Najciekawszy tablet Realme to 11-calowy Pad X. Urządzenie oferuje wsparcie dla sieci 5G z dobrymi podzespołami w bardzo rozsądnej cenie. Realme Pad X został stworzony dla użytkowników, którzy szukają tabletu do rozrywki i produktywnych potrzeb. Pojemna bateria, łączność 5G, duży wyświetlacz, kompatybilne akcesoria: rysik i klawiatura, konfiguracja czterech głośników. To funkcje, które według producenta najbardziej sprawdzą się w pracy zdalnej. Czy warto się zaopatrzyć w ten dość rzadki i nietypowy gadżet? Oto recenzja, która pomoże Ci podjąć decyzję.
Czytaj także:
Relame Pad X to już trzeci tablet producenta. Jesienią 2021 r. Relame zaprezentował swój pierwszy tablet – Realme Pad (tu nasz test), a w 2022 r. Realme Pad mini (też recenzowaliśmy go). Podobnie jak poprzednie modele tablet Pad X jest przystępny cenowo zwłaszcza za funkcje, które oferuje producent.
Jest dostępny w konfiguracjach z Wi-Fi 4GB+64GB oraz z 5G w dwóch wariantach: 4GB+64GB 5G oraz 6GB+128GB 5G.
Bazowy model Wi-Fi ma jeden wariant z 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej i w Indiach jest wyceniony na Rs. 19,999 (232€ / 1100zł). Model 5G z konfiguracją kosztuje Rs. 25,999 (302€ / 1420zł). Wariant z 6GB pamięci RAM i 128GB pamięci masowej jest wyceniony na Rs. 27,999 (325€ / 1530zł).
Akcesoria: rysik i klawiatura sprzedawane są oddzielnie. Smart Keyboard wyceniany jest na Rs. 4,999 (58€ / 270zł), a Realme Pencil na Rs. 5,499 (64€ / 300zł).
Tablet, w sprzedaży stacjonarnej, obecnie dostępny jest tylko w Indiach, ale Realme zamierza wprowadzić go do globalnej dystrybucji. Ale i teraz bez problemu można kupić go online. Można go zamówić z międzynarodową wysyłką na stronie bludiode.com lub na AliExpress. Także model jest dostępny w sklepach 91mobiles.com i flipkart.com (tylko India).
Czytaj także: Recenzja Realme C33: Co może zaoferować telefon za 650 zł?
Firma Realme zaprojektowała inteligentny rysik Realme Pencil i klawiaturę Realme Smart Keyboard, kompatybilną z Realme Pad X. Akcesoria łączą się z tabletem poprzez Bluetooth. Dostaliśmy je dla testowania razem z tabletem.
Rysik jest wykonany z poliwęglanu i waży 16,5 grama. Rozpoznaje 4096 poziomów nacisku i częstotliwość próbkowania dotyku 240Hz. Rysik obsługuje pisanie pod kątem 60°. Bateria zdaniem producenta powinna wystarczyć na 10 godzin pracy.
Ładowanie rysika jest niezwykle proste. Wystarczy przyłożyć go do górnej krawędzi tabletu, a dzięki magnetycznemu ładowaniu bezprzewodowemu Realme Pencil pobierze energię z tabletu. 4 minuty ładowania powinny wystarczyć na godzinę pracy rysika. Rysik nie sprawiał żadnych problemów podczas odręcznego pisma czy rysowania. Rysik jest wykonany z przyjemnego materiału i bardzo dobrze układa w dłoni.
Realme Smart Keyboard pełni jednocześnie rolę sztywnego etui i podstawki. Ma wbudowany kickstand, który znacznie zwiększa komfort pracy, przeglądania sieci, oglądania filmów, zdjęć lub czytania. Ma skok klawiszy 1,3 mm i baterię 280 mAh która ma zapewnić do 112 godzin ciągłego pisania. Pisanie na klawiaturze jest bardzo przyjemne ze względu na dobry skok.
Etui-klawiatura wykonana jest z przyjaznego dla skóry materiału PU i paruje się z Padem X poprzez Bluetooth. Włącza się poprzez mały przełącznik na dole obudowy. Klawiaturę trzeba ładować osobno poprzez własny port USB Type-C.
Niestety nie jest to sprzęt który w pełni zastąpi laptop. Klawiatura nie ma wbudowanego touchpada, więc przeglądanie stron w sieci czy plików wymaga dotykania ekranu – lub podłączenia myszki. Nie ma też podświetlenia LED klawiatury, więc praca w słabo oświetlonym pomieszczeniu będzie problemem.
Zaczepki na tablet wykonane są z plastiku, przez co bardzo ciężko włożyć i później wyjąć tablet, miałam obawy, czy wtedy nie złamią się.
Jednak na plus zasługuje wprowadzenie funkcji klawiszów Fn do m.in. regulacji głośności, regulacji jasności, przechwytywania ekranu czy nawigacji.
Czytaj także: Recenzja smartfona realme 10: Nowy hit wśród średniaków?
W opakowaniu z realme Pad X znajdziemy ładowarkę 33 W, przewód zasilający i papiery.
realme Pad X ma prosty, estetyczny design, bez żadnych zbędnych cech czy dodatków. Przypomina smartfony realme serii 9.
Jak w przypadku prawie każdego tabletu z Androidem, Realme Pad X również ma czysty design – równe ramki, zaokrąglone brzegi. Na przedniej ramce jest kamera (tryb landscape). Ta lokalizacja pozwala na utrzymanie użytkownika w centrum kadru podczas połączeń wideo trzymając tablet zarówno w pionie i poziomie.
Ma wąskie ramki o równej grubości ze wszystkich stron i przypomina najnowsze iPady. wykorzystuje metalową ramkę z dość smukłym korpusem przy 7,1 mm, więc jest łatwy do uchwycenia. Ramka ma wystarczającą grubość, aby móc trzymać tablet bez dotykania ekranu.
Tyłu tabletu nie zostawia tak bardzo smug czy odcisków palców. Ma plastikowe wykończenie, które jest bardziej podatne na rysy niż aluminium czy szkło. Mimo to nie sprawia wrażenia taniego. Wręcz przeciwnie – matowe wykończenie sprawia, że wygląda on na całkiem ekskluzywny.
Ciekawym zastosowaniem jest wykonanie ramki tylnego aparatu z tworzywa przypominającego szkło – jest to miły dodatek wpływający na walory estetyczne tabletu.
Tablet dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych: Glacier Blue i Glowing Grey. Kolor Glacier Blue, powinien nieco lepiej radzić sobie z ukrywaniem odcisków palców i smug.
Czytaj także: Długożyjący i niedrogi realme 9i 5G – nasza recenzja
Na krawędziach tabletu znajdziemy z kolei standardowy zestaw. Po dwa głośniki na dolnej i górnej krawędzi, USB typu C, klawisze do głośności, przycisk blokady, sloty mikrofonów oraz wejście na kartę SIM.
Kiedy trzymamy Realme Pad X w pozycji pionowej, na górnej krawędzi znajdują się dwa z czterech głośników oraz przycisk zasilania. Na dolnej krawędzi znajdują się pozostałe dwa głośniki oraz port USB Type-C. Na prawej krawędzi znajdują się przyciski głośności, natomiast na lewej mamy wejście na kartę SIM.
Należy zaznaczyć, że nie ma żadnych przycisków na wyświetlaczu ani skanera linii papilarnych.
Wyświetlacz można odblokować hasłem na ekranie blokady lub za pomocą Face Unlock.
Tablet jest bardzo smukły. Równe i niewielkie ramki sprawiają, że bardzo dobrze się go używa się go jedną dłonią.
Tablet sprawia też wrażenie lekkiego; przy 499 gramach jednak jest nieco cięższy od swojego poprzednika i innych konkurentów na rynku. Realme Pad waży 440 g. Jest niewielka równica, prawie nieodczuwalna.
Rozmieszczenie przycisków w tablecie jest ergonomiczne. Jest dostępne zarówno w trybie krajobrazowym, jak i portretowym. Jednak trzymając go oburącz w pozycji poziomej możemy dłońmi zakrywać głośniki.
Urządzenie wyraźnie przeznaczone jest do korzystania w trybie poziomym, ponieważ przycisk zasilania znajduje się w lewym górnym rogu, przednia kamerka w tej orientacji umieszczona jest na środku górnej ramki i mamy klawiaturę, która pozwala na korzystanie z tabletu tylko w trybie horyzontalnym.
Korzystanie z tabletu na płaskiej powierzchni, bez etui, może być nieco uciążliwe. Ze względu na wystający moduł kamery tablet będzie chwiać się, zwłaszcza podczas odręcznego pisma.
Czytaj także: Recenzja realme 9: Średniak z aparatem 108 MP i ekranem 90 Hz
Z przodu Realme Pad X ma duży, 10,95-calowy IPS LCD o rozdzielczości WUXGA+ (1200×2000 pikseli). Można zauważyć typowe niedociągnięcia dla panelu LCD – brak głębi poziomów czerni czy niezbyt bogaty kontrast, jednak mimo ekranu LCD oglądanie filmów na Netflix czy na YouTube jest bardzo przyjemne. Dodatkowo dzięki zastosowaniu wsparcia dla Widevine L1 na Realme Pad X, można odtwarzać treści full-HD. Co jak na tablet w tym przedziale cenowym jest ogromną zaletą.
Realme Pad X posiada największy ekran w serii Realme Pad o przekątnej 10,95 cala. Wykorzystuje panel IPS o takiej samej rozdzielczości jak realme Pad przy 2000 x 1200. Realme Pad X ma wyświetlacz o częstotliwości odświeżania 60 Hz, czyli dokładnie tak samo jak poprzednik. Można znaleźć na rynku tablety oferujące wyświetlacz o częstotliwości odświeżania 90Hz. Jednak w Realme Pad X zastosowano inne rozwiązania wpływające na jego korzyść.
Wadą wyświetlacza jest rozdzielczość, która nie jest wystarczająca dla takiej przekątnej. Widać, że gęstość pikseli nie jest odpowiednio wysoka, czcionki i napisy są troszkę niewyraźne. Podczas korzystania niedogodnością może być ustawianie jasności ekranu – zmienia się ona powoli i nie zawsze dokładnie.
Dobrze znanym, ale wartym uwagi rozwiązaniem jest tryb czytania. Pracując przy obszernych dokumentach lub czytając e-booki świetnie sprawdza się Reading Mode, który dostosowuje tonację kolorów i kontrast wyświetlacza. Są dwa tryby – Eye Comfort Mode, który reguluje temperaturę kolorów, natomiast Dark Mode jest bardziej odpowiedni dla naprawdę ciemnych środowisk.
Zastosowano Multi-Screen Collaboration, dostępne już w urządzeniach Honor i Huawei. To kolejne rozwiązanie mające na celu ułatwić pracę zdalną, poprzez bezproblemowe udostępnianie plików czy dzielenie ekranu. Jednak nie wszystkie smartfony Realme obsługują tę funkcję do tej pory – GT 2 Pro, GT Neo2, GT Neo3, GT Neo3T i GT Master Edition.
Dostępne są różne motywy i tryby: jasny/ciemny, ochrona wzroku. Dostępna jest personalizacja ekranu, osobny tryb czytania (czarno-biały), regulacja temperatury barwowej. Czy znane w większości urządzeń ustawienia tapety, limitu czasu, automatycznej jasności, obracania, rozmiaru czcionki i inne.
Czytaj także: Recenzja realme 9 Pro: Po prostu średniak
Chipset Snapdragon 695 ma mnóstwo mocy do codziennych zadań i nie było żadnych problemów z wydajnością podczas korzystania. Jest to jeden z pierwszych tabletów napędzanych przez Snapdragon 695 6nm SoC. Posiada on 2x procesory A78 taktowane zegarem do 2.2GHz, 6x procesory A55 taktowane zegarem do 1.8GHz.
Tablet służy głównie do codziennych zadań: obsługi multimediów, przeglądania stron internetowych, mediów społecznościowych i programów Procesor nie ma żadnych problemów z obsługą tych zadań, całkiem nieźle radzi sobie również z wielozadaniowością. Nie było żadnych opóźnień podczas nawigacji po aplikacjach, grach, stronach internetowych itp.
Przy intensywnym korzystaniu przez dłuższy czas robi się nieco ciepły, ale nie nagrzewa się zbytnio.
To prosty, niezawodny układ, który wykona swoją pracę bez względu na wszystko.
RealMe Pad X wyposażony jest w 13 MP główny aparat i 8 MP przednią kamerę. Przednie i tylne kamery mogą nagrywać filmy w 1080p@30fps.
Aparaty są po prostu dobre. Tablet ma dobrze sprawdzać się w robieniu zdjęć dokumentów, skanowaniu. Realme Pad X pod tym względem wypada bardzo dobrze.
Tylna kamera jest po prostu dobra i uzyskuje przyzwoite zdjęcia w świetle dziennym. Zdjęcia tekstu są czytelne i w dobrej jakości.
Przykładowe zdjęcia:
ZDJĘCIA Z REALME PAD X W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Z przodu tablet posiada 8MP aparat, który ma szerokokątne pole widzenia 105 stopni.
Tablet stworzony z myślą o pracy zdalnej ma ciekawe rozwiązania w przednim aparacie. W porównaniu do swojego poprzednika ma nową funkcję – Limelight, która pozwala na prowadzenie rozmów wideo w Google Duo, Google Meet i Zoom. Może też śledzić pozycję i ruch więcej niż jednej osoby. Funkcja ta wykorzystuję opcję inteligentnego śledzenia rozmówcy, by ten stale znajdował się w kadrze, zapewniając płynne przejścia, poprawia oświetlenie podczas trwającej rozmowy wideo dokonując niezbędnych korekt. Funkcja działa dobrze, jest dokładna i szybka, taka jak można było się spodziewać. Limelight to odpowiedź firmy Realme na zastosowaną w produktach Apple funkcję Spotlight.
Czytaj także: Recenzja Realme 9 Pro+: mocny “średniak” z ciekawym designem
Jeśli chodzi o żywotność baterii, tablet posiada typową baterię 8340 mAh. Snapdragon 695 SoC jest energooszczędny i zapewnia lepszy czas pracy na baterii. Producent zapewnia pracę do 19 godzin na jednym ładowaniu. Podczas całodziennej, ośmiogodzinnej pracy, oglądanie YouTube i Netfilxa tablet nie potrzebował dodatkowego ładowania w ciągu dnia. Przy takim użytkowaniu tablet wytrzymał 17 godzin na jednym ładowaniu. Przy trochę rzadszym korzystaniu, nie całodziennym, średnio około 8h dziennie, spokojnie można go ładować co dwa dni.
W zestawie znajduje się szybka ładowarka 33W, która potrzebuje około 3 godzin, aby całkowicie naładować tablet. To sporo, ale pamiętamy o wysokiej pojemności baterii.
Firma Realme przyłożyła dużo uwagi do dźwięku. Mamy 4 głośniki stereo, umieszczone na obu stronach wyświetlacza, które obsługują Dolby Atmos i działają one świetnie. Dźwięk jest głośny i czysty. Wymagający użytkownicy mogą twierdzić, że można było podnieść basy, ale przy oglądaniu YouTube czy Netflixa nie są to wyczuwalne kwestie.
Co ważne, nie ma niestety gniazda słuchawkowego 3,5 mm Audio jack. Trzeba użyć adaptera USB-C lub połączenia bezprzewodowego.
Czytaj także: Recenzja realme 9i: Dla kogo jest ten “średniak”?
Recenzowany Realme Pad X obsługuje sieć 5G. Łączymy się z nią dzięki karcie SIM umiejscowionej w lewej części tabletu. Znajdziemy tutaj dwa wejścia na kartę SIM, z których jeden wykorzystywany jest zamiennie z kartą microSD. Ma wsparcie 5G, z obsługą 13 pasm. Jest też 4G VoLTE ze wsparciem dla agregacji nośników.
Oczywiście Realme Pad X występuje zarówno w modelu Wi-Fi, jak i 5G. Wersja 5G, ma hybrydowe wsparcie dual SIM, dzięki czemu można korzystać z dwóch kart SIM lub karty SIM i karty microSD. Jest dwupasmowe Wi-Fi 802.11 ac (2,4 GHz + 5 GHz). Zasięg Wi-Fi jest przyzwoity, ale nie jest najlepszy. Inne opcje łączności obejmują Bluetooth 5.1, GPS, GLONASS, a także mają wsparcie USB OTG, aby podłączyć dyski zewnętrzne.
Jeśli chodzi o oprogramowanie, Realme Pad X działa na systemie Android 12 opartym na Realme UI 3.0. Oprogramowanie jest również wyposażone w kilka przydatnych funkcji, takich jak obsługa podzielonego ekranu, paska bocznego i pływających okien. Podzielony ekran można włączyć przesuwając w dół dwoma palcami od góry wyświetlacza. Pasek boczny wysuwa kilka aplikacji, które obsługują pływające okna. Co oznacza, że można umieścić te aplikacje w dowolnym miejscu na ekranie, podczas gdy główna aplikacja działa na pełnym ekranie.
Dysk Realme Pad X ma pojemność 128 GB. Producent nie zainstalował bezużytecznych aplikacji, co jest fajnie. Mamy podstawowe aplikacje od Google. Rodzice docenią zainstalowanie Kids Space. Tutaj dzięki rysikowi i jego dobremu działaniu ze spokojem może być wykorzystywany do np. rysowania.
Czytaj także: Recenzja Realme GT Neo 2 – kolejny „prawie flagowiec”
Czy powinieneś rozważyć zakup recenzowanego tabletu?
Realme Pad X to dobra propozycja dla osób, które szukają tabletu ze średniej półki z dobrą wydajnością. Realme Pad ma wszystko, co powinien mieć dobry tablet, szczególnie do pracy zdalnej. Producent stworzył specjalne akcesoria ułatwiające pracę – rysik Realme Pencil i klawiaturę Smart Keyboard, tylko trzeba je oddzielnie dokupić.
Na plus zasługuje możliwość dzielenia ekranu czy współdzielenie go z telefonem oraz nowa funkcja – Limelight, która pozwala na bardziej wygodne prowadzenie rozmów wideo. Nie ma żadnych lagów podczas przełączania się między aplikacjami.
Dla niektórych brak czytnika linii papilarnych może być problematyczny, ale Face Unlock działa bardzo dobrze i pozwala na błyskawiczne odblokowanie ekranu tylko po spojrzeniu na wyświetlacz.
Producent kieruje ten tablet w stronę osób szukających alternatywy dla laptopa. I tak jest. Kompaktowe rozmiary i lekka konstrukcja, sprawia, że jest łatwy w użyciu i obsłudze. Ponadto stosunek ceny do jakości jest bardzo dobry.
Realme Pad X to tablet z Androidem, który warto rozważyć, zwłaszcza jeśli potrzebujesz dodatkowego urządzenia do pracy, rozrywki i wszystkiego pomiędzy.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Czytaj także:
Leave a Reply