Bigme KIVI KidsTV
Categories: Smartfony

Recenzja i test Xiaomi 13T Pro. Nie do wiary!

Xiaomi 13T Pro to najnowszy przedstawiciel smartfonów marki Xiaomi. Dobrze się zapowiada i wygląda na to, że mamy przed sobą nowego kandydata na flagowca lub przynajmniej “zabójcę flagowców”. Dziś powiemy sobie, czy warto kupić ten model – uwzględniając zarówno plusy jak i minusy.

Model sprzedawany jest na rynku w jednej konfiguracji pamięciowej, a mianowicie – 5GB RAM-u i 512 GB pamięci stałej (da się znaleźć inne wersje, ale nieoficjalnie). Telefon nie jest najtańszy, ponieważ kosztuje prawie 4000 złotych (znowu oficjalnie, w różnych sklepach internetowych – od 3100 zł). Dlatego będziemy go oceniali również z kategorii “wysoka półka cenowa”.

Użytkownicy mogą wybrać kolor obudowy – jest wariant niebieski, zielony oraz klasyczny czarny.

Warto zaznaczyć, że opcja niebieska ma modne wykończenie tylnego panelu z eko-skóry. I akurat ją dostaliśmy dla testu!

Dane techniczne Xiaomi 13T Pro

  • Procesor: Mediatek Dimensity 9200+, 4 nm, Octa-core (1×3.35 GHz Cortex-X3 & 3×3.0 GHz Cortex-A715 & 4×2.0 GHz Cortex-A510)
  • RAM: 12 GB
  • Pamięć stała: 512 GB
  • Wyświetlacz: 6,67′, CrystalRes AMOLED, 144Hz, 1220×2712 px, 12-bitowa głębia kolorów, Dolby Vision, HDR10+, jasnosc średnia 1200 nitów, szczytowa 2600 nitów, częstotliwość odświeżania – 144 Hz
  • Aparaty: optyka Leica
    • Główny moduł 50 MP, f/1.9, odpowiednik 24mm, 1/1.28″, 1.22µm, PDAF, OIS
    • Teleobiektyw 50 MP, f/1.9, odpowiednik 50mm, 1/2.88″, 0.61µm, PDAF, 2x zoom optyczny
    • Ultraszerokokątny 12 MP, f/2.2, odpowiednik 15mm, 1/3.06″, 1.12µm
    • Selfie 20 MP, f/2.2, 0.8µm
    • Nagrywanie wideo: 8K@24fps, 4K@24/30/60fps, 4K/1080p@30fps HDR10+, 1080p@30/60/120/240fps; 10-bit LOG, gyro-EIS
  • Bateria: 5000 mAh, ładowanie 120W HyperCharge
  • Dźwięk: stereo, Dolby Atmos, Hi-Res Audio
  • System operacyjny: Android 13 z powłoką MIUI 14
  • Technologie bezprzewodowe: Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/6e/7 tri-band, Bluetooth 5.4, GPS (A-GPS L1+L5, GLONASS G1, QZSS,  NavIC L5, BDS, Galileo E1+E5a), NFC, port podczerwieni, DualSIM (dwie Nano SIM albo Nano Sim + eSIM)
  • Czujniki: czujnik światła otoczenia 360°, silnik liniowy, czujnik temperatury barwowej, tryb sunlight, akcelerometr, czujnik migotania, port podczerwieni, czujnik zbliżeniowy, czytnik linii papilarnych w ekranie, kompas cyfrowy, żyroskop
  • Wymiary i waga: 162,2×75,7×8,5 mm, 206 g
  • Certyfikat ochrony: IP68, odporny na kurz/wodę (wytrzyma głębokość do 1,5 m przez 30 min)
  • Wersje kolorystyczne: Alpine Blue, Meadow Green, Black

Komplet

Urządzenie przyjechało do mnie w białym, kartonowym, a zarazem zgrabnym pudełku. Wewnątrz znajduje się sam telefon, etui, chroniące przed uszkodzeniami mechanicznymi, kluczyk do wyjmowania tacki SIM, ładowarka, kabel USB typu C, a także instrukcja obsługi – czyli mamy wszystko, czego potrzebujemy do komfortowej pracy. Ach tak – jeszcze folia ochronna od razu znajduje się na ekranie.

Niezmiernie się ucieszyłam, kiedy zobaczyłam blok zasilający o mocy 120 W! Po pierwsze, ładowarki w zestawach flagowych modeli to rzadkość, co więcej takie potężne. Czyli już mamy za co pochwalić producenta.

Czytaj także: Przyzwoity telefon za 650 zł?! Recenzja Xiaomi Redmi 12 – Zobaczymy, co potrafi!

Design i układ elementów

Xiaomi 13T Pro wygląda na swoją cenę – od razu widać, że to drogi model. Ale jednak mam, do czego się przeszczepić. Zacznijmy od wyglądu przedniego panelu – ramki ekranu są widoczne i mogłyby być mniejsze w urządzeniu w tej kategorii cenowej, widzimy tutaj również przedni aparat, de facto to jest małe wycięcie.

Ekran jest chroniony szkłem Gorilla Glass 5.

Przykrym faktem jest to, że mamy plastik na całym obwodzie obudowy – tak bardzo dobrze imituje metal, lecz jeśli postukasz paznokciem, od razu rozpoznasz charakterystyczny dźwięk tworzywa sztucznego – i to jest ewidentne uproszczenie. 

Lewa strona jest pusta. Z kolei po prawej znajdują się przycisku funkcyjne – zasilania i podwójny głośności.

Zaobserwowałam ciekawy element konstrukcyjny – na dole znajduje się nie tylko “wejście na ładowarkę” i otwory na głośniki, ale i także, po lewej stronie możemy zauważyć tackę na karty SIM.

Skupmy się teraz na wyglądzie tylnego panelu. Widzimy tutaj NIEBIESKĄ eko-skórę! Wygląda pięknie i jest bardzo przyjemna w dotyku – uwierzcie mi, naprawdę tak jest. 

Dodam, że czarna i zielona wersje Xiaomi 13T Pro mają błyszczące szklane “plecki” i też wyglądają fajnie – kto co lubi.

Jak widzicie, po lewej stronie “plecków” widnieje się błyszczące logo firmy. A ⅓ całego panelu zajmuje wyspa aparatów.

Moim zdaniem, ta wystająca konstrukcja jest zbyt masywna i bardzo się wyróżnia, trochę mi się to nie łączy. Jednak może nie każdy ma takie zdanie jak ja.

Na owej wyspie umieszczono moduły aparatów – szerokokątny, główny, małe oczko teleobiektywu, a także latarkę.

Ostrzegam, że wyspa aparatów wystaje ponad obudowę, więc uważaj, jeśli korzystasz z telefonu bez etui.

Obudowa smartfona Xiaomi 13T Pro jest zrobiona porządnie, a konstrukcja – niezawodna. Mamy tutaj także stopień ochrony IP68, czyli telefon jest porządnie chroniony przed pyłem i wodą (może na pół godzinki “utonąć” do 1,5 m głębokości).

Ergonomia

Telefon jest smukły i elegancki. Na oddzielny akapit zasługuje obecność ekoskóry, ponieważ dzięki temu materiałowi, nawet kiedy ręce są mokre lub spocone, telefon będzie bezpieczny. Dodatkowym atutem jest brak jakichkolwiek śladów użytkowania, znowu, do tego się przyczyniła ekoskóra, o której zapewne nie raz jeszcze w tej recenzji wspomnę.

Smartfon ma przyzwoite wymiary 162,2 ×75,7×8,49 mm i nie jest za ciężki – waży 206 g. Po całym dniu używania w różnych pozycjach – nadgarstek nie bolał. Dlaczego o tym w ogóle wspominam? Ponieważ jest to kluczowe dla osób starszych, dzieci, ale także dla użytkowników, którzy nie rozstają się z telefonami. A jak wiemy, obciążenie nadgarstków przez dłuższy czas może powodować różnorodne problemy.

W celu zwiększania komfortu podcza pracy – krawędzie boczne zostały zaookrąglone. Jednak obsługa jedną ręką jest wciąż niemożliwa, lub nie w pełnym wymiarze.

Czytaj także: Recenzja niezbyt “inteligentnej” fontanny dla kotów Xiaomi Smart Pet Fountain

Wyświetlacz

W tym modelu, widzimy 6,67’-calowy ekran CrystalRes AMOLED – to zdecydowanie atut, ponieważ obraz jest klarowny, nasycony, kontrastowy. Panel to prawdziwy premium, mamy tutaj dynamiczną częstotliwość odświeżania 144 Hz, 12-bitową głębię kolorów, próbkowanie dotykowe na poziomie 480 Hz, ściemnianie PWM 2880 Hz (żeby nie było żadnego migotania) oraz obsługa HDR10+ i Dolby Vision. Robi wrażenie!

W ustawieniach da się dostosować ekran do swoich zapotrzebowań/preferencji: włączyć AoD, uśpić, ustawić funkcję wykrywania spojrzenia, dostosować odpowiednie gesty, żeby wyłączyć ekran. I oczywiście są bardziej oczywiste dostosowania wyświetlacza – poziom jasności czcionka, tryb ciemny, schemat kolorów, zmniejszanie migotania.

Xiaomi 13T Pro obsługuje szeroką przestrzeń kolorów DCI-P3. Ustawienia wyświetlacza oferują trzy różne wersje kolorów – żywy (domyślny, DCI-P3), nasycony (DCI-P3 ze wzmocnieniem) i oryginalny sRGB. Możesz dostroić temperaturę barwową dla każdego trybu. Istnieje również sekcja niestandardowa, w której można wybrać gamę kolorów (oryginał, P3, sRGB) i dostroić kolory, nasycenie, odcień, kontrast i gammę.

Wyświetlacz obsługuje częstotliwość odświeżania do 144 Hz. Istnieją dwa tryby odświeżania – niestandardowy (wybór pomiędzy 60 Hz i 144 Hz) i domyślny (automatyczne przełączanie pomiędzy 30 Hz, 6 0Hz, 90 Hz, 120 Hz oraz 144 Hz.). Adaptacyjna częstotliwość odświeżania działa zgodnie z oczekiwaniami – spada do 60 hz, gdy ekran pokazuje statyczną zawartość, i wzrasta do maksimum w różnych grach, testach porównawczych i kompatybilnych aplikacjach.

Jeśli mam mówić o własnym doświadczeniu, powiem, że ekran i jego praca była całkowicie dla mnie zadowalająca – obraz jest klarowny, kąty widzenia są szerokie i nie tracą szczegółów po zmianie położenia. W słoneczny dzień lub mniej, ekran pozostawał czytelny i niczego mi nie brakowało. Zgodnie z oficjalnymi specyfikacjami ekran ma 1200 nitów maksymalnej jasności (to jest tryb Sunlight) i do 2600 nitów szczytowej jasności – to rekord!

Czytaj także: Recenzja oczyszczacza powietrza Xiaomi Smart Air Purifier 4 Pro: Naprawdę “Pro”!

Sprzęt i wydajność

Xiaomi13T Pro pracuje na bazie ośmiordzeniowego procesora Mediatek Dimensity 9200+, z kartą graficzną Immortalis-G715 MC11, chipset jest wykonany w procesie technologicznym 4 nm. Smartfon 12 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci masowej – aktualne wersje LPDDR5 i  UFS 4.0. W ustawieniach można dodać do 8 GB wirtualnej pamięci RAM, ale i bez tego system “lata”.

Tak, to nie Snapdragon, ale bez obaw – obecny procesor nie jest słabszym pod względem wydajności. Jeśli chodzi o benchmarki:

  • Geekbench 5: 4 888
  • GFXBench (onscreen): 70
  • GFXBench (offscreen): 61
  • 3DMark (offscreen 1440p): 11 441
  • AnTuTu: 1 214 088
  • JetStream 2.0: 104.87
  • PCMark Work 3.0: 14 172
  • PCMark Storage 2.0: 46 761

Jednak chciałabym nieco więcej powiedzieć o prawdziwej pracy, niż o samych suchych liczbach. Prawie nie występuje throttlingu, telefon się nie nagrzewa i nie spowalnia. Jednak podczas długiej i obciążającej pracy, odczułam ciepło, jednak nie jest to krytyczne, ponieważ mamy do czynienia z nieco gorszym procesorem, niż Snapdragon. Aplikacje przełączają się szybko, nawet podczas pracy w tle. No więc to smartfon dla każdego zadania. Na pewno nie jest on zauważalnie gorszy od modeli na bazie Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2.

Czytaj także: Recenzja Xiaomi 13 Pro. Ten telefon nadaje się tylko do jednego

Kamery Xiaomi 13T Pro

Chiński producent zdecydowanie poprawił swoje podejście do aparatów, a partnerstwo z Leica sprawiło, że topowe Xiaomi teraz są znane są z doskonałej jakości zdjęć i wideo. Dodatkowo, posiadanie firmowych trybów Leica (Vibrant i Authentic) oznacza, że uzyskasz to, co najlepsze z dwóch wszechświatów – mocną post-obróbkę jak w Samsungach oraz realistyczne podejście Apple.

Zaplecze fotograficzne w tym gadżecie prezentuje się następująco: 

  • Główny moduł – 50 MP, f/1.9, 1/1.28″, 1.22µm, PDAF, OIS (Sony IMX 707)
  • Teleobiektyw – 50 MP, f/1.9, 1/2.88″, 0.61µm, PDAF, 2x zoom optyczny (OmniVision OV50D)
  • Ultraszerokokątny – 12 MP, f/2.2, 1/3.06″, 1.12µm (OmniVision OV13B)
  • Przedni – 20 MP, f/2.2, 0.8µm, stała ostrość (Sony IMX596)

Jedyną różnicą w stosunku do zwykłego 13T jest możliwość nagrywania filmów 8K głównym aparatem.

O każdym z modułów pogadamy osobno, bo jest o czym opowiadać. Zacznijmy od głównego. Sensor 50 MP robi ujęcia bardzo dobrej jakości.

Tryby Leica, aplikacja kamery

Na uwagę zasługuje mały szczegół, który znacznie może zmienić wasze zdjęcia, a mianowicie – dwa tryby fotografowania – Leica Authentic i Leica Vibrant.

Te dwa warianty różnią się obecnymi kolorami: Authentic, jak sama nazwa wskazuje, pozostawia barwy na ujęciu przybliżone do rzeczywistości i w sumie, to wygląda w porządku. Vibrant z kolei dodaje jaskrawych odcieni tymże kolorom i kadry są jaskrawsze i ciekawsze, więc używałam zazwyczaj Vibrant. Poniżej umieszczę te warianty do porównania. Po prawej Vibrant, po lewej Authentic.

Vibrant
Authentic
Vibrant
Authentic
Vibrant
Authentic

Tryb przetwarzania musisz wybrać przy pierwszym uruchomieniu aparatu, ale potem możesz przełączać się między nimi, ile chcesz. Musisz być w jednym lub drugim – nie ma “ogólnego” trybu automatycznego innego niż Leica. Oprócz tego istnieje przełącznik “AI”, który zwykle zwiększa kontrast i nasycenie w zależności od sceny.

Podobało mi się również to, że aplikacja aparatu oferuje nie tylko dodatkowe funkcje dla fotografii, lecz także do nagrywania wideo. Na przykład: bokeh, film krótkometrażowy z zaproponowanymi efektami. Da się także upiększyć własny obraz. Fajna była opcja podwójnego nagrywania – możesz poczuć na własnej skórze pracę influencera. Oto jeden przykład:

Główny aparat

Ale wróćmy do jednostki głównej! Przy dobrym oświetleniu, kadry są rewelacyjne, mówiłam swojej rodzinie, że nawet lepsze od nowego iPhone’a, tym bardziej, że teraz mamy złotą jesień i aparat wykazuje się dobrą szczegółowością i kontrastem. Kolory są nasycone i żywe, bez sztucznej obróbki (przypomnę, że wolałam tryb Leica Vibrant).

Teleobiektyw

Zdjęcia z teleobiektywu 50 MP są fajne i mają wystarczająco dużo szczegółów, nasycone kolory, wysoki kontrast i dobry zakres dynamiczny. Może nie są tak szczegółowe, jak te pochodzące z głównego aparatu, ponieważ czujnik jest znacznie mniejszy, ale to nie krytycznie. Kilka przykładów:

Szerokokątny moduł

Zdjęcia z szerokim kątem są dobre, chociaż nie za bardzo szczegółowe. Nie ma szumów, kolory są przyjemne, zakres dynamiki szeroki. Mogą one jednak skorzystać z wzmocnienia kontrastu i być może nieco ciemniejszej ekspozycji.

Nocne zdjęcia

Xiaomi 13T Pro, podobnie jak wiele innych topowych smartfonów, oferuje automatyczny tryb nocny. On odpowiednie obrabia zdjęcia, tak jak uważa za stosowne. Tryb nocny jest włączony domyślnie i zalecamy pozostawienie go w takim stanie – rzadko uruchamia się na modułu głównym i teleobiektywie (bo one i tak są w stanie uchwycić dużo światła), ale prawie zawsze na obiektywie ultraszerokokątnym – i to jest potrzebne.

Zdjęcia nocne z głównego aparatu są naszym zdaniem jednymi z najlepszych, jakie można uzyskać za pomocą smartfona. Są niezwykle bogate w detale, bez widocznych szumów, mają szeroki zakres dynamiczny i doskonałe nasycenie kolorów.

Teleobiektyw o rozdzielczości 50 MP również wykonuje imponujące zdjęcia nocne. Jednakże, czujnik obrazu w tym obiektywie jest mniejszy, dlatego zdjęcia nie są tak niesamowicie szczegółowe.

Wszystkie zdjęcia z aparatu szerokokątnego zostały zrobione za pomocą trybu nocnego, zwykle to zajmowało 1-2 sekundy. Ujęcia są dobrze wyeksponowane, zakres dynamiki szeroki, kolory są doskonałe, szczegółowość dostateczna, nawet jeśli niektóre elementy zostają rozmazane przez redukcję szumów.

Tryb portretowy

Xiaomi i Leica oferują potężny tryb portretowy z kilkoma opcjami do wyboru – domyślnie (50 mm, bez ulepszeń), 35 mm (robione głównym aparatem i przycinane), 50 mm Swirly Bokeh i 90 mm Soft Focus. Istnieje również tryb Full Body, który wykonuje “wysokie” portrety głównym aparatem. Domyślne portrety są robione teleobiektywem i są niesamowicie ładne. Obiekt jest szczegółowy, dobrze wyeksponowany i wolny od szumów, z naturalnym odwzorowaniem i przepięknymi kolorami. Efekt bokeh uroczy.

Tryb Pro

Jeśli wolisz mieć trochę więcej kontroli nad zdjęciami, jest tryb Pro, który znajduje się po lewej stronie interfejsu użytkownika. Opcje Pro pozwalają kontrolować czas otwarcia migawki, ISO, EV, balans bieli i nawet funkcję manualnego ustawiania ostrości.

Nowa ciekawa funkcja to Leica Custom Photographic Styles. Nie są to foto presety, opcja skupia się na trzech konkretnych dostosowaniach – ton, barwa, tekstura. Ton dostosowuje krzywą gamma, wpływającą na kontrast i zakres dynamiczny, podczas gdy barwa dostosowuje temperaturę koloru i odcienie cyjanu/magenty. Tekstura reguluje ostrość.

Pod względem technicznym brzmi to dobrze i jest ukryte w trybie profesjonalnym, co oznacza, że jest przeznaczone dla osób, które wiedzą, co robią. Niestety, nie można zapisać wielu presetów: tylko jeden. Oznacza to, że trzeba będzie manipulować ustawieniami za każdym razem, gdy chcesz wprowadzić kreatywne zmiany. Xiaomi i Leica mogliby rozważyć aktualizację oprogramowania.

Przedni aparat

Selfie z przedniego 20 MP aparatu wychodzą przyjemne, twarz wygładzona, ale nie przesadnie. A tryb portretowy bardzo dobrze rozmywa tło i są widoczne dokładne kontury. Szkoda tylko, że przednia kamerka nie oferuje autofokus.

I ostatnie: podczas robienia zdjęć (na każdym module), polecam spróbować trochę przyciemnić obraz – wtedy będzie naprawdę wow efekt.

Nagrywanie wideo z Xiaomi 13T Pro

Xiaomi 13 Pro może nagrywać filmy w formacie 4K@60fps za pomocą jednostki głównej i teleobiektywu. Ultraszerokokątny pozwala maksimum na 4K@30fps albo 1080p@60fps. Zaawansowany tryb 8K@24fps jest dostępny tylko dla głównego aparatu.

Dostępny jest tryb Super Stable, opcja telepromptera, tryb HDR10+ dla kamery głównej. Możesz użyć opcji ostrości Motion Tracking focus (śledzenie ostrości).

Wideo 8K jest w porządku – może nie idealne, ale nadal ujawnia więcej niż 4K, w tym czytelne numery tablic. Filmy 4K z głównego aparatu są doskonałe – zawierają mnóstwo rozwiązanych szczegółów, brak hałasu, ekspozycja i kolory realistyczne, zakres dynamiczny szeroki, a kontrast wysoki. I nawet w nocy byliśmy zadowoleni z nagrań. Stabilizacja OIS działa idealnie.

  Część przykładów zdjęć wzięta ze stony GSMArena, przez to, że podczas przygotowania recenzji zgubiliśmy kilka naszych plików.

Dźwięk

Dźwięk w Xiaomi 13T Pro jest rewelacyjny. Od razu widać (a raczej słychać), że mamy do czynienia z głośnikami stereo Dolby Atmos. W ustawieniach możesz dostosowywać parametry dźwiękowe (np włączyć różnorodne tryby i efekty dźwiękowe, ustawić korektor, zwiększyć lub zmniejszyć poziom haptycznej informacji zwrotnej), lecz uważam, że “natywnie” i tak jest dobrze.

Zarówno podczas słuchania muzyki, jak i oglądania filmów musiałam czasami obniżać głośność, brzmienie jest donośne i klarowne, a każda melodia lub głos – słyszalny i przejrzysty. Niczego mi nie brakowało. Po podłączeniu słuchawek bezprzewodowych, praca audio-wizualna nabyła nowy wymiar. Ten dźwięk stał się jeszcze bardziej soczysty, pojawiły się mocne basy. Czyli Xiaomi 13T Pro wypada dobrze pod tym względem.

Czytaj także: Recenzja tabletu Xiaomi Redmi Pad: Nieskomplikowany i niedrogi

Metody odblokowania

W sekcji “Hasła i bezpieczeństwo” możesz wybrać odpowiednią metodę odblokowania urządzenia. Powiem szczerze, że to pierwszy przypadek, kiedy wolałam Face ID od przyciska palca, pomimo tego, że jest to natywna funkcja tego modelu. I już wyjaśniam dlaczego tak mówię.

Oczywiście od razu skonfigurowałam skaner linii papilarnych i dodałam do systemu swój palec. Skaner znajduje się na samym ekranie, na dogodnej wysokości, ale…. Było bardzo dużo błędnych kliknięć, naprawdę. I potrafiłam czekać 3-5 sekund aż telefon się rozblokuje, nie wiem od czego to zależy, od małej przestrzeni odblokowania czy od tego, że mam małe palce.

Technologie bezprzewodowe

Mamy tutaj najnowszy Wi-Fi 7, Bluetooth 5.4, GPS i inne technologii nawigacji satelitarnej oraz NFC. Funkcja do płatności zbliżeniowych działa bezbłędnie i błyskawicznie, nie mam żadnych zastrzeżeń. Xiaomi 13T Pro otrzymał również port podczerwieni, to standardowa funkcja dla chińskich smartfonów, przydatna dla sterowania techniką domówą.

Oprogramowanie

Xiaomi 13T Pro działa na Android 13 z powłoką MIUI 14. Xiaomi obiecuje cztery główne aktualizacje Android i 5 lat poprawek bezpieczeństwa dla serii 13T.

System płynny, intuicyjny, oferuje użytkownikowi sporą ilość ustawień i dodatkowych zabezpieczeń, w tym – tryby alarmowe w sytuacjach nadzwyczajnych. Jest także kontrola rodzicielska i równowaga cyfrowa.

Możesz otwierać aplikacje w pływających oknach lub na podzielonym oknie. Ale jest ograniczenie: tylko jedno pływające okienko na raz. Jeśli chcesz mieć szybszy skrót do apek, włącz pasek boczny.

Ogólnie rzecz biorąc, specjalnie nie dostosowuje system pod siebie, ponieważ natywnie jest OK. Xiaomi 13T Pro nie był wyjątkiem, wchodząc w ustawienia, na spokojnie odnajdziesz potrzebne funkcje. MIUI teraz jest przejrzysty i szybki, więc tutaj absolutnie nie pojawiły się żadne problemy.

Czytaj także: Recenzja Xiaomi Smart Pet Feeder: Inteligentny podajnik karmy dla zwierząt domowych

Bateria i czas pracy

Jeśli porównamy sobie urządzenia na całym rynku technologicznym, zobaczymy, że gadżety zarówno w średnim segmencie budżetowym, jak i we flagowych modelach – baterię są o mocy +- 5000 mAh. Jednak nie oznacza to, że wykazują się tą samą pracą i zapewniają tę samą niezawodność i długość działania.

Xiaomi 13T Pro nie jest wyjątkiem, mamy standardową baterię, lecz co pociesza – potężna ładowarka w zestawie (120W, standard GaN). Po 25 minutach naładujesz gadżet do 100% i to jest rewelacyjny wynik! 35% można uzyskać w 5 min! No więc póki się zbieramy na spacer, telefon się naładuje do pełna.

W ustawianiach znajdziemy opcję Boost Charge, umożliwia ona najszybsze ładowanie przy mocy 120W, ale tylko wtedy, gdy ekran jest wyłączony – w celu zapobiegania przegrzaniu. Ta opcja jest domyślnie wyłączona. Przeprowadziliśmy test ładowania w trybie Boost, i rzeczywiście z włączonym ekranem ładowanie jest ograniczone do 60-80W. Ale podczas szybkiego ładowania 120W telefon nie przegrzewał się, był tylko ciepły.

Mimo to, że gadżet ma potężny sprzęt i wydajny system z aparatami – nie przeszkadza to Xiaomi działać długo i nie spowalniać. W trakcie testowania model działał mi ok. 1,5 dnia od ładowania do ładowania. Muszę przyznać, że jedynie nie grałam na tym telefonie, dlatego żywotność baterii mogła się wydłużyć. Ale podstawowe zadania nie sprawiły dla 13T żadnego problemu – oglądałam filmy i surfowałam w internecie, pisałam na komunikatorach i w sieciach społecznościowych, redagowałam tekst do recenzji, a także robiłam zdjęcia przez cały dzień, żeby zobrazować jakość aparatów.

Podsumowując tę sekcję, chcę zaznaczyć, że telefon świetnie się spisuje – działa w miarę długo i szybko się ładuje – a to, teraz jest najważniejsze.

Czytaj także: Recenzja Xiaomi Buds 4 Pro: Świetny dźwięk i wysokiej jakości ANC

Podsumowanie

Mogę powiedzieć, że Xiaomi 13T Pro oferuje dobrą funkcjonalność w dowolnych zadaniach. Design jest udany (fajne dodatki – ochrona przed wodą IP68 i wersja z eko-skóry), system nie spowalnia (czyli jest poprawa w stosunku do 13 Pro), aparaty Leica są super nawet w nocy, ekran jest najwyższej jakości, głośniki stereo są mocne, bateria działa dość długo, a w komplecie mamy ładowarkę, która “nakarmi” twoje urządzenie do 100% w 25 minut!

Kłamstwem by było powiedzenie, że jest to najlepszy telefon na rynku. Oczywiście, ma też minusy, które w tym segmencie są niejako “piętnowane”, a mianowicie – plastik w obudowie, procesor MTK, brak ładowania bezprzewodowego, brak mocniejszego zoomu w aparacie. Jednak to wszystko nie mą większego znaczenia, bo cena jest dość przyjemna, szczególnie jeśli kupować nie w zwykłych sieciówkach, w mniejszych sklepach internetowych (od 3200 zł).

No więc warto przyjrzeć się bliżej Xiaomi 13T Pro i rozważyć jego zakup.

Gdzie kupić smartfon Xiaomi 13T Pro

Śledź nas na TwitterzeFacebooku i Instagramie

Czytaj także:

Share
Julia Pakhomenko

Autorka recenzji gadżetów i gier. Lubię pisać o nowinkach ze światu technologii. I dzielić się tylko najistotniejszymi wydarzeniami z czytelnikami.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked*