Bigme KIVI KidsTV
Categories: Słuchawki

Recenzja Huawei FreeBuds Lipstick: nie tylko piękne opakowanie

Ile jest na świecie gadżetów stworzonych tylko i wyłącznie dla kobiet? Z wyjątkiem smartfonów, laptopów i innych urządzeń, które są „takie same, tylko różowe”, praktycznie ich nie ma. Generalnie nie ma w tym nic złego – rynek wciąż zdominowany jest przez gadżety o neutralnym designie, mające zastosowanie zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Ale Huawei postanowił zadowolić tę drugą część społeczeństwa, wypuszczając nowe słuchawki-TWS FreeBuds Lipstick z luksusowym wzorem szminki.

Również interesujące:

Dane techniczne Huawei FreeBuds Lipstick

  • Typ: TWS, douszne
  • Sterowniki: dynamiczne, 14,3 mm
  • Wersja Bluetooth: 5.2
  • Kodeki audio: SBC, AAC
  • Aktywna redukcja szumów: Open-Fit aktywna redukcja szumów 2.0
  • Sterowanie: dotykowe
  • Pojemność baterii: słuchawki – 30 mAh każda, etui – 410 mAh
  • Czas pracy słuchawek: słuchanie muzyki – do 4 godzin bez ANC, do 2,5 godziny z włączonym ANC
  • Czas pracy z etui: do 22 godzin bez ANC lub do 14 godzin z ANC
  • Ładowanie: przewodowe USB typu C
  • Czas ładowania: etui – do 1 godziny (kabel, bez słuchawek), słuchawki – do 1 godziny
  • Wymiary i waga słuchawek: 41,4×16,8×18,55 mm, 4,1 g
  • Wymiary i waga etui: 70,0×27,4×27,4 mm, 84,5 g
  • Wodoodporność: IPX4 (słuchawki)

Cena FreeBuds Lipstick

Do 21 listopada słuchawki dostępne są w ofercie przedsprzedażowej – przy ich zakupie klient otrzyma voucher o wartości 200 zł do perfumerii Douglas. Rekomendowana cena detaliczna FreeBuds Lipstick wynosi 999 zł. Zwykłe FreeBuds 4 kosztują 499 zł, czyli płacimy taką samą kwotę  za… design.

Co jest w komplecie

Urządzenie Huawei FreeBuds Lipstick dostarczane jest w reprezentacyjnym pudełku z czarnego grubego kartonu, na którym znajdują się metalowe elementy dekoracyjne.

Ponadto producenci postanowili nadać pudełku zapach, aby jeszcze bardziej podkreślić „luksus” gadżeta. Z opakowania wydobywa się lekki kwiatowy dodatek zapachowy. Oryginalnie, Huawei.

Design i materiały Huawei FreeBuds Lipstick

Oczywiście design jest jedną z głównych zalet w przypadku tych słuchawek. Przy tworzeniu modelu producenci inspirowali się, co dość oczywiste, jedną z ulubionych kobiecych atrybutów – czerwoną szminką. I musimy oddać hołd, okazała się dość podobna do zwykłej szminki, może poza rozmiarem i wagą: wymiary etui wynoszą 70,0×27,4×27,4 mm, a waga ze słuchawkami razem wynosi prawie 93 g.

O wadze urządzenia decydują przede wszystkim materiały obudowy — jest to metal. Obudowa etui ładującego jest czarna i błyszcząca, dlatego idealnie zbierają się na niej odciski palców, a jedynym elementem dekoracyjnym jest “ścięty” złoty narożnik, na którym znajduje się logo marki. Krótko mówiąc, to właśnie na tą linię należy uważać przed założeniem pokrowca na etui – po prostu nie da się go założyć inną stroną. W przeciwieństwie do większości wkładek dousznych-TWS, Huawei FreeBuds Lipstck ma nie zdejmowaną pokrywą, a właśnie obracaną.

Złącze ładowania (typ C), przycisk wielofunkcyjny i wskaźnik ładowania znajdują się na dole.

Zdejmujemy pokrywę i widzimy jasnoczerwone słuchawki umieszczone na złotej „platformie”. Między słuchawkami znajduje się wskaźnik.

Sam design słuchawek jest dokładną kopią FreeBuds 4, którego recenzję znajdziecie tutaj. Wszystko jest identyczne, zaczynając od rozmiaru i aż po wagę.

Również interesujące:

Ergonomia i komfort użytkowania

Podobnie jak FreeBuds 4, słuchawki FreeBuds Lipstick są dostępne w formacie dousznym. Do tego okazały się idealne – są lekkie, dobrze mocują się i nie wypadają przy odwróceniu głowy lub zmianie pozycji. Spędzenie w nich kilku godzin oglądając film lub słuchając audiobooka nie stanowi żadnego problemu – brak zmęczenia czy dyskomfortu.

Połączenie ze smartfonem

Jak każde słuchawki Huawei, FreeBuds Lipstick można podłączyć bezpośrednio przez Bluetooth lub za pośrednictwem zastrzeżonej aplikacji AI Life. Pierwsza opcja chyba nie powinna budzić wątpliwości, a jeśli korzystasz ze smartfona opartego na EMUI lub HarmonyOS 2, to połączenie zajmie kilka sekund – w końcu ten sam ekosystem. Ale przy połączeniu z aplikacją ze smartfona innego producenta wszystko nie jest do tej pory tak szybkie i oczywiste.

Aplikację AI Life najlepiej ściągnąć z AppGallery albo poprzez skanowanie kodu QR z opakowania słuchawek. Generalnie poszłam tą samą drogą, co w przypadku FreeBuds 4, ponieważ aplikacja z Play Market nie jest szybko aktualizowana (z powodu problemów pomiędzy Huawei i Google), często obsługa najnowszych modeli dodawana jest tam później.

Czytaj też:

Sterowanie FreeBuds Lipstick

I tutaj wszystko jest takie samo jak w FreeBuds 4. Podwójne dotknięcie odpowiada za Play/Pause, a także pozwala odebrać lub zakończyć połączenie. Długie przytrzymanie może włączać i wyłączać ANC oraz odrzucać połączenie telefoniczne. Cóż, przesuwając palcem wzdłuż „nogi” głośność jest regulowana: w górę – ją zwiększysz, w dół – zmniejszysz. W aplikacji można zmienić konfigurację gestów.

Redukcja dźwięku i hałasu

Teoretycznie dźwięk powinien być taki sam jak w przypadku FreeBuds 4, ale wydaje mi się, że FreeBuds Lipstick brzmiały lepiej. Może za to odpowiada nowsza wersja oprogramowania.

Dźwięk jest doskonały – panoramiczny, szczegółowy, czysty i wszechstronny. Wyczuwalny jest  bas, czyste „średnie” i domyślnie powściągliwe górne częstotliwości, które dobrze brzmią nawet przy wyższych głośnościach. Trudno określić epitety, ale zazwyczaj tak brzmią słuchawki premium.

Jak mogę powiedzieć po testach, ANC w FreeBuds Lipstick również działa lepiej niż w FreeBuds 4. Szerszy zakres szumów o niskiej częstotliwości jest eliminowany.

Czytaj także:

Słuchawki doskonale radzą sobie z rozmowami. Ale jeśli jesteś w hałaśliwym miejscu, rozmówca słyszy Cię trochę ciszej i jakby dalej – jest to “efekt uboczny” kontroli hałasu.

Warto wspomnieć o tym, że FreeBuds Lipstick mogą być używane do nagrywania głosu. I to nie jest funkcja, która istnieje i nikt jej nie używa, tylko porządna, z częstotliwością próbkowania 48 kHz i „oczyszczaniem” głosu z zewnętrznych szumów. Ta opcja jest dostępna w AI Life dla wybranych smartfonów Huawei (w tym linii Mate 40 i P40) i jest kompatybilna z aplikacjami do nagrywania dźwięku, nagrywania krótkich filmów i przesyłania strumieniowego na żywo. Oznacza to, że dla tych, którzy aktywnie blogują w sieciach społecznościowych, a jednocześnie posiadają topowy smartfon Huawei, ta cecha będzie interesująca.

Czytaj także: Huawei Mate 40 Pro: nie recenzja, a osobiste doświadczenie

Baterie FreeBuds Lipstick

Wszystko jest dokładnie takie samo jak we FreeBuds 4 – każda słuchawka ma 30 mAh, w przypadku kolejne 410 mAh. Słuchawki wytrzymają do 4 godzin słuchania bez ANC i do 2,5 godziny z włączoną eliminacją szumów (przy średniej głośności). Etui ładujące zapewni do 22 godzin czasu pracy bez ANC lub do 14 godzin w przypadku korzystania z ANC.

Słuchawki są ładowane z etui w około godzinę, a etui będzie potrzebowało takiej samej ilości do ładowania przez przewód bez słuchawek w środku.

Czytaj także:

Podsumowanie

Po zapoznaniu się z FreeBuds Lipstick doszłam do wniosku, że nowe słuchawki TWS Huawei to nie tylko piękne opakowanie. A tym bardziej nie tylko ponowne wydanie FreeBuds 4 z nowym designem.

Idealny wygląd, składający się z autentycznych wzorów, kolorów i wysokiej jakości materiałów, od razu przyciąga wzrok użytkownika. Jeśli podłączysz słuchawki do telefonu, zrozumiesz, że dźwięk jest również doskonały. Dodaj do tego dobry ANC, wysokiej jakości mikrofony, niezawodne połączenie i wygodne sterowanie dotykowe. No więc Huawei FreeBuds Lipstick można śmiało polecić nie tylko tym, kto woli “coś pięknego”, ale także do przyjemnego użytkowania zgodnie z przeznaczeniem. A jeśli przypomnieć sobie o tym, jak FreeBuds 4 pokonał Apple AirPods pod każdym względem technicznym, to tym bardziej.

Być może jedyną warunkową wadą nowych FreeBuds Lipstick jest cena. Ale premium to premium.

Gdzie kupić Huawei FreeBuds Lipstick?

Czytaj też:

Share
Julia Pakhomenko

Autorka recenzji gadżetów i gier. Lubię pisać o nowinkach ze światu technologii. I dzielić się tylko najistotniejszymi wydarzeniami z czytelnikami.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked*