Bigme KIVI KidsTV
Categories: Smartfony

Recenzja realme GT 6T: Młodszy “pogromca flagowców”

Wyczekiwany powrót serii GT od realme odbył się na najnowszej prezentacji w Mediolanie, która ukazała od razu dwa urządzenia – GT 6 i GT 6T. Już mamy szczegółowy test modelu GT 6, a teraz spieszymy opowiedzieć o wariancie z literką “T”. Czym się różnią te dwa telefony i czy “młodsza” wersja realme GT 6T zaciekawi kupujących niekonwencjonalnymi rozwiązaniami? O tym i nie tylko sobie powiemy w recenzji.

Pozycjonowanie i cena

Jak to często bywa, udane urządzenia nie są prezentowane pojedynczo, tylko z “braćmi” tej samej lub pokrewnych linijek. Skoro mowa o realme GT 6T, nie możemy nie wspomnieć o GT 6. Jest trochę różnic, o których pisała Olga dokładnie tłumacząc o co chodzi, więc odsyłam do ciekawej recenzji GT 6.

W skrócie – modeli różnią się ilością i typem pamięci, typową jasnością ekranów, procesorami. Teraz pytanie: jaki z nich wybrać? To zależy od potrzeb użytkownika: chcesz mocniejszy procesor i nieco fajniejsze aparaty? Radzimy GT 6. Jednak młodszy model nie bardzo mu ustępuje i też posiada przyzwoite funkcje, przy tym jest tańszy (ceny nie znamy, bo piszemy tę recenzję przed premierą). Poza tym “bracia” mają ze sobą wiele wspólnych cech: design (jedna różnica tylko w brakującym teleobiektywie, jak widać), ekrany (oba oferują 6000 nitów na szczycie), baterie 5500 mAh i prędkość ładowania 120 Hz.

Co możemy powiedzieć o cenie? realme GT 6T nie będzie kosztować wszystkich pieniędzy świata, do 03.07 wersję 8+256GB będzie mozga zamówić za 2699 zł (i z ładowarką 120W w prezencie i cashback na konto w rozmiarze 500 zł, tzn, zapłacicie tylko 2199 zł). Czyli całkiem przyjemna kwota jak na dobry telefon. Toteż po jakimś czasie cena z pewnością się obniży.

Model będzie sprzedawany w dwóch wersjach kolorystycznych – Fluid Silver i Razor Green.

realme GT 6T
realme GT 6T

Czytaj także: Recenzja realme GT 6: The star is born (po raz kolejny)

Dane techniczne realme GT 6T

  • System operacyjny: Android 14, powłoka Realme UI 5.0
  • Chipset: ośmiordzeniowy Snapdragon 7+ Gen 3, 2.80 GHz
  • Karta graficzna: Adreno 732
  • Wyświetlacz: 6,78″, 8T LTPO AMOLED, 1264 x 2780 (450 ppi), 1 miliard kolorów, 120Hz, HDR10+, Dolby Vision, 100% P3, jasność typowa do 1600 nitów, jasność szczytowa do 6000 nitów, próbkowanie dotykowe 360Hz / 2500Hz, ochrona Corning Gorilla Glass Victus 2
  • Wersje pamięciowe: w Polsce tylko 8/256GB, typ pamięci UFS 4.0, typ RAM – LPDDR5x
  • Slot na karty pamięci: brak
  • Aparaty:
    • Moduł główny – Sony LYT-600 50MP f/1.88, 26mm, OIS
    • Moduł ultraszerokokątny – Sony IMX355 8MP, f/2.2, 16mm
    • Przednia kamera – 32 MP f/2.5, 21mm
    • Nagrywanie wideo – 4K przy 30/60fps, 1080p przy 30/60/120fps, OIS
  • Głośniki: stereo
  • Technologie bezprzewodowe: WI-Fi 6, 360° NFC, Bluetooth 5.4 (aptX HD, LHDC), Dual Band GPS L1 + L5, USB Type-C 2.0
  • Bateria: 5500 mAh, ładowanie 120W przewodowe (50% w 10 min), bateria utrzymuje ponad 80% pojemności po 1600 cyklach ładowania
  • Wymiary i waga: 162x75x8,65 mm, 191 g
  • Opcje kolorystyczne: Silver, Razor Green

Komplet

Smartfon przyjechał w schludnym pudełku od realme, w środku którego, oprócz smartfona, znajdziemy igłę do wyjmowania tacki SIM, dokumentację, dobre etui w szarym kolorze i kabel Type-C, a także na ekranie producenci nakleili folię ochronną, co uważam za duży plus.

Jak widać komplet jest nieco okrojony, mowa o ładowarce. I znamy już historię o ochronie środowiska, w sumie to fajna tendencja, tylko nie wszyscy się do niej stosują – realme tak. No wiec jeśli chcecie wypróbować słynne 120W, trzeba poszukać kompatybilnego adapteru (przy zakupie smartfona do 03.07 dostaniecie go od realme w prezencie).

Design realme GT 6T

Design nowinki jest ciekawy, a jednocześnie nie ma rozwiązań, które by psuły cały wygląd. Jak mogliście zrozumieć, nie jestem fanką pasków na całej obudowie, ani niekonwencjonalnych kolorów, które do niczego nie pasują. Jednak według mnie, design realme GT 6T okazał się udany. Obudowa w całości jest plastikowa, ale to nie dodaje modelowi taniości.

Na przednim panelu mamy szykowny opływowy ekran, który zawiera przedni aparat i czytnik linii papilarnych. Po bokach widzimy przyciski głośności i zasilania, lewa strona pozostała pusta. 

Ciekawym elementem na górze jest port podczerwieni, za pomocą którego można sterować urządzeniami smart home (coś w rodzaju uniwersalnego pilota).

Dzięki “wodospadowemu” ekranowi, nie ma problemu z szerokimi ramkami i podbródkiem. Ramki oczywiście są, ale minimalne i to nie może nie cieszyć oka, mamy do czynienia z jednolitym obrazkiem, a to zawsze plus.

Tylny panel jest podzielony na części – górna z aparatami i latarką, i dolna – z napisem realme i ukrytym brokatem. Tak tak, brokatem, ale widać to dopiero na słońcu czy pod specjalnym światłem. No i fajnie, z jednej strony “plecki” nie wyglądają nudnie, a jednocześnie design jest lakoniczny. Jedyny niuans to skłonność obudowy do zbierania odcisków palców, co może irytować.

Czytaj także: Recenzja Realme 12+ 5G: Nie zaskakuje, ale też nie zawodzi

Ergonomia

Telefon jest smukły dzięki opływowemu ekranowi, zatem praca była wygodna i przyjemna. Jednak warto rozumieć, że gadżet nie jest mały i dlatego nie mogłam korzystać z niego jedną ręką. Poza tym, waga i wymiary są dobre – 162.00×75.10×8.65 mm, 191 g. Co więcej, jakość konstrukcji jest perfekcyjna.

Ekran

Wyświetlacz realme GT 6T jest przepiękny. Podoba mi się to, że w telefonach wciąż możemy spotkać takie rozwiązania, bo obecne tendencje niwelują opływowe ekrany na rzecz “płaskości”.

To co wcześniej uważało się za atut, teraz jest niepożądaną cechą, – i tutaj nie jesteśmy w stanie nadążyć za modą, po prostu wybieramy to, co nam odpowiada i tyle. 

Sam ekran posiada bardzo dobre cechy – po pierwsze, jest to AMOLED 6,78″. Charakteryzuje się rozdzielczością 1264×2780 pikseli, co daje gęstość pikseli na poziomie 450 ppi. Obsługuje miliard kolorów i odświeżanie 120 Hz, a także wspiera standardy HDR10+ i Dolby Vision, co przekłada się na doskonałą jakość obrazu. Ekran tu nie jest gorszy od starszego modelu GT 6.

Jak i GT 6, GT 6T oferuje szczytową jasność 6000 nitów, obecnie to rekord! Obraz pozostaje czytelny nawet w jaskrawym słońcu.

Ochrona wyświetlacza – Gorilla Glass Victus 2, najbardziej zaawansowane szkło firmy Corning.

Ekran realme GT 6T pozostawił po sobie przyjemne wrażenia, jest soczysty, posiada dobry kontrast i odwzorowanie kolorów, kąty widzenia są szerokie. W ustawieniach możesz dostosować tryb ekranu, najniższą dozwoloną jasność, tryb kolorów ekranu (żywy, naturalny, tryby profesjonalne, które pozwalają na pełną zmianę odcieni), częstotliwość odświeżania (w celu oszczędzania baterii).

Czytaj także: Recenzja realme 12 Pro+: Średniak z kamerą-peryskopem

Sprzęt i wydajność realme GT 6T

Sercem realme GT 6T jest ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 7+ Gen 3 z kartą graficzną Adreno 732. Układ został zaprezentowany 17 listopada 2023 roku. Wykorzystuje technologię procesu 4 nanometry.

Oto jego specyfikacje: 1 rdzeń Kryo Prime (Cortex-A715) o taktowaniu 2630 MHz, 3 rdzenie Kryo Gold (Cortex-A715) o taktowaniu 2400 MHz, oraz 4 rdzenie Cortex-A510 (Kryo Silver) o taktowaniu 1800 MHz. Procesor ten oferuje 15% wyższą wydajność CPU w porównaniu z Snapdragonem 7 Gen 1.

A oto porównanie z realme GT 6:

Ale warto opowiedzieć jak przebiegała praca z samym telefonem – i nowinka spisała się znakomicie. Nie było żadnych opóźnień w pracy, żadnych lagów podczas korzystania z aplikacji. Co więcej, nawet w tak gorącym czerwcu, telefon się nie nagrzewał podczas grania (zarówno te wymagające).

Dla jeszcze szybszego działania, w ustawieniach można rozszerzyć pamięć RAM kosztem stałej, odpowiednio na 4, 6 i 8 GB. A jeśli włączysz tryb wydajności GT, będziesz jeszcze bardziej zadowolony z rozgrywki.

Dodam, że realme GT 6T  będzie sprzedawany w Europie tylko w jednej wersji pamięci – 8/256 GB. Moduły pamięci są szybkie – RAM LPDDR5X i UFS4.0.

Czytaj także: Recenzja realme C67: piękny budżetowiec z mocną baterią i 108MP kamerą

Kamery

realme GT 6T ma następujące aparaty:

  • Moduł główny – Sony LYT-600 50MP f/1.88, 26mm, OIS
  • Moduł ultraszerokokątny – Sony IMX355 8MP, f/2.2, 16mm
  • Przednia kamera – 32 MP f/2.5, 21mm

W porównaniu do starszego brata nie ma tutaj teleobiektywu, a główny moduł jest trochę prostszy. Jak to się przekłada na wyniki pracy kamer?

Zacznijmy od podstawowego sensora. Robi on dobre, szczegółowe i jasne zdjęcia z poprawnym odwzorowaniem kolorów. Widać, że aparat oddaje cienie, przedmioty dokładnie tak, jak wyglądają w rzeczywistości. Jedynie chciałabym zobaczyć lepszą głębię czerni i jaskrawsze ujęcia, jednak znowu nie mogę zaliczyć brak tych cech do minusów, bo jest to moja subiektywna opinia. Za co można pochwalić aparat – za dobry fokus na konkretnym przedmiocie, przyzwoita robota.

Tryb nocny włącza się automatycznie, podświetla kadry i robi je bardziej szczegółowe. Tylko musisz postarać się nie ruszać telefonem podczas robienia zdjęcia. 

WSZYSTKIE FOTO I WIDEO W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI – TUTAJ

Z racji tego, że nasz młodszy model nie posiada teleobiektywu, zoom jest nieco gorszy. W skrócie – na poziomie 2x jakość jest akceptowalna, później już nie, pojawiają się rozmycia.

Jeśli porównamy sobie moduł szerokokątny z podstawową jednostką, to sensor szerokokątny spisuje się, moim zdaniem, doskonale. W kadrze widać więcej, pojawia się swoista przestrzeń i dynamika bez utraty jakości obrazu. Oto porównanie, szeroki kąt po prawej:

ultrawide

Selfie rewelacyjne – twarz wygląda naturalnie i ładnie, nie ma na co narzekać. Mamy także opcję retuszu.

Do nagrywania wideo mamy takie opcje – 4K przy 30/60fps, 1080p przy 30/60/120fps. Filmiki są dobre – ruch w kadrze jest płynny.

Wszystko w interfejsie aparatu jest proste i zrozumiałe. Realme tradycyjnie posiada między innymi tryb fotografii ulicznej; w nowych modelach nosi on nazwę Street Mode 4.0. W tym trybie możesz używać zoomu i zaawansowanej stabilizacji, aby uchwycić imponujące ujęcia akcji.

Moim zdaniem jakość zdjęć jest bardzo dobra. Zauważalnie ustępuje starszemu bratu tylko w obszarze zoomu.

Transmisja danych

Z bezprzewodowych modułów mamy wszystko, czego potrzebujemy do codziennego użytkowania. Smartfon obsługuje najnowsze wersje Wi-Fi 6 i Bluetooth 5.4. Jest też dwuzakresowy GPS L1 + L5 i NFC.

Co więcej, system oparty na sztucznej inteligencji cały czas bada, w jaki sposób użytkownik trzyma telefon i na tej podstawie optymalizuje działanie anten.

Sposoby odblokowywania

Po ustawieniu podstawowego hasła, system proponuje Ci dodać twarz i odcisk palca. Mając na recenzji smartfony z Androidem zawsze wybieram tę drugą opcję, bo uważam, że jest ona po prostu wygodniejsza i bezpieczniejsza. W dodatku działa błyskawicznie, zatem polecam.

A znany Face ID, jest dobry w każdych warunkach oświetleniowych. Zatem tu wybór pozostaje za użytkownikiem.

Czytaj także: Recenzja słuchawek TWS realme Buds Air 5: Dobre ANC w dobrej cenie

Dźwięk i haptyka

Realme GT 6T  wspiera dźwięk Hi-Res 24-bit/192 kHz i jest wyposażony w głośniki stereo – jeden znajduje się na dolnym panelu, a drugi nad ekranem – to połączenie zapewnia dobrze wyważony, głośny i przestrzenny dźwięk z solidnymi basami. Niestety nie ma wejścia 3,5 mm, zatem polecamy korzystać z rozwiązań bezprzewodowych. W ustawieniach dostępne są profile dźwięku OReality (smart, film, gry, muzyka) oraz tryby holo i spatial (objętościowy i przestrzenny dźwięk).

Jeśli chodzi o wibracje, to są one godne wyróżnienia. Duży silnik osi liniowej zapewnia realistyczne wrażenia dotykowe. Wibracje przydadzą się nie tylko podczas połączeń, ale także podczas normalnej interakcji z telefonem – przewijania menu, pisania na klawiaturze, robienia zdjęć, grania, a nawet ustawiania alarmu. Wszystko jest przemyślane i dodaje „namacalności” podczas pracy ze smartfonem.

Oprogramowanie

realme GT 6 działa na systemie Android 14 z powłoką Realme UI 5.0. Tę wersję oprogramowania my już dobrze znamy ze smartfonów serii realme 12, więc niespodzianek nie ma. System jest szybki, płynny, z pięknymi animacjami i wysoce konfigurowalny.

Podobnie jak poprzednio, w powłoce realme dostępne są różne gesty, opcja podzielonego ekranu, boczne menu do szybkiego uruchamiania programów i tryb okienkowy. Aplikacja realme Lab posiada też opcje eksperymentalne – możliwość podłączenia do telefonu dwóch par słuchawek bezprzewodowych oraz śledzenie tętna za pomocą skanera linii papilarnych.

Wygodną i stosunkowo nową funkcją nakładki realme – File Dock. Jest to obszar na ekranie, do którego możesz przeciągać obrazy, filmiki i dokumenty, a następnie szybko przekazywać ich do innych aplikacji.

Starszy GT 6 oferuje również opcje rozpoznawania treści ekranu, edycji zdjęć i udostępniania plików na bazie AI. A wersji 6T tego nie ma, ale prawie nic przez to nie tracimy.

Nie obeszło się w nowym GT 6T bez bloatware (oprogramowania preinstalowanego w celach reklamowych, najgorsze wrażenie w tym sensie zrobiła seria 12). W testowym modelu mamy LinkedIn, Netflix, TikTok Spotify, WPS Office. Te „śmieci” zależą od rynku – gdzieś je więcej, gdzieś mniej. W każdym razie, niepotrzebne apki da się usunąć. Wbudowane aplikacje realme również wysyłają niechciane powiadomienia, na przykład sklep realme.

Wcześniej nie widziałam także opcji “układy zabezpieczeń”, jest to szereg standardów ochrony prywatności, które zawierają: szyfrowanie plików, danych odcisków palców, danych twarzy, hasła blokady ekranu. System posiada także opcję cyfrowej równowagi i kontroli rodzicielskiej. 

Czytaj także: Realme C51 – dobre kamery i super design tylko za 599 zł!

Bateria i czas pracy

Kolejną wyjątkową cechą realme GT 6T jest jego potężna bateria 5500 mAh z szybkim ładowaniem. Dzięki technologii SUPERVOOC (GaN) o mocy 120 W, telefon osiąga 50% naładowania w 10 minut i 100% w 28 minut, co potwierdziliśmy w testach. Jeden “mały” problem – ładowarki w komplecie nie ma, wiec trzeba będzie kupić ją oddzielnie (ale jeśli zamówić smartfon przed 03.07, ładowarkę dostaniecie w prezencie).

Jak pisała Olga w swojej recenzji GT 6, nie warto bać się szybkiego ładowania jak ognia, już dawno obalony jest mit, że to szkodzi baterii. Oczywiście nic nie działa wiecznie, jednak taka technologia szybko ładuje Twój gadżet i zachowuje 80% pojemności po 1600 pełnych cyklach ładowania, czyli dwukrotnie więcej niż u konkurencji. Przy ładowaniu raz dziennie, żywotność baterii może wynosić nawet cztery lata.

GT 6T obsługuje „inteligentne ładowanie”, które stale monitoruje stan akumulatora i dostosowuje prędkość ładowania w zależności od sytuacji (opcja jest dostępna w ustawieniach). W ustawieniach baterii można włączyć też tryb GT, który znacząco poprawia wydajność, ale zwiększa zużycie energii.

Smartfon działał u mnie w trakcie testów 1,5-2 dnia na jednym ładowaniu. I w sumie telefon nie potrzebuje wiele czasu, żeby się “zatankować”, zostaw go na 10-20 minut, a z pewnością zdobędziesz dodatkowe 50-70% naładowania.

Podsumowanie

Wraz z topowym “pogromcą flagowców” realme GT 6, bohater naszej recenzji pokazał, że da się umieścić w małe urządzenie nowoczesne funkcje tak, żeby Twój portfel zbytnio nie ucierpiał.

Uważam, że w swojej cenie realme GT 6T spisał się dobrze. Ma on fajny design, dobre kamery, baterię 5500 mAh i bardzo szybkie ładowanie 120W, czas pracy wynoszący do 2 dni, szybkie podzespoły i sprzęt, a także zwinny system operacyjny z powłoką Realme UI 5.0. Nie jest znacznie gorszy od starszego brata, ma tylko trochę prostszy procesor oraz brakuje teleobiektywu. Nie dla każdego to jest krytycznie, a cena jednak zauważalnie niższa.

Gdzie kupić realme GT 6T

Śledź nas na TwitterzeFacebooku i Instagramie

Czytaj także:

Share
Julia Pakhomenko

Autorka recenzji gadżetów i gier. Lubię pisać o nowinkach ze światu technologii. I dzielić się tylko najistotniejszymi wydarzeniami z czytelnikami.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked*