
ASUS Zenbook Pro 14 Duo OLED to narzędzie dla twórców. Muzycy i projektanci, architekci, blogerzy wideo, fotografowie, montażyści wideo, twórcy gier lub aplikacji – to ci ludzie, dla których ten laptop stanie się funkcjonalną maszyną roboczą. Wyposażony w procesor Intel Core i9 12. generacji, grafikę RTX 3050 Ti, 32 GB pamięci RAM i wydajny system chłodzenia, ten model poradzi sobie z każdym wymagającym zadaniem.
Tandem dwóch ekranów jest całkiem udany. Podczas gdy duży wyświetlacz pełni rolę głównego obszaru roboczego, drugi ekran można uzupełnić dowolnym programem z potrzebnym w danym momencie szczegółami: panelem kontrolnym, ustawieniami, miejscem na nagrania. Również możesz pozostawić drugi ekran na komunikatory i muzykę.
A same ekrany są niesamowite. Są czułe na dotyk, mają częstotliwość 120 Hz i są kompatybilne z rysikiem. Główny wyświetlacz OLED 2,8K zachwyca nasyceniem i kontrastem, znakomitymi kątami widzenia.
Pomimo nietypowej lokalizacji klawiatury i touchpada, te dwa elementy są wygodne w użytkowaniu na biurku, z tym, że osoby leworęczne mogą mieć problem. Należy zwrócić uwagę na wysokiej jakości system audio, mikrofony z redukcją szumów, całkowicie metalową obudowę, która jest odporna na wstrząsy.
Z minusów – krótki czas pracy, ale trudno oczekiwać więcej od tak potężnego modelu.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Przeczytaj także:
Leave a Reply