Po rozstaniu z Huawei marka Honor zyskuje reputację dzięki doskonałemu sprzętowi. Firma rutynowo dodaje najnowsze i najlepsze do swoich flagowych telefonów. Po powrocie do Europy firma Honor w 2022 r. zaprezentowała udany model Honor Magic 4 Pro, ale w Polsce go nie było. Teraz, rok później w 2023 r. dostajemy prawdopodobnie jeszcze lepszy sprzęt – Honor Magic5 Pro. I akurat tym latem Honor ponownie działa na polskim rynku! I to jak: nasz reportaż z prezentacji. No więc Honor Magic 5 Pro można kupić w cenie ok ~5000 zł.
Magic 5 Pro został wyposażony jak najlepsze telefony na rynku. Ma duży, ostry wyświetlacz OLED 6,81 cala 120 Hz i jest zasilany przez flagowy układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2. Fotografia jest tutaj głównym celem, następnym super akcentem jest duża bateria 5100 mAh, która jest wspierana przez ładowanie przewodowe 66 W i ładowanie bezprzewodowe 50 W.
HONOR Magic5 Pro to lider rankingu DXOMARK w kategorii „wyświetlacz” oraz zdobywca złotego wyróżnienia w kategorii „aparat”. Czy faktycznie mamy do czynienia z najwyższej klasy sprzętem? Czy może ten smartfon stawić czoło flagowym telefonom Samsung, Apple i Xiaomi? Postaram się wam pomóc w podjęciu decyzji. Zapraszam do recenzji.
Honor Magic 5 Pro został ogłoszony na targach MWC 27 lutego 2023 r. i początkowo był dostępny tylko w Chinach. Na przywitanie z polskim rynkiem jako pierwszy w ofercie znalazł się smartfon HONOR Magic5 Lite dostępny w sprzedaży od maja. Flagowce HONOR Magic5 Pro 5G (w Orange w promocji specjalnej) i składany model HONOR Magic Vs (na razie tylko w Orange) są dostępne od trzeciego kwartału 2023.
Mamy tylko jedną, ale potężną konfigurację:
Na razie model nie jest dostępny w większości sklepów, ale marka tylko zaczyna, chociaż drugi raz, ale od zera, będziemy obserwować i myślimy, że wszystko będzie dobrze!
Czytaj także: Recenzja Huawei P60 Pro: Znowu najlepszy foto smartfon
Duże pudełko i bogaty środek! Coś co ostatnio rzadko się widzi. W zestawie mamy: standardowe dokumenty – gwarancja i instrukcja obsługi, kabel USB i igłę do tacki SIM oraz kostkę do ładowania o mocy 66W SuperCharge.
W zestawie mamy najprostsze, przeźroczyste etui oraz na ekranie już zamontowaną folię ochronną.
Z przodu mamy 6,81-calowy, zakrzywiony na krawędziach ekran, z super wąskimi ramkami na górze i dole. Proporcje wielkości ekranu do obudowy to aż 92.33%.
W rogu ekranu widzimy wydłużone owalne wcięcie z aparatem do selfie i czujnikiem ToF. Wiem, że taki układ odpowiada za bardziej zaawansowane i bezpieczne rozpoznawanie twarzy, ale osobiście nie podoba mi to dziwne ustawienie, nie wyglada dyskretne, rzuca się w oczy, zajmuje miejsce na ekranie.
Z tyłu mamy ogromny okrągły aparat zdominowany przez trzy obiektywy, do których główny korpus jest lekko pochylony. Szczególnie rzuca się to w oczy w zielonym modelu, gdzie czarne soczewki wystają z korpusu w charakterystyczny trójkąt. Nie jest to subtelne rozwiązanie jak np. w najnowszych flagowcach Samsunga. Cóż albo minimalizm, albo wszystko zdominowane przez wyspę aparatu.
Jest dostępnych kilka kolorów, testowany telefon to Meadow Green, który ma lekko błyszczące wykończenie matowego szkła, ciekawie mieni się do światła. Dostępny jest też w wersji czarnej, a także niebieskiej, fioletowej i pomarańczowej (ostatnia – eko-skóra). Ale na rynkach Europy mamy tylko zielony i czarny.
Wymiary smartfona to 163 x 77 x 9 mm ale przy wadze 219 g jest dość ciężki. Magic 5 Pro ma jednak tylko 8,8 mm grubości, co czyni go bardziej smukłym niż inne smartfony, w wyniku czego jest nieco wygodniejszy w trzymaniu. Ma na to wpływ też “niekończący się” zakrzywiony ekran. Smartfon z pewnością ma solidną konstrukcję i zapewnia wystarczająco pewny chwyt.
Układ elementów bez zarzutu, jak przystało na flagowca. W górnej części telefonu znajduje się prawie niewidzialny głośnik wraz z nadajnikiem IR do sterowania różnymi urządzeniami domowymi za pomocą telefonu. Na dole znajduje się kolejna kratka głośnika, tacka na dwie karty SIM i port USB-C. Honor wykorzystuje “pełne” głośniki na górze i na dole, aby oferować dźwięk stereo, jak przystało na flagowca. Na prawym boku znalazł się przycisk zasilania, a wyżej regulacja głośności. Wszystkie przyciski pracują pewnie i przyjemnie, reagują od razu, może to ze względu na ich wielkość.
Telefon posiada oddzielne anteny Bluetooth i Wi-Fi umieszczone w różnych częściach korpusu, co pozwala rozwiązać wzajemne zakłócenia, zwiększyć prędkość i zmniejszyć opóźnienie obu rodzajów połączeń.
Skaner odcisków znajduje się na dogodnej wysokości, działa błyskawiczne. 3D Face ID też bez zarzutu – z moich odczuć wynika, że rozpoznaje właściciela szybciej niż najnowszy iPhone.
Czytaj także: Recenzja Huawei nova 11 Pro: Takiego jeszcze nie widzieliście!
Mamy do dyspozycji wyświetlacz LTPO OLED 6,81 cala z rozdzielczością 1312×2848 i częstotliwością odświeżania 1-120 Hz, który osiąga jasność do 1300-1800 nitów – nie każdy flagowiec na obecnym rynku może się pochwalić takim wynikiem!
Nie jest to półka QHD+ Samsunga Galaxy S23 Ultra, ale wciąż znacznie przewyższa FHD+ Samsunga Galaxy S23! Oferuje dokładnie taką samą gęstość pikseli 460 ppi jak iPhone 14 Pro. Więc patrząc na najnowsze modele konkurencji Honor jest mocnym zawodnikiem.
Ekran jest zakrzywiony na każdej z czterech krawędzi, co zapewnia symetryczny wygląd i wygodę. Ponadto firma chwali się że ekran jest jednym z najlepszych pod względem długotrwałego użytkowania. Technologia dynamicznego przyciemniania, certyfikacja przyjazna dla rytmu okołodobowego i zmniejszone migotanie ekranu rzekomo łączą się, aby dbać o Twój wzrok – i cykl snu. Ekran jest jasny, kolorowy i wyraźny, z głębokim kontrastem. Kąty widzenia doskonałe. Jestem zachwycona!
Zakrzywiony ekran ma swoich zwolenników i przeciwników, dla mnie niestety to nie jest plus. Wolę ekrany bez zakrzywień, w biegu, na ulicy łatwo było mi o naciśnięcie czegoś lub przesunięcia ekranu mając włączony ekran i telefon w jednej ręce. To są tylko moje odczucia, wiem, że jest dość sporo fanów takich ekranów.
Co jeszcze mówi firma Honor o swoim Magic5 Pro? Jest certyfikat TÜV Rheinland i Dynamic Dimming, który ma zapewniać więcej naturalnego światła, aby zmniejszyć zmęczenie oczu. Smartfon ma też funkcję Circadian Night Display, która dostosowuje wyświetlacz tak, aby lepiej pasował do Twojego rytmu, gdy kończysz dzień. Jest to pierwszy wyświetlacz LTPO ze ściemnianiem z modulacją szerokości impulsu (PWM) 2160 Hz, co pomaga zminimalizować migotanie ekranu w celu poprawy widoczności.
Pod względem ekranu nie da się oczekiwać niczego więcej, to absolutnie najwyższa półka. Jest też sporo znajomych i przydatnych ustawień, w tym, na przykład, tryb eBook (ale widzieliśmy to w Huawei, co akurat nie dziwi).
Czytaj także: Recenzja ASUS Zenfone 10 — ASUS ma odwagę!
Honor Magic5 Pro ze Snapdragonem 8 Gen 2 i 12 GB pamięci RAM na pokładzie jest szczególnie szybki i nie stało to dla mnie niespodzianką. Jestem pod wrażeniem – dla mnie działa sprawniej i szybciej, niż najnowsze flagowce Samsunga, chociaż myślałam, że to one są najlepsze. Honor to dla mnie nowy lider tegorocznych flagowców. Aplikacje otwierają się błyskawicznie, wielozadaniowość działa płynnie, a żadna ilość stron internetowych z dużą ilością multimediów nie jest w stanie spowolnić telefonu. Jest to prawdziwy flagowiec.
Samsung Galaxy S23 Ultra też wykorzystuje Snapdragon 8 Gen 2, więc porównałam je w wynikach z benchmarków:
Honor Magic5 Pro jest dostępny w jednej wersji, ale jakiej pokaźnej: 12 GB pamięci RAM w standardzie LPDDR5X. Do tego otrzymujemy aż 512 GB pamięci wewnętrznej. To świetna ilość jak na dzisiejsze flagowce. Jeśli chodzi o dysk, wystarczające jest 512 GB, nie można mieć zarzutów. Ale slotu na karty pamięci nie ma.
Podobnie jak w przypadku większości flagowych smartfonów w dzisiejszych czasach, aparaty są zwykle głównym celem, i to się nie zmienia w przypadku Magic 5 Pro, w którym znajdują się trzy czujniki aparatu 50 MP, oferujące imponujące możliwości fotograficzne. Ten model tworzy jedne z najczystszych, najbogatszych ujęć z najnowszych flagowców.
Mamy następujący zestaw kamer:
Wszystkie zachwyty nad aparatem można opisywać, ale lepiej zobaczyć przykłady samemu. Zapraszam do oglądania!
Poniższe zdjęcia, zrobione głównym aparatem, są niesamowicie naświetlone, mnóstwo szczegółów, ostre, wyraziste zdjęcia we wszystkich warunkach oświetleniowych. Mamy dwa tryby – zwykły i Pro.
WSZYSTKIE ZDJĘCIA W PEŁNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Ultraszerokokątny aparat wykorzystuje mniejszy czujnik i nieco wolniejszą aperturę f/2.0. Jak to wpływa na jakość – ogólnie zdjęcia wychodzą minimalnie ciemniejsze z lekkim spadkiem zakresu dynamicznego, a na niektórzy zdjęciach można zauważyć lekkie szumy.
Aparat szerokokątny robi doskonałe zdjęcia i radzi sobie lepiej niż większość w rejestrowaniu szczegółów z dużą ostrością. Chociaż z bliska widać pewne ziarno, ogólny obraz nie wpływa na wyrazisty wygląd innych aparatów.
Zoom umożliwia wykonanie 100-krotnych ujęć, ale lepsze jest utrzymanie go na 10-krotnym powiększeniu, które domyślnie sugeruje interfejs aparatu. Zdjęcia są szczegółowe i dobrze naświetlone, ale to nie zoom jest super stroną tego aparatu, tak do 10x ma to sens później nie. Zdjęcia na zoomie do 3x są wręcz idealne! Oto przykłady zoomu:
Mamy też tryb supermakro (za pomocą obiektywu szerokokątnego), para zdjęć nim:
Jeśli chodzi o zdjęcia w trybie nocnym, to jestem zachwycona. W ostatnich testach myślałam już, że wszystkie najnowsze telefony nie kładą jakiegoś nacisku na ten tryb. Honor wręcz przeciwnie, zachwyca, nie mogłam uwierzyć w super jakość tych zdjęć, zobaczcie sami.
A teraz małe porównanie 3 aparatów w jednym ujęciu: zwykły, szerokokątny i zoom 3,5:
Aparat przedni jest ok, fajnie dopracowuje kolory, a kontrast jest odpowiedni. Mam wrażenie, że teraz wszystkie flagowce mają taką samą jakość przedniego aparatu, zdjęcia są super na social media, tryb portretowy ładnie pracuje.
Z ciekawszych trybów jest też wysoka rozdzielność która w jakości w ogóle nie odbiega od innych zdjęć, przykłady znajdziecie tutaj.
Przechodząc do tematu wideo. Możemy nagrywać z prędkością do 4K i 30 kl./s z przedniego aparatu, przeskakując do 4K i 60 kl./s z tyłu. Nie ma opcji 8K oraz długość nagrań w 4K nie może wynosić więcej niż 15 min – to dziwne!
Ale za to w dobrych warunkach oświetleniowych jakość nagrań jest fenomenalna. Nie ma szumów, zbliżenia są jakościowe i szczegółowe – od szerokokątnego aż do 10x zoomu. Dla porównania wystarczy włączyć jakiekolwiek nagranie z naszych testów Samsunga S23. Honor jednak zachwyca.
Apka aparatu jest nam znana ze smartfonów Huawei, nic tu zaskakującego.
Podsumowując: aparaty Honor Magic5 Pro potrafią robić świetne zdjęcia, dobra jest ostrość, kontrast i nasycenie. Niezależnie od trybu kolory są cudownie, żywe i przyjemne dla oka. Zdjęcia teleobiektywem mogą budzić minimalne zastrzeżenia, ale to już doszukiwanie się – i tak mają dużo szczegółów i piękną jakość.
Czytaj także: Najlepszy! Recenzja smartfona Samsung Galaxy S23 Ultra
Bateria 5100 mAh w Magic 5 Pro jest jedną z największych jakie oferują nam najwięksi producenci flagowców.
W połączeniu z ulepszoną efektywnością energetyczną Snapdragon 8 Gen 2, który napędza to urządzenie, nie powinno dziwić, że jest to długotrwały zawodnik.
Codzienny intensywny wysiłek w postaci foto, wideo, mediów społecznościowych, słuchaniu muzyki w drodze i przeglądaniu stron internetowych jedno ładowanie spokojnie wystarczyło na jeden dzień, nawet nie musiałam ładować go w nocy, jednak trzydzieści parę procent nie wystarczy na kolejny dzień, ale mimo wszystko jest to dobry wynik. Zresztą tryb oszczędzania energii by mnie uratował.
Mamy załączoną kostkę do szybkiego ładowania o mocy 66W, pełne naładowanie zajmuje mniej, niż godzinę. Wracamy do domu na chwilę z rozładowanym telefonem, pół godzinki (będzie 75%) i możemy iść dalej. Nie ma konieczności ładowania przez całą noc.
Głośniki stereo Magic 5 Pro doskonale poradzą sobie z naszymi wymaganiami. Jest super równowaga między głównym głośnikiem skierowanym w dół a górnym głośnikiem nausznym. Dźwięk jest zadowalający, wyraźny a telefon ma rozsądną ilość niskich tonów. Ale brakuje im trochę głębi i basu w porównaniu z niektórymi flagowymi rywalami. Oba głośniki są również zamontowane na skrajnych krawędziach telefonu, więc są podatne na blokowanie, gdy są trzymane poziomo.
Magic 5 Pro jest dostarczany z Androidem 13, najnowszą wersją systemu operacyjnego, z nakładką Honor MagicOS. Jest to bardziej opływowa “skórka” niż poprzednio, z bardziej płaskimi ikonami, większą liczbą widżetów i dużymi folderami dla lepszego dostosowania ekranu głównego. Nadal odczuwamy “wibracje” Huawei z ogólnego układu (nawet czcionka ta sama), co nie jest super zaskoczeniem, ale te firmy dopiero co się “rozstały”, może to takie zachęcenie użytkowników Huawei i stopniowe ich zachęcanie do nowych i własnych rozwiązań firmy Honor.
Ale jest najważniejsza różnica: w Huawei serwisów Google nie ma, w Honor GMS (GMail, Play Store, Google Pay, YouTube itd.) są i działają jak w dowolnym zwykłym smartfonie Android, ten brand nie jest pod sankcjami.
Co mamy w środku nakładki Honor? To już każdy producent kładzie na to nacisk – personalizacja. Użytkownik może wszystko dopasować pod siebie, producenci sięgają po mnóstwo ułatwień i rozwiązań, które pozwolą poczuć się wręcz wyjątkowo, bo sami możemy dostosować swój telefon, a w razie czego wszystko zmienić na nowo.
Mamy cały panel ustawień, który pomoże nam w pełni spersonalizować wygląd telefonu, są to już znane rozwiązania, więc pokrótce je opiszę. Np. paneli Edge, tryb podzielonego ekranu, elastyczne okna, inteligentny pasek boczny, Always-On-Display, przeróżne tapety, czcionki, ikony, kolory akcentów, szybkie przełączanie, animacja odcisków palców. Wszystko na screenach:
Mamy też “Połączenie HONOR” – jest to płynne łączenie się z innymi sprzętami marki (telefony, tablety, komputery), wszystko tu jak w Huawei.
Z innych ciekawszych rozwiązań:
Jest też trochę bloatware, z którym trzeba się uporać. Honor wstępnie instaluje aplikacje, od TikTok, FB i Netflix po mniej znane opcje, takie jak TrainPal. Na swoją korzyść firma oferuje przynajmniej zdrową mieszankę własnego oprogramowania i opcji Google, jeśli chodzi o podstawowe aplikacje.
Ogólnie mam wrażenie, że to bliźniacza skórka do tej z firmy Huawei (EMUI), nie ma nic zaskakującego.
Czytaj także: Recenzja i test OnePlus 11 5G: Tani flagowiec
Stary-nowy brand Honor wrócił do Polski jako flagowy gracz ze swoim pięknym Magic5 Pro 5G. To naprawdę warty uwagi smartfon. “Rozłam” od Huawei mógłby sugerować spadek jakości czy całkowity brak zainteresowania marką, ale dostajemy Magic 5 Pro, który konkuruje z najlepszymi markami flagowców i jest na równi z nimi!
Design i wykonanie premium, ochrona IP68, oszałamiający ekran prawie bez ramek, mega żywotność baterii, imponujące kamery, super głośniki – dzięki temu wszystkiemu Honor zajmuje jedno z najwyższych miejsc wśród tegorocznych flagowców.
Coś nad czym można popracować to powinno być oprogramowanie. Powłoka MagicOS jest ok, ale mało inspirująca i wyglada na ściągniętą prosto z Huawei, w dodatku zwiera dużo bloatware. Przydałoby się też popracować nad jakością zoomu większego niż 10x oraz szkoda, że nie ma wideo 8K (ale nie dla wszystkich to problem).
Ale ogólnie mamy bardzo udany model z segmentu premium, wysoko dotrzymujący poprzeczkę na poziomie innych znanych flagowców. Nie jest gorszy od Huawei, od którego się oddzielił, ale przy tym ma serwisy Google. No więc polecamy wybrać Magic5 Pro – na pewno nie będziecie rozczarowani. Tak, jest on dość drogi, ale nie obawiajcie się – Honor jest tak samo dobry, jak kiedyś, więc warto!
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie
Czytaj także:
View Comments
Cześć
Test opublikowany 6 września 2023. Mam pytanie o informację o wersji firmware jaka jest na nim aktualnie i z kiedy. No i pytanie czy (jeśli jest np. z lipca lub wcześniej) to czy można go zaktualizować. Honor twierdzi, że wypuszcza poprawki do niego co miesiąc. No więc...jak jest?
Niestety mieliśmy telefon tylko przez 3 tyg dla testowania, potem został zwrócony do agencji PR producenta, wiec nie mamy takiej informacji.
Taak? To jeszcze powiedzcie gdzie go można w Polsce kupić. Oczywiście mam na myśli oficjalnego dystrybutora dającego nam gwarancję producenta. Jedynym dystrybutorem jest orange u którego już od paru tygodni tego telefonu nie ma. Wiec przetańcie pisać bzdury. Telefon oficjalnie niedostępny w Polsce...
Tak się stało, że wiosną byliśmy na oficjalnej prezentacji z przedstawicielami Honor Europa, więc ten i inne modele jednak zostały prezentowane w Polsce. Możliwe, że firma miała jakąś umowe z Orange o ekskluzywnej sprzedaży, tak czasami się dzieje. A teraz ona się skończyła. Podczas publikacji testu telefon był na stanie.
Jest to nowy brand w Polsce, muszą od zera ustawiać kontakty ze sklepami, serwisami, operatorami itd, chyba coś im nie gra. Zapytam agencję PR Honora, jak to wygląda i dam znać jeśli pan chcę.
A tak w ogóle można kupić przez Allegro, na przykład
https://clk.tradedoubler.com/click?p=288386&a=3288583&url=https%3A%2F%2Fallegro.pl%2Foferta%2Fhonor-magic5-pro-5g-12-512gb-dual-sim-green-14311187847
2 lata gwarancji, znam ten sklep, jest wiarygodny, w dodatku pomoc Allegro zawsze dostępna przez 2 lata po kupnie towaru. Wiec jesli Pan chce ten telefon, polecam.
Nie tak do końca . Mamy koniec roku , a telefonu jak nie było tak nie ma w oficjalnej dystrybucji. Sprzedają go niszowe firmy . Chciałbym go kupić ale w normalnym sklepie np MediaMarkt , RTV Euro AGD, Media Expert itp.
Na oficjalnej stronie Honor Polska nie ma sklepu , nie ma nawet telefonu kontaktowego.
Czy tak traktuje się prawie 40 mln kraj ?
o czym mówiłam – smartfony już pojawiają się w zwykłych sklepach (mediaexpert, x-kom, euro.com.pl - https://root-nation.com/pl/news-pl/pl-smartfony-honor-juz-dostepne-w-zwyklych-sklepach-z-elektronika/ ), według producenta będzie więcej partnerstw w tym z operatorami. Ten Magic5 to już stosunkowo stary model, więc nie ma go w ofercie, czekamy na nowości.
Nie jest tak łatwo od zera przyjść na 40 mln rynek, gdzie sporo innych firm, którym by to przeszkadzało :) Akurat z tego i wynika brak modeli w dużych sklepach, bo komuś to przeszkadza ;-) Ale po raz kolejny polecam zakup przez Allegro, żadnych problemów z serwisem i kontaktem ze sprzedającymi. Nie ma sensu przepłacać.