Samsung Galaxy S22 Ultra wydaje się być nietypowym smartfonem z Androidem, zarazem jak niby połączeniem dwóch Galaktyk. Podzielę się swoim doświadczeniem z użytkowania tego bardzo ciekawego flagowca.
Również interesujące: Recenzja Motorola Edge 30 Ultra. Czy Moto jest w stanie stworzyć flagowca?
Tak, Samsung Galaxy S22 Ultra to długo oczekiwane odrodzenie kultowej linii Note, oferujące najwyższą specyfikację i funkcje, których brakuje konkurencji. Premierę Galaxy S22 Ultra przyjąłem z wielkim entuzjazmem – po licznych plotkach o zamknięciu linii Note i zamiarze zaprzestania przez firmę produkcji urządzeń z rysikiem, Samsung zdecydował zaprezentować następcę linii fabletów z wbudowanym w rysikiem.
Pod względem wszystkich możliwości i parametrów technicznych, jest to jeden z najpotężniejszych smartfonów 2022 roku, nawet pomimo zastosowania własnego procesora Samsung Exynos 2200. Wszystko tutaj jest najnowsze, najnowocześniejsze i najpotężniejsze.
Przeczytaj także: Recenzja Google Pixel 7 Pro: Maszyna się uczy
Zawsze w wersji Ultra mamy do czynienia ze smartfonem o dużej mocy. Jest nie tylko najlepszy pod względem parametrów technicznych, ale także jeśli chodzi o wielkość. Oto są dokładne wymiary Galaxy S22 Ultra: wysokość 163,3 mm, szerokość 77,9 mm, grubość 8,9 mm i waga 229 g.
Raczej bez sensu próbować korzystać z urządzenia jedną ręką. Ale spójrzmy prawdzie w oczy: Galaxy S22 Ultra, następca serii Note, nie służy tylko do codziennych zadań, takich jak sprawdzanie wiadomości i mediów społecznościowych. Powinno być dużo przestrzeni na robienie notatek, projektów graficznych, do edycji dokumentów, zdjęć i filmów, a nawet gier i ekran w 6,8-cala w tym pomaga.
Również interesujące: Recenzja flagowego smartfona Xiaomi 12 Pro. Czy warto go wybrać?
Zarówno ekran, jak i obudowa, są pokryte najbardziej odpornym na zarysowania szkłem, jaki tylko możemy znaleźć na rynku, – Corning Gorilla Glass Victus+. Dwa panele są połączone polerowaną ramką Armor Aluminium, która ma strzec urządzenia jak oka w głowie. Konstrukcja otrzymała oczywiście ochronę przed kurzem i wodą zgodnie ze standardem IP68 (zanurzenie na głębokość 1,5 metra na 30 minut, dotyczy to również rysika S Pen).
Dzięki ulepszonemu designowi, Samsung Galaxy S22 Ultra zyskał na lekkości i wyrafinowaniu. Kamery nie znajdują się już na ogromnej wyspie, która wizualnie obciążała tylną część obudowy. Pomimo tego, że obiektywy są duże i umieszczone oddzielnie w dwóch rzędach, jednostka aparatu wygląda estetycznie.
Lewy bok smartfona jest pusty.
Na górze znajduje się jeden mikrofon.
Po prawej stronie są standardowe przyciski zasilania i głośności.
Dużo więcej skrywa dolna część obudowy – na płaskim boku umieszczono: schowek na rysik, głośnik, złącze USB typu C, mikrofon oraz tackę na dwie karty nanoSIM.
Drugi głośnik Samsunga jest bardzo dobrze schowany między górną ramką a wyświetlaczem, jest prawie niewidoczny.
Przeczytaj także: Recenzja składanego smartfona Huawei Mate XS 2: dwa tygodnie z cudem techniki
Samsung Galaxy S22 Ultra zachwyca pierwszorzędnym 6,8-calowym wyświetlaczem otoczonym bardzo cienkimi ramkami. Jest lekko zagięty po bokach.
Zaokrąglone krawędzie dodatkowo wpływają na wrażenia wizualne i dodają obrazowi głębi. Jednak co najważniejsze, obraz jest bardzo wyraźny, jasny i nasycony, większy jest również kontrast pomiędzy podobnymi kolorami. To wszystko dzięki matrycy Dynamic AMOLED 2X i wysokiej rozdzielczości Quad HD+.
We flagowcu zwiększono jasność ekranu – osiąga 1750 nitów. Zatem nawet słoneczny dzień nie jest dla urządzenia przeszkodą. Zapewnia to również nowa technologia Vision Booster, która poprawia widoczność wyświetlacza, analizując intensywność światła otoczenia i cyfrowych treści.
Ekran wyposażono w częstotliwość odświeżania 120 Hz. Oznacza to, że przeglądanie sieci społecznościowych, oglądanie zdjęć w galerii i ogólna praca staje się płynniejsza.
Da się wybrać spośród dwóch opcji częstotliwości odświeżania: standardowa 60 Hz lub adaptacyjna. W drugim przypadku, częstotliwość odświeżania ekranu jest dostosowywana automatycznie w zależności od potrzeb.
Należy również wspomnieć o funkcji Always On Display, która ma wiele różnych ustawień, dostosowanych do użytkownika.
Przeczytaj także: Recenzja Huawei nova 10 Pro: Zakrzywiony ekran, super aparaty i 100W ładowanie
Samsung Galaxy S22 Ultra korzysta z ultradźwiękowego skanera linii papilarnych, który został umieszczony oczywiście pod ekranem i który bardzo dobrze odczytuje odciski palców.
Warto podkreślić, że dane biometryczne użytkownika są chronione przez rozwiązanie Samsung Knox, które monitoruje również inne prywatne informacje.
Samsung Galaxy S22 Ultra ma podwójne głośniki, które zapewniają doskonały jak na smartfona dźwięk, głośny i całkiem przyjemny dla uszu.
Nie ma również żadnych skarg na mikrofon.
W ustawieniach dźwięku można włączyć technologię przestrzennego dźwięku Dolby Atmos w jednym z trybów: automatycznym, który optymalizuje dźwięk pod kątem słuchanych treści lub dostosowanym, stworzonym specjalnie pod kątem filmów, muzyki, głosu. Nie zabrakło również znanej funkcji Adapt Sound, która dostosowuje dźwięk do uszu, współpracuje ze słuchawkami. Niestety nie udało mi się tego wypróbować ze względu na brak słuchawek Samsunga.
Interesujące: Recenzja ASUS ProArt Studiobook 16 OLED: Mały szczegół, który zmienia wszystko
Samsung Galaxy S22 Ultra został po raz pierwszy wyposażony we wbudowany rysik S Pen, który wcześniej był elementem serii Note. Jakie korzyści płyną z tego użytkownikowi? Oprócz precyzyjnego sterowania dotykowego i możliwości robienia odręcznych notatek i projektowania graficznego, dostępne są również funkcje pozwalające sterować telefonem za pomocą gestów, np. uruchamianie wybranej aplikacji, powrót do ekranu głównego czy sterowanie multimediami.
Kolejną funkcją, która bardzo mi się podobała, był tłumacz. Wystarczy najechać rysikiem S Pen na obce słowo, aby zobaczyć jego tłumaczenie, a nawet usłyszeć poprawną wymowę. Podobne funkcje to powyższej funkcji jest także Bixby Vision, który znajduje produkty, na które “patrzysz” rysikiem, oraz je powiększa, fajne i nietypowe rozwiązanie.
Po wyjęciu rysika S Pen z etui, na ekranie pojawia się mała półprzezroczysta ikonka z symbolem rysika. Po jej naciśnięciu zobaczysz listę programów i funkcji, z którymi współpracuje rysik:
S Pen w roku 2022 znacznie się polepszył. Między innymi zmniejszono opóźnienie z 9 milisekund do 2,8 milisekundy, co daje użytkownikowi poczucie, że pisze lub rysuje na prawdziwej kartce papieru.
Również interesujące: Recenzja tabletu Samsung Galaxy Tab S8 Ultra: czy nie za duży?
Galaxy S22 Ultra znowu ma 108-megapikselowy aparat główny z laserowym autofokusem, optyczną stabilizacją obrazu (OIS) i przysłoną f/1.8, a także dwa 10-megapikselowe obiektywy z 3-krotnym i 10-krotnym zoomem optycznym. Po raz pierwszy, oprócz głównego aparatu, oba obiektywy zmiennoogniskowe mają również OIS. Szerokokątny aparat ma rozdzielczość 12 MP, a przedni – 40 MP.
Moją uwagę bardziej przykuły zaawansowane funkcje i narzędzia, które pomogły uzyskać najlepsze ujęcie. Na przykład, główny aparat dobrze radzi sobie z automatycznym wyostrzaniem kadrów.
Podczas fotografowania z bliska, dostosowanie do prawidłowego kadrowania obiektów zajmuje tylko chwilę. Ponadto, dostępne jest narzędzie poprawiające ostrość w przypadku ujęć z bliska. Gdy aparat zbliży się do obiektu, w lewym dolnym rogu ekranu pojawi się ikona umożliwiająca włączenie tej funkcji.
Dzięki dwóm teleobiektywom, zoom optyczny do 3x i do 10x działa bardzo dobrze, czego dowodem mogą być poniższe zdjęcia. Jednak kiedy wartość zoom-u się zwiększają, rezultat jest gorszy. Mowa oczywiście o zoomie cyfrowym, którego jakość jest słabsza.
Ale szczerze mówiąc, zoom x100 to raczej dodatkowy element aparatu i szczerze wątpię, by ktokolwiek go używał, oczekując godnych uwagi zdjęć. Ale 30-krotny zoom naprawdę radzi sobie ze swoim zadaniem.
Ciekawiło mnie, czy producentowi udało się poprawić jakość zdjęć i filmów nocnych przy słabym oświetleniu.
Poprawę w porównaniu do serii S21 widać od razu. Zdjęcia są ostrzejsze, wyraźniejsze, bardziej szczegółowe. Kolory też są dużo lepsze, bardziej naturalne.
Przednia kamera w Galaxy S22 Ultra 40-megapikselowa i bardzo dobrze radzi sobie z selfie. Są niezwykle wyraziste, do tego stopnia, że można policzyć każdy włos na głowie.
Nagrania z przedniej kamery również są bardzo wysokiej jakości. Wideo można nagrywać w następujących rozdzielczościach: UHD 60fps, UHD 30fps, FHD 60fps, FHD 30fps, HD 30fps.
Przeczytaj także: Recenzja smartfona Samsung Galaxy M53 – cienki średniak z fajnymi aparatami
Kamery Galaxy S22 Ultra potrafią nagrywać wideo nawet w rozdzielczości 8K przy 24 klatkach na sekundę, a także w 4K (UHD) i Full HD przy 30 i 60 klatkach na sekundę, a w HD co najmniej 30 klatek na sekundę. Jednak przy najwyższej rozdzielczości skalowanie nie jest możliwe. W każdym kolejnym możesz przełączyć się na szeroki kąt (0,6x) i zastosować powiększenie 10x, a nawet 20x (od UHD 30 kl./s).
Galaxy S22 Ultra posiada również funkcję nagrywania o wysokiej stabilności. W tym trybie można nagrywać filmy w formacie Full HD z szybkością 30 lub 60 klatek na sekundę, a obraz jest dość stabilny i wyraźny, nawet podczas dynamicznego nagrywania.
Funkcje wideo obejmują również ciekawą opcję Auto Frames, dostępną w rozdzielczości Full HD 30 kl./s. Po jej uruchomieniu, kamera dopasowuje kadr tak, aby wybrane osoby zawsze w nim były.
Inną opcją jest tryb reżyserski, w którym kręcisz jednocześnie przednią i tylną kamerą. Dostępne są również tryby: hyperlapse, slow motion i super slow motion, a także Video Pro dla bardziej zaawansowanych użytkowników.
ZDJĘCIA I WIDEO Z GALAXY S22 ULTRA W ORYGINALNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Samsung Galaxy S22 Ultra jest zasilany przez potężny chipset Exynos 2200 wyprodukowany w technologii 4 nm. Ten układ ma w sumie osiem rdzeni procesora (1×2,8 GHz Cortex-X2, 3×2,50 GHz Cortex-A710 i 4×1,8 GHz Cortex-A510) oraz grafikę AMD RDNA2 o nazwie Xclipse 920. “Na papierze” nowość wypada nawet lepiej niż Snapdragon 8 Gen 1, z którym sprzedawana jest seria Galaxy S22 t poza Europą.
Samsung obiecuje oszałamiającą wydajność, szczególnie w grach, dzięki nowej grafice, w których użytkownik doceni wbudowaną obsługę ray tracingu. Urządzenie może mieć 8 lub 12 GB pamięci RAM.
W ustawieniach telefonu, dostępna jest opcja RAM Plus, w której użytkownik może wybrać, ile pamięci wewnętrznej ma być używane jako pamięć wirtualna, jeśli zajdzie taka potrzeba, aby poprawić wydajność aplikacji. Rozszerzenie za pomocą karty pamięci nie jest możliwe – slot pomieści dwie karty nanoSIM, eSIM także jest obsługiwane.
Samsung Galaxy S22 Ultra jest sprzedawany z Androidem 12 z powłoką One UI 4.1, ale dostępna już jest aktualizacja do One UI 5.0 oparta na Androidzie 13. Jeśli chodzi o łączność bezprzewodową, również nie ma skarg: nowe Wi-Fi Standard 6E, obsługa Bluetooth 5.2, 5G, NFC, GPS i UWB.
Z kolei kontrowersyjnym tematem jest obecność procesora Samsung zamiast Qualcomm Snapdragon. Niemniej jednak, Galaxy S22 Ultra to bardzo wydajny i produktywny smartfon, który z łatwością poradzi sobie nawet z najbardziej wymagającymi zadaniami. Świetnie sprawdza się w grach, aplikacjach do edycji zdjęć i wideo oraz obsługuje zaawansowane funkcje zdjęć i wideo. Testy pokazują, że ten chipset jest nowoczesny i wydajny, więc na pewno nie będzie zażaleń.
Przeczytaj także: Test odkurzacza pionowego Samsung Bespoke Jet ze stacją czyszczącą
Jak na powłokę systemu One UI przystało, udostępnia szereg ciekawych funkcji, narzędzi i opcji personalizacji urządzenia. Możesz wybrać obraz ekranu głównego i ekranu blokady z galerii lub z kilku preinstalowanych ofert Samsunga w postaci statycznego obrazu lub wideo. Aby menu, pasek powiadomień i ikony pasowały wizualnie do obrazu tła, do wyboru są cztery palety kolorów, które będą jednolite z kolorami obrazów na pulpicie.
W ustawieniach jest też ciekawa opcja dla lubiących częste zmiany. Jest to usługa tapet na ekranie blokady, która nadaje ekranowi inny wygląd za każdym razem, gdy go wlączasz.
Jeszcze więcej tapet, ikon i obrazów na ekran Always On Display (AOD) jest dostępnych w motywach Galaxy. Karta “Blokada ekranu” zawiera również wiele ustawień wyglądu dla stylu Always On Display lub smart zegarka.
Wiele przydatnych funkcji i narzędzi znajduje się w zakładce „Funkcje dodatkowe”. Na przykład.:
Ogólnie uważam powłokę Samsung One UI za jedną z najlepszych dla smartfonów z systemem operacyjnym Android.
Również interesujące: Recenzja i test Samsung Galaxy S21 FE (Fan Edition)
Galaxy S22 Ultra jest zasilany baterią o pojemności 5000 mAh.
Podczas intensywnego użytkowania, ładowania wystarczyło na półtora do dwóch dni pracy. Baterią steruje sztuczna inteligencja, która “uczy się” nawyków użytkownika. Moim zdaniem, Samsung zrobił pewien postęp w zakresie efektywności energetycznej i zarządzania energią w porównaniu z poprzednią generacją.
W ustawieniach można również znaleźć kilka opcji pomagających zrównoważyć wydajność i zużycie energii.
Producent w końcu zdecydował “przyspieszyć” ładowanie. Modele Galaxy S22+ i S22 Ultra obsługują ładowanie 45 W zamiast 25 W. Trzeba tylko… kupić odpowiednią ładowarkę. Nawet jeśli masz w domu adapter o takiej lub większej mocy, może on nie być kompatybilny z Samsungiem. W takiej sytuacji, należy zakupić oryginalny produkt lub ładowarkę Power Delivery 3.0. Jest to bardzo niewygodne.
Ten smartfon obsługuje wygodne ładowanie bezprzewodowe. Dzięki Galaxy S22 Ultra, możesz także skorzystać z bezprzewodowego ładowania zwrotnego innych urządzeń. Aby “dzielić się energią”, gdy nie ma dostępu do gniazdka, urządzenia kompatybilne z QI, takie jak słuchawki bezprzewodowe, smartwatch lub inny smartfon, wystarczy umieścić z tyłu Galaxy S22 Ultra.
Również interesujące: TOP-5 ładowarek bezprzewodowych do smartfonów, rok 2022
Zacznijmy od pozytywnych aspektów technicznych Samsunga Galaxy S22 Ultra — a jest ich niemało. Najbardziej oczywistym plusem, oprócz eleganckiego designu i doskonałej jakości wykonania, jest niesamowity ekran – w tej chwili nie ma lepszego. Po aktualizacjach, aparat jest również na najwyższym poziomie, z ulepszonym zoomem optycznym, jeszcze bardziej poprawioną reprodukcją kolorów i balansem bieli. Jeśli chodzi o wideo, Samsung przoduje. Do tego, smartfon ma wysokowydajne wyposażenie techniczne, ogromną ilość pamięci i do tego rysik S Pen o doskonałych funkcjach – potężna machina.
Z minusów – flagowe urządzenie powinno być wyposażone w bardziej pojemną baterię. Ale generalnie Samsung Galaxy S22 Ultra zasługuje na swoją nazwę – jest wyjątkowo dobry. Niestety tylko za bardzo drogi, nawet prawie rok po swoim debiucie.
Śledź nas na Twitterze, Facebooku i Instagramie.
Przeczytaj także:
Leave a Reply