Dziś recenzujemy fajny telefon z aparatem od firmy, która ma bogatą historię. To jest Sony Xperia 5 IV. Model posiada 6,1-calowy wydłużony wyświetlacz 21:9 obsługujący 120 Hz oraz trio profesjonalnych aparatów. Smartfon okazał się ciekawym urządzeniem do testów, ale również nie będziemy go idealizować, ponieważ nie jest pozbawiony niuansów. W recenzji dowiemy się, czy firmie udało się stworzyć coś wyjątkowego w przystępnej cenie dla fotografów i kamerzystów.
Sony Xperia 5 IV to następca Xperia 5 III z 2021 roku. Urządzenie zostało ukazane 1 września 2022 roku, w tym samym miesiącu trafiło do sprzedaży, żeby cieszyć swoją obecnością na rynku entuzjastów fotografii mobilnej.
Model Xperia 5 IV został ulepszony w porównaniu do 5 III pod każdym względem: wyświetlacz, sprzęt, oprogramowanie. Producent wykonał świetną robotę, jeśli chodzi o jakość wykonywanych zdjęć i filmów. Dodajmy do tego obecność obsługi ładowania bezprzewodowego i eSIM, czyli jest to dowód na to, że ewolucja technologiczna wciąż postępuje. I nadal jest to jeden z najbardziej kompaktowych flagowców z Androidem na rynku. Przekątna ekranu pozostała taka sama – 6,1 cala przy proporcjach 21:9.
Sony Xperia 5 IV polecana jest jako godna alternatywa dla popularnego Apple iPhone 14 Pro i Samsung Galaxy S23 Plus – w kompaktowym formacie.
Przeczytaj także:
W kategorii cenowej najbliższym konkurentem recenzowanego modelu są Apple iPhone 13 Pro i 14 Pro ze 128 czy 256 GB pamięci stałej. Jeśli skupiamy się na potencjale aparatów, warto przyjrzeć się Google Pixel 7 Pro 12/128GB lub tańszemu Pixel 7 8/256GB.
Przeczytaj także: Recenzja Google Pixel 7 Pro: Maszyna się uczy
Bohater recenzji jest droższy od innych flagowców, na przykład, Xiaomi Mi 11 Ultra 12/512 GB oraz OnePlus 10T 16/256 GB i zeszłorocznego Samsung Galaxy S22 Ultra 8/128 GB czy S22+. Nawiasem mówiąc, ten ostatni “z plusikiem” jest również kompaktowy – z 6,1-calowym wyświetlaczem Dynamic AMOLED 2X. Ma też ochronę przed wodą, ale aparaty Sony są bardziej ciekawe.
Urządzenie jest dostarczane w zgrabnym kartonowym pudełku, w którym znajduje się sam telefon i towarzysząca mu dokumentacja.
Sony zrezygnowało nie tylko z ładowarki, ale i kabla USB-C. Do ładowania należy osobno dokupić zasilacz mocą 30 W. Kompletny zestaw ładujący – XQZ-UC1 od Sony – kosztuje ok. 150 zł.
Nie ma też kluczyka do wyjmowania gniazda SIM, ale nie jest on potrzebny.
Większą część przedniego panelu Sony Xperia 5 IV zajmuje 6,1-calowy wyświetlacz OLED o niestandardowych proporcjach 21:9. Ekran jest wąski, ale bardzo wysoki, do czego już się przyzwyczaili użytkownicy tych japońskich smartfonów.
Szkiełko wyświetlacza lekko wystaje ponad obudowę, co może wpłynąć na jego wytrzymałość. Ale na takim zaokrąglonym na krawędziach ekranie, znacznie wygodniej jest wykonywać gesty.
Nie ma żadnych “wycięć”, widać tylko górną i dolną ramkę. Na górze znalazł się 12-megapikselowy aparat do selfie. Są też czujniki i wskaźnik LED do powiadomień, co w dzisiejszych czasach jest rzadkością.
Na dole ramki jest drugi głośnik stereo. Umieszczony symetrycznie do górnego głośnika, jak w większości modeli Sony.
Z tyłu smartfona umieszczono potrójną kamerę z 12-megapikselowymi aparatami – głównym i szerokokątnym, jak w Xperii 1 IV, a także 12-megapikselowy teleobiektyw z 2,5-krotnym zoomem. Trudno przeoczyć logo ZEISS T*. Na zewnątrz bloku aparatu widać lampę błyskową LED i czujnik kolorów RGB do ustawiania balansu bieli.
Jak widać, Sony nie stara się podkreślać fotograficzną orientację urządzenia obecnością ogromnego bloku aparatów, jak jego konkurenci. Choć warto przyznać, na tle konkurencji, ta Xperia prezentuje się skromnie.
Po prawej stronie urządzenia umieścili: przycisk zasilania z inteligentnym skanerem linii papilarnych, przyciski głośności, a także fizyczny przycisk migawki aparatu, który już dawno nie spotykamy w smartfonach. Dzięki firmie za to, dla kamerofonu taki klawisz to must-have. Lewa strona Sony Xperia 5 IV jest pusta.
Na górnej krawędzi Sony Xperia 5 IV widać mikrofon i gniazdo audio 3,5 mm (również rzadkość we flagowcach).
Na dolnej krawędzi widzimy mikrofon dla rozmów, port USB-C, tackę na kartę SIM i kartę pamięci. Można ją dostać bez kluczyka. Jest to ważna decyzja projektowa, ponieważ profesjonalna orientacja Xperia 5 IV wymaga częstej wymiany kart pamięci.
Smartfon na tle konkurencji prezentuje specyficzny firmowy styl Sony. Wygląda solidnie i klasycznie, pomimo niewielkiej wagi (172 g). Obudowa dość smukła (8,2 mm), ale urządzenie wygląda na „pulchne” ze względu na kanciaste krawędzie.
Jeśli chodzi o konstrukcję, Sony jest zawsze “top”. Szklany panel z ochroną Corning Gorilla Glass Victus i aluminium jest zaprojektowany i wykonany perfekcyjnie. Dzięki wąskiej, wydłużonej obudowie, urządzenie wygodnie leży w dłoni.
Jest też minus – Xperia 5 IV aktywnie zbiera odciski palców. Trzeba się bardzo postarać, żeby ślady eksploatacji były niewidoczne.
Pochwalmy Sony za wodoodporność obudowy. Jest to szczególnie ważne, ponieważ Xperia 5 IV ma zarówno gniazdo audio, jak i port microSD. Stopień ochrony IP68 urządzenia wskazuje, że smartfon można zanurzyć w wodzie na głębokość do 1,5 metra.
Przeczytaj także: Recenzja smartfona Xiaomi 13: kompaktowy i wydajny, ale nie idealny
6,1-calowy ekran OLED o rozdzielczości 2520×1080 pikseli, dający kinowe proporcje 21:9, jest piękny.
Dostępnych jest kilka trybów – standardowy i kreatywny. W obu, regulowany jest balans bieli, da się wybrać potrzebny preset: ciepły, średni i zimny.
Creator dostosowuje odwzorowanie kolorów w zależności od treści odtwarzanych na ekranie. Po uruchomieniu serwisu Netflix, tryb włącza się automatycznie, wykorzystując gamę BT.2020 w celu uzyskania dokładniejszych kolorów.
Ekran jest szczególnie jasny, więc nie ma problemu w słoneczny dzień. W trybie ręcznym – 663 nitów ze standardowym wyświetlaczem i średnim balansem bieli, podczas gdy automatyczny wytwarza 930 nitów. Minimalna jasność spada do nieco mniej niż 2 nitów, dzięki czemu, smartfon nocą nie będzie oślepiać swojego właściciela.
Częstotliwość odświeżania wynosi 120 Hz i 60 Hz. Spada, gdy urządzenie się przegrzewa, nie ma też trybu adaptacyjnego z dynamiczną regulacją oszczędzania baterii – i to jest minus.
Jest też “zawsze aktywny ekran”, który aktywuje się po otrzymaniu powiadomienia lub odbieraniu przychodzącego połączenia – w trybie czarno-białym i na krótki czas, więc nie aż tak “zawsze”.
Przeczytaj także: Recenzja Motorola Edge 30 Ultra. Czy Moto jest w stanie stworzyć flagowca?
Sony Xperia 5 IV jest napędzana przez Snapdragon 8 Gen 1 – zeszłoroczny, ale wciąż bardzo wydajny. Zwracamy również uwagę na doskonały układ graficzny Adreno 730 – jeden z najlepszych na rynku.
Rozczarowującym jest fakt, że producent nie zainwestował w dobre rozwiązania chłodzące dla swoich flagowców. Sony Xperia 5 IV, podobnie jak w przypadku u innych smartfonów Xperia, szybko dochodzi do throttlingu z powodu złego odprowadzania ciepła. Te ograniczenia również wpłynęły na nie najlepsze wyniki w AnTuTu. Oto wyniki benchmarków:
W szczytowym wskaźniku wydajności smartfon zachował 58% maksymalnej mocy procesora przez godzinę. W ciągu pierwszych pięciu minut, telefon obniżył moc do 60%, utrzymując ten limit do końca testu. Ze stabilnością modułu graficznego sytuacja nie wygląda lepiej. Po 8 minutach wydajność GPU spadła o połowę. Zauważamy tez szybki spadek częstotliwości odświeżania ekranu do 60 Hz podczas grania czy edycji zdjęć/wideo.
Dodatkowo, użycie aparatu nagrzewa urządzenie. W letnie upały smartfon na pewno się przegrzeje i wyłączy aplikację aparatu. Nawet podczas testów w kwietniu i maju na ekranie często pojawiał się taki komunikat:
Podsumowując, Xperia 5 IV ma potężne podzespoły. Ale niestety nie bardzo wytrzymuje obciążenia – po pół godzinie, na przykład, gry w PUBG praca całego telefonu zwalnia. Chociaż wydajność Xperii 5 IV jest więcej niż wystarczająca do wygodnej gry w Iron Marines, Limbo, Leo’s Fortune, Dead Cells i Battle Chasers: Nightwar i td.
Testowaliśmy wersję z 8 GB RAM i 128 GB pamięci stałej. Istnieje też model 256 GB, ale nie jest sprzedawany w Polsce oficjalnie. Jest obsługa kart pamięci: microSD trzeba zainstalować zamiast drugiej karty SIM, ale to nie jest problem, ponieważ mamy obsługę eSIM.
Przeczytaj także: Recenzja flagowego smartfona Xiaomi 12 Pro. Czy warto go wybrać?
Z tyłu widzimy trzy obiektywy i kilka sensorów.
Główny – obiektyw 12 MP 24 mm z aperturą 1,7 i czujnikiem 1/1,7 cala. Aparat ultraszerokokątny — 12 MP, 16 mm, f/2,2 i czujnik 1/2,5″ – jest nieco gorszy od głównej kamery pod względem szczegółowości. Jednak otrzymane zdjęcia są na przyzwoitym poziomie. Mamy również teleobiektyw zmiennoogniskowy 60 mm.
Jakość foto jest doskonała jak na flagowiec. Widać, że Sony stawia na naturalność, widzimy zdjęcia tak, jak je widzą nasze oczy. Nie ma problemów z klarownością, rozpiętością tonalną, kontrastem.
Ogólnie nie ma dedykowanego trybu nocnego, ale telefon wykorzystuje typową technologię robienia zdjęć przy słabym świetle, wykonując szereg zdjęć i łącząc je. Jakość jest doskonała, chociaż zauważalne są pewne “szumy”.
Przykład zoomu:
Obiektyw szerokokątny:
Aparat szerokokątny, choć wyposażony w autofokus, nie może pracować w trybie makro, jak to ma miejsce w przypadku innych smartfonów. Tak więc fotografowanie z bliska jest możliwe tylko z odległości około 7-8 cm z użyciem głównego obiektywu.
Smartfon nagrywa wideo w rozdzielczości do 4K. Ktoś powie, że dla flagowca nie poważnie, ale więcej raczej nie jest aż tak potrzebne. Jest optyczna i elektroniczna stabilizacja obrazu, ale tylko podczas nagrywania w 1080p@60 fps. Zalecam akurat te ostatnie parametry, aby nagranie było najbardziej szczegółowe i płynne.
Mamy specjalny tryb Video Pro do sterowania parametrami nagrywania wideo. Eye-lock AF z algorytmami AL i pomiarem odległości, przełączanie obiektywu podczas fotografowania, efekt śledzenia obiektu i AF ze śledzeniem oczu są fajne.
Nagrywanie filmów z szerokim zakresem dynamicznym przyda się do kreatywnych eksperymentów, gdy kilka klatek z różnymi ekspozycjami łączy się w jedną. Ale jest jeden niuans – stabilizacja w tym trybie nie działa.
Możesz nawet usunąć dźwięk wiatru z nagranego wideo. Takich opcji w Xperia 5 IV jest mnóstwo. Wystarczy rozpocząć ekscytującą podróż w świat kreatywności. Aby to zrobić, smartfon ma dwie aplikacje: Video Pro, o której już wspomnieliśmy, oraz główną – Cinema Pro – najbardziej zaawansowaną i oferującą precyzyjną kontrolę nad wszystkimi aspektami procesu nagrywania wideo. W Sony Xperia 5 IV jest więcej ustawień niż w jakimkolwiek innym smartfonie.
Niedoświadczeni fotografowie z pewnością wybiorą tryb podstawowy w aplikacji Sony Photo Pro. Interfejs jest jak w aparatach Sony Alpha, tylko dostosowany do urządzenia mobilnego. Prawie wszystkimi ustawieniami w smartfonie można sterować jednym dotknięciem.
W wersji interfejsu „Pro” dostępny jest tryb automatyczny, a także klasyczne tryby: „Program”, „Priorytet migawki” i „Ręczny”. Jeśli musisz zapisać zaprogramowane ustawienia, aby szybko do nich wrócić, skorzystaj z opcji Memory Recall.
Przedni aparat o rozdzielczości 12 megapikseli (f/2.0, 1/2,9″) ma większą matrycę, niż w poprzednim modelu. Jest on w stanie robić dobre zdjęcia w świetle dziennym, w tym w trybie portretowym. W nocy “zachowuje się” raczej przeciętnie.
Przeczytaj także: Recenzja Huawei nova 10 Pro: Zakrzywiony ekran, super aparaty i 100W ładowanie
Sony Xperia 5 IV ma głośniki stereo. Dźwięk jest zrównoważony i przyjemny. Jeden z głośników znajduje się pod ekranem, więc nie da się go przyciszyć przypadkowo trzymając w dłoni czy pozostawiając na stole.
Sony Xperia 5 IV posiada aplikację Music Pro przeznaczoną do nagrywania instrumentów i głosów w studyjnej jakości. Możesz miksować różne ścieżki i eksportować wyniki. Podczas nagrywania działa redukcja szumów, uzyskane wokale są wyraźne.
Warto tez powiedzieć kilka słów o dynamicznych wibracjach, które są zsynchronizowane z odtwarzaną treścią. Smartfon daje przyjemny haptyczny feedback.
Sony Xperia 5 IV działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android 13 z powłoką Xperia UI. Pod wieloma względami system przypomina „czystego” Androida. Chociaż nie obyło się bez dodanych funkcji, takich jak, na przykład, przełączanie pomiędzy oknami na podzielonym ekranie. Dostępny jest również boczny panel Side Sense, który daje dostęp do często używanych funkcji i aplikacji.
Dla graczy dostępna jest aplikacja Game Enhancer. Pozwala wyłączyć niepotrzebne powiadomienia na czas gry, adaptacyjną jasność, pasek boczny i nawet przycisk fotografowania. Także pozwala ona na wybór mniejszej częstotliwości odświeżania w celu aby oszczędzać baterię.
Jak wspomniano w sekcji dot. designu, istnieje boczny skaner linii papilarnych, który działa szybko i bezbłędnie.
Ale odblokowania twarzy… nie ma. Japońska egzotyka, co tu można powiedzieć. Przecież ta funkcja jest nawet w budżetowych modelach za ~1000 zł. Być może Sony uważa, że odblokowywanie twarzy na tym poziomie (na przykład Apple opracowała bardziej złożony system, dlatego iPhone mają duże wycięcia na ekranie) nie jest wystarczająco bezpieczną technologią w porównaniu ze skanerem linii papilarnych, więc po prostu go nie używa. Ale nadal to duży minus.
Sony Xperia 5 IV dostał baterię o wysokiej pojemności 5000 mAh. Oprócz ładowania przewodowego 30 W, obsługiwane jest również ładowanie bezprzewodowe. Wcześniej ta możliwość była dostępna tylko w serii Xperia 1.
W teście baterii Sony Xperia 5 IV uzyskała 116 godzin. Wynik modelu 5 III w podobnym teście wyniósł 100 godzin, podobnie jak w przypadku Xperia 1 IV.
Standardowa ładowarka USB-PD o mocy 30 W dostarcza 45% energii w pół godziny. Pełne naładowanie Sony Xperia 5 IV zajmuje 1 godzinę i 45 minut.
Przeczytaj także: Recenzja Realme GT Neo 3: Świetny smartfon z ładowaniem 150 W
Sony Xperia 5 IV to godna ewolucja linii. W porównaniu z poprzednim modelem, design jest bardziej nowoczesny, wyświetlacz jaśniejszy, sprzęt mocniejszy, a jakość fotografowania wyższa. Nie zabrakło też obsługi ładowania bezprzewodowego, nie zapomniano o złączu jack 3,5 mm i obsłudze microSD. Jednocześnie model jest dobrze zbudowany i ma ochronę przed wodą. Przy tym wszystkim wygląd smartfonu jest od razu rozpoznawalny.
Jeśli lubisz kompaktowe Sony i fotografię mobilną, ten Xperia będzie dla Ciebie najlepszy z najlepszych. Nawet problemy z throttlingiem procesora nie zepsują wrażenia. Chociaż ten fakt akurat nie pozwolił nam nazwać Xperia 5 IV idealnym smartfonem. W dodatku częstotliwość odświeżania ekranu podczas obciążenia spada do 60 Hz, czego nie ma w innych smartfonach. Sony zdecydowanie musi rozwiązać problem z systemem chłodzenia. Ale czas pracy Xperia 5 IV jest doskonały. Jak i ergonomia – niestandardowe wymiary okazały się wygodne.
Przeczytaj także:
Zostały użyte foto ze stron GSMArena, Tabletowo, GSMManiak.
View Comments
Kompaktowy Sony, dokąd poszedłeś, gdzie zmierzasz. Mam trzy egzemplarze XZ1 Compact, wersja androida 9 jeszcze daje rade...
ten też dość kompaktowy :)