Ile jest na świecie gadżetów stworzonych tylko i wyłącznie dla kobiet? Z wyjątkiem smartfonów, laptopów i innych urządzeń, które są „takie same, tylko różowe”, praktycznie ich nie ma. Generalnie nie ma w tym nic złego – rynek wciąż zdominowany jest przez gadżety o neutralnym designie, mające zastosowanie zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Ale Huawei postanowił zadowolić tę drugą część społeczeństwa, wypuszczając nowe słuchawki-TWS FreeBuds Lipstick z luksusowym wzorem szminki.
Również interesujące:
Do 21 listopada słuchawki dostępne są w ofercie przedsprzedażowej – przy ich zakupie klient otrzyma voucher o wartości 200 zł do perfumerii Douglas. Rekomendowana cena detaliczna FreeBuds Lipstick wynosi 999 zł. Zwykłe FreeBuds 4 kosztują 499 zł, czyli płacimy taką samą kwotę za… design.
Urządzenie Huawei FreeBuds Lipstick dostarczane jest w reprezentacyjnym pudełku z czarnego grubego kartonu, na którym znajdują się metalowe elementy dekoracyjne.
Ponadto producenci postanowili nadać pudełku zapach, aby jeszcze bardziej podkreślić „luksus” gadżeta. Z opakowania wydobywa się lekki kwiatowy dodatek zapachowy. Oryginalnie, Huawei.
Oczywiście design jest jedną z głównych zalet w przypadku tych słuchawek. Przy tworzeniu modelu producenci inspirowali się, co dość oczywiste, jedną z ulubionych kobiecych atrybutów – czerwoną szminką. I musimy oddać hołd, okazała się dość podobna do zwykłej szminki, może poza rozmiarem i wagą: wymiary etui wynoszą 70,0×27,4×27,4 mm, a waga ze słuchawkami razem wynosi prawie 93 g.
O wadze urządzenia decydują przede wszystkim materiały obudowy — jest to metal. Obudowa etui ładującego jest czarna i błyszcząca, dlatego idealnie zbierają się na niej odciski palców, a jedynym elementem dekoracyjnym jest “ścięty” złoty narożnik, na którym znajduje się logo marki. Krótko mówiąc, to właśnie na tą linię należy uważać przed założeniem pokrowca na etui – po prostu nie da się go założyć inną stroną. W przeciwieństwie do większości wkładek dousznych-TWS, Huawei FreeBuds Lipstck ma nie zdejmowaną pokrywą, a właśnie obracaną.
Złącze ładowania (typ C), przycisk wielofunkcyjny i wskaźnik ładowania znajdują się na dole.
Zdejmujemy pokrywę i widzimy jasnoczerwone słuchawki umieszczone na złotej „platformie”. Między słuchawkami znajduje się wskaźnik.
Sam design słuchawek jest dokładną kopią FreeBuds 4, którego recenzję znajdziecie tutaj. Wszystko jest identyczne, zaczynając od rozmiaru i aż po wagę.
Również interesujące:
Podobnie jak FreeBuds 4, słuchawki FreeBuds Lipstick są dostępne w formacie dousznym. Do tego okazały się idealne – są lekkie, dobrze mocują się i nie wypadają przy odwróceniu głowy lub zmianie pozycji. Spędzenie w nich kilku godzin oglądając film lub słuchając audiobooka nie stanowi żadnego problemu – brak zmęczenia czy dyskomfortu.
Jak każde słuchawki Huawei, FreeBuds Lipstick można podłączyć bezpośrednio przez Bluetooth lub za pośrednictwem zastrzeżonej aplikacji AI Life. Pierwsza opcja chyba nie powinna budzić wątpliwości, a jeśli korzystasz ze smartfona opartego na EMUI lub HarmonyOS 2, to połączenie zajmie kilka sekund – w końcu ten sam ekosystem. Ale przy połączeniu z aplikacją ze smartfona innego producenta wszystko nie jest do tej pory tak szybkie i oczywiste.
Aplikację AI Life najlepiej ściągnąć z AppGallery albo poprzez skanowanie kodu QR z opakowania słuchawek. Generalnie poszłam tą samą drogą, co w przypadku FreeBuds 4, ponieważ aplikacja z Play Market nie jest szybko aktualizowana (z powodu problemów pomiędzy Huawei i Google), często obsługa najnowszych modeli dodawana jest tam później.
Czytaj też:
I tutaj wszystko jest takie samo jak w FreeBuds 4. Podwójne dotknięcie odpowiada za Play/Pause, a także pozwala odebrać lub zakończyć połączenie. Długie przytrzymanie może włączać i wyłączać ANC oraz odrzucać połączenie telefoniczne. Cóż, przesuwając palcem wzdłuż „nogi” głośność jest regulowana: w górę – ją zwiększysz, w dół – zmniejszysz. W aplikacji można zmienić konfigurację gestów.
Teoretycznie dźwięk powinien być taki sam jak w przypadku FreeBuds 4, ale wydaje mi się, że FreeBuds Lipstick brzmiały lepiej. Może za to odpowiada nowsza wersja oprogramowania.
Dźwięk jest doskonały – panoramiczny, szczegółowy, czysty i wszechstronny. Wyczuwalny jest bas, czyste „średnie” i domyślnie powściągliwe górne częstotliwości, które dobrze brzmią nawet przy wyższych głośnościach. Trudno określić epitety, ale zazwyczaj tak brzmią słuchawki premium.
Jak mogę powiedzieć po testach, ANC w FreeBuds Lipstick również działa lepiej niż w FreeBuds 4. Szerszy zakres szumów o niskiej częstotliwości jest eliminowany.
Czytaj także:
Słuchawki doskonale radzą sobie z rozmowami. Ale jeśli jesteś w hałaśliwym miejscu, rozmówca słyszy Cię trochę ciszej i jakby dalej – jest to “efekt uboczny” kontroli hałasu.
Warto wspomnieć o tym, że FreeBuds Lipstick mogą być używane do nagrywania głosu. I to nie jest funkcja, która istnieje i nikt jej nie używa, tylko porządna, z częstotliwością próbkowania 48 kHz i „oczyszczaniem” głosu z zewnętrznych szumów. Ta opcja jest dostępna w AI Life dla wybranych smartfonów Huawei (w tym linii Mate 40 i P40) i jest kompatybilna z aplikacjami do nagrywania dźwięku, nagrywania krótkich filmów i przesyłania strumieniowego na żywo. Oznacza to, że dla tych, którzy aktywnie blogują w sieciach społecznościowych, a jednocześnie posiadają topowy smartfon Huawei, ta cecha będzie interesująca.
Czytaj także: Huawei Mate 40 Pro: nie recenzja, a osobiste doświadczenie
Wszystko jest dokładnie takie samo jak we FreeBuds 4 – każda słuchawka ma 30 mAh, w przypadku kolejne 410 mAh. Słuchawki wytrzymają do 4 godzin słuchania bez ANC i do 2,5 godziny z włączoną eliminacją szumów (przy średniej głośności). Etui ładujące zapewni do 22 godzin czasu pracy bez ANC lub do 14 godzin w przypadku korzystania z ANC.
Słuchawki są ładowane z etui w około godzinę, a etui będzie potrzebowało takiej samej ilości do ładowania przez przewód bez słuchawek w środku.
Czytaj także:
Po zapoznaniu się z FreeBuds Lipstick doszłam do wniosku, że nowe słuchawki TWS Huawei to nie tylko piękne opakowanie. A tym bardziej nie tylko ponowne wydanie FreeBuds 4 z nowym designem.
Idealny wygląd, składający się z autentycznych wzorów, kolorów i wysokiej jakości materiałów, od razu przyciąga wzrok użytkownika. Jeśli podłączysz słuchawki do telefonu, zrozumiesz, że dźwięk jest również doskonały. Dodaj do tego dobry ANC, wysokiej jakości mikrofony, niezawodne połączenie i wygodne sterowanie dotykowe. No więc Huawei FreeBuds Lipstick można śmiało polecić nie tylko tym, kto woli “coś pięknego”, ale także do przyjemnego użytkowania zgodnie z przeznaczeniem. A jeśli przypomnieć sobie o tym, jak FreeBuds 4 pokonał Apple AirPods pod każdym względem technicznym, to tym bardziej.
Być może jedyną warunkową wadą nowych FreeBuds Lipstick jest cena. Ale premium to premium.
Czytaj też:
Leave a Reply