Rok 2025 nie zaczął się dobrze dla polskiego rynku smartfonów. Dane za pierwszy kwartał pokazały, że popyt na produkty ze średniej i podstawowej półki spowolnił. Według analityków rynek smartfonów skurczył się o 7% rok do roku.
Na sukces sprzedawcy wpływa kilka czynników. W szczególności muszą oni skutecznie równoważyć konkurencyjność, rentowność i długoterminową stabilność. W ubiegłym roku użytkownicy zaczęli wymieniać urządzenia zakupione przed pandemią. Firmy aktywnie prowadziły promocje i kampanie reklamowe, aby stymulować popyt i skuteczniej konkurować ze sobą. W rezultacie część popytu, który byłby oczekiwany w pierwszym kwartale tego roku, została przesunięta na drugą połowę 2024 roku.
„Dostawcy i kanały, które odpowiednio dostosowały swoje poziomy zapasów, również wpłynęły na dostawy w pierwszym kwartale” – dodali analitycy. Samsung Electronics Polska znalazł się na szczycie rankingu najbardziej udanych dostawców w pierwszym kwartale 2025 r. z 40% udziałem i 7% wzrostem sprzedaży rok do roku. Wzrost był napędzany odnowieniem portfolio serii A i sukcesem nowych flagowców Galaxy S25, zwłaszcza wersji Ultra.
Na drugim miejscu uplasowało się Xiaomi Polska. Firma ma udział w rynku na poziomie 19%, ale dostawy spadły o 7% rok do roku. Kluczowym czynnikiem dla Xiaomi z portfolio smartfonów jest podobno stabilność, a szerszy ekosystem przyczynia się do ogólnego wzrostu. „Pierwszy kwartał pomógł wesprzeć ogólne wolumeny, opierając się na konkurencyjnych cenowo 4G Redmi i Redmi Note w otwartych kanałach rynkowych” – stwierdzili analitycy.
Motorola (Lenovo) znalazła się na trzecim miejscu z udziałem w rynku wynoszącym 14%. W porównaniu do ubiegłego roku sprzedaż spadła o 6%. Polska jest priorytetowym rynkiem dla Motoroli i drugim co do wielkości rynkiem dla marki w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka), a jej wyniki w dużej mierze zależą od serii Moto G.
Apple i realme zamykają pierwszą piątkę. Apple posiada 10% rynku i, podobnie jak Samsung, wykazało 7% wzrost dostaw. Pomyślny wynik giganta technologicznego był napędzany wprowadzeniem na rynek smartfona iPhone 16e, a także silnym popytem konsumentów na główną serię iPhone 16. Wzrost dostaw Apple jest silny, biorąc pod uwagę wysoki poziom zapasów iPhone’a 13 i 14. Tymczasem realme ma 6% udziału w rynku, a jego dostawy spadły o 34% rok do roku.
Analitycy zauważyli, że w latach 2020-2022 sytuacja była napięta. Niektórzy byli w stanie zrobić duży krok naprzód, podczas gdy inni borykali się z ograniczoną podażą podczas niedoboru chipsetów. Niektóre strategie okazały się nie do utrzymania na dłuższą metę. Kilku producentów musiało ponownie skoncentrować się i przekierować swoje inwestycje. Zapewniło to Samsung Mobile stałą dominację.
Obecnie konkurencja znów powoli rośnie, a na rynek wchodzą nowi producenci. Należą do nich Google Pixel, HONOR, TECNO Mobile Global i Infinix Mobile. Stabilność jest niezbędna dla długoterminowego sukcesu, zwłaszcza na rynku o bardzo zróżnicowanej i konkurencyjnej dynamice kanałów, która obejmuje lokalnych operatorów komórkowych i sprzedawców detalicznych.
Przeczytaj również: