Znakomity ekran OLED, najnowszy procesor Intel Core i7, wyrafinowany design i pojemna bateria – to wszystko posiada ASUS Zenbook 14 OLED. Dzisiaj porozmawiamy szczegółowo o tym ultrabooku.
Firma ASUS zaczęła aktywnie wykorzystywać technologię OLED w swoich urządzeniach – w taką matrycę producent wyposaża większość nowych laptopów do codziennego użytku: Vivobook, biznes-modeli Zenbook i ProArt Studiobook dla zaawansowanych użytkowników. Mieliśmy już okazję przetestować kilka tych urządzeń od ASUS, ekran był niewątpliwie jednym z największych ich atutów.
Zenbook 14 OLED (UX3402) może nie jest najtańszą propozycją w tym segmencie (od 4 700 do 7 000 zł), ale cena urządzenia nie jest wygórowana, porównując do ofert wśród modeli z podobnymi matrycami.
Przeczytaj także:
ASUS Zenbook 14 OLED (UX3402) to 14-calowy laptop wyposażony w ekran OLED. Zaletą jest nie tylko matryca, ale także wysoka rozdzielczość (2880×1800 pikseli) i częstotliwość odświeżania 90 Hz, a także obsługa dotykowego ekranu i rysika. Sercem laptopa jest potężny Intel Core i5-1240P, Intel Core i7-1260P czy Intel Core i7-1360P, dodatkowo – karta graficzna Intel Iris Xe, 16 GB LPDDR5 RAM oraz 512 GB NVMe PCIe 4.0 SSD.
Oczywiście przy takim nowoczesnym sprzęcie nie należy oczekiwać, że laptop będzie tani. ASUS Zenbook 14 OLED UX3402 z procesorami Intel Core i5 można kupić już za 4 700 zł, a za mocniejszą opcję z Core i7 trzeba będzie zapłacić od 6 500 zł. Niemało, ale uwierz mi, ta cena jest jak najbardziej uzasadniona. Przekonałem się o tym testując ASUS Zenbook 14 OLED.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS ZenBook 13 OLED (UX325): Uniwersalny ultrabook OLED
Pudełko oprócz samego ASUS Zenbook 14 OLED (UX3402) i skórzanego etui ochronnego zawiera przejściówkę z USB Typu A na RJ45, zasilacz z kablem oraz instrukcję.
To miłe, że ASUS dba o swoich klientów – dołączone etui przyda się do przenoszenia laptopa. Tylna część etui jest wykonana ze sztucznej skóry z napisem „Zenbook” – przednia część z kolei – z wytrzymałej tkaniny. Wewnątrz znalazło się nawet miejsce na rysik. Szkoda jednak, że tym razem producenci nie dodali do zestawu rysika, jak to było wcześniej.
Przeczytaj także: Recenzja MSI Katana GF66 11UD: wszechstronny laptop gamingowy
ASUS nauczył nas wysokiego stylu i jakości wykonania laptopów (mowa o rodzinie Zenbook). Testowany model zachował standardy serii, jednocześnie otrzymał zaktualizowany design. Producent tym razem postawił na gładką powierzchnię z prostymi liniami.
Testowałem ciemnoniebieską wersję Ponder Blue, jest też delikatnie zielona Aqua Celadon.
Niemal cała obudowa wykonana jest ze szczotkowanego aluminium, co jest dość praktyczne, choć na powierzchni nadal zbierają się odciski palców.
Wymiary ASUS Zenbook 14 OLED są niewielkie – 313,6×220,6×16,9 mm, a waga to zaledwie 1,39 kg. Czyli mamy do czynienia z kompaktowym urządzeniem, które wygodnie zabrać ze sobą w podróż czy na spotkanie biznesowe.
Zawiasy umożliwiają bardzo płynne otwieranie pokrywy o 180 stopni. Ramki ekranu są minimalne, a technologia ErgoLift ukrywa część dolnej ramki, czyniąc ją prawie niewidoczną dla użytkownika.
Gdy pokrywa jest otwarta, zawias unosi tylną część klawiatury, pochylając ją w stronę użytkownika, poprawiając przy tym chłodzenie i ulepszając ogólny komfort pracy. Konstrukcja urządzenia jest doskonała.
Co więcej, laptop otrzymał certyfikat bezpieczeństwa MIL-STD-810H, który jest używany przez armię amerykańską. Urządzenie wytrzyma skrajne temperatury, upadki z wysokości, wilgotność. Dodatkowo ekran chroni szkło Corning Gorilla Glass – zupełnie jak w smartfonach!
Przeczytaj także: Recenzja ASUS Vivobook 13 Slate OLED: tablet-laptop z dobrym ekranem
Po lewej stronie znajdziemy tylko USB 3.2 Gen 2 i kratkę wentylatora. Chociaż jest dużo miejsca na dodatkowe elementy, ale cóż.
Po prawej stronie znalazły się dwa porty Thunderbolt 4 (obsługujące technologie USB-C Power Delivery i DisplayPort 1.4 oraz zapewniające przepustowość 40 Gb/s), złącze HDMI 2.0b, gniazdo słuchawkowe i mikrofonowe 3,5 mm oraz slot na kartę microSD. Nie ma portu LAN, w zestawie jest przejściówka z USB Type-A na RJ45 na Gigabit Ethernet, choć jestem pewien, że dodatkowy port USB Type-A nikomu by nie zaszkodził. Ale generalnie zestaw nie jest zły, biorąc pod uwagę gabaryty i wagę tego ultraprzenośnego laptopa.
Za łączność bezprzewodową odpowiada znakomita karta sieciowa Intel AX211, która obsługuje WiFi-6E z maksymalną szybkością transferu 2402 Mb/s z obsługą pasm 2,4 GHz, 5 GHz i 6 GHz oraz szerokością kanału 160 MHz. ASUS Zenbook 14 OLED otrzymał także wsparcie dla Bluetooth 5.3.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS ROG Rapture GT-AXE16000: router dla najbardziej wymagających
Uważam, że klawiatura w serii ASUS Zenbook jest jedną z najwygodniejszych. Klawisze działają świetnie i są dogodnie zlokalizowane.
Trochę zdziwiło mnie to, że przycisk zasilania nie znajduje się w prawym górnym rogu klawiatury, jego miejsce zajął Delete. Zatem kilka razy nacisnąłem nie to co chciałem i przypadkowo wyłączałem laptopa.
W modelu poprzedniej generacji był blok klawiszy PgUp, PgDn, Home i End po prawej stronie, w obecnym ich nie ma, a dokładniej klawisze są wykonane w postaci cienkich strzałek. I muszę przyznać, że jest to niewygodne, ale kwestia przyzwyczajenia.
Z zalet warto również zwrócić uwagę na świetnie zrealizowane 3-stopniowe podświetlenie klawiatury.
Przeczytaj także: Recenzja monitora ASUS ProArt Display PA329CV: profesjonalne narzędzie dla twórców
Dawno, dawno temu pojawienie się technologii NumberPad 2.0 w serii ASUS Zenbook zrobiło furorę. Co prawda w tym modelu touchpad nie pełni funkcji dodatkowego wyświetlacza (jak to miało miejsce w przypadku Zenbook 14X OLED) i może jedynie przełączyć się w tryb klawiatury numerycznej. Nie jest to tak wygodne jak fizyczny blok cyfrowy, ale jednak rekompensuje jego brak.
Przejście z tradycyjnego touchpada na NumberPad odbywa się poprzez przytrzymanie ikony w prawym górnym rogu touchpada. Możesz dostosować intensywność podświetlenia, przytrzymując ikonę w lewym górnym rogu.
Nawet gdy NumberPad jest aktywny, oprogramowanie umożliwia sterowanie kursorem za pomocą touchpada.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS ROG STRIX SCAR 17 SE (2022): laptop, który potrafi WSZYSTKO
Jedną z głównych zalet laptopa jest obecność wyświetlacza OLED, co wciąż jest rzadkością na rynku PC. To ten sam panel, co 14X OLED UX5401E, czyli 14-calowa matryca Samsunga o rozdzielczości 2880×1800 pikseli i częstotliwości 90 Hz.
Ekran laptopa ma błyszczące wykończenie, więc praca na zewnątrz w słonecznym miejscu może być problemem, chociaż wysoka jasność stara się z tym poradzić. Dodatkową zaletą OLED jest szybki czas reakcji piksela – 0,2 ms. Trzeba też pochwalić sterowanie dotykowe ekranu – szybkie jak w smartfonach.
Wyświetlacz ma szeroką gamę kolorów, a sprawdzenie kolorymetrem potwierdziło, że mamy do czynienia z panelem, z którego mogą korzystać graficy i ilustratorzy. Domyślne kolory wydają się przesycone, ale można je dostosować. Czarny kolor jest po prostu niesamowity, a kąty widzenia są szerokie. Wrażenia są jak najbardziej pozytywne.
Wyświetlacz obsługuje technologię HDR (certyfikat HDR True Black 500) i dobrze radzi sobie z technikami szerokiego zakresu tonalnego, co jest również związane ze specyfiką OLED.
Na pozytywne wrażenia z obrazu wpływa także brak typowych problemów z podświetleniem LCD oraz efektów typu IPS Glow czy zamglenia. O wypaleniu obrazu w OLED napisano już tyle, że nie będę się nad tym rozwodzić. Wiele zależy od użytkowania, a jeśli będziesz przestrzegać pewnych zasad, nie będzie żadnych problemów. Pomagają w tym technologie firmy ASUS, w tym odświeżanie i przesunięcie pikseli.
ASUS Zenbook 14 OLED jest wyposażony w 2 głośniki Harman/Kardon Dolby Atmos – sterowane przez Smart Amp. Warto wspomnieć o kodeku audio Realtek ALC3288. Dźwięk jest obszerny, wciągający, ale trochę brakowało mi basu.
Mile zaskoczył mikrofon z funkcją redukcji szumów AL. Włączenie trybu ClearVoice sprawia, że głos jest wyraźniejszy, szumy tła są eliminowane.
Kamera internetowa dostępna jest w dwóch wersjach dla tego modelu: 720p i 1080p. W naszym przypadku 1080p, czyli mamy nagrywanie z prędkością 30 klatek na sekundę. Kamera obsługuje technologię ASUS 3D Noise Reduction (3DNR), która dostosowuje zakres dynamiczny i kolory. Brakuje tylko czujnika podczerwieni z rozpoznawaniem twarzy, przez co nie możemy korzystać z Windows Hello. Ale za to mamy czytnik linii papilarnych wbudowany w przycisk zasilania. Jest dokładny i szybki.
Przeczytaj także: Recenzja ASUS ROG Cetra True Wireless: gamingowe słuchawki TWS
Wersja testowa Zenbooka 14 OLED jest napędzana przez procesor Intel Alder Lake, Core i7-1260P. “P” na końcu wskazuje, że należy do rodziny procesorów, która znajduje się pomiędzy serią “H” (dla notebooków o wysokiej wydajności) a serią “U” (dla lekkich, ultraprzenośnych urządzeń).
Całość uzupełnia 16 GB pamięci RAM LPDDR5 4800 MHz. Moduł pamięci jest przylutowany bezpośrednio do płytki, więc nie można go wymienić, ani rozszerzyć pamięci. Jednak 16 GB powinno wystarczyć wszystkim potencjalnym użytkownikom tego laptopa.
Rdzeń graficzny – Intel Iris Xe. Działa z częstotliwością do 1,4 GHz i współdzieli pamięć RAM z procesorem. Intel Iris Xe pozwala grać w stare gry 3D na przyzwoitym poziomie. Lub nawet w nowe gry, ale z mniejszą ilością szczegółów.
Posiadamy również moduł Micron_3400_MTFDKBA1T0TFH SSD z kontrolerem NVMe, który ma pojemność 1 TB. Dzięki procesorowi 12. generacji działa dwa razy szybciej niż laptopy z procesorami 11. generacji. Moduł da się wymienić, ale jestem pewien, że 1 TB pamięci w zupełności wystarczy.
Laptop działa na systemie Windows 11 Home. Warto wspomnieć o wspaniałym narzędziu MyASUS, które pomoże Ci zarządzać ustawieniami laptopa.
W teście warunków skrajnych AIDA-64, który prowadzi do 100% obciążenia wszystkich rdzeni procesora przez długi czas, odnotowujemy stosunkowo niskie częstotliwości (średnio 2,10 GHz), ale praca jest stabilna. W takim przypadku, trzeba być przygotowanym na to, że praca wentylatora będzie słyszalna. System chłodzenia jest wydajny, ponieważ temperatura procesora jest utrzymywana w zakresie od 80° do 85°. Laptop wydaje się lekko ciepły w okolicy klawiatury i gorący na spodzie. Oczywiście ultrabook rzadko będzie używany tak intensywnie, więc możesz wygodnie trzymać go na kolanach podczas pracy.
W teście CineBench R23 procesor Intela uzyskał 6559 punktów w indeksie wielordzeniowym i 1361 punktów w indeksie jednordzeniowym. Zenbook znacznie zmniejsza nagrzewanie procesora, zapewniając maksymalną moc.
Test PCMark 10 pokazuje ogólny wynik wydajności. W tym teście urządzenie uzyskało 4714 punktów, co jest akceptowalnym rezultatem. Ale dla niektórych liczby mogą nie wydawać się wystarczająco wysokie.
Korzystając z narzędzia 3DMark, przeprowadziłem testy Night Raid i Time Spy. Uzyskane punkty są porównywalne z innymi ultrabookami w tej kategorii.
Cóż, ASUS Zenbook 14 OLED ze zintegrowanym układem graficznym nie jest przeznaczony do gier wideo. Ale możesz grać w mniej “żarłoczne” gry, jeśli poświęcisz szczegółowość grafiki.
System chłodzenia laptopa składa się z pojedynczego wentylatora typu turbinowego z dużą rurką cieplną. W codziennych zadaniach urządzenie jest ciche, a nawet w warunkach bardziej intensywnej pracy hałas jest delikatny (do 37 dBa). Jednak przy maksymalnym obciążeniu, w trybie standardowym osiąga już 43 dBA, a w trybie wydajności przy maksymalnej prędkości wentylatora – 47 dBA, ale nie jest to nieprzyjemny hałas.
Przeczytaj także: Recenzja laptopa Huawei MateBook D 16 — na tyle wydajny na ile piękny!
ASUS Zenbook 14 OLED (UX3402) otrzymał 4-ogniwowy akumulator litowo-jonowy 9702 mAh 75 Wh. Biorąc pod uwagę ekran OLED, który jest bardziej energooszczędny niż LCD, oraz najnowszy procesor, spodziewałem się długiego czasu pracy na baterii. I laptop mnie nie zawiódł.
Test baterii PC Mark 10 Modern Office pokazuje, że przy codziennym użytkowaniu w trybie standardowym przy jasności ekranu na poziomie 50%, można spodziewać się ponad 14 godzin użytkowania bez konieczności ładowania. Oczywiście przy bardziej intensywnych zadaniach, czas pracy się skraca, ale to dobry wynik, który jest lepszy od innych ultrabooków. Na przykład, jeśli wybierzesz tryb Performance, Zenbook wytrzyma około 7 godzin.
W moim przypadku codziennego użytku do pracy i wypoczynku, laptop działał do 12 godzin na jednym ładowaniu przy jasności około 30%. Oglądać filmy na Netflixie z jasnością około 50% można 10 godzin, przy 100% jasności – 7 godzin.
Do laptopa dołączona jest standardowa ładowarka 65 W. Ładowanie od 0% do 100% trwa ~1,5 godziny.
Przeczytaj także: Recenzja Acer Swift X 16″ – Da radę ze wszystkim
ASUS Zenbook 14 OLED (UX3402) to jeden z tych laptopów, które bez wahania mogę polecić każdemu, kto szuka dobrego ultrabooka. To topowy model o perfekcyjnej konstrukcji, aluminiowej obudowie, eleganckim wyświetlaczu OLED 90 Hz. Nie powinniśmy również zapominać o wydajnym dysku SSD i solidnym procesorze, który bez problemu poradzi sobie z zadaniami, jakie powierzamy laptopowi. Do tego mamy wygodną klawiaturę, duży touchpad z opcją NumberPad, spory wybór portów i długi czas pracy. A wszystko to mieści się w bardzo cienkiej i lekkiej – ultrakompaktowej – obudowie!
Są też uproszczenia. Na przykład w głośnikach było za mało basu. A dolna część obudowy zauważalnie nagrzewa się przy obciążeniu. Kamera internetowa mogłaby być lepsza, w dodatku nie ma obsługi rozpoznawania twarzy. Brakowało mi też rysika. Cena laptopa jest dość wysoka, ale trzeba zrozumieć, że to model z segmentu premium.
Czytaj także:
Leave a Reply